PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Roszpunka tak bardzo mi przykro , przechodziłam to w kwietniu zeszłego roku 😞 pamiętaj, że każda strata to żałoba i pozwól sobie na wszystkie związane z tym uczucia .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2023, 20:16
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
GrubAsia wrote:Sara dziękuję za opowiedzenie , edukacja jest niezwykle ważna- konferencje i książki na pewno podniosą wiedzę nt zespołu CS ! Rozumiem ,że od razu po urodzeniu zaczęliście diagnostykę, a wady serca nie było widać prenatalnie? Jeśli możesz to poleć książkę która tworzysz.
Nie do końca. W całej ciąży wszystko było prawidłowo i nie było jakichkolwiek podejrzeń, że z dzieckiem coś może być nie tak. Młoda urodziła się w 36 TC z infekcją wrodzoną i sepsą i wada serca wyszła zaraz po porodzie podczas badań na OIONie. Gdy wyszliśmy miało już być wszystko dobrze a jedynie serduszko pod baczną kontrolą kardiologiczna.
Dopiero później zaczęliśmy zauważać, że córka nie osiąga kamieni milowych. Główkę zaczęła podnosić mając 5 miesięcy itd.
Na początku lekarze uspokajali, że to ze względu na trudny start itd ale z czasem opóźnienie było co raz większe, ona się praktycznie nie rozwijała i tak zaczęliśmy wycieczki po gabinetach, szpitalach... U kolejnych specjalistów wypływały nowe kwiatki i tak po nitce do kłębka...
Link do książki na pewno wrzucę, gdy tylko zostanie wydanaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2023, 21:14
Galina lubi tę wiadomość
-
Roszpunka, bardzo bardzo mi przykro. Przechodziłam to samo w listopadzie. Standardowa wizyta w 10+3 i informacja, że serce przestało bić. Wiem, jaki to okropny czas. Tak jak pisała GrubAsia, pozwól sobie przeżyć żałobę, wypłakać to... Gdybyś miała jakieś pytania o samą kwestię poronienia, tego jak to będzie teraz wyglądać, to pytaj. Aż mnie ciarki przechodzą na myśl o tym, co teraz przeżywasz. Wiem, że teraz nic nie będzie pocieszeniem, ale pamiętaj, że wiele z nas przez to przechodziło, również na tym wątku, a teraz znów jesteśmy tu i wierzymy, że będzie dobrze. Dla Ciebie też wkrótce wyjdzie słońce. Uściski...10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Sara30, jesteś niezwykle silną kobietą. Podziwiam, jak sobie to wszystko poukładałaś... I jeszcze znalazłaś siłę, by pomagać innym rodzicom w podobnej sytuacji. Naprawdę niesamowite.10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Cześć dziewczyny.
Trochę późno to piszę.. Ale obserwuję Was już od początku ☺.
Termin mam na 12 października.
To moja 3 ciąża.
Mam dwie córki i 40 lat.
Dzidzia nie planowana...totalny szok 😄
Ale ciszę się że jest ❤ i martwię się każdego dnia żeby wsz było ok.
Za 3 tyg prenatalne. Zastanawiam się
na badaniami jakie powinnam zrobić z racji wieku, nad Nifty.
Pozdrawiam Was wszystkie 😘
Eskalopka, GrubAsia, elforia, Praskovia, Umka lubią tę wiadomość
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
gabryśka wrote:Cześć dziewczyny.
Trochę późno to piszę.. Ale obserwuję Was już od początku ☺.
Termin mam na 12 października.
To moja 3 ciąża.
Mam dwie córki i 40 lat.
Dzidzia nie planowana...totalny szok 😄
Ale ciszę się że jest ❤ i martwię się każdego dnia żeby wsz było ok.
Za 3 tyg prenatalne. Zastanawiam się
na badaniami jakie powinnam zrobić z racji wieku, nad Nifty.
Pozdrawiam Was wszystkie 😘
No to piątecka bo ja też 40 w tym roku. Tylko, że to będzie moje pierwsze dziecko. Mam mnóstwo obaw włącznie z zastanawianiem się czy to był taki świetny pomysł 🙈
-
Eskalopka wrote:No to piątecka bo ja też 40 w tym roku. Tylko, że to będzie moje pierwsze dziecko. Mam mnóstwo obaw włącznie z zastanawianiem się czy to był taki świetny pomysł 🙈33 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
02.2025 - start IVF - 10 pęcherzyków, 8 dojrzałych komórek, 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Też mam mega obawy bardzo chciałam mieć trójkę dzieci ale tak się boję żeby wszystko było dobrze. Milion myśli przez głowę przechodzi mi codziennie.
-
3 ciążą wrote:Też mam mega obawy bardzo chciałam mieć trójkę dzieci ale tak się boję żeby wszystko było dobrze. Milion myśli przez głowę przechodzi mi codziennie.
U mnie chyba radość i strach zajmują tyle samo miejsca w głowie 😬
Staram się nie skupiać na bezpodstawnym strachu ale nie umiem sobie w ogóle na razie wyobrazić życia po porodzie, organizacji dnia... Samo rozwożenie dzieci do przedszkoli rano i pakowanie 4 dzieci w foteliki co rano, póki co, napawa przerażeniem 😅 ale wszystko kwestia organizacji -
S.Roszpunka wrote:Cześć.
Byłam od wczorajszej wizyty ciągle niespokojna. Zapisałam się na prywatną wizytę i niestety prawdopodobnie ciąża obumarła. Zarodek niewiele urósł od zeszłego tygodnia i nie ma już akcji serca
Mam zrobić bhcg w poniedziałek i środę, żeby sprawdzić czy coś przyrasta. Lekarz nie dawał szans.
Bardzo mi przykro Roszpunka. Nie pocieszę Cię mówiąc, że też przez to przeszłam, ale wiedz ze myślami jestem z Tobą. Przytulam Cię mocno. -
W temacie badań prenatalnych i genetycznych. No właśnie tez się zastanawiam. Skończyłam już 35 lat co w teorii oznacza ciążę geriatryczną (jak to w ogóle brzmi
) i wszystkie związane z tym rosnące ryzyka. USG prenatalne oczywiście będę robic, chyba tym razem nawet na NFZ się łapie chociaż obawiam się jakości sprzętu bo zupełnie nie nam z tym doświadczenia w placówkach publicznych. Moze któraś z Was wie jak wyglada to w Krakowie?
-
MinnieMe wrote:W temacie badań prenatalnych i genetycznych. No właśnie tez się zastanawiam. Skończyłam już 35 lat co w teorii oznacza ciążę geriatryczną (jak to w ogóle brzmi
) i wszystkie związane z tym rosnące ryzyka. USG prenatalne oczywiście będę robic, chyba tym razem nawet na NFZ się łapie chociaż obawiam się jakości sprzętu bo zupełnie nie nam z tym doświadczenia w placówkach publicznych. Moze któraś z Was wie jak wyglada to w Krakowie?
Nie wypowiem się jak to działa w konkretnych placówkach w Krakowie, ale tam gdzie ja będę robiła (na NFZ) pacjentki wykonują normalnie badania prywatne prenatalne (tam akurat 600zł kosztuje a badanie USG wykonuje pani dr perinatolog ze specjalizacją z genetyki klinicznej). Wydaje mi się więc, że placówki są te same czy robisz na NFZ czy prywatnie. Kwestia tylko, czy przy rejestracji rozliczasz się skierowaniem czy gotówką -
Hej dziewczyny. Ja jutro będę próbowała dostać się do lekarza, bo wczoraj po powrocie do domu zastała mnie niemiła niespodzianka w toalecie 🥺 pojawiło się krwawienie, ale wydaje mi się, że nie jest to krwawienie z dróg rodnych, tylko z jakiegoś naczynka, albo nadżerki. Ale od wczoraj towarzyszy mi dość duży ból brzucha. Nie uspokoję się dopóki nie dowiem się, że wszystko jest ok. Mówiłam dziś do męża, że spokoju zaznamy chyba dopiero jak wrócimy z maluszkiem do domu 🙈03.2023💔 8tc 👼
01/25- start IVF
25.01 ET 5.1.2 (+EG) 💔 03/25
💊 encorton, acard, utrogestan, clexane, avamina
Mamy ❄️❄️ (3.1.1 i 3.1.2) -
Sara, bardzo Cię podziwiam i zazdroszczę organizacji! Ja czasem za jednym nie nadążam! 🤪 Tak jak Ty nie planuję nifty ani sanco, tylko zainwestuję w naprawdę zajebiste usg prenatalne, bo wady anatomiczne mogą wymagać natychmiastowej interwencji po porodzie lub jeszcze w brzuchu mamy. Czasem takich wad nie widać, jak sama wspomniałaś w swojej historii, ale jeśli widać, to mi taka wiedza jest potrzebna. Natomiast wiedza o możliwych chorobach niewymagających interwencji medycznej już nie. Myślę, że łatwiej byłoby mi się pogodzić z chorobą dziecka, jak już by było na świecie i wczepiało się we mnie swoimi małymi łapkami, niż żyć z tą wiedzą w ciąży.
MinnieMe, na NFZ nie wiem, bo się nie łapię, ale gdybyś się jednak zdecydowała prywatnie to bardzo polecam Dobre USG w Krakowie. Akurat tak wyszło, że w pierwszej ciąży usg 3 trymestru robiłam w Krakowie i lekarka podejrzewała brak ciałka modzelowatego. Wysłała mnie do Dobrego USG na potwierdzenie i to było najdokładniejsze badanie jakie miałam w ciąży. Naprawdę byłam pod wielkim wrażeniem. Już samo to, że lekarz wykonujący badanie poprosił, żebym nie mówiła jakiej wady szukamy i sprawdzał dzieciaczka milimetr po milimetrze pokazuje, że tam naprawdę podchodzą super poważnie do tego co robią.MinnieMe lubi tę wiadomość
-
Butterfly23 wrote:Hej dziewczyny. Ja jutro będę próbowała dostać się do lekarza, bo wczoraj po powrocie do domu zastała mnie niemiła niespodzianka w toalecie 🥺 pojawiło się krwawienie, ale wydaje mi się, że nie jest to krwawienie z dróg rodnych, tylko z jakiegoś naczynka, albo nadżerki. Ale od wczoraj towarzyszy mi dość duży ból brzucha. Nie uspokoję się dopóki nie dowiem się, że wszystko jest ok. Mówiłam dziś do męża, że spokoju zaznamy chyba dopiero jak wrócimy z maluszkiem do domu 🙈
Nie wolisz pojechać na Izbę Przyjęć? -
Butterfly, u mnie też przez kilka dni były lekkie brązowe plamienia, dokładnie w momencie ciąży, w którym Ty teraz jesteś. Wierzę, że będzie wszystko dobrze! Daj znać po wizycie! ♥️ A jeśli to jest żywa krew, nawet niewiele, to może tak jak pisze 3 ciąża wolisz pojechać na IP?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2023, 21:36
Butterfly23 lubi tę wiadomość