Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Maybelle wrote:Jagoda tak właśnie miałam jak opisujesz. Nie były sutki we krwi ani nic. Wyglądały raczej normalnie, ale ból był przeokropny. Najbardziej bolało właśnie, kiedy zaczynała ssać. Źle chwytała i to było od tego.
Musi minąć parę dni i ból Ci przejdzie, ale zwracaj uwagę na to czy dobrze łapie sutka. Nie ma nic gorszego niż ból przy karmieniu 😩😩Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2020, 21:17
-
Maybell muszę zwrócić uwagę bo prawą teraz karkiłam i jest tak jak na ostatnim zdjęciu i pięknie idzie a zobaczyny jak bedę do lewej przystawiać jak to pójdzie. Tylko pewiie jak teraz będę dobrze dostawiać to i tak ból przez jakiś czas będzie nie?
-
Może uda mi się w 1 karmieniu opisać jak było 😁
O 7.30 przyjęli mnie na oddział. O 8.30 mój lekarz założył mi balonik. Już wtedy były 3 cm. Po 3-4 godzinach przy wyjęciu było już 5. I porodowka. Jak chodziłam z balonikiem miałam skurcze ale nie wiem jak częste bo było fajne towarzystwo i zleciało.
Na porodowce byłam chwile przed 13. Lewatywa. Potem ktg na łóżku porodowym i w międzyczasie oxytocyna i przebicie pecherza. Atak skomasowany. O 14.11 w jednym partym urodził
Się nasz synek 😁 spory i głośnyJola17a, Maybelle, Evoleth, Freja000 lubią tę wiadomość
-
Baby a więc poszło całkiem sprawnie! Super, teraz możecie się tulić i tulić. ❤️
A nasza Lusia dzisiaj kończy 3 tydzień. Nie chcę mi się wierzyć, że tyle już z nami jest.
Jagoda jeśli chodzi o femaltiker to między tym z plusem a bez raczej nie ma większej różnicy. Różni się chyba smakiem. Może i zawartością tego słodu odrobinę. Ja mam bez plusa akurat.
Evoleth masz rację, że pewność siebie jest ważna w laktacji. Wczoraj wieczorem znów podałam małej moje mleko z butelki bo wyglądała jakby była głodna po odstawieniu od piersi. No i potem spala spokojnie przez 3h. Ja za to obudziłam się z takimi twardymi cyckami, że się aż przestraszyłam. Jak chciałam małą przystawić to tak że mnie kapalo, że zalałam małą i musiałam przebierać 😂 także ta moja laktacja robi sobie ze mnie jaja. Czasami mi się wydaje że nie mam mleka, a niedługo potem leje się że mnie jak z kranu.
Pisałyście o odbijaniu maluchów. My małej praktycznie nie odbijamy. Dlatego, że ona zwykle zasypia przy piersi. No i jej jakość rzadko w ogóle się odbija. Raczej wszystko tyłem wychodzi. I nie wiem czy dobrze robimy, bo czasami faktycznie wygląda na to że męczy ją brzuszek. Ale czy to przez brak odbicia to też nie sądzę. -
Dawno nie pisałam, bo w tamtym tyg mieliśmy problem i nie miałam głowy pisać.
Poszłam do pediatry na wizytę, bo wydawało mi się ze Kuba jakiś żółty jest, może nie bardziej niż był w szpitalu... teraz to jyz sama nie wiem.
Lekarka na początku wszystko spoko nie czepiała się. Zważyła go i się zaczęło, ze za mało przybrał ze coś nie tak... nisz kyrrr ja jej tłumacze ze jak miał przybrać jak dopiero cztery dni (wtedy) mam pokarm. Nie ważył mniej niż przy wyjściu ze szpitala, zachowywał się normalnie, wiec dla mnie ok. Ona na to ze trzeba badania zrobić. Ok. Mocz morfo i bilirubina. Pojechaliśmy do laboratorium (wskazanego przez przychodnie), noszzzz kurwa myślałam ze tam zejdę. Jakaś super specjalistka wsadziła mu ogromna igle w rączkę, zaczęła nią świdrować na boki. Nic nie leci. Kurrr ja mówię do niej ze chyba nic z tego ze za duża igła chyba itp. Trzymała dalej. Na szczęście nie płakał dzielny chłopak💕. I tak jeszcze chwile trzymała dalej nic nie cieknie. W końcu się wkurwilam i powiedziałam żeby to wyjęła. I wiecie co.. dla niej najważniejsze było to co dalej z tym zleceniem bo ma je otwarte na komputerze... a nie jest wykonane i co ona ma teraz zrobić. Myślałam ze ją tam skrzywdzę na miejscu. Wyszliśmy stamtąd w pizdu. Byłam kłębkiem nerwów.
I tak ze starym jak już się uspokoilismy zaczęliśmy rozmawiać, ze ta baba przyszykowała dwie ampułki takie wielkie jak dla dorosłego !! I chciała tyle krwi mu pobrać. Bo stary zapytał czy ta kropelka nie wystarczy co w strzykawce, a ta odp ze nie ze to musi być w ampułkach bo do dwóch badań. Potem dziękowałam Bogu ze to się nie udało. Ta kobieta nie miała zielonego pojęcia co robi i ile można noworodkowi pobrać krwi😱😱😱 po tym wszystkim żałowałam ze w ogóle poszłam do tego lekarza...trzeba było siedzieć w domu na dupie🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2020, 08:36
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Potem wysłałam starego do apteki, kupił woreczki na mocz. Złapałam mocz i zawiózł go do tego laba co zawsze ja chodziłam będąc w ciąży. I przy okazji zapytał ile tej krwi się pobiera noworodkowi. Pani mu powiedziała ze troszkę trzeba... a tamta dwie ampuły....
Potem rozmawiałam ze znajomą i opowiadała mi ze w tym labie ktoś miał krew pobierana i dwa razy w zgięciu łokcia miał wielki siniak i obrzęk 😱
Nie chce nawet myśleć co by mogło się stać gdyby mu tyle krwi upuściła ...[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Baby jeden party? O matko to Ty jesteś expres do rodzenia. Ja miałam 4 parte i corka była mała. Super poszło
Aguria współczuję przeżyć. Ta baba jakaś nienormalna 😡 przecież mogła dzieciątku wielką krzywdę wyrządzić jak by tyle krwi mu zabrała. A w końcu zrobiliście gdzieś te badania krwi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2020, 09:01
-
Maybelle dziękuję kochana wyleczyłaś mnie 😍😍 faktycznie źle przystawiałam. Tzn mała głowę za bardzo odchyłała (brodę wciskała w pierś a przy nosie była dziura. W nocy karmię vez światła więc przecierpiałam ale teraz ją przystawiałam i jak fajnie. Lekko czułam ale to myślę że dlatego że pierś aż twarda była i to nie był taki ból jak wcześniej. No i pierś musi też się zagoić po nieumiejętnym karmieniu
Maybelle lubi tę wiadomość
-
Ja od rana się stresuje. Muszę wypić melisę. Zaczelo mi skakać ciśnienie. Ja niskociśnieniowiec gdzie moja norma to 100/60 a często niżej, dzisiaj mam 140/65 puls 110
Ktg przed 15 tak bym chciała żeby powiedzieli zostaje pani...
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
My wyszliśmy już ze szpitala
bilirubina już spadła i mam nadzieje ze nie wróci.
Mnie tez boli jak karmie z jednej piersi. I właśnie tez zauważyłam ze wtedy jak złapie za płytko. Ja muszę mieć świtało do karmienia bo inaczej nie widzę czy dobrze łapie. Ale trudno przecierpię tylechoć te rysunki Maybelle są bardzo dobre, właśnie trzeba głęboko włożyć pierś, szczególnie jak się ma płaskie brodawki :p
Agusiam współczuje przeżyć. Czasami jest tak ze jeśli dziecko przed karmieniem to krew nie leci. Biedna dzidzia. Udało wam się zrobić te badania? A z jakim poziomem bilirubiny was wypuścili ze szpitala??
Meybelle co za cudo z Gabi😍 ślicznotka!!!!
Baby gratulacje!!!!! 😍😍Super ze jesteście już razem!
Sylwia wyszliście już ze wszpitala? Są wyniki? Spóźnione życzenia urodzinowe 😘
Ciekawe co tam u Misi i Frania... daj zna Misia!!!Maybelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgusiam a takim maluszkom nie pobiera się z piętki krwi? Moj syn tak mial pobieraną, ale też nie wspominam tego dobrze, tak plakal biedny
To jest tak, ze ta krew z piętki jest jakby wyciskana
no i bylo tego naprawdę malutko, nie wiem czy na pol takiej probowki by się nazbieralo.
-
Hej. Nie jestem w stanie nadrobić.
Oliwier wazy 4620 super przybiera dziś była położna. Wszystkie odruchy w normie kłaść na brzuchu ma ćwiczyć głowę już sam obraca główka z jednej str na druga;)Evoleth, Natalii, Jola17a, Maybelle, gondi, Jlod, Mamaela86 lubią tę wiadomość
MIKOŁAJ ♡ 2015
OLIWIER ♡ 2020 -
Wypuścili nas z poziomem 8. Cokolwiek to znaczy, mówili ze ok.
W końcu zrobiliśmy tylko mocz i wszystko wyszło oki.
Potem miałam teleporade🙈 i pani doktor stwierdziła ze jak jest ok to mam go obserwować i w razie czego w kontakcie.
Z piętki to wiem ze brali w szpitalu na posiew.
A propos tego pobrania to bul najedzony bo w przychodni go karmiłam przed wyjazdem do labu. Ech szkoda gadać.
Na szczęście przybiera ok i na razie mam dość wizyt lekarskich.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]