PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Eskalopka przykro mi ze nie ma większej poprawy. Trzymam kciuki żeby hematolog powiedział coś konkretnego.
U nas spanie zawsze późno, po 22. Ale to tez dlatego ze ja wole już rano pospać niż wstawać o 6 czy 7.
Dzisiaj próbuje wcześniej, młody właśnie przy cycku i liczę na to ze uda się go zostawić w sypialni i zejść na dół jeszcze. Motywacje mam słaba bo na dole czeka córka żeby z nią grać jeszcze w coś (UNO etc.) wiec jeśli Gabrys pójdzie spać wcześniej to w mojej sytuacji to niewiele zmienia niestety 🙄 -
Hej,
Eskalopka Eh… czekamy z Wami i ściskamy kciuki za wizytę u hematologa 🤞🏻
Gauss super, że tak to zniosła 😁
Mnie znów rozłożyło i nie wiem dlaczego… od wczoraj leżę z bólem głowy, gardła, zatok, katarem i ogólnym osłabieniem. Nigdy wczesniej tak często nie łapało mnie przeziębienie…
U nas jest chodzenie spać między 18:45, a 20:00 zależy od drzemki w ciągu dnia. Myjemy się, piżamka, cycus przez 30-40 min i do dostawki, chwilka trzymania za rączkę i wychodzę. Czasami kwili to wracam, uspokoję i wychodzę. Pobudki jeszcze mamy różne… czasami 1, a czasami 2-3 -
Eskalopka to czekamy na wieści od hematologa. Juz niedługo.
A u nas Marcelina wytrzymała 3 tygodnie bez choroby! Od przeprowadzki tutaj nic a nic. W sumie plus od wyzdrowieniu po zapaleniu oskrzeli, to miesiąc także sukces. Ale w żłobku panuje jakas zaraza i dziś taka niepewna poszła do żłobka, bo wykichala gluta, także po powrocie może się okazać, że to jednak zaraza ją dopadła.. Misia jak to Misia posmarkuje po tym szczepieniu jeszcze. Ale nic po za tym.
Dziś nas mrozek obudził. I tak mi sie nie chce jechać na zakupy z malutką.. brr jakos w ogóle zakopałabym sie pod kołdrą..
Ogólnie chyba po woli Misia wkracza w 5 skok ! Bo to zaraz 5 miesiąc. Ogólnie wczoraj była ciągle marudna. Także przewiduje niedługo jakies zmiany u niej. Pajta nóżkami i rekoma na lewo i prawo. Trochę próbuje ten podpór wysoki. Wiec czuje jakaś kumulacje emocji i tych innych u niej. W ogóle widze frustracje u niej. Że już by chciała coś zrobic a tego nie może.
A no i jak mama znika z pola widzenia, to juz nie chce się leżeć spokojnie 😛 -
Kropka, a może zakupy ktoś przywiezie 🤔? Ja zakupy spożywcze załatwiam online (ale my mieszkamy w centrum). Z Lilą na zakupy ciężko, a Mąż wolę żeby czas przeznaczył na inne rzeczy - Carrefour się sprawdza.
Ja właśnie podjęłam próbę drzemki poza mną - 20 minut rozpaczy, przy mnie na cycu odpadła od razu... To samodzielne zasypianie jest zdecydowanie nie dla nas 😅... A szkoda 😏 -
Eskalopka kciuki!
Kropka, u nas tez się zaczynaja próby wysokiego podporu, wczoraj były całkiem udane, ale to musi być mega męczące, bo jak tak kilka razy spróbowała to później poplakiwanie się włączało. Ale liczę na to, że skok u nas to tak za miesiąc 😅
Mi ogólnie nic się nie chce ostatnio, taka zdechła dla mnie ta pogoda. Muszę sobie kawkę trzasnąć.
Ale słuchajcie jaka historia wczoraj. Ogólnie nie wierze w takie spirytystyczne rzeczy, ale aż mną zatrzęsło.
Poszlysmy na spacer, słuchałam muzyki i akurat miałam „Mori” Dawida Podsiadlo na słuchawkach i myślałam o mojej babci, że jaka szkoda, że jej nie ma itd (na maxa mi się ta piosenka kojarzy z jej czasem odchodzenia), piosenka się skończyła i idzie na przeciwko mnie jakaś starsza pani, uśmiecha się i zaczyna coś do mnie mówić. Zdjęłam słuchawki, a ona „synek czy córeczka?”, odpowiadam a ona patrzy na Igę, później na mnie i mówi „Nic się nie martw, Bóg nad Wami czuwa, a jeszcze się dziś za Was pomodlę. Piękna dziewczynka.” i poszła…zmija lubi tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Lipa z tymi badaniami. To co piszą rodzice dzieci z neutropenią na forach też średnio napawa optymizmem.
Ja mam patent jak karmić i odejść 😆 Robię to na macie i jak młody przyśnie to się zmywam. On sobie spokojnke kima na podłodze. Wczoraj nawet udało mi się obiad ugotować jak spał. Wyczyn jeśli chodzi o nasz stopień ogarnięcia z dzieckiem 🥳🙈Gauss lubi tę wiadomość
-
Eskalopka, ja i tak liczę na pozytywne wieści.
Co do usypiania to ja obie zatykalam cyckiem i właśnie jak Mju, jak ninja z łóżka myk. Starszej robiłam podmianke na smoka. I to było spoko, bo 5 min ciokania i spały. Ale przychodził czas, że nie mogły zasnąć. Mnie suty paliły, bo godzinę w buzi i nic. To jest naprawdę irytujące. No i więcej pobudek takie dziecko długo ma. Myślę,że coś w tym jest, bo nie umie samo zasypiac i potrzebuje tego cycka. A samodzielne usypianie nie dla każdego dziecka, nie każde się da. Wyplakiwanie to dla mnie znęcanie się.
Kropka, współczuję. U nas też infekcja, obstawiam rsv. dzisiaj zrobię test. cokolwiek to jest, to przebieg lekki. Ale mi opadają ręce. Tydzień jesteśmy wszyscy zdrowi, potem starsza coś znosi i rozdziela i zanim się wszyscy wychoruja to dlugo i znowu po chwili nowy wirus. A ja się aż trzęsę, bo boje się szpitala znowu. Raczej już Olaficzek za duży,żeby do szpitala wysyłali od razu, ale zawsze może być coś grubszego.
Także Kropka, zdrówka i oby rozeszło się po kościach!Gauss lubi tę wiadomość
-
Szanowne Panie, chciałam zachęcić i prosić o pomoc wszystkie kobiety, które są mamami, bądź chcą nimi zostać do wypełnienia poniższej ankiety, umożliwi mi to zebranie niezbędnych informacji do przeprowadzenia badań w swojej pracy dyplomowej. Celem przeprowadzenia badania jest ocena świadomości kobiet na temat wpływu karmienia piersią na matkę i dziecko. Ankieta jest w pełni anonimowa, a wyniki zostaną wykorzystane jedynie do celów naukowych.
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfnMjKC4glU6BJ0JtT9cbVoO5-6jh8FxB8As9G1v8WmPWtKow/viewform?usp=sf_link
Z góry dziękuję za udzielone odpowiedzi i poświęcony czas
-
Skakanka wrote:Szanowne Panie, chciałam zachęcić i prosić o pomoc wszystkie kobiety, które są mamami, bądź chcą nimi zostać do wypełnienia poniższej ankiety, umożliwi mi to zebranie niezbędnych informacji do przeprowadzenia badań w swojej pracy dyplomowej. Celem przeprowadzenia badania jest ocena świadomości kobiet na temat wpływu karmienia piersią na matkę i dziecko. Ankieta jest w pełni anonimowa, a wyniki zostaną wykorzystane jedynie do celów naukowych.
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfnMjKC4glU6BJ0JtT9cbVoO5-6jh8FxB8As9G1v8WmPWtKow/viewform?usp=sf_link
Z góry dziękuję za udzielone odpowiedzi i poświęcony czas
Szanowna Pani,
Jeśli jest Pani zainteresowana odzewem, radzę do wstępu ankiety, dodać kim Pani jest oraz z jakiej uczelni. W przeciwnym wypadku wiele osób może jej nie wypełnić jako, że całość wygląda mało wiarygodnie i jak wyłudzanie danych.zmija, Mju, Eskalopka, Praskovia lubią tę wiadomość
-
Cześć, dziewczyny, czuję się jak zjawa w końcu tu pisząc ale wiedzcie, że czytam Was i śledzę postępy Waszych bobasów, całuję każdego z osobna i mam takie przemyślenie, jak zmienił się tutaj klimat przez ostatnie miesiące, koniec magicznego czwartego trymestru i jakby więcej energii, codzienności, nie wiem czy wiecie co mam na myśli.
Ile razy próbuję cos w koncu napisać to zawsze „coś”, niestety albo stety trafił mi się egzemplarz unikatowy - o ile nocki mamy przespane, i to czasami od 21 do 7-8 bez pobudki, tak w ciągu dnia mała nie śpi… w ogóle 🤪 zdarzają się na przykład dwie drzemki po 10 minut i tyle. Są w dni kiedy pośpi dłużej, mam na myśli 40 minut, rzadko dłużej niż godzinę, ale to maks jedna taka drzemka w ciągu dnia i ciężko minaie zebrać żeby coś napisać.
Ostatnio pisalam przed kontrola u ortopedy, także dobre wieści są takie, że pożegnałyśmy szynę na początku stycznia, wystarczyły cztery tygodnie, żeby ogarnąć dysplazję 💪
Później miałyśmy przygodę pt zielone kupy, ale takie jak ze Shreka, naprawdę brzydkie, i niezadowalające (lekarzy) przyrosty wagi, gastroenterolog zaleciła dietę eliminacyjną (podejrzewała alergię na BMK), za to alergolog zaleciła tylko Delicol i to był strzał w dziesiątkę, od ponad tygodnia z 10 centyla wskoczyła na 15 i normalnie aż czuję ten ciężar w rękach, chociaż dalej jest kruszynka (5,3kg).
Także tak sobie żyjemy robiąc w ciągu dnia różne rzeczy, kupiłam na shein bluzę do noszenia dziecka w chuście, taką z dodatkowym kapturkiem i tak sobie zwiedzamy okolice.
Ściskamy! 💖 dużo zdrowia dla wszystkich dzieci małych i dużych
Gauss, MinnieMe, Mju, elforia, Praskovia lubią tę wiadomość
-
Żmija a na co konkretnie ten delicol pomaga?
Iga tez ma tendencje do zielonych kup i nie jest tytanem przybierania 🤨 choć nikt póki co nie mówił, że coś jest nie takHashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
To enzym - laktaza, który pomaga rozkładać laktozę w mleku mamy. Według pani alergolog to niedojrzałość układu pokarmowego, niedobór laktazy sprawia, że mleko nie jest trawione tak, jak powinno i gorzej się przyswaja - z tego, co doczytałam laktoza to dwucukier i nie rozbita przez laktazę wchłania się dopiero w jelicie grubym. Ja drążyłam temat bo pediatra z przychodni na jej wagę kazała po prostu dokarmiać MM „żeby pospała” co mi nie odpowiadało do końca i chciałam tego uniknąć. Zdarzały się jej też kupy z niteczkami krwi.
-
Za każdym razem, jak mysle, ze moja teściowa mnie już nie zaskoczy to ona znowu to robi 🤦🏻♀️
Napisała wczoraj do mojego męża smsa co robimy w weekend, on jej mówi, ze w niedziele mamy urodziny mojego chrześniaka, a w sobotę wolne. 24h ciszy, więc Stary do niej pisze czy mu coś na to odpisze, a ona do niego „Nic”
Że ten mój Stary jest w miarę ogarnięty komunikacyjnie to ja naprawdę nie wiem czyja to jest zasługa…Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Żmija miło Cie widzieć ! właśnie ostatnio myślałam co u Was z tymi bioderkami. Bo obydwie miałyśmy problemy u naszych pociech. Choć faktycznie u Ciebie te szelki były. Cieszę się, że udalo się wyjść 😍 gratulacje determinacji i wytrwania ! My mamy jeszcze kontrolę na 6 miesiąc Michalinki. Ale juz nie pieluchujemy się.
Tak z tym rozkladem cukru to cos jest. Nie jest to 'zwykle' uczulenie jak to wszyscy przypisują. Ale mój mozg nie pracuje w tej chwili wiec sobie nie przypomnę. Ale chyba Zmija to dobrze odpisałaś.
Kurcze ja też 2 godziny pisze tutaj i dopiero teraz mi sie udaje 🫣
Syrenka, to moja starasz taka była że tylko przy cycu zasypiała i budziła sie wiele razy i tylko cycem zatkać można ją było. Smoczek był bleee.. i też miała faze na np przez godzinę trzymanie sutka w buzi . Az normalnie zmacerowany był jak palce gdy za długo sie moczy 🙈 cycki więdły..
Jednak ze żłobka z katarem wróciła. Cieknie z nosa biała woda. Ale jaak wpadłam po nią do żłobka, to wszystkie stały przy bramce z gilem 🫣 i ciocia mówi, że po kolei jak jeden mąż zaczynaja gilowac. Na szczęście sam gil. Wiec mam nadzieję, że jutro posiedzi w domu i do wtorku przejdzie 😛
Eskalopka my tu trzymamy wszystkie kciuki za Ptysia więc lekarz będzie miał same pozytywne wieści -
agentka93 wrote:Eskalopka kciuki!
Kropka, u nas tez się zaczynaja próby wysokiego podporu, wczoraj były całkiem udane, ale to musi być mega męczące, bo jak tak kilka razy spróbowała to później poplakiwanie się włączało. Ale liczę na to, że skok u nas to tak za miesiąc 😅
Mi ogólnie nic się nie chce ostatnio, taka zdechła dla mnie ta pogoda. Muszę sobie kawkę trzasnąć.
Ale słuchajcie jaka historia wczoraj. Ogólnie nie wierze w takie spirytystyczne rzeczy, ale aż mną zatrzęsło.
Poszlysmy na spacer, słuchałam muzyki i akurat miałam „Mori” Dawida Podsiadlo na słuchawkach i myślałam o mojej babci, że jaka szkoda, że jej nie ma itd (na maxa mi się ta piosenka kojarzy z jej czasem odchodzenia), piosenka się skończyła i idzie na przeciwko mnie jakaś starsza pani, uśmiecha się i zaczyna coś do mnie mówić. Zdjęłam słuchawki, a ona „synek czy córeczka?”, odpowiadam a ona patrzy na Igę, później na mnie i mówi „Nic się nie martw, Bóg nad Wami czuwa, a jeszcze się dziś za Was pomodlę. Piękna dziewczynka.” i poszła…
Jako naczelna wróżka tego wątku powiem Ci, że mam ciary i trochę wierze w takie rzeczy.. choć czasem się to we mnie kłóci, bo niby jak. Tak samo to moje 'wrozbiarskie' moce. Ale z drugiej strony hmm..
To ja Ci opowiem moją paranormalna opowieść. Kiedyś wynajmowaliśmy mieszkanie w takie. Dużym bloku, ze na klatce było z 7 mieszkań. Długi korytarz a na środku byl przedsionek z windami. Ogólnie w tym mieszkaniu zawsze czułam sie jakbym nigdy nie była sama 😛 no i razu pewnego wychodze z mieszkana i roznawiam przez telefon z koleżanką. I ide do windy. Czekam na widne i gadam sobie z nią. Nagle słyszę i czuje że ktos z drugiej strony korytarza jakby idzie i staje za mna. I mowie do koleżanki, że sie rozłączam,bo sąsiad jakis bedzie ze mną jechać winda. I nie zdążyłam sie rozłączyć i odwracsm sie żeby zobaczyć który to. A tam nikogo nie ma. Jak sie wydałam do telefonu. Koleżanka zawału prawie dostała, bo myślała, ze mnie tam ktoś napadł. No ale mija juz pare ładnych lat od tamtej pory, a ja nadal nie potrafię tego wytłumaczyć.. -
Syrenka, i jak po teście u Was?
Eskalopka, mocno trzymamy kciuki za udaną randkę z hematologiem 🤞🏻
Ja z maty bym chyba teraz nie dała rady wstać jak ninja. Musze się wziąć za siebie, bo kręgosłup mi siada.
Zmija, super, że udało się wyjść z dysplazji! Myślałam o Was czasem.
Swoją drogą co do BMK to nam ostatnio fizjo powiedziała, że organizm się oczyszcza z tego ok. 28 dni, czyli w sumie miesiąc, także diety eliminacyjne na krótko za dużo nie wniosą (mała ma suche placki na skórze i się naczytałam, że to może być alergia/nietolerancja, a akurat wizytę mieliśmy to zagadałam). Na razie wycofałam się z prób weryfikacji, bo balsam, który Syrenka mi tu poleciła super pomaga, więc tym bardziej raczej nic wspólnego to z jedzeniem nie ma.
Kropka, zdrówka dla Was. Mi też się w życiu zdarzyła jedna sytuacja, gdzie słyszałam coś, a nikogo nie widziałam. Z tym, że to było w lesie i słyszałam maszerujące wojsko jako nastolatka.
My mieliśmy skierowanie na badanie moczu. Nie zliczę ile czasu spędziłam na próbach złapania. W końcu się dziś udało. Mam nadzieję, że starego nie przepędzą w laboratorium, bo woreczek wepchnęłam w pojemnik bez przelewania 😂zmija lubi tę wiadomość
-
Jeszcze co do takich dziwnych historii to mam tendencję do mówienia, że mój ojciec przyszedł 😅 jak Marcelina zaczęła do zasłon gadać to też staremu powiedziałam, że tyle się mówi, że dzieci widzą takie rzeczy to może mój ojciec.
Dzisiaj pies nam zaczął warczeć jakby na bramkę w kuchni, a on w zasadzie w ogóle nie jest warczący za bardzo, chyba, że na spacerze coś znajdzie i generalnie raczej tak bez sensu odgłosów nie wydaje. Okazało się, że balon z helem dokonuje żywota i opadł właśnie tak na wysokość ludzkiej głowy 🤡 więc pies profilaktycznie przeganiał intruza.zmija lubi tę wiadomość
-
Menina wrote:Mju, nam pani z laboratorium kazała dostarczyć bez przelewania, więc powinno być ok. Chyba im mniej ruszania tego, tym mniejsze ryzyko zanieczyszczenia próbki.