Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dosw w karmieniu piersią nie mam bo moja nie chce ssać. Ale wydaje ale mi się że pomysł położnej nie pomoże. Bo jak on się najada to mu więcej nie wlejesz. Tzn wlejesz butelka na sile ale uleje albo będzie bolał brzuch. Może on ma po prostu taka pojemność brzuszka że na 2 h starcza po prostu? Mi położna mówiła że do opóźnienia piersi wystarczy 15 min efektywnego ssania. Z drugiej strony nawet jak udałoby się wydłużyć przerwę w nocy to kwestia do ilu. Rozne są tu szkoły u mnie np kazali by przerwa w nocy nie była dłuższą niż 3 do max 4 h. Ale próbuj może akurat się uda i byś miała np 3 h snu to lepiej niż 2.Vella83 wrote:Napiszcie co o tym sadzicie: była wczoraj u mnie położna i zapytałam się jej o te pobudki co dwie godziny, kiedy i co można zrobić żeby wydłużyć sen malucha. Powiedziała że trzeba pomyśleć ewentualnie o bardziej efektywnym karmieniu nocnym tzn wg niej bobas się najada ale do momentu że jest mu dobrze i po 2godz się budzi, zaproponowała odciągnąć pokarm i po karmieniu z cyca kiedy odpływa już w blogostan dać mu butle i sprawdzić czy się napije i ile. Może wtedy będzie go bardziej trzymać. Mam nadzieję że rozumiecie pomysł..
Co myślicie o tym? W nocy to ja jestem nieprzytomna to raz a dwa Jaś przybiera super, bez zastrzeżeń i nie wiem czy po prostu zaufać jemu i pozwolić mu jeść jak chce.. A noce cóż.. Jakoś znieść..?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2020, 02:59
Pola jest już z nami:*
Emilka :*
-
Z synem pamiętam że on na początku jadł co 30/40min w dzień A w nocy co 3godz. Koło miesiąca mu się przestawilo i w dzień co 3h A w nocy masakra czuwanie i za każdym razem musiał być cyc żeby zasnął. Próba podania wtedy butelki z mm nic nie pomogła bo dalej jadł często. Może to pocieszy albo nie ale koło 3miesiaca zaczął przesypiac na kp od 4-5h ciagiem
lipa, sasquacz lubią tę wiadomość
-
5-7 godz Boże marzenie każdej matki. Mój starszy od urodzenia tez zasypial po 20, pobudka 1 i pozniej 6. To byla bajka a teraz mloda? Zasypia po 23. I pobudki co 3 godz ale i w tym karmienie, przewijanie i moje zasniecie wiec co 2 godz pobudke mam albo czasem nawet co 1,5' juz wymiekam czasem.ppieguskaa wrote:Ja syna karmiłam tylko kp przez 3miechy.. Ale on jakoś jak miał dwa tygodnie w nocy przesypial 5-7h.. Aa w dzień co 2-3h
Hmm ja ogólnie jak widziałam, że krótko jadł to go smyralam żeby nee zasnął tylko pił dalej.. Hmm
-
No je nawet 100 ml ale wtedy ulewa więc zaczynamy dawać jej 70 ml ale częściej nie wiem jak to będzie bo setkę potrafi opróźnić. Jak miała 2 tygodnie to 70 ml do 85 ml jadłaSovi wrote:A powiedz mi jakie macie przyrosty masy? I ile jadła Twoja mała mleka jak miała 2 tyg? Bo się zastanawiam jak to jest z tą moją mała
przy wyjściu miała 2570 g a w czwartek u położnej 3280 g
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Moja też potrafi zjeść 100.i nie dość że zje tyle to nie przespi tych 3 h tylko szuka dalej. Też się jej ulewa. Nie wiem jakoś chyba jej rozepchalam żołądek jak miała spadek masy od tej najniższej w szpitalu. Ja jej daje też trochę swojego np 40 ml mojego i 50 mm. Nie wiem może tym moim się nie najada. Bo jak zje np 90 mm to raczej śpi chyba że ja boli brzuszek. A dajecie jej wodę trochę do picia czy nie? Ja raz dałam jak kupki nie mogła zrobićSusieOne wrote:No je nawet 100 ml ale wtedy ulewa więc zaczynamy dawać jej 70 ml ale częściej nie wiem jak to będzie bo setkę potrafi opróźnić. Jak miała 2 tygodnie to 70 ml do 85 ml jadła przy wyjściu miała 2570 g a w czwartek u położnej 3280 gPola jest już z nami:*
Emilka :*
-
nick nieaktualnyJeju mój Stasiek to jadą max 80 mil ale to raz na jakiś czas A tak to najczęściej między 40-60 mil w nocy zje więcej właśnie ta 60 mil to śpi 3 godziny A w dzień zazwyczaj po 2 godziny. I do tego mu sie polowe uleje nawet po godzinie. My podajemy trochę wody bo mamy problem z kupkami ale nie widzę w tym jakiegoś efektu.
A co do podgrzewacza to mamy ale u nas w nocy idą z 3 butelki i jakoś nie mam głowy żeby myśleć o umyciu no i tak pojedynczo sterylizwac to słabo:p mamy fajny sterlizator do mikrofali więc jak są brudne 4 butelki to fru do mycia mikrofali i po 5 minutach czekają gotowe :p -
Mini a czemu tak długo jestescie w szpitalu!
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Zoltaczka nas trzyma... A mamy pediatre w szpitalu co dmucha na zimne i miała nosa. Bo mieliśmy wyjść we wtorek ale chciała ja zostawić jeszcze jedną noc i zbadać bilirubine, i faktycznie w noc skoczyło z 9 na ponad 12 bilirubina i dali spowrotem na lampy. Jutro kolejna kontrola z krwi i mam nadzieję,że już będzie ok i do domu...SusieOne wrote:Mini a czemu tak długo jestescie w szpitalu!
-
U nas było 12.7 spadło na 6.7 i do domu,Mini89 wrote:Zoltaczka nas trzyma... A mamy pediatre w szpitalu co dmucha na zimne i miała nosa. Bo mieliśmy wyjść we wtorek ale chciała ja zostawić jeszcze jedną noc i zbadać bilirubine, i faktycznie w noc skoczyło z 9 na ponad 12 bilirubina i dali spowrotem na lampy. Jutro kolejna kontrola z krwi i mam nadzieję,że już będzie ok i do domu...
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Tak Was czytajac o nocach to ja pamietam ze jak Michal byl malutki to caly czas pytalam koleżanki co miala o 5miesiecy starszego syna czy juz przesypia noce zeby miec nadzieje ze to sie w koncu skonczy. Ona odpisywala ze niestety nie. Michal ma prawie 4 lata i nadal sie budzi w nocy wiec jak urodzi sie drugie to ja oszaleje
-
Dziewczyny ja też was tak czytam o tych nieprzespanych nocach i się zastanawiam jak będzie u mnie tym razem , obie córki przesypiały całe noce od maleńkiego , Ada ma 20 miesięcy i u jednej ręki mogę policzyć ile razy w nocy się mi obudziła , jako niemowlę jak zjadła cyca o 22/23 to budziła się o 6 rano i to ja się zamartwialam że maluszek tyle czasu bez jedzenia a pediatra nie kazała wybudzać bo dobrze przybierała na wadze ale jednak nocą pokarm z cyca bardziej wartościowy , teraz jak będzie nie wie tego nikt choć np. Czy wam się sprawdziło że dziecko w brzuszku było spokojne i poza też jest a to bardziej ruchliwe częściej się budzi?
-
Z nowości to prawie spakowałam torbę hehe , muszę dołożyć klapki , ciapki, maltan ( przede wszystkim kupić bo nie mam ) noi kosmetyczkę . Dzidzi zapakowałam i body długi rękaw plus polśpiochy lub body krótki rękaw i pajacyki zobaczymy czy w szpitalu będzie ciepło czy chłodniej. Czy wy bralyscie ręczniczek lub jakieś kosmetyki dla dzidzi? Pytanie do mam rozpakowanych , Myją dzidzię teraz w szpitalu czy na życzenie rodzica? Bo przy Adzie co wieczór pytali czy się zgadzam na mycie a teraz położna mi mówiła że nie myją
-
Przekopałam net i fora, wróciłam też pamięcią do mojej dwójki i one też nie spały w nocy. Były głodne to się budziły. Nie oznaczało to że nie spałam. Po prostu budzenia nocne są cięzkie ale mnóstwo młodych mam tak ma. Uznałam że nic nie robię tylko zaufam dziecku. Dziś moje dzieci śpią do 11 heh i git. To ja je budzę a nie one mnie. Nie spałam około 4 lat. Bo różnice mam małą więc tak wyszło... I zyje:-)
-
Justi2019 wrote:Z nowości to prawie spakowałam torbę hehe , muszę dołożyć klapki , ciapki, maltan ( przede wszystkim kupić bo nie mam ) noi kosmetyczkę . Dzidzi zapakowałam i body długi rękaw plus polśpiochy lub body krótki rękaw i pajacyki zobaczymy czy w szpitalu będzie ciepło czy chłodniej. Czy wy bralyscie ręczniczek lub jakieś kosmetyki dla dzidzi? Pytanie do mam rozpakowanych , Myją dzidzię teraz w szpitalu czy na życzenie rodzica? Bo przy Adzie co wieczór pytali czy się zgadzam na mycie a teraz położna mi mówiła że nie myją
Zależy od szpitala i czy Ty sobie tego życzysz, bo możesz się nie zgodzić na kapiel bobaska. Kosmetyki używają szpitalne, nie musisz mieć. Przynajmniej u mnie tak jest, i takie mam informacje od położnej przed porodem.
IUI 1 - 30.01.2019
IUI 2 - 27.02.2019
23.04.2019 - IVF
4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
16.08.2022- powrót po ❄️
5.09.2022 - transfer
12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭
24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
25.05.2023 - beta 383 😍
26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
13.06.2023 - ❤️
„Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.”
