Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadziulla wrote:Ktosiowa a tak powaznie gdzie go widzialas? masz jakis model czy cos?
Paolala, ktosiowa, pepsunieczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyojejku wrote:obawiam się że ktosiowa ma tak jak ja, odróżniam wózki kolorami, mało tego - samochody też odróżniam kolorami, jak zamawiam taksówke to zawsze pytam jaki kolor samochodu przyjedzie
hahahaha brawo Wy
ja najpierw tez patrze na kolor wozka (choc dobrze wiem ze dany model moze byc w roznych wariantach kolorystycznych) a potem jak mi sie podoba patrze na firme -
nick nieaktualnyMadziulla wrote:hahahaha brawo Wy
ja najpierw tez patrze na kolor wozka (choc dobrze wiem ze dany model moze byc w roznych wariantach kolorystycznych) a potem jak mi sie podoba patrze na firme -
Witajcie!
Susanna, samych dobrych nowin po dzisiejszej wizycie
Ktosiowa, Ojejku..... beżowy wózek to już coś
Ala, moja Gośka wciska swoją stopkę nad moim pępkiem przybijając piątkę Twojemu GosiakowiWitaj Kruszyno
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny, dzieki za słowa otuchy
Zostane tu z wami, fajny wątek.
Byłam u lekarza, bardzo miło się zachował, nie chciał robić przykrości ale sama zasugerowałam odłożenie luteiny i poparł mnie (wczoraj telefonicznie nie chciał odbierać nadziei, na to wygląda ), czuje się dużo lepiej po wizycie....
ps. na usg nic nie było oczywiscie, jajniki czyste, endo 15mm, czyli ok jakby na ciąże nie? - bo już myślę o kolejnejMusi być dobrze, nie ma rady innej
Corcula, Arwi, Paolala, Demsik, ktosiowa, emaj, Kjopa3, Morwa, pepsunieczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCorcula wrote:Susanna no endo super. Moje przy biochemicznej mialo 7mm. Lekarz mowil, ze przy takim endo to na krwawienie ponad tydzien poczekam ale bylo dzien po wizycie.
Trzymam mocno kciuki.
Oboje z mężem byliśmy na wizycie, nabraliśmy nadziei co do pomyślego obrotu spraw w przyszłości. Mąż do mnie w aucie: "to nie wiesz kiedy jest po krwawieniu owulacja" ja mu że różnie moze byc tego nie wiem czy coś nie zmieni się, a on, "o to to będziemy codziennie"kochany jest, że widzi pozytywy i wspiera że będzie dobrze.
Wczoraj były kłótnie o tą luteinę ha ha ale już dziś sam słyszał lekarza...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 16:59
Corcula lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMadziulla wrote:Susanna masz wspaniałego meza. Wspiera Cię to najważniejsze!! Wkrótce zobaczyć 2 kreski i donosisz szczęśliwie. Zasługujesz na to by być Mama i będziesz!!
Każda z nas tego doczeka!Corcula, Demsik, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiesz mój też by pewnie był złym mężem bo on nie rozumie zasad działania dupka i tych innych "pierdol" ...nawet nie ogarnął pozytywnego testu ciążowego w lipcu...bo wg niego kreska powinna być taka jak testowa i zabronił mi iść na betę. Kazal czekać jeszcze ze 3 dni i jak @ nie będzie wtedy isc. Prawie się wtedy poklucilismy..
Dokładnie pozytywne myślenie!!! -
nick nieaktualnyMadziulla wrote:Wiesz mój też by pewnie był złym mężem bo on nie rozumie zasad działania dupka i tych innych "pierdol" ...nawet nie ogarnął pozytywnego testu ciążowego w lipcu...bo wg niego kreska powinna być taka jak testowa i zabronił mi iść na betę. Kazal czekać jeszcze ze 3 dni i jak @ nie będzie wtedy isc. Prawie się wtedy poklucilismy..
Dokładnie pozytywne myślenie!!! -
nick nieaktualnySusannaDean wrote:Mój też miał takie pomysły, ze jasna kreska to nie ciąża.... faceci to takie istoty własnie, że nie rozumieją. Ja powiedziałam do mojego przedwczoraj chyba, poczytaaj sobie o tym i o tym i wtedy będziemy duskutować, teraz sie lepiej orientuje...
Ale i tak są kochani -
nick nieaktualnyMadziulla wrote:Ale i tak są kochani
Trzeba mieć oparcie, bo jak inaczej?
Mama mi pisała (bo już wie niestety) o tym jak to dłuuuugo nie mogła począć dziecka, jak się udało i urodził się brat to potem mimo zabezpieczeń (!) miała kolejną czwórkę nasTakże...
Impresja, Demsik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo prawda bez niego bym sobie po mojej stracie nie poradziła choć in nigdy mnie tak nie zrozumie jak wy. ;*
Moi rodzice też wiedzieli bo odrazu w ten sam dzień poleciała powiedzieć ze dziadkami będą. A za tydz mówiłam ze jednak nie ;( tym razem postaram się przynajmniej do serduszka poczekac -
Madziulla wrote:Dzwonili do Taty z kliniki przed chwila. To Rafcio ma niestety zwyrodnienie kregoslupa...
Bercik niestety tez ma problemy z kregoslupem i jest w tej samej klinice leczony akupunktura i to skutecznie. wiec tutaj zrobimy tak samo. nie bedziemy odrazu go operowac. no i zrobili mu odrazu usg i niestety ma guzki na watrobie. Tata wyraził zgode na punkcje. wiec trzeba bedzie pewnie czekac z tydz na wyniki.
Madziulla wiekszosc psiaków w tym wieku ma zwyrodnienie, nie martw sie, objawy mogą nasilać się przy takiej pogodzie jaką mamy, a badania krwi zrobiliście?
Kochane psiaki, widać na zdjęciu ze są szczesliwe razem!
Ojejku to za 2 tygodnie mozesz juz kupowac ciuszki konkretnie dla chlopca lub dziewczynki:DAniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
nick nieaktualnyMadziulla wrote:No prawda bez niego bym sobie po mojej stracie nie poradziła choć in nigdy mnie tak nie zrozumie jak wy. ;*
Moi rodzice też wiedzieli bo odrazu w ten sam dzień poleciała powiedzieć ze dziadkami będą. A za tydz mówiłam ze jednak nie ;( tym razem postaram się przynajmniej do serduszka poczekac
A z tym rozumieniem to jedynie druga kobieta jest w stanie, a taka, która to przeżyła już coś więcej może zawsze doradzić bo wie co to znaczy