X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Noworoczne mamuśki styczeń 2020
Odpowiedz

Noworoczne mamuśki styczeń 2020

Oceń ten wątek:
  • Klio86 Autorytet
    Postów: 454 184

    Wysłany: 22 listopada 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie susie, ja nawet nie zgłębiałam tematu, uważam ze to nie średniowiecze, nie wyobrażam sobie takich praktyk i można zrobić cc od razu przez to wskazanie a nie bawić się w magika kosztem zdrowia i życia dwóch istot😓

    SusieOne, abbigal lubią tę wiadomość

  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 22 listopada 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klio86 wrote:
    Dokładnie susie, ja nawet nie zgłębiałam tematu, uważam ze to nie średniowiecze, nie wyobrażam sobie takich praktyk i można zrobić cc od razu przez to wskazanie a nie bawić się w magika kosztem zdrowia i życia dwóch istot😓
    No, dokładnie. Aż strach myśleć co by się mogło stać podczas czegoś takiego

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • Ewelina85 Autorytet
    Postów: 398 229

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam obracane dziecko do wykonania badania, niestety na kilku wizytach leżał tak, że nie dało się zrobić dokładnych pomiarów i badań serduszka oraz innych narządów. Obracanie wykonał profesor z UM z Poznania, bo mój lekarz się tego nie podjął. Nikomu nie życzę takiego bólu i stresu. Podczas obracania dziecko zaczęło strasznie kopać, lekarz wykonał to głowicą od usg i ręką. Do tego dziecko w ciągu 4 dni wróciło do wcześniejszego ułożenia, co było mega bolesne. Przez te kilka dni czułam się jak po jakiejś operacji.

    09.2018 - 3 lata starań, oligoteratozoospermia, żylaki powrózka nasiennego III stopień, on ureaplasma
    16.11.2018 operacja żylaków
    12.2018 wyleczona ureaplasma
    04.2019 wszystkie parametry nasienia poniżej norm, morfologia 0%, późno zoperowane obustronne wnętrostwo
    U mnie brak powodu niepowodzeń (według lekarzy), mnie osobiście niepokoją plamienia 8-9 dni po owulacji, krótkie cykle.

    Naturalne starania do 12.2021, później in vitro.
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina85 wrote:
    Ja miałam obracane dziecko do wykonania badania, niestety na kilku wizytach leżał tak, że nie dało się zrobić dokładnych pomiarów i badań serduszka oraz innych narządów. Obracanie wykonał profesor z UM z Poznania, bo mój lekarz się tego nie podjął. Nikomu nie życzę takiego bólu i stresu. Podczas obracania dziecko zaczęło strasznie kopać, lekarz wykonał to głowicą od usg i ręką. Do tego dziecko w ciągu 4 dni wróciło do wcześniejszego ułożenia, co było mega bolesne. Przez te kilka dni czułam się jak po jakiejś operacji.
    O Jezu.....

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, mam pytanie do Mam z okolic Lublina. Gdzie (u kogo) polecacie zrobić usg 3 trymestru? Żeby było dokładnie i sumiennie wykonane, łącznie z przepływami.Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.

  • gonia13 Autorytet
    Postów: 440 446

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa dziewczyny... ja na sama mysl ze ktos by mi dziecko w brzuchu przestawial to mam dreszcze. Jestem w 35 tygodniu (34+2), wiec powoli niech sie przekreca...

    Cesarki nie chce Ale Jak trzeba bedzie to bedzie. Mam tyle kolezanek po cesarkach ktore sobie chwala taki porod.

    Zobacze co dzis bedzie na badaniu. Moze sie przekrecila...

    Klio86 lubi tę wiadomość

    Sophie 10.05.2017
    Marie 20.12.2019
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gonia13 wrote:
    Aaaa dziewczyny... ja na sama mysl ze ktos by mi dziecko w brzuchu przestawial to mam dreszcze. Jestem w 35 tygodniu (34+2), wiec powoli niech sie przekreca...

    Cesarki nie chce Ale Jak trzeba bedzie to bedzie. Mam tyle kolezanek po cesarkach ktore sobie chwala taki porod.

    Zobacze co dzis bedzie na badaniu. Moze sie przekrecila...
    Ma jeszcze chwilę w takim razie, ale nie nastawiaj się źle do cc będzie trzeba to i się zrobi. Ja mam mieć już się pogodziłam z faktem :)

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • abbigal Autorytet
    Postów: 394 227

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina85 wrote:
    Ja miałam obracane dziecko do wykonania badania, niestety na kilku wizytach leżał tak, że nie dało się zrobić dokładnych pomiarów i badań serduszka oraz innych narządów. Obracanie wykonał profesor z UM z Poznania, bo mój lekarz się tego nie podjął. Nikomu nie życzę takiego bólu i stresu. Podczas obracania dziecko zaczęło strasznie kopać, lekarz wykonał to głowicą od usg i ręką. Do tego dziecko w ciągu 4 dni wróciło do wcześniejszego ułożenia, co było mega bolesne. Przez te kilka dni czułam się jak po jakiejś operacji.
    Profesor czy nie profesor, ale nie wiedziałam że jeszcze takie metody się stosuję. Jak moja Mała była złe ułożona do badania to lekarz mnie np wysyłał żebym coś słodkiego zjadła, wypiła zimną cole czy pospacerowala dłużej żeby dziecko pobudzić do ruchu, ale mechanicznie przewracać w celu badania to jakieś barbarzyństwo z tego co piszesz. Współczuję.

    Też już się pogodziłam z cc i chociaż mam przeświadczenie że sn jest "lepszy" dla dziecka i matki (przy trad. przebiegu) to jednak jak się nasłuchałam na szkołę rodzenia o przebiegu porodu i naogladalam trochę kobiet na patologii, którym się poród zaczynał, to kurczę chwilami się cieszę z cc bo ja mam niski próg bólu. Tylko rekonwalescencja mnie trochę przeraża.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 14:00

    age.png

    age.png
  • Sovi Autorytet
    Postów: 1019 675

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza wrote:
    Hej, mam pytanie do Mam z okolic Lublina. Gdzie (u kogo) polecacie zrobić usg 3 trymestru? Żeby było dokładnie i sumiennie wykonane, łącznie z przepływami.Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.
    Ja robiłam u dr Kondrackiej - byłam zadowolona, przepływy też mierzyła. Polecam też Femmed i dr Błażukiewicza/ dr Wiktora. Dr Mazurek z Donna Vita też spoko. I w sumie tyle mi przychodzi do głowy

    Mysza lubi tę wiadomość

    Pola jest już z nami:*


    Emilka :*
    km5sio4p4vcbay7l.png
  • Sovi Autorytet
    Postów: 1019 675

    Wysłany: 22 listopada 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    abbigal wrote:
    Profesor czy nie profesor, ale nie wiedziałam że jeszcze takie metody się stosuję. Jak moja Mała była złe ułożona do badania to lekarz mnie np wysyłał żebym coś słodkiego zjadła, wypiła zimną cole czy pospacerowala dłużej żeby dziecko pobudzić do ruchu, ale mechanicznie przewracać w celu badania to jakieś barbarzyństwo z tego co piszesz. Współczuję.
    Ja jak widziałam jak położne tak trochę brzuchem trzęsą żeby się dziecko na ktg obudziło to musi być niezły wstrząs dla niego, a co mówić takie coś.

    Pola jest już z nami:*


    Emilka :*
    km5sio4p4vcbay7l.png
  • gonia13 Autorytet
    Postów: 440 446

    Wysłany: 22 listopada 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie sn jest gorszy niz cesarka (chyba) w trakcie ale potem wstalam i poszlam pod prysznic. Bylam oczywiscie kilka dni na przeciwbolowych, nie krwawilam jakos bardzo dlugo. A cc To jednak operacja. Rekonwalescencja itp. Poza tym juz wiem Jak sn wyglada i mam pozytywne doswiadczenie.

    Sophie 10.05.2017
    Marie 20.12.2019
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 22 listopada 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gonia13 wrote:
    No wlasnie sn jest gorszy niz cesarka (chyba) w trakcie ale potem wstalam i poszlam pod prysznic. Bylam oczywiscie kilka dni na przeciwbolowych, nie krwawilam jakos bardzo dlugo. A cc To jednak operacja. Rekonwalescencja itp. Poza tym juz wiem Jak sn wyglada i mam pozytywne doswiadczenie.
    Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo bo mam wskazania do cc.

    abbigal lubi tę wiadomość

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • Ewelina85 Autorytet
    Postów: 398 229

    Wysłany: 22 listopada 2019, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    abbigal wrote:
    Profesor czy nie profesor, ale nie wiedziałam że jeszcze takie metody się stosuję. Jak moja Mała była złe ułożona do badania to lekarz mnie np wysyłał żebym coś słodkiego zjadła, wypiła zimną cole czy pospacerowala dłużej żeby dziecko pobudzić do ruchu, ale mechanicznie przewracać w celu badania to jakieś barbarzyństwo z tego co piszesz. Współczuję.

    Też już się pogodziłam z cc i chociaż mam przeświadczenie że sn jest "lepszy" dla dziecka i matki (przy trad. przebiegu) to jednak jak się nasłuchałam na szkołę rodzenia o przebiegu porodu i naogladalam trochę kobiet na patologii, którym się poród zaczynał, to kurczę chwilami się cieszę z cc bo ja mam niski próg bólu. Tylko rekonwalescencja mnie trochę przeraża.
    Wiem, dla mnie to też była masakra, ale dziecko pomiędzy 18 tc, a 28 tc, ani razu nie zmieniło pozycji. Na badania chodziłam co tydzień, aż w końcu lekarz powiedział, że nie możemy odpuszczać dokładnych badań. Zgodziłam się, bo bałam się, że może mały jest chory/za mały/za duży/ z wadami. Oczywiście okazało się, że wszystko jest dobrze, a dziecko to leniuch.
    Nie zdecydowałabym się na to teraz (dziecko nadal z główką ku górze). Mnie też czeka cc i też obawiam się rekonwalescencji. Chociaż powiem Ci, że większość "tych strasznych" historii cc znam z internetu. W moim otoczeniu, w tym roku, 3 dziewczyny miały cc i każda z nich opowiada, że było dużo lepiej niż się naczytały w necie.

    abbigal lubi tę wiadomość

    09.2018 - 3 lata starań, oligoteratozoospermia, żylaki powrózka nasiennego III stopień, on ureaplasma
    16.11.2018 operacja żylaków
    12.2018 wyleczona ureaplasma
    04.2019 wszystkie parametry nasienia poniżej norm, morfologia 0%, późno zoperowane obustronne wnętrostwo
    U mnie brak powodu niepowodzeń (według lekarzy), mnie osobiście niepokoją plamienia 8-9 dni po owulacji, krótkie cykle.

    Naturalne starania do 12.2021, później in vitro.
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 22 listopada 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam CC ii w otoczeniu też mam dużo dziewczyn Po CC.. Ii wszystkie bardzo szybko doszłyśmy do siebie..
    Jedynie na początku nee można dźwigać.. Ii w sumie najgorszy jest pierwszy dzień po.. Kiedy trzeba się nauczyć wstawać z łóżka..
    Aa później z górki moim zdaniem.

    abbigal lubi tę wiadomość

    4018d16ae9.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 22 listopada 2019, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ppieguskaa wrote:
    Ja miałam CC ii w otoczeniu też mam dużo dziewczyn Po CC.. Ii wszystkie bardzo szybko doszłyśmy do siebie..
    Jedynie na początku nee można dźwigać.. Ii w sumie najgorszy jest pierwszy dzień po.. Kiedy trzeba się nauczyć wstawać z łóżka..
    Aa później z górki moim zdaniem.
    No właśnie wszystko ma plusy i minusy. Ja czytać w internecie nie będę co kto miał bo to samo można by znaleźć o sn różne dziwne historie, powikłania i cuda, a ja właśnie zazwyczaj o takich słyszałam że kogoś rozerwalo itd i te opisy później pielęgnacji krocza po sn mnie szczerze przerazily, ale mimo to byłam nastawiona na taki poród. Teraz już wiem, że niestety nie mogę muszę mieć zabieg, ale z pozytywnym nastawieniem pójdę do tego bo będę w dobrych rękach :)

    abbigal lubi tę wiadomość

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • Iga66 Autorytet
    Postów: 712 615

    Wysłany: 22 listopada 2019, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza wrote:
    Hej, mam pytanie do Mam z okolic Lublina. Gdzie (u kogo) polecacie zrobić usg 3 trymestru? Żeby było dokładnie i sumiennie wykonane, łącznie z przepływami.Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.
    Też polecam dr Mazurek Donna Vita

    Mysza lubi tę wiadomość

    40 lat - 13cs 🥰
    Czekamy na Zuzię 😍❤ 6.01.2020
    thgf3e3khr8j7bti.png
  • Robak Ekspertka
    Postów: 250 78

    Wysłany: 22 listopada 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina85 wrote:
    Ja miałam obracane dziecko do wykonania badania, niestety na kilku wizytach leżał tak, że nie dało się zrobić dokładnych pomiarów i badań serduszka oraz innych narządów. Obracanie wykonał profesor z UM z Poznania, bo mój lekarz się tego nie podjął. Nikomu nie życzę takiego bólu i stresu. Podczas obracania dziecko zaczęło strasznie kopać, lekarz wykonał to głowicą od usg i ręką. Do tego dziecko w ciągu 4 dni wróciło do wcześniejszego ułożenia, co było mega bolesne. Przez te kilka dni czułam się jak po jakiejś operacji.
    U mnie też lekarz trochę odwracał dziecko głowicą usg.. a lekarz z całą masą certyfikatów, więc mam nadzieję, że wszystko zgodnie ze sztuką..

    Odnośnie cc też się obawiam, bo ja bardzo źle znoszę każdą ingerencję i źle się goje :/

    za85tzc.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 22 listopada 2019, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robak wrote:
    U mnie też lekarz trochę odwracał dziecko głowicą usg.. a lekarz z całą masą certyfikatów, więc mam nadzieję, że wszystko zgodnie ze sztuką..

    Odnośnie cc też się obawiam, bo ja bardzo źle znoszę każdą ingerencję i źle się goje :/
    Też się troszkę boję, bo po laparoskopii panikowalam że mnie boli haha a wcale nie bolało :) w miarę się te dziurki zagoily, jednak cc to większa ingerencja więc zobaczymy

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • Martek&M Autorytet
    Postów: 850 702

    Wysłany: 22 listopada 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.

    My dzisiaj po wizycie.
    I mam jedno pytanie bo z „szoku” nie dopytała dokładnie lekarza. Natomiast określił mi to tak, ze mam nisko spojenie łonowe i może być problem z porodem naturalnym szczególnie jeśli będzie duże dziecko.
    A mamy 32+0 i maluszek ma 2300g

    No i martwię się ze niemożliwy będzie porodu SN a zależało mi na tym. Cesarki chyba bardziej się boje niż porodu SN.

    Czy któraś miała takie coś określone lub słyszała co i jak?

    ❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
    ❤️Michaś❤️ 26.10.2021
    ❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
    ❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)

    💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
    🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
    🔜 badania prenatalne - 05.08.2024
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 22 listopada 2019, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martek&M wrote:
    Hej dziewczyny.

    My dzisiaj po wizycie.
    I mam jedno pytanie bo z „szoku” nie dopytała dokładnie lekarza. Natomiast określił mi to tak, ze mam nisko spojenie łonowe i może być problem z porodem naturalnym szczególnie jeśli będzie duże dziecko.
    A mamy 32+0 i maluszek ma 2300g

    No i martwię się ze niemożliwy będzie porodu SN a zależało mi na tym. Cesarki chyba bardziej się boje niż porodu SN.

    Czy któraś miała takie coś określone lub słyszała co i jak?
    Może ci się rozeszło? Pod wpływem relaksyny dochodzi do zmian i faktycznie to się zdarza i jest wskazaniem do cc.
    U nas waga w 31+5 była 2200 g i też mówiła mi mojan, że dziecko będzie duże

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 17:14

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
‹‹ 408 409 410 411 412 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ