Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeju ale dobre.... Aaaaa a ja mma ochotę na sałatkę z KFC i chyba mąż mi po drodze z pracy kupiCelia89 wrote:Przejedlam się xd poniosło mnie. Zrobiłam gulasz wolowy z sosem z prawdziwkow zebranych wczoraj i purre. Na deser lody z malinami na ciepło i polewą toffie. Nie mogę się podnieść xd
Celia89 lubi tę wiadomość

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
a własnie odnosnie gotowania - gotujecie codziennie? Jesli tak, co zazwyczaj robicie?
Moje dzieci od niedawna to wpieprzaja jak opętane co chwillkę sa głodne i codziennie obiad musi być. Albo zupa albo drugie danie. Dzisiaj była pomidorowa , zrobiłam też pizze ( miałam gotowy spód - więc poszło szybko - sos pomidorowy z passaty, którą i tak użyłam do zupy). "Siedząc" w domu łatwiej mi gotowac - bo się nie spiesze i nie jest to gotowanie o 16:00 po pracy jak sama jestem padnieta i głodna..
Celia89 lubi tę wiadomość
-
Ja też jestem w szpitalu. Jutro mam mieć pomiar szyjki czy jest ok. Brzuch raz twardy raz miękki. Posiew z pochwy ok badania ogólne moczu ok pH lekko podwyższone bo 6. Krew ok crp 6 twierdzą że jest spoko. Posiew z moczu do powtórki jutro bo wyszła flora fizjologiczna z tkanka skorna więc zanieczyscilam chyba pojemniczek podczas pobierania. Mam przepisane taki cykl 3 króplowek z nospa i czymś jeszcze nie pamiętam czym. Ale nie widzę wpływu na brzuch żadnego. Może tak ma być po prostu już sama nie wiem.Kropeczka1986 wrote:Hej dziewczyny... my nadal w szpitalu i nadal brzuch twardy jak kamień... wieczorem pomaga kroplówka z magnezu wiec czekam na nią z utęsknieniem... byłam wczoraj badana i szyjka zamknięta... w piątek maja mi podać steryd i jakieś mocniejsze leki rozkurczowe... wszystkie wyniki w normie... tylko te twardnienia ciagle...
Celia89 lubi tę wiadomość
-
Ja gotuję tak raz dwa razy w tygodniu. Dziś poczułam plecy zwłaszcza że jestem za leniwa na dania proste, ale bigos, czy gulasz, czy pieczeń z królika przy którym trzeba postać to spoko. Mam krzesełko w kuchni to sobie klapam. Dziś mnie poniosło i zapomniałam się i godzinę stałam ostatnie pół już moja matka musiała dopilnować.

-
Czemu? Ja byłam na oddziale i obok w pokojach były mamy z dziećmi i płacz to raczej wzruszal mnie :*Sovi wrote:Na tym samym piętrze co patologia jest też porodówka. Ja pitole dramat jak się tam tego naslucha przez cały dzień masakra
Sovi powiem Ci ze faktycznie dziwne ale znowu jakby tak miało być to by cie nie trzymali...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 19:29
Celia89 lubi tę wiadomość

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Ale tu nie leżą mamy z dziećmi. Mamy z dziećmi leżą piętro niżej. Tu jest sam trakt porodowy. Czyli krzyki rodzacych i panie snujace się po korytarzu z mega bólami. Dziecko tylko na chwilę zaplakuje czasem
powiedział mi mój dr że jak szyja będzie ok i ten drugi posiew z moczu to będzie domek bo oni mi już dali to wszytsko co mogli.i będzie odpoczywanie w domu
Celia89 lubi tę wiadomość
-
Aha no to rozumiem też był obok trakt ale tam za bardzo nikt naturalnie nie rodził same cc akurat jak byłam...Sovi wrote:Ale tu nie leżą mamy z dziećmi. Mamy z dziećmi leżą piętro niżej. Tu jest sam trakt porodowy. Czyli krzyki rodzacych i panie snujace się po korytarzu z mega bólami. Dziecko tylko na chwilę zaplakuje czasem
powiedział mi mój dr że jak szyja będzie ok i ten drugi posiew z moczu to będzie domek bo oni mi już dali to wszytsko co mogli.i będzie odpoczywanie w domu
No to dobre wieści, jeśli wszystko ok będzie to do domu :*
Celia89 lubi tę wiadomość

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Vella83 wrote:a własnie odnosnie gotowania - gotujecie codziennie? Jesli tak, co zazwyczaj robicie?
Moje dzieci od niedawna to wpieprzaja jak opętane co chwillkę sa głodne i codziennie obiad musi być. Albo zupa albo drugie danie. Dzisiaj była pomidorowa , zrobiłam też pizze ( miałam gotowy spód - więc poszło szybko - sos pomidorowy z passaty, którą i tak użyłam do zupy). "Siedząc" w domu łatwiej mi gotowac - bo się nie spiesze i nie jest to gotowanie o 16:00 po pracy jak sama jestem padnieta i głodna..
Ja zupę gotuje na dwa dni.. Aa danie główne zazwyczaj codziennie mamy inne..
Hmm od tradycyjnych dan.. Lubimy 'chińczyka'
Duzo wypróbowalam przepisów z kwestiismakow..
Celia89 lubi tę wiadomość
-
Vella83 wrote:I pytanie do mam dzieci szkolnych/przedszkolnych - co dajecie swoim dzieciom na sniadanie przed szkołą? (nie chodzi mi o śniadaniówkę).
Ja sie obawiam ze moje dziecko w przedszkolu nic nie je, to daje mu troche mleka z platkami lub mala kanapke z lososiem czy serkiem laciate bo lubi. Nie daje mu takiej pełnej porcji bo jednak mam nadzieje ze z innymi dziecmi cos tam zje ale z drugiej strony ja jakbym wstala o 7 to do 9 bylabym mega glodna wiec wole mu cos dac
Celia89 lubi tę wiadomość


-
Szkoda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 21:14
Celia89 lubi tę wiadomość

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
pieguska : ja tez tylko z kwesti gotuję

Ja sie gimnastykuje ze sniadaniami dla dzieci z rana i to bardzo. Juz dawno odpusciłam zupe mleczną - był czas ze była ciagle bo szybko i łatwo ale powiedziałam basta.
Ja daje nalesniki, pancakes, omlecik, owsianka z owocami, chałka../parówki, frankfuterki - tylko córka bo syn nie zje/. Śniadanie uwazam za najwazniejszy posiłek w ciagu dnia - ale juz brakuje mi pomysłów:((
SusieOne, Celia89 lubią tę wiadomość
-
Vella83 wrote:pieguska : ja tez tylko z kwesti gotuję

Ja sie gimnastykuje ze sniadaniami dla dzieci z rana i to bardzo. Juz dawno odpusciłam zupe mleczną - był czas ze była ciagle bo szybko i łatwo ale powiedziałam basta.
Ja daje nalesniki, pancakes, omlecik, owsianka z owocami, chałka../parówki, frankfuterki - tylko córka bo syn nie zje/. Śniadanie uwazam za najwazniejszy posiłek w ciagu dnia - ale juz brakuje mi pomysłów:((
Jeszcze tosty :p (mam słabość do nich xD)
Celia89 lubi tę wiadomość
-
Ja mam taki do robienia tostow co są buzie takie i się na kanapce pięknie prezentują 🤣🤣🤣 taki ze mnie dzieciak. A na twoje śniadania bym przyjechała mniamVella83 wrote:Oo - tosty - własnie ..wprowadze bo jakos nie robiłam..thx.
Celia89, ppieguskaa lubią tę wiadomość

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
A nie mam gofrownicy a też bym zjadłaCelia89 wrote:Za mną ostatnio gofry chodzą
))

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita








