PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania jej hej! Trzymaj się dzielnie i napisz jak będziesz mogła jak Wam się żyje 🤗
Karolcia z takim maluszkiem szła bym szybko jutro rano. Dużo zdrówka!
My mieliśmy tydzień temu 6w1 i Rota, nie chciała podać pneumokoków tylko kazała przyjść za miesiąc na następna dawkę Rota i wtedy zrobi pneumokoki. Ja jestem zwolennikiem rozdzielania szczepień maksymalnie i jeśli można podać coś później to podawania w ostatnim możliwym terminie -
Karolcia15031 wrote:Hej dziewczyny , jestem listopadową mamą. Mam pytanie , bo widziałam że u Was przewijał się temat chorób u maluszków. Najpierw chora była starsza córka , potem ja z synkiem a dziś malutka ( 3 i pół tygodnia) kilka razy zakaszlała , wczesniej się jej zdarzało tylko jak się zakrztusiła mlekiem lub ulała. Nie wiem czy mam już umawiać wizytę u lekrza. Moje poprzednie dzieci chorowały ale jak były juz duże a nie noworodki więc nie wien co mam robić. Sama nadal mam okropny kaszle.
I jak ? Zapisałas do lekarza ? W nocy tez był kaszel? -
Ania_1003 wrote:Cześć dziewczyny,
Nie wiem kiedy byłam tutaj ostatnio...
Od prawie dwóch tygodni funkcjonujemy bez M.
Totalnie nie mam już czasu na telefon.
Mam nadzieję że wybaczycie.
Kompletnie nie wiem co się dzieje na forum.
Wpadłam tylko napisać, że żyjemy (jeszcze) i
raczej życzyć już Wesołych Świąt...
🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄
Miło że się odezwałaś, dla Ciebie też wspaniałości na święta i spokoju i trochę odpoczynku
Choć mam nadzieję, że co jakis czas zajrzysz do nas 😆 rodzice trochę pomagają? -
My też żyjemy, oczy po kroplach co raz lepiej. I u mnie i u Marcelinki. Misia jak kaslala od miesiąca tak kaszle, ale nic z tego sobie nie robi. Wiec może jednak covid teściej nas ominie 🤔mam nadzieję.
A właśnie jak u Was z kupami? Bo Marcelina była kupaśnym dzieckiem po kilka na dzien nawet do tej pory dwie dziennie. A ta malutka ostatnio w niedzielę zrobiła i jakos nie ma jej sie ns kupę 🤔 ogólnie co 3 dni mniej więcej robi.. -
Kropka6 wrote:
A właśnie jak u Was z kupami? Bo Marcelina była kupaśnym dzieckiem po kilka na dzien nawet do tej pory dwie dziennie. A ta malutka ostatnio w niedzielę zrobiła i jakos nie ma jej sie ns kupę 🤔 ogólnie co 3 dni mniej więcej robi..
Jak u Was wygląda kupa po kilku dniach nierobienia? U nas trochę się pozmieniało bo z systemu minikupek przeszliśmy na 1 na dzień. Ostatnio była nawet 1 na 1.5 dnia po tym jak tata pięknie brzuszek rozmasował i efekt był taki że nie wiedziałam czy ciuchy prac czy wyżucać 🤦♀️🤪 Udało się doprac normalnie ciepłą wodą i szarym mydłem, ale kupa szokująca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2023, 10:53
-
U nas dziś trzeci dzień bez kupy, mam nadzieję, że w końcu będzie, ale też nie widzę, żeby się jakoś przez to bardziej męczyła. Wcześniej na początku jak zaczęła robić jedną na dzień widziałam, że brzuszek boli i odstawiałam masaże, ale tak od 1,5-2 tygodnia jest ok. Jak już robi to giganta od pępka po pachy.
Jeju, tyle ludzi nas pyta co potrzebujemy na prezent, a jestem przekonana, że nic nam nie trzeba. W końcu zaczęłam wymyślać zabawki i książeczki sensoryczne albo już na wyrost z Puciem, bo Kicia Kocia mnie przeraża. -
Mju albo odpowiadaj, że pampersy rozmiar większe.. to juz sobie zrobisz zapas 😆
Eskalopka u nas kupa to musztarda.. doslownie kolor musztardy delikatesowej kamisa 😂 i to nie zadna sarebska tylko delikatesowa 😂 konsystencja podobna 😆 i tez jak zrobi to po pępek. Ale na szczęście nie wychodzi po za pampersa. Bo wodniste przed tą wychodziły czesto. No i tez nie widze żeby sie męczyła. Ale wiem ktorego dnia będzie kupa, bo wtedy bączory się zaczynają 😝
zmija lubi tę wiadomość
-
Aa Mju tez nie przepadam z Kicia kocią.. niektóre ksiazeczki sa fajne edukacyjne. Ale niektore przekaz źle skonsturowany. Jak np kicio kocia mowi nie.. tam albo trzeba tłumaczyć orzy każdej stronie dziecku albo modyfikować czytanie. Bo dziecko na opak zrozumie. A że u mnie jak czytasz to czytasz, nie ma żadnego komentowanis więc muszę modyfikować i zmyślać.
-
Kropka, ja nawet nie znam treści, bo dla mnie ona wygląda jakby rysował ją ktoś po psychodelikach. Znaczy nigdy nie brałam, ale stereotypowo mi się tak kojarzy i jak stara jestem tak zwyczajnie się jej boję.
Jakbym miała ludziom szczerze odpowiadać co lubi nasze dziecko to musieliby nam kupić żyrandol albo zasłony 🤣 teraz zmieniłam na ciemnoszare i gada do nich tak, że zazdrośni jesteśmy.elforia lubi tę wiadomość
-
U nas kupki teraz są raz na dzień. Wcześniej mieliśmy raz na 2-3 dni i niestety się bidulek męczył. Widać było, że chce, ale nie może zrobić. Na szczęście jakoś to się w końcu unormowało.
Z tymi prezentami to zgadzam się z Tobą Kropka, pampersy rozmiar większe i tyle😁 ja żadnych zabawek nie chciałam, bo sporo mam po córce, no i pamiętam, że młoda była średnio zainteresowana. Miala z 3 ulubione zabawki, a reszta to zabawki typu stary pilot, kartony🤣
Ja od kilku dni walczę z molami spożywczymi. Wczoraj już ryczałam, jak wywalałam kolejne paczki ryżu, kaszy... wszystkie zapasy poszły się...
Chyba jakis skok się zaczyna u nas, bo Adaś się zrobił strasznie marudny i nie wiadomo o co mu chodzi, wszystko źle.
A jeśli chodzi o książki, to przerobiłam chyba wszystkie części kici koci i średnio mi one przypasowały, ale córka kochała je. Mi natomiast bardziej się podoba seria "Jadzia Pętelka" i Tata Oli - ale to już dla starszych dzieci. Ja to w ogole jestem ksiazkowym freakiem 🙈 ostatnio zamawiałam córce kolejne bajki, mąż jak odebrał paczkę i zobaczył zawartość to tylko ze smiechem popukał się w głowę😂 -
U nas kupa jest 2x dziennie i to zazwyczaj w nocy/nad ranem 😂🫣
Asiek współczuje! Raz miałam i też wszystko wywalilam 😔
Kropka Mju dobrze, że mówicie o tej Kici Koci - jakoś mnie nie zachęcała wiec pójdziemy w Pucia. My jeszcze mówimy o Duplo, pieluszkach, kasie. Za rok pewnie więcej rzeczy będzie z zabawek potrzebne 🤷🏼♀️ my startujemy prawie od zera… duplo sprzedałam rok temu, ale zostało nam dużo playdoh do wyciskania 😄 -
U nas kupa przedwczoraj była, dziś popiarduje, ale na sucho wszystko, więc wyczekuję 🫣 niestety wczoraj babybjorn nie pomógł na to.
Asiek, ja mam wszystko w szkle po takiej walce. Nawet jak coś kupuję w torebkach to przesypuję/przekładam do słoików. Są też zmywalne markery, którymi możesz sobie podpisać co to i czas gotowania. Wtedy nawet do herbat powłaziły…
Jadzę Pętelkę też chcę sprawdzić, bo imię brzmi obiecująco, szata graficzna też się wydaje ładna.
Okazało się, że w święta będziemy mieli większy obiad rodzinny, więc umówiłam nas na lekcję chustonoszenia, bo i tak chciałam się wybrać, po czym dotarło do mnie, że w tej pozycji jest największe poszukiwanie cyca. Mam nadzieję, że jakoś się przestawi, a jak nie to i tak wolę być obślinioną cała od poszukiwań niż żeby wszyscy ją na ręce brali po kolei.
A co do prezentów to ja powiedziałam o piłce sensorycznej, piłce oball i książeczkach sensorycznych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2023, 17:04
-
My mamy prawie całą serie Pucia, Marcelina uwielbia. Na Puciu i Jadzi Pętelce uczyła się że będzie mieć dzidziusia siostrzyczkę (choć tam są braciszkowie). Jadzie Pętelki mamy 3 i tez mi się podobają. Są ładnie zilustrowane i maja bardzo miły przekaz. Także bardzi na plus. My mamy tez spora kolekcje Peppy. Ta krotki historyjki z tych co są w filmie. I ogólnie lepsze sa niz kicia kocia w moim mniemaniu. Bo na prawda mozna sie nadziacc na kicie kocie. Tak jak w przypadku mowi nie. ( Tam kicia kocia ucieka mamie. Gubi się. Zrzuca towary z półki. I o ile ja przekaz rozumiem. Tak Marcelina nie do końca.. )
Ja tez freak książkowy i moja corka tez . Zaleca sie 20 minut dziennie, a my czytamy chyba 1.5 godziny jakbh zliczyc. Książeczek ma różnych że stosy mozna układać 😝no i klocki lego i drewniane. -
U nas najukochańszy jest Pucio, żółw Franklin i Ulica Czereśniowa. Franio długo wolał pokazywać obrazki i trzeba było mu mówić, co tam jest, a słuchania treści nie lubił. Trochę nawet mnie to martwiło, ale od pewnego czasu uwielbia słuchać, wszystko pamięta, sam opowiada, a jak widzi, że coś skracam, to mówi Mama, czytaj. Wczoraj rozpłakał się przy nowym Puciu, bo przejął się tym, że tato Pucia złamał nogę na nartach i musiał jechać do szpitala...
Anielka siłą rzeczy od małego będzie słuchała książeczek dla starszych dzieci, bo często jest przy mnie jak usypiam Frania na drzemkę. A bez trzech książeczek się nie może obyć...
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Menina tak u nas też ulica czereśniowa rządzi! Jakie historyjki mozna wymyślać. Ona lubi tez rok w lesie (ja jestem fanka ilustracji Emilii Dziubak wiec mamy tez inne książeczki).
Mju ciężko powiedzieć które beda najlepsze,bo to zalezy od dziecka. Ale na pewno Pucie są dobre, bo mają krótkie teksty na stronie. Bo dzieci się nudzą.. u nas na początku też były ksiazeczki z "niebieskiego pudełka ' czyli Pierwsze wiersze, czyMama tata i jak hop lala.
Czy książeczki takie co trzeba dotknąć, pogłaskać. aaa to serie mieliśmy takie co coś sie wysuwa, zamyka teraz nie powiem jakie. Bo przy przeprowadzce zostały tam. Chyba akademia madrego dziecka. Oj tak Marcelina je uwielbiała. I mieliśmy ich duzo. One w sumie nie są do czytania. Ale dzięki temu nauczyła sie zwierzątek pojazdów i co tam było w tych książkach.Menina lubi tę wiadomość
-
U nas nadal kilka kup dziennie, choć dziś były tylko 2, co jest rekordem minimalizmu w wykonaniu Igi.
Mi się zdarzyło jej kilka razy czytać książeczkę „Świat według Poli pytaj do woli”, ale ogólnie to np z pamieci wierszyki Brzechwy opowiadam. Na pewno będę chciała jej czytać do snu, ale póki co inne rzeczy działają lepiej.
Tez mi Kicia Kocia wyglada psychodelicznie 🤣Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Dziewczyny a jakie macie pomysły na ubranka, z których Wasze dzieciaczki wyrosły?
Ja wystawiam na vinted, ale sprzedają się tylko modne egzemplarze, a obawiam się zalania tymi ubrankami.
Niestety nikt z otoczenia się nie spodziewa maluszka.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
A co do kici koci, mnie denerwuje że tam jest ten Pacek i Adelka i Julianek. Julianek i Adelka, to ludzie a kicia kocia i Pacek, to koty, że tam sie mieszaja ludzie z nieludziami. I kot zachowuje sie jak człowiek. Wiadomo Peppa tez jest świnką, ale tam wszyscy są zwierzątkami. No nie wiem Kicia Kocia mi nie podchodzi.. ale cieszę się, że nie tylko ja mam zły odbiór jej.. tylko najśmieszniejsze jest to, że dzieci ją lubią 😝