X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne PAŹDZIERNIK 2023
Odpowiedz

PAŹDZIERNIK 2023

Oceń ten wątek:
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3405 1417

    Wysłany: 17 sierpnia 2023, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara30 wrote:
    Kropka ja już tak mam, że skurcze mam na kilka tygodni przed porodem ale ostatnie dni te skurcze są inne. Wyraźnie bolesne w podbrzuszu i pochwie, takie uczucie rozpierania. To już ten "next level" przepowiadających. Ciekawa jestem czy szyjka nadal taka stalowa jak była 🤷🏻‍♀️

    6 września mam ciążę donoszoną, termin wpisany na 27.09. Wątpię abym dociagnela do terminu ale te 3 tygodnie jeszcze mam nadzieję pochodzić.

    Za tydzień już mąż będzie ❤️ więc też będę miała inny komfort zarówno fizyczny jak i psychiczny :)

    To myślę, że po tym 6 można sie Lidzi spodziewać, nie wiem dlaczego ale skojarzyło mi się, że 1 września urodzisz 😉

    No ja np nie miałam żadnych skurczu przy starszej i teraz też. Tylko było jep odeszły wody i już 🤷🏻‍♀️ więc u mnie totalne zaskoczenie. Ale wlansie w terminie donoszonej ciąży. I na wizycie kilka dni przed nic nie wskazywało na taki stan. A teraz niby mam rozwarcie i miękka szyjkę.. ale oczywiście latam z kartonami góra dół 😛 a wizyta dopiero 8 września 😱

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5482 5718

    Wysłany: 17 sierpnia 2023, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie 3 x przebijany pęcherz i za każdym razem położna zwracała uwagę, że jest wyjątkowo "gruby" i mocny. Więc i tym razem się nie spodziewam odejścia wód :)

    W każdej ciąży miałam skurcze przepowiadające na długo przed porodem i starszaki urodziłam w 42 i 40 TC (nie wiem jaka wtedy była szyjka bo ani razu nie miałam badanej przez całą ciążę) 🫣
    Za to z najmłodszą byłam na wizycie na początku 35 TC w środę, szyjka zaczynała się skracać i robić rozwarcie a w sobotę byłam w szpitalu z 5 cm rozwarcia i akcją 🤷🏻‍♀️

    P.s 4 września muszę być na rozpoczęciu roku mojej pierwszoklasistki więc poród 1.09 odpada 😅

    A z tą szyjką to też jest jedna wielka niewiadoma. Jedna kobieta zacznie mieć rozwarcie w chwili porodu, inna chodzi z nim miesiąc 🤷🏻‍♀️ mi też koleżanka położna mówiła, że u kobiet, które już rodziły rozwarcie postępuje razem ze skracaniem szyjki. A u pierworódek najpierw szyjka się zgładza a potem rozwiera. Ale podejrzewam, że ile kobiet tyle przypadków.
    Ja tak czy inaczej mam w planie donosić 🫣

    Choć z boku może to wyglądać komicznie jak w 35 TC kopię łopatą w ogrodzie 🫣 jeszcze przed porodem muszę zdążyć trochę kwiatów i krzewów poprzesadzać więc połowa września mi pasuje 😅

    💁🏻‍♀️33
    🙋🏻‍♂️38
    👩🏻🩷9 E 👦🏻🩵8 E 👧🏻🩷6 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3405 1417

    Wysłany: 17 sierpnia 2023, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mi sam lekarz powiedział, że nie oznacza, to że zaraz będę rodzić, że mogę chodzić z tym i do 40 tygodnia, ale że już jest jakieś tam większe ryzyko niz jakby nie było tego. Także na razie trzymam się ;) i do 11 września musi być spokój.

    No dobra, to swoją wizje zmieniam na 15 września 😛 to ja 13 rodzę a Ty 15 😛 swoja drogą śmiesznie by było jakby mi się sprawdziło.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5482 5718

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nie wypowiadam bo ja jestem totalne "antyprzeczucie" 🤣🤣🤣
    Z pierworodną od 30 TC byłam przekonana, że urodzę za moment a urodziłam w 42 tc.
    A z najmłodszą latałam jak poparzona, byłam pewna że donoszę do terminu a potem rach ciach ciach - 36 TC i jest 🫣

    Ale mi też gdzieś ta połowa września tak jakoś się wydaje u mnie realna 😅

    Ciekawa jestem co to jutro będzie na wizycie bo ostatnią miałam miesiąc temu :)

    💁🏻‍♀️33
    🙋🏻‍♂️38
    👩🏻🩷9 E 👦🏻🩵8 E 👧🏻🩷6 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O 22 padam, o 23 to już tak mnie odcina, że nie ma opcji,żebym nie poszła spać. Ale też wstajemy bardzo wcześnie, bo 6.30 zawsze, a zdarza się i 5 ostatnio często.
    Moje dziecko aktywne wieczorami, ale ogólnie to on zbyt aktywny nie jest, chociaż ostatnio bardziej. Z dziewczynami się sprawdziło, takie były po wyjściu jak w brzuszku;)
    Ja też u siebie czuje wczesniejszy poród, podobnie jak Sara pierwsze dziecko miałam rodzic już od 30 tc. 39+4 poród. Druga cc umówione na 38tc, przełożyli na 39, byłam pewna,że się nie dokulam. Jechałam do szpitala z bardzo silnymi skurczami. Moze ze stresu, moze cos sie rozkrecalo. Myślę,że bym jakoś na dniach rodzila, ale w sumie nie wiadomo, cesarka była na zimno. Teraz nie chce urodzić 23.09, bo teść ma urodziny, 1.10 mąż, 9.10 szwagierka, 14.10 koleżanka. Te wszystkie dni muszę ominąć. Planuje 10.10., 6 dni przed terminem.
    No, ale właśnie coś mi mowi,że 37 z groszem pójdę rodzic. Już młodego w kroku czuje, prady w szyjce kilka razy dziennie. Za to skurczy prawie wcale, jak nie ja, ale takie dość mocne. No i czuje,że koniec września mnie złamie. Ale moje przeczucia czyta się na opak, więc szykuje się na koniec października raczej;D zobaczymy. Generalnie już mam dość, a perspektywa chodzenia w ciąży nawet dzień dłużej niż 40 tygodni mnie paralizuje.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa ja też mam ssanie. Jadłabym bez przerwy. Pilnuje się i chodzę w sumie glodna, ale nie chce przytyć kolejnych 10kg do końca, a te ostatnie tygodnie to potrafi ladnie masa wejść. Nie chciałabym przebić 13,a 3 kg na 8 tygodni to realne. Może jak zrobi się bardziej rześko, to wrócę do spacerów.

  • MinnieMe Ekspertka
    Postów: 260 66

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_syrenka wrote:
    O 22 padam, o 23 to już tak mnie odcina, że nie ma opcji,żebym nie poszła spać. Ale też wstajemy bardzo wcześnie, bo 6.30 zawsze, a zdarza się i 5 ostatnio często.
    Moje dziecko aktywne wieczorami, ale ogólnie to on zbyt aktywny nie jest, chociaż ostatnio bardziej. Z dziewczynami się sprawdziło, takie były po wyjściu jak w brzuszku;)
    Ja też u siebie czuje wczesniejszy poród, podobnie jak Sara pierwsze dziecko miałam rodzic już od 30 tc. 39+4 poród. Druga cc umówione na 38tc, przełożyli na 39, byłam pewna,że się nie dokulam. Jechałam do szpitala z bardzo silnymi skurczami. Moze ze stresu, moze cos sie rozkrecalo. Myślę,że bym jakoś na dniach rodzila, ale w sumie nie wiadomo, cesarka była na zimno. Teraz nie chce urodzić 23.09, bo teść ma urodziny, 1.10 mąż, 9.10 szwagierka, 14.10 koleżanka. Te wszystkie dni muszę ominąć. Planuje 10.10., 6 dni przed terminem.
    No, ale właśnie coś mi mowi,że 37 z groszem pójdę rodzic. Już młodego w kroku czuje, prady w szyjce kilka razy dziennie. Za to skurczy prawie wcale, jak nie ja, ale takie dość mocne. No i czuje,że koniec września mnie złamie. Ale moje przeczucia czyta się na opak, więc szykuje się na koniec października raczej;D zobaczymy. Generalnie już mam dość, a perspektywa chodzenia w ciąży nawet dzień dłużej niż 40 tygodni mnie paralizuje.

    Moj M. tez urodziny 1.10 ;) ale i w rordzinie podobnie - duzo na raz , bo mama 6.10 i jeszcze pare osob w pierwszej polowie swietuje.

    Z tym jakie dziecko w brzuszku aktywne takie po wyjsciu to mnie nie straszcie bo jak bylo z corka dokladnie nie pamietam, ale nie przypominam sobie zeby tak sie wiercila duzo i dlugo a po porodzie niby nie byla jakas bardzo niespokojna ale spac w ciagu dnia to nie spala niemal w ogole. Mlody za to mam wrazenie ze nie odpuszcza, kopie wierci sie wypycha jakby chcial koniecznie wyjsc juz teraz. A ja przeciez jestem na samym koncu naszej listy :D No i oczywiscie najbardziej aktywny kolo 23 wiec bedzie wesolo...

    Tak btw probowalam sie umowic na wizyte w szpitalu w ktorym rodzilam ostatnio (w poradni oczywiscie) i w srode mi powiedzieli ze bez skierowania to oni nawet do poradni nie przyjmuja (jak zapytalam na co to skierowanie mam miec to uslyszalam ze lekarz prowadzacy bedzie wiedzial), akurat w czwartek rano mialam wizyte i mu to mowie ze jak mam rodzic tam gdzie ostatnio a on mowil ze dobrze by bylo sie tam pokazac przed porodem zeby oni mieli udzial w decyzji w jaki sposob bede rodzila, to potrzebuje skierowania i ze niby on ma wiedziec co, to mi powiedzial ze on najwyrazniej jest z tych glupich bo tez nie wie co oni chca ale wystawil :D
    no i co? zadzwonilam tam zeby sie umowic a oni mi wtedy ze fajnie ale ze skierowaniem mam przyjsc na miejsce miedzy 8 a 10 i wtedy mi wyznacza termin. Ja akurat teraz wyjezdzam, mam wrazenie ze mimo tego terminu na koncowke pazdziernika to nie zdaze sie tam pojawic :D
    ciekawe czy jak przyjade z akcja porodowa rozkrecona to czy mnie odesla (wiem ze odsylaja czasem do innych szpitali, ale nie wiem na jakim etapie akcji, mi z corka szlo blyskawicznie, wody odeszly w domu kolo poludnia a jak tam dojechalam to mialam juz 5cm rozwarcia (dzien wczesniej 0, szyjka dluga, zamknieta i wg lekarza "daleko do porodu") a po 15 minutach od pierwszego badania na IP bylo juz 10 cm, wiec moze nie odesla? :D).

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3405 1417

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie cały czas trzymam 10kg. I waga na 10kg zatrzymała sie z poczatkiem lipca. Więc mam nadzieję, że tak zostanie.
    No to ja z córką wiedziałam że wcześniej urodzę i teraz też mam takie przeczucia. Ale nie wiem dokładnie. Tzn i tak na pewno jak nie ruszy przed 39, to wywołujemy ze wzgledu na cukrzyce. Chyba że będzie wszystko idealnie. Ale raczej powiedział, że nawet jak cukier idealnie, to tego 39 się wywołuje. Bo nigdy nie wiadomo jak z łożyskiem później będzie.
    Ogólnie z reguły mam tak, że jak obstawie, komuś jakiś dzień, to z reguły tak do 2 dni granica sprawdzalności 😛 ale zawsze obstawialam jak nie byłam w ciąży, więc nie wiem czy moje wróżbiarstwo tym razem zadziała 😛

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3405 1417

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju pada mi na mózg w tej ciąży.. czytam moje wypociny i albo jakieś błędy orotgraficzne, interpunkcyjne albo powtarzam słowa w koło te same 🤦🏻‍♀️ to chyba ta końcówka ciąży tak działa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2023, 08:42

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3405 1417

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MinnieMe wrote:
    Moj M. tez urodziny 1.10 ;) ale i w rordzinie podobnie - duzo na raz , bo mama 6.10 i jeszcze pare osob w pierwszej polowie swietuje.

    Z tym jakie dziecko w brzuszku aktywne takie po wyjsciu to mnie nie straszcie bo jak bylo z corka dokladnie nie pamietam, ale nie przypominam sobie zeby tak sie wiercila duzo i dlugo a po porodzie niby nie byla jakas bardzo niespokojna ale spac w ciagu dnia to nie spala niemal w ogole. Mlody za to mam wrazenie ze nie odpuszcza, kopie wierci sie wypycha jakby chcial koniecznie wyjsc juz teraz. A ja przeciez jestem na samym koncu naszej listy :D No i oczywiscie najbardziej aktywny kolo 23 wiec bedzie wesolo...

    Tak btw probowalam sie umowic na wizyte w szpitalu w ktorym rodzilam ostatnio (w poradni oczywiscie) i w srode mi powiedzieli ze bez skierowania to oni nawet do poradni nie przyjmuja (jak zapytalam na co to skierowanie mam miec to uslyszalam ze lekarz prowadzacy bedzie wiedzial), akurat w czwartek rano mialam wizyte i mu to mowie ze jak mam rodzic tam gdzie ostatnio a on mowil ze dobrze by bylo sie tam pokazac przed porodem zeby oni mieli udzial w decyzji w jaki sposob bede rodzila, to potrzebuje skierowania i ze niby on ma wiedziec co, to mi powiedzial ze on najwyrazniej jest z tych glupich bo tez nie wie co oni chca ale wystawil :D
    no i co? zadzwonilam tam zeby sie umowic a oni mi wtedy ze fajnie ale ze skierowaniem mam przyjsc na miejsce miedzy 8 a 10 i wtedy mi wyznacza termin. Ja akurat teraz wyjezdzam, mam wrazenie ze mimo tego terminu na koncowke pazdziernika to nie zdaze sie tam pojawic :D
    ciekawe czy jak przyjade z akcja porodowa rozkrecona to czy mnie odesla (wiem ze odsylaja czasem do innych szpitali, ale nie wiem na jakim etapie akcji, mi z corka szlo blyskawicznie, wody odeszly w domu kolo poludnia a jak tam dojechalam to mialam juz 5cm rozwarcia (dzien wczesniej 0, szyjka dluga, zamknieta i wg lekarza "daleko do porodu") a po 15 minutach od pierwszego badania na IP bylo juz 10 cm, wiec moze nie odesla? :D).

    O kurczę to szybka akcja! A gdzie ten szpital?.chyba z rozpoczętą akcja nie powinni. Ale z drugiej strony, jak nie będą chcieli nawet zbadać, to skąd będą wiedzieć ile tego rozwarcia jest.. i co wtedy na korytarzu 😱
    Ale powiem Wam. Że jak w covidzie rodziłam i czekałam ponad godzinę na wynik wymazu 'w śluzie ', to pielęgniarka do mnie podeszła i pyta i jak tam? Bk tydzień temu jedna nie zdążyła doczekać
    do wyniku i nam tutaj na korytarzu urodziła.. więc niech i pani nam tego nie robi.. 😛

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, tu większość ma baby brain i nie jesteśmy intelektualnie w formie. Ja to już nie pamiętam jak to jest,kiedy jest normalnie. Od 5 lat karmie albo jestem w ciąży I ledwie mozg zaczyna mi działać, to znowu. Hormony swoje robią.

  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5482 5718

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też pytałam o to odsyłanie z akcją bo mam do szpitala ok 70 km i nie wyobrażam sobie, aby mieli mnie odsyłać i miałabym krążyć szukając innego szpitala. Zwłaszcza, że 4-ty poród może pójść szybko 🫣

    Co do wagi to u mnie -4 więc jeszcze spadła 🙈

    💁🏻‍♀️33
    🙋🏻‍♂️38
    👩🏻🩷9 E 👦🏻🩵8 E 👧🏻🩷6 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • MinnieMe Ekspertka
    Postów: 260 66

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka6 wrote:
    O kurczę to szybka akcja! A gdzie ten szpital?.chyba z rozpoczętą akcja nie powinni. Ale z drugiej strony, jak nie będą chcieli nawet zbadać, to skąd będą wiedzieć ile tego rozwarcia jest.. i co wtedy na korytarzu 😱
    Ale powiem Wam. Że jak w covidzie rodziłam i czekałam ponad godzinę na wynik wymazu 'w śluzie ', to pielęgniarka do mnie podeszła i pyta i jak tam? Bk tydzień temu jedna nie zdążyła doczekać
    do wyniku i nam tutaj na korytarzu urodziła.. więc niech i pani nam tego nie robi.. 😛

    To szpital uniwersytecki na Kopernika w Krakowie. Specjalizuja sie w zagrozonych ciazach, patologii etc i dlatego tez odsylaja te bez powiklan. Jak przyjechalam tam z corka na porod to jedna babke przy mnie odeslali ale nie wiem na jakim etapie porodu byla, nie sadze by odeslali gdy wody juz odeszly bo to chyba za duze ryzyko... no ale, kto wie...

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3405 1417

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to u nas w Warszawie wiem, że na Żelaznej mogą odesłać bo mają oblężenie. Bo tam po prostu dużo osób chce rodzic, bo to dom narodzin, duży nacisk na poród naturalny, bez medykalizacji, poród do wody (a w większość jednak na leżąco), mały odsetek nacięć krocza, wyremontowany, poradnia laktacyjna. Więc taki full wypas niczym w prywatnym. No i 3 stopień.

    Ja z tym baby brainem, to tak przy karmieniu też była masakra. Szczególnie zauważyłam jak wróciłam do pracy! Kurcze zapominalam najprostsze rzeczy..
    No ale teraz na końcówce ciąży, to w ogóle kisiel w mózgu.. chyba tak jakos od początku sierpnia, to widze i odczuwam znaczny spadek mojej 'mózgowości' 😛 ale nie kojarze by z córką aż tak tragicznie było.

    A pytanie do Gabryski, zastanawiałaś się jakie przekaski wziąć na porodówke z cukrzycą 🤔 bo porzednio mialam kabanosy i paluszki i coś słodkiego. A teraz nie mam pojecia.. czy lepiej właśnie coś słodkiego, żeby cukier podnosić, czy dalej dietetyczne.. 🤷🏻‍♀️ chyba migdały i nerkowce wezmę.. bo to i kaloryczne jest. Kurcze musze na wizycie podpytać lekarza.. bo nie wiem.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Agnuka Autorytet
    Postów: 489 511

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka ja też już mam dosyć swojego kalafiora ciążowego 🤦🏻‍♀️ normalnie jestem raczej multitasking , a teraz mam czasami taki zawias - chcę coś powiedzieć, ale zapominam słowa, danej nazwy i dukam. Do tego składnia przestawna razy miliard, mam świadomość, ale staram się nie czytać swojego posta drugi raz, bo wtedy zawsze ręce mi opadają, że ze mnie taki humanista jak z koziej 🍑 trąba 🙈
    Przy starszej jak wróciłam do pracy, to funkcjonowałam na kolorowych karteczkach z zapiskami dookoła monitora 🤪 ale w miarę szybko mi minęło, więc mam nadzieję, że i tym razem będzie ok 🙏
    Do wizyty jeszcze prawie 2 tygodnie, a Mała tak mi daje popalić przy szyjce, że mam wrażenie, że zaraz ją zgubię po drodze 😀 dobrze, że w poniedziałek idę jeszcze do mojej urofizjo, to złapie mi tejpami brzuch i dźwignie go z moich kolan 🙃
    Termin z OM mam 12.10, a z USG 10.10 i jakoś cały czas skłaniam się ku temu wcześniejszemu, może jeszcze szybciej 🤔
    Obym nie musiała się kulać do urodzin męża 20.10, bo wtedy się załamie 😁

    23cs R. <3
    age.png
    21cs M. <3
    age.png
  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 732 401

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka6 wrote:
    A to u nas w Warszawie wiem, że na Żelaznej mogą odesłać bo mają oblężenie. Bo tam po prostu dużo osób chce rodzic, bo to dom narodzin, duży nacisk na poród naturalny, bez medykalizacji, poród do wody (a w większość jednak na leżąco), mały odsetek nacięć krocza, wyremontowany, poradnia laktacyjna. Więc taki full wypas niczym w prywatnym. No i 3 stopień.

    Też tak słyszałam i trochę mnie to martwi bo właśnie dom narodzin interesuje mnie najbardziej. Mam nadzieję, że jak zrobię kwalifikację wcześniej to zwieksze swoje szanse. Poza tym mamy niż i mniej jest porodów ogólnie, więc trzymam kciuki, żeby się załapać. A jak będzie wolna sala rodzinna to już szczyt marzeń.

    Czytam i zastanawiam się skąd bierzecie przeczucia dot. urodzin 😄 bo ja nie mam żadnych. Brzuch mam już jak baniak albo cysternę więc chciałabym aby poród samoistnie zaczął się 37-38 tc a już na na pewno nie chcę 42! Tylko że to są tylko moje życzenia bo póki co nic się nie dzieje. Plecy bolą, ciągle mi gorąco, źle śpię bo przekręcam się jak wieloryb wywalony na plażę i padam o 22, a poza tym to cisza i na jakieś większe sensacje jeszcze sobie poczekam.

    Mózg odcięło mi już w I trymestrze. Teraz już chyba przywykłam. Tylko widzę różnicę jak prowadzę - znacznie gorzej niż przed ciążą. Tym bardziej w upale.

    Ania, jak u Ciebie? Trzymasz się jako tako?

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3405 1417

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskalopka a chciałabys do wody rodzić? No mi to sie podoba że w niektórych wertykalne pozycje można przyjmować. A nje cały czas na tym łóżku..
    U mnie w szpitalu tylko w 1 fazie porodu wertykalne. Jak podlacza ktg mobilne. A tak już końcówka na leżąco.

    A co do terminów. Odkąd pamiętam miałam tak patrzyłam na kobiete i mówiła a wtedy j wtedy. Albo o podejrzanie wygalda chyba w ciąży i w 95% sie sprawdzało. Tylko pare razy chybiła. Ale to wynik był tego, że po terapi hormonalnej do in vitro. Ale powiedzmy rozgryzałam w mig. To samo ze swoją ciąża. W 3 ciążach rano wstawałam i widziałam że jestem w ciąży. I szłam po test do sklepu dopiero 😛

    U siebie termin z córką nie trafilam do końca. Bo ona miała być 12 kwietnia. A ja stawiałam na 27 marca. Albo 1 kwietnia. A finalnie jest z 23 marca. Ale fakt faktem. Powiedziałam, że ona bedzie z marca a nie kwietniowa się sprawdził 😃 teraz mam przebłyski kilku dat 😛 ze albo to bedzie 36 tydzień i powiedzmy 5/6 dzień. Albo rowno 37. Czyli 11 no może 13 września i ta data najbardziej mi gdzieś tam w głowie wisi cały czas . Albo dopiero 23. I nie później 😃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2023, 13:04

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Praskovia Autorytet
    Postów: 859 972

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja co do dat to nie mam raczej przeczuć, ale za to jestem jak ludzkie usg prenatalne- umiem rozpoznać płeć dziecka po wyglądzie kobiety. I nie, nie mam tu na myśli tego przesądu, że dziewczynka „kradnie urodę”! To nie chodzi o urodę, ale ja po prostu patrzę i wiem. Zaczęłam grać w te grę w liceum i do tej pory nie pomyliłam się ani razu. Skuteczność sto procent! 🤣
    Moim opus magnum była sytuacja ze szkoły rodzenia, kiedy mąż mnie podpuścił, żebym mu przewidziała płeć dzieciaków każdej z dziewięciu par. Zapisaliśmy sobie moje prognozy i tak wyszło, że pod koniec babeczka zachęciła, żebyśmy jeszcze powiedzieli krótko coś o sobie i na kogo tam czekamy. I trafiłam wszystkie! 🔮😅

    Więc Kropka, przepowiedz też mi datę! Może akurat się sprawdzi? 😊

    🧒🏼 26.10.2021

    👦🏼 02.10.2023

    👶🏻 14.07.2025
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, może i u mnie trafisz, czekam na typy, będzie zabawa;D
    Praskovia,moja kuzynka rewelacyjnie prognozuje plec. W ogóle z wieloma rzeczami trafia. U nas to rodzinne, kobiety mają taki dar, bardzo trafna intuicję. Ja akurat tego nie odziedziczylam;D

  • Praskovia Autorytet
    Postów: 859 972

    Wysłany: 18 sierpnia 2023, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara30 wrote:
    Praskovia ja spowijałam każde z dzieci :) u mnie się to sprawdzało jednak nie lubię otulaczy z suwakiem, które mają określony rozmiar bo spowicie musi być takie "w punkt". Nie ściskać dziecka ale jednak być dość ciasne aby spełniało funkcje. Najlepiej sprawdzają mi się otulacze bambusowe/muślinowe po prostu w kształcie kwadratu :)

    No tak, masz rację, w sumie to logiczne- jak z chustą, nie za luźno i nie za ciasno. ☺️ A możesz mi podpowiedzieć jak spowijasz bobo? Nóżki oczywiście luźno? Czy te instrukcje rysunkowe w internecie (jak poniżej) są ok, zapewniają ten luz w dole?

    EF250-CEB-D8-BE-414-B-AFC5-92-F8-FC56360-B.jpg

    🧒🏼 26.10.2021

    👦🏼 02.10.2023

    👶🏻 14.07.2025
‹‹ 153 154 155 156 157 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ