X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
Odpowiedz

Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD

Oceń ten wątek:
  • Marmurkowa Autorytet
    Postów: 559 240

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczęta.
    Nie było mnie przez niedzielę i kawałek soboty, a tyle do nadrobienia, sierpniówki-dają tam czadu ;) , wrześniówki i oczywiście LwD :)
    Tak czytam Was o tych wynikach i uświadamiam sobie ze ja to mam szczęście, jeden tel. jak chcę coś zrobić i jadę wyniki tego samego dnia.Chyba ze nie chcę psiapsiółce głowy zawracać to jadę do sk i tego samego dnia też mam wyniki. Nawet nie wiedziałam że krzywą cukrową to wykonują ze skierowaniem.... ja sobie robię co 6 mies.

    Ed. Witam nowe Luziary :)
    ps. czwartek był dnie w którym mogłam zrobić fsh i pojechałam do sk wyszłam z wynikiem tsh :) W następnym cyklu jadę do szpitala robić tylko ochrzan od psiapsióły dostałam ze robiłam na własną rękę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 08:33

  • Karolczyk Autorytet
    Postów: 405 419

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was LwDzianki!

    Przeszłam poważny kryzys na forum, ale uznałam, że na Was to niegrzecznie się obrażać:)

    Tak, jak Wam wspominałam byłam u gina na wizycie w piątek. Miałam być mądra i rozsądna, a rozczarowałam się jak cholera. Tzn. z gabinetu wyszłam zadowolona, natomiast po odpaleniu forum... mina mi zrzędła jak 150, ale od początku: doktórka powiedziała, że wczesna ciąża, po zrobieniu USG stwierdziła, że na ten moment wszystko jest okej. Serduszka nie było widać, zarodek 3 mm. Dała skierowanie na te wszystkie pieruńskie badania i widzimy się najwcześniej po 10 września, a najlepiej to za miesiąc. I pewnie domyślacie się co to się stało, kiedy się naczytałam. Ta widziała serduszko przy 2 mm, ta ma wizyty co tydzień itd. No to się obraziłam na forum :D

    Byłam u tej lekarki prywatnie. Drogi biznes. Jak lekarz prywatny, to i badania nie na NFZ, kosztuje ta przyjemność ok. 300 zł. Pomiędzy nami nie zaiskrzyło, ale to pierwsza wizyta, wczesna ciąża, bez zbędnych emocji. Lekarka ponoć jest fantastyczna, a do tego pracuje w szpitalu, gdzie ewentualnie chciałabym rodzić. Warto upierać się przy tym, żeby mieć lekarza prowadzącego, który pracuje w szpitalu? Nas stać na to, żebym prowadziła u niej ciążę. Wiecie, bierze mnie tylko taka ludzka złość, że tyle kasy zabierają nam z wypłaty na składki zdrowotne, a przychodzi co do czego i wszystko trzeba robić prywatnie.

    Mam z pracy wykupiony pakiet medyczny, mogę korzystać z opieki w różnych przychodniach. Jest ginekolog, no cud malina babeczka, ale nie pracuje w szpitalu.

    W czwartek idę do ginekolog, do której chodziłam wcześniej, bardzo starsza babeczka, przychodnia na NFZ, ale liczę, że da mi skierowanie na te wszystkie badania. Trochę wstyd, że taki przekręt? :D

    Przy okazji, badajmy tarczycę. Miałam ze sobą badania z kwietnia TSH 2,47 (wcześniej nie konsultowałam tych wyników, bo norma laboratorium była bodajże 0,2-4,2). Dostałam Euthyrox25, bo na ciążę do troszkę za dużo (TSH powinno być 1-2).

    Przepraszam za mój przydługi i średnio wesoły elaborat, ale zdecydowanie zrzuciłam z klaty ten mój ciężar ;)

    P.S. A do soku z aronii dodaję pomarańczy, pychota :)


    ojejku lubi tę wiadomość

    8p3ougpjhoxgctvx.png
  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Nie myślałaś aby sama zbadać na własną rękę tarczyce ? Właśnie te przeciwciała, o których pisała Ci Paolala? Plus do tego tsh ft4 i ft3 ? Lekarzy ciężko jest wyprosić o jakieś badania, a jak już dają skierowania to trzeba czekać i czekać, bo rozkładają to wszystko na raty :( ja np żałuję ,że dałam sobą tak pomiatać i czekałam na pomoc lekarzy. Teraz mam lata starań za sobą oraz i tak diagnozuję się sama, bo fundusz nie przewidział tego aby wykonać mi jakieś konkretne badania. Ciągle próbują mydlić oczy, a to nie o to chodzi. Trzeba działać , szczególnie jak już się stara trochę ,a Ty z tego co kojarzę to sporo się już starasz. Ja osobiście chciałabym cofnąć czas, a pewnikiem byłabym już w ciąży z kolejnym dzieckiem mając jednego malca przy sobie , a tak to jestem bezdzietną Morwą i wszystko zaczynam od nowa. ... tylko nie tak jakbym tego chciała , ale czas już zaczął bardziej naciskać mi na odciski , szczególnie jak chcę mieć większą ilość dzieci.

    Ja te hormony, które zrobiłam robiłam na własną rękę i dopiero z wynikami pojechałam do tego lekarza, którego poleciła mi kuzynka. W 21 dc chciałam zrobić progesteron i prolaktynę też na włąsną rękę a on potwierdził że powinnam tak zrobić. Dorzucił do tego jeszcze estradiol w 12dc. TSH wyniosło mi 2,62 też robione na własną rękę i gin kazał mi iść z tym do endokrynologa bomówi że jest za wysokie. Do tego właśnie jeszcze chcę dorzucić te ft3 i ft4 mo i chyba przeciwciała skoro polecacie


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wparowałam tu tak bezczelnie bez przywitania, głupia ja ;/

    Witajcie dziewczynki ;*

    s1985 lubi tę wiadomość


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isia93 wrote:
    Ja te hormony, które zrobiłam robiłam na własną rękę i dopiero z wynikami pojechałam do tego lekarza, którego poleciła mi kuzynka. W 21 dc chciałam zrobić progesteron i prolaktynę też na włąsną rękę a on potwierdził że powinnam tak zrobić. Dorzucił do tego jeszcze estradiol w 12dc. TSH wyniosło mi 2,62 też robione na własną rękę i gin kazał mi iść z tym do endokrynologa bomówi że jest za wysokie. Do tego właśnie jeszcze chcę dorzucić te ft3 i ft4 mo i chyba przeciwciała skoro polecacie
    Koniecznie zbadaj ft3 i ft4 przed wizytą u endo , no i te przeciwciała aby wykluczyć ewentualne Hashimoto. Samo tsh za dużo nie mówi o pracy tarczycy bo to hormon wydzielane przez przysadkę. Hormony tarczycy to ft3 i ft4. Tsh może podwyższać się z różnych przyczyn i nie jest to koniecznie źle działająca tarczyca. Może być też wysoka prolaktyna. Ja mam Hashimoto a moje tsh nigdy nie przekroczyło 2,9. Także zbadaj przeciwciała, bo nigdy nic nie wiadomo. Ja zawsze miałam hormonu tarczycy w normie , ale to nie równa się z tym ,że nie mam z nią problemu. Dopiero przeciwciała anty tg i anty tpo mi to uświadomiły.

  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mam dzisiaj kiepski dzień. Wstałam rano o 6 , lewa noga bo mnie kot tak wkurzył ,że masakra. Zerwał mnie na równe nogi:/ w nocy też spać nie mogłam bo same durne sny mi się ostatnimi czasy śnią, także jestem masakryczne niewyspana a niestety do pracy trzeba było się dzisiaj udać :( do tego wszystkiego ta pogoda od wczoraj mnie dobija. Gdzie jest słońce ja się pytam ? ;) chcę słońce !

  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Morwa. Nie wiem co bym bez Was zrobiła. Ja w temacie hormonów jestem kompletnie zielona, też załuję, że nie zajęłam się tym wcześniej ;/ Może moje dziecko też by już było na świecie. Chociaż u Nas są jeszcze złe wyniki nasienia, za tydzień mój ma badania, mam nadzieję, że wyniki będą lepsze.

    Mamy szczęście, że mój gin jest też andrologiem ;)


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolczyk a czemu Ci tak zależy żeby gin pracował w szpitalu? I tak możesz na niego nie trafić z porodem ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa tymi porownaniami to się nic a nic nie przejmuj. Jak ma być dobrze to jest a jak ma się coś stać to i latanie do gina co drugi dzień nic nie zmieni ;)

    Mona_M, Karolczyk, Alexiaa lubią tę wiadomość

  • Marmurkowa Autorytet
    Postów: 559 240

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Abby_ wrote:
    Karolczyk a czemu Ci tak zależy żeby gin pracował w szpitalu? I tak możesz na niego nie trafić z porodem ;)

    Ja też chodziłam w ciąży z małym do lekarza który pracował w szpitalu w którym chciałam rodzić (Ale wizyty miałam prywatnie) Mój lekarz kazał dzwonić nawet w nocy jak zacznie się akcja porodowa. Chyba chodzi o to ze kobieta jest spokojniejsza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 10:23

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolczyk, ja już nawet na kwietniówki nie zaglądam, z powodów opisanych przez Ciebie. Będzie dobrze to będzie, nie będzie to nie będzie, bez zbędnego stresu.


    ed. ja mam lekarza, który pracuje w szpitalu, dzięki temu uniknęłam skrobanki w czerwcu przy pustym jaju płodowym

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 10:39

  • Marmurkowa Autorytet
    Postów: 559 240

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po co na kwietniówki, majówki czy jakie tam czerwcówki zaglądać?!
    Mamy LwD najlepsiejszy wątek i tego się trzymamy :)
    Ojejku a co ma być źle? wszystko dobrze będzie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolczyk ja w pierwszej ciazy mialam dwoch ginow. Ten prywatny o tym wiedzial wiec robil mi tylko usg przy kazdej wizycie a ten z nfz dawal skierowania na badania zeby byly za free. Dlatego najpierw umawialam sie do tego z nfz a potem do prywatnego. Ten na nfz wykonywal usg tylko 3 razy w ciagu calek ciazy.
    Zaden z nich nie pracowal w szpitalu w ktorym rodzilam i mysle ze to nie ma zadnego znaczenia. Jesli mialabym jakies strasznw problmey w ciazy to moze wtedy bym o tym myslala zeby lekarz odbierajacy porod znal cala historie ciazy.
    A podam Ci inny orzyklad. Kolezanka chodzila do tego samego gina prywatnie i rodzila tez w szpitalu w ktorym pracuje i w ktorym dodatkowo pracuje tesciowa woec myslala ze bedzie wszystko po znajomosci.
    Lekarz akurat wtedy dyzuru nie mial i trafila.na zmiane poloznycn ktore tesciowa mialy w dupie i wspomina porod koszmarnie.
    Dlatego ja mysle ze powinnas chodzic na nfz i do tej pani u ktorej masz pakiet. Plusem tez jest to ze mozesz porownywac opinie diagnoze wynik badan u dwoch lekarzy ;)

    Ja testuje w piatek, wczesniej nie ma sensu :/ chociaz nadal sie nie nastawiam. Objawow brak oprocz wzdecia i bolu jak na malpe. Wczoraj sobie drinkowalam na smutki i zale :d moze jakims cudem ten fasol tam siedzi :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaaa Cię nie mogę nadrobić ;) Co wydaje mi się że nadrabiam to nowe strony doskakują ;)
    Dzieńdoberek

    Morwa - Kochana Ty chciałabys spać spokojenie z takim progesteronem? Noł łej ;) Takie uroki bycia w ciąży :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 10:38

    emerald_m, ojejku, Kjopa3 lubią tę wiadomość

  • Imię_Róży Autorytet
    Postów: 1097 1643

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się połykendowo:-)
    ależ tu ruch w interesie:-)...ktoś testuje??
    Nie ma co chodzić po innych wątkach i się straszyć, bo kobieta w ciąży bardzo przejmująca jest, a tu luz bluess i o to chodzi:-))
    Dziewczyny, co prawda w sierpniu nasze szczęście mignęło jak meteoryt i nie zaciążyłam na stałe, ale ale już owulka się zbliża i teraz nie ma wyjścia muszę zaskoczyć;-))
    Pochwalę się że zostałam w sierpniu przyszywaną matką kociczki wariatki, zamieszkała u nas dwa tygodnie temu i zawładnęła nami ...czarownica jakaś:-).. w sobotę ukradła mężowi kiełbasę z grilla i spitalała z nią po ogrodzie a mój m. za nią...komedia:-))
    Witajcie nowe dziewczyny :-)
    ...o jesteście tu kopalnią wiedzy o tarczycy w środę mam wizytę u swojej ginki ciekawe co powie na moje wyniki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 10:50

    km5sdf9hxn8lpm8f.png
    ex2b3e5egnyexlfw.png
    10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
  • Jagah Autorytet
    Postów: 1568 2205

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolczyk - nie nakrecaj sie innymi ciazami, bo kazda jest naprawde inna. Jesli chodzi o zaleznosc miedzy ginem a jego pomoca przy pozniejszym porodzie to wg mnie, sprawa sporna. Trzymaj sie wersji, ze masz zdrowa ciaze, bedzie bezproblemowa, a miedzy czasie zrobisz wszystko, by przygotowac sie do porodu fizycznie i psychicznie. Na swoim przykladzie moge powiedziec, ze w pierwszej ciazy chodzilam prywatnie do ginekologa (za kazdym przyjazdem do PL), a rodzilam w szpitalu, gdzie trafilam na nieznany personel, i bylam bardzo zadowolona, wiec nie ma reguly, ze wczesniejsze kontakty z ginem przeloza sie na pozniejsza fachowa opieke w szpitalu ;)

    Nie stresuj siebie ani Dzidziolka ;) <3

    Bedac na Twoim miejscu, chodzilabym do lekarza na NFZ po skierowanie na badania :) A te wazniejsze USG i polowkowe poszlabym do gina z dobrym sprzetem :)

    U mnie kolejny szary i deszczowy dzien, Maz wraca dopiero w srode z delegacji. Sprzatalam dzisiaj szafke z butami i jak odkladalam buty robocze i rekawiczki do pudelka, to mialam dzika satysfakcje w oczach :D

    1o5qp2.png<3 kAlMp1.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochne ja chodzę do lekarki która pracuje w szpitalu w którym chce rodzic już się przekonałam ze to dobry wybór trafiłam na IP później codziennie była u mnie , dwa jak sa jakieś badania to daje skierowane do szpitala i robią ;)
    nawet jeśli jej nie będzie przy porodzie to wiem ze wystarczy zadzwonić ona dzwoni do lekarza który akurat jest ;) i jest na bieżąco :)
    także zależy od lekarza :)

    Morwa wietaj w klubie dziwnych snow :D progesteon daje mocy :D

    Morwa, Jagah lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2807 4007

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 12:50

    ojejku, Kjopa3 lubią tę wiadomość

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    2023💔Puste jajo płodowe 8tc
    01.2025 Crl 1,12cm ❤️
    preg.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isia93 wrote:
    Dziękuję Morwa. Nie wiem co bym bez Was zrobiła. Ja w temacie hormonów jestem kompletnie zielona, też załuję, że nie zajęłam się tym wcześniej ;/ Może moje dziecko też by już było na świecie. Chociaż u Nas są jeszcze złe wyniki nasienia, za tydzień mój ma badania, mam nadzieję, że wyniki będą lepsze.

    Mamy szczęście, że mój gin jest też andrologiem ;)
    Teraz będę o wiele lepsze zobaczycie :* będę trzymać kciuki za wyniki nasienia aż do momentu jak nam oznajmisz jakie wyszły :*:*

  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Teraz będę o wiele lepsze zobaczycie :* będę trzymać kciuki za wyniki nasienia aż do momentu jak nam oznajmisz jakie wyszły :*:*

    Dziękuję <3


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
‹‹ 17 18 19 20 21 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ