objawy w szczesciwym cyklu-dziewczyny podzielcie sie info:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnastazja2015 wrote:Cześć dziewczynki jestem nowa na tym forum, mimo że podczytuję Was od czasu do czasu.. Proszę Was o radę. Pierwszy raz w życiu spóźnia mi się okres 5 dni. Zwykle moje cykle trwają 28-30 dni. Na tydzień przed spodziewaną miesiączką kochałam się se swoim mężem bez zabezpieczenia. Zrobiliśmy to tak spontanicznie! Byłam przekonana, że dziecka z tego nie będzie. Gdyby jednak się pojawiło - bylibyśmy szczęśliwi, bo planujemy to w ciągu najbliższych miesięcy. Jak już wspomniałam - okresu brak! Piersi mnie nie bolą, nie mam mdłości. Miewam czasami lekkie zawroty głowy oraz od 3 dni mam ogromne wzdęcia, gazy i jak nigdy, 2 a nawet 3 razy dziennie latam do WC (bubu). Zrobiłam dwa testy ciążowe, Jeden wczoraj po południu - negatywny. Drugi dziś rano - negatywny. Jeżeli byłaby to ciąża, to zapłodnienie nastąpiło 4 września (dziś mija 13 dni od zapłodnienia). Dodam, że 6 września złapało mnie przeziębienie (leczyłam się naturalnymi środkami) - a czytałam, że po zapłodnieniu dziewczyny często są chore. Czy jest możliwe, że to ciąża, a mimo to 2 testy dały negatywne wyniki? Bardzo Was proszę o pomoc!
Zrób sobie betę hcg, test z krwi wtedy będziesz wiedziała na 100% Do zapłodnienia mogło dojść później, bo plemniki mogą przeżyć jeszcze kilka dni po stosunku Więc może być tak, że test jeszcze nie wykrył. Chociaż w dniu spodziewanej miesiączki już powinien, ale różne są przypadki a do zapłodnienia mogło dojść później Pozdrawiam -
Anastazja najlepiej zrób betę, będziesz miała pewność. Testy różnie wychodzą. U mnie pierwszy, który zrobiłam w dniu spodziewanej miesiączki też był negatywny, a już dzień później była delikatna kreseczka
A z tymi objawami u mnie było tak, że zbliżał się moment okresu, a objawów typowych przed okresowych nie było. Potem zaczęły się bóle piersi i zawroty głowy. Nudności też ale na szczęście krótko tylko jakieś dwa tygodnie -
nick nieaktualnyPrzy pierwszej ciąży, której się kompletnie nie spodziewałam bo starania trwały juz 3,5 roku nie miałam żadnych objawów. Spóźniał mi się okres ale u mnie to była normalka, coś mnie tknęło żeby zrobić test i baam II kreski, myślałam, że to sen. W drugiej ciąży normalne objawy jak na @ nie zawsze je miałam ale zdarzało się. Przeokropny ból piersi jak nigdy + ból jak na @ + kłucie w jajnikach, zawsze też bardzo lubiłam zapach lakieru do paznokci a wtedy jakoś dziwnie nie mogłam go znieść na początku nie wiedziałam dlaczego, dopiero po zrobieniu testu się dowiedziałam a zrobiłam go od tak sobie bo też nie podejrzewałam, że mogłam akurat wtedy zajść ;P
-
nienawidziłam zapachu ryb z octu... ale dzień przed testowaniem na klatce schodowej jak poczułam ten zapach to mi ślinka pociekła i miałam ochotę zapukać i poprosić o jeden kawałek haha...
pamiętam ten metaliczny smak w ustach i poczułam zapach własnego moczu ....
tydzień przed testowaniem to się zaczeło. No i wzieło mnie straszne przeziębienie, gorączka, katar, ból gardła... -
nick nieaktualny
-
W pierwszej ciąży w szczęśliwym cyklu wydawało mi się, że cykl jest stracony, bo śluz miałam po owulacji biało rozciągliwy, piersi zaczęły mnie boleć po owulacji tak po boku, a potem przed planowanym okresem przestały i były miękkie. W zasadzie nie miałam żadnych typowych objawów ciąży. Może tylko powiększone żyłki na piersiach i dekolcie. Po tej owulacji (a zawsze tuż przed okresem) miałam niesłychaną ochotę na czekoladę i to mnie tylko zastanowiło. Test wykonałam 16 dpo po południu i wyszły 2 grube kreski
W drugiej ciąży miałam ten sam śluz biało rozciągliwy po owulacji tak jak przy pierwszej ciąży. Jakby i płodny i niepłodny. Po owulacji było mi ciągle zimno mimo, że jadłam tyle samo i tak samo ciepło się ubierałam. No i wyskoczyła mi na twarzy tuż po owulacji taka boląca krosta, a tak zazwyczaj miałam 1 lub 2 dni przed okresem i to mnie zastanowiło. Miałam zadyszkę jak niosłam zakupy z warzywniaka i pchałam wózek, co nigdy wcześniej nie miało miejsca i to też mnie zastanowiło. Test wyszedł pozytywny 13 dpo ledwo widoczna, cienka jak włos, kreska, ale wykonany po południu o czułości 10 jednostek (większość testów ma czułość 25 jednostek). Następnego dnia 14 dpo z rana test wyszedł już z dobrze widoczną kreską (beta w tym dniu 132) no i kolejnego dnia okresu oczywiście nie dostałam Dodam, że zaszłam w ciążę karmiąc piersią i dostałam tylko 1 okres. Mam PCO i polecam Inofolic jest rewelacyjny. Uważam, że dzięki niemu dostałam okres i zaszłam w ciążę, bo dziecko karmiłam częściej w 12 miesiącu niż np. w 9 a tu taka niespodzianka. A myślałam, że starania o drugie dziecko będą trwały parę lat, jak przy pierwszym. To dopiero jest szczęście - tak szybko się udałoWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2015, 00:25
-
nick nieaktualnyJa też się podzielę tak w skrócie jak to wyglądało u mnie zaraz po owulacji. Ja co miesiąc miałam objawy jak na ciążę dlatego opiszę tylko te, które były dla mnie zupełnie nowe gdy doszło do zapłodnienia
Pierwsza ciąża (poroniona w 7 tyg) :
* Żadnych objawów prócz tego, że czułam się bardziej senna niż zwykle (anemia) i wzmożona nerwowość
* A no zapomniałam najważniejsze. Na 3 dni przed testowaniem, siostra mojego męża przyszła ze świeżo pomalowanymi paznokciami. Zawsze lubiłam zapach lakieru a w tamtym momencie był tak silny, że kazałam jej wyjść
Druga ciąża :
* Bardzo napuchnięte i bolesne piersi (ok tydzień przed spodziewaną @ )
* Ból brzucha jak na @ i jajników ( na 3 dni przed @ )
* Senność
I teraz trzecia ciąża. Pierwszy cykl i udało się troszkę inna niż poprzednie :
* Od dnia owulacji dzień w dzień ból jajników ( jeszcze większy w nocy )
* Okropny ból pleców i stres od 5dpo
* Wzrost libido od 6dpo
* Pojedyńczy spadek temperatury w 6dpo i tej nocy masakryczny ból jajników
* Gazy od 7dpo
* Mdłości i bóle żołądka od 9dpo
* Pojedyńcza zgaga, której nie miewam i potrzeba rozpłakania się by poczuć się lepiej w 10dpo
* Mokrość , ból jak na @ , rozpulchniona macica, odrzuciło mnie od zapachu gotowanych ziemniaków 11dpo
I 12dpo test pozytywny
-