PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Gabryśka ja też leżę cały czas. Zazdroszczę kobitkom które w ciąży mogą góry przenosić. Ja nie wiem co to znaczy 😉 Już się pogodziłam z tym, że ten stan u mnie to nic przyjemnego, a wiem że teraz będzie 2x gorzej 🫣
Oglądam wszystko co jest możliwe. Donoszą mi tylko jedzenie koło łóżka. Syn jeszcze od wtorku siedzi z ospą więc staram się go nie dotykać. Mąż wszystko ogarnia.
W sobotę zaczynamy się przeprowadzać. Już bym wszystko kupiła póki jeszcze myślę i jakoś funkcjonuję. Myślę że po wizycie i prenatalnych kupię już te największe rzeczy. Póki M jeszcze w domu. Potem wróci na poród (albo nie zdąży) także im szybciej tym lepiej u mnie. Mam nauczkę po pierwszym porodzie i teraz już nie patrzę na tc.
elforia, DorotaAnna lubią tę wiadomość
[
-
O kurcze Ania... Ty to masz konkretne leżenie.
Ja trochę chodzę po domu... Sobie i dzieciom jedzenie robię...w kuchni trochę ogarniam. Mąż do wieczora w pracy. Starsza córka (15lat) dużo mi pomaga...akurat teraz była chora.. Więc była w domu i pomaga mi. Ale staram się wszystko robić bez zbędnego wysiłku... i często leżakuje.
Modlę się żeby w czwartek już tego krwiaka nie było i mogłabym wrócić do w miarę norm funkcjonowania.
Liczę też się z tym... Że tak szybko to też może nie nastąpić...
martwie się bo brzuch mnie często boli i trochę jakby się napina..
Nie wiem na ile mam schizy.
No ale trzeba zawsze mieć nadzieję.
Dwie poprzednie ciąże przelatałam jak młoda sarna 😄
.. A tu od początku jakieś przeboje.
U ciebie zapowiada się dłuzsze leżenie? Ciężko pewnie będzie jak mąż wyjedzie...
Ale musimy dać radę 💪 co by się nie działo... Trzeba przetrwać ten czas...
Byle do października 🙈☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 19:44
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
U nas 5 latek więc pożytku większego nie ma 🤣
Ja leżę bo było krwawienie, plamienia kilka tygodni. Od jakiegoś czasu spina mi się brzuch. Puls mam jak po maratonie, w głowie się kręci. Bezpieczniej jest jak leżę 🤣
Z domu wychodzę tylko na wizyty.
Zmywarka czy pralka (o ile muszę) to na krześle. Strasznie czuję spojenie i staram się nie wysilać.
Miałam problem z permanentnymi infekcjami poprzednio. Co tydzień przez całą ciążę 😩 Doprowadziło to do niewydolności szyjki i rozwarcia. Co lepsze skurcze na ktg w które nie wierzyli... Od 20tc leżenie. 31tc zatrzymywanie porodu. Nie mogli założyć pessara bo ciągła infekcja. Potem wyszła hipotrofia i poród w 37tc. To tak w bardzo dużym skrócie.
Dlatego teraz nie mam oporu i myślę tylko o sobie. Jak chcę leżeć to leżę cały dzień. Natomiast teraz jestem bardziej wyluzowana. Mimo że wiem już jak to jest i jak było źle poprzednio.
Myślę że gorzej będzie z głową po połowie. Bliżej tych terminów co poprzednio się zaczęło psuć. Lub jeżeli szyjka zacznie niedomagać. To jest mój największy strach.[ -
Dziewczyny, ja po prenatalnych. Wszystko jest w porządku, ale niestety nie będzie to radosny post. Kiedy ja miałam badanie, mój mąż z synkiem mieli wypadek. Gdy wychodzili z kliniki po oglądaniu dzidziusia wjechał w nich na pełnej kur… facet na hulajnodze elektrycznej. Jestem z synkiem w szpitalu. Cały czas śpi i wymiotuje, wyniki krwi wyszły bardzo złe. Zlecono konsultacje z onkologiem, ale on twierdzi, że na razie jedyne co widzi to małopłytkowość. Młody w styczniu miał morfologię i wyniki były dobre. Uderzenie spowodowało pęknięcie czaszki, a małopłytkowość krwawienie podpajęczynówkowe. Dostał lek przeciwwymiotny, przetoczyli mu płytki krwi i zostajemy na obserwację przynajmniej tydzień. Jak nie będzie objawów neurologicznych, to jest szansa, że samo się wchłonie. A jak nas wypuszczą z chirurgii, pewnie przeniosą na hematologię, a nie do domu. Proszę trzymajcie kciuki!👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023
-
O mój Boże! Parskovia.. trzymamy wszystkie kciuki bardzo mocno, żeby ten krwiak się wchłoną jak najszybciej i oczywiście, żeby nie było żadnych skutków ubocznych? A mąż ?
Jeju Ci na hulajnogach to jakaś plaga.. nigdzie nie patrzą i pędzą jak piraci.. mam nadzieję, że facet otrzyma jakąś karę!
Praskovia lubi tę wiadomość
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
O matko... 😱
Praskovia a jeszcze myślałam wczoraj o Tobie... że nic nam nie dajesz znać.
Wychodzicie szczęśliwi z badań... a tu takie coś 🤦♀️.
Wierzę że wszystko będzie ok.
Wchłonie to się na pewno 😘
Też leżałam w szpitalu z córką jak upadła na główkę i miała wstrząśnienie. Współczuję bardzo.
Normalnie czasem wystarczy sekunda i tragedia gotowa... Czy to dużo trzeba?
Dawaj Nam znać.. Jak tam synek.
Bd się modlić o zdrówko.
Trzymajcie sie.
Praskovia lubi tę wiadomość
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
Dziewczyny, jest lepiej! Synek wstał dziś… taki normalny. 🥺 Cały czas by jadł, gada sobie, łazi po łóżeczku i się denerwuje, że nie może z niego wyjść, bo jest podpięty do kilku wenflonów. Neurochirurg jest dobrej myśli, nie sądzi, żeby jeszcze miały pojawić się jakieś niepokojące objawy i najprawdopodobniej krwiak się wchłonie. Mimo tego zostajemy tu na pewno jeszcze kilka dni, bo chcą zrobić powtórną tomografię. Potem pewnie przeniosą nas na hematologię, bo chcą zdiagnozować przyczynę małopłytkowości. Niestety, oddział ten jest połączony z onkologią i już mam dreszcze na myśl o pobycie tam… Ale na razie jest dobrze!
Zgłosiliśmy zdarzenie na policji, wyglada na to, że wzięli się za szukanie tego typa i całą sprawę, bo dziś już byli w szpitalu i rozmawiali z lekarzami. Mąż jest cały, chociaż przyjął uderzenie na siebie. Ale on jest wielki byk, nic mu nie jest tylko koleś wpadł na nich z takim impetem, że wyrwał mu małego z rąk.
Na prenatalnych wszystko dobrze, pomiary idealne, dzidek większy o ponad tydzień i z usg wychodzi mi termin 23.09, ale z miesiączki 02.10 i przy tym zostaję, bo mój starszak też od pierwszych tygodni ciąży był bardzo duży i duży się urodził, ale dwa dni po terminie. Ryzyka małe, ale to takie podstawowe wyliczenia z usg, bo pappy nie robiłam. No i… od dzisiejszej nocy czuję rybkę w brzuchu. 🥰 Czy to możliwe tak wcześnie? W sumie w ciąży już byłam i poznaję, że to TO, chociaż poprzednio zaczęłam to czuć duuuuuużo później. Ale w sumie, jakby patrzeć po wielkości dzidzi, to już będzie początek 15 tygodnia, więc może?
Aha i jeszcze jedno! Nie bójmy się tu dzielić dobrymi wiadomościami, nawet jak spadają na naszą grupę złe rzeczy! ♥️
MinnieMe, Kropka6, elforia, DorotaAnna, Umka lubią tę wiadomość
👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023
-
Praskovia cieszę się że wieści coraz lepsze. Mam nadzieję że do świąt wrócicie na spokojnie do domu.
Ja swoje rybki czuję od jakiegoś czasu. W tygodniu uświadamiałam męża że to uczucie jakby ktoś wyjął rybę za ogon. Ona wtedy się tak kręci 😂
Został mi tydzień do USG i 10 dni do prenatalnych. Już stres łapie. W poniedziałek krew na PAPPE. Mam nadzieję że nie będzie żadnych złych wieści.
Praskovia lubi tę wiadomość
[ -
Praskovia...oby dorwali tego dziada... Przez którego teraz musicie być w szpitalu..
Biedny malutki..nawet z łóżeczka wyjść nie może.
Oby to szybko zleciało.
Może te wyniki jeszcze się unormują.. I nie trzeba będzie przenosić się na oddział.
U mnie w rodzinie też jest dziecko z małopłytkowością... Po prostu nie wiadomo z jakiej przyczyny spadły płytki krwi...a szwagierka zauważyła bo córka jej miała dużego siniaka a twierdziła że nigdzie się nie uderzyła.
Ale unormowali lekami i wsz jest ok. Teraz częściej muszą krew badać. Ale od wielu lat jest wsz w porządku. Po prostu czasem dzieci tak mają nie wiadomo skąd.
Koło 15 tygodnia to już można czuć ruchy.. Pewnie 😀
Ja już się nie mogę doczekać...
Już bym też chciała być po prenatalnych.
Tak dzisiaj pomyślałam że chyba zrobię Nifty. Z racji wieku. Po prostu.
Ale nie jest to moja jeszcze ostateczna decyzja ☺
Praskovia, Umka lubią tę wiadomość
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
Parskovia jak dobrze, że już lepiej. A wyniki krwi, co prawda to nie dziecko ale osoba dorosła, ale mam przyjaciółkę, która ma małopłytkowość i chyba przytrafiła jej się jakoś tak po 20 rż. A ma 35 i tylko co jakis czas musi kontrolować poziom.
Więc trzymam kciuki. Żeby i to się okazało tylko strachem.
A prenatalne super! Ja w poprzedniej ciąży czułam od 16 tygodnia. Wiec myślę, że jeśli to 15, to jak najbardziej mozesz czuć. Jeśli jesteś szczupła i łożysko na tylnej ścianie. To tym bardziej.
A mi też po usg wychodzi 29.09 termin. Chociaż u mnie moge sie spodziewać, że do 2.10 nie dotrwam. Bo córka 3 tygodnie przed terminem się urodziła i już mam jakis tam czynnik ryzyka. Że bedzie przed terminem i teraz, chociaż i tak nie ma na to 100% reguły.
Gabryśka. To ile masz lat? Bo mi umknęło..
Praskovia lubi tę wiadomość
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Ja mam 40lat.
Lekarz mi powiedział że z uwagi na pesel Pappa wyjdzie mi nie zadowalająco...
Miałam odczucie że chce mi przekazać..
Że lepiej Pappa nie robić...
To już od razu lepiej Nifty.
Do samego Nifty nie jestem do końca przekonana...
Ale znowu samo USG?
Chociaż idę do swojego lekarza i jade do Kliniki do Szczecina.
Córkę urodziłam mając 34 i nie robiłam ani jednego ani drugiego...
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
Dzień dobry,
Rozluźniając na niedzielę rzucam temat imion. Macie już jakieś typy? Może coś ciekawego?
Mnie naszło tak wczoraj, że musi być Hubert. Z chłopakami mam mega problem bo nic mi się nie podoba.
A dla dziewczynki podobało mi się od dawna Rozalia. Jednak wczoraj Idalia weszła w głowę i zobaczymy.
Gorzej jak nie będzie parki tylko ta sama płeć. Chyba bedziemy los ciągnąć bo ciężko coś wybrać.[ -
Ja też mam problem z dziewczynkami. O bardzo dawna mamy wybrane imię dla chłopca, i córeczka też długo wybieraliśmy, mamy Rozalkę i uwielbiam to imię 🥰
Imię dla chlopca nadal czeka na właściciela, a coś czuję, że będzie dziewczynka 😄
Zaczęłam zapisywać typy, ale jeszcze nie jestem zdecydowana😉
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Od zawsze mówiłam że jak urodzi się syn.. To będzie Hubert ❤ ☺
Bardzo podoba mi się to imię.
Ale ostatnio też Jan.
Dla dziewczynki... Nie wiem 🙈
Gabrysia może..
Rozalka.. Też piękne imię ☺
GrubAsia lubi tę wiadomość
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
A jakie imiona mają Twoje córeczki?gabryśka wrote:Od zawsze mówiłam że jak urodzi się syn.. To będzie Hubert ❤ ☺
Bardzo podoba mi się to imię.
Ale ostatnio też Jan.
Dla dziewczynki... Nie wiem 🙈
Gabrysia może..
Rozalka.. Też piękne imię ☺
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Rozalia jest i u mnie na 1. Miejscu od dłuższego czasu. Pasuje mi do Anielki (moja 5latka
) i ma ładne zdrobnienia, dużo możliwości 
mam tez kilka innych typów ale z każdym mam jakiś „problem”: Gloria (trochę za mocne) Florentyna (imię mojej, niezbyt lekkiej w obyciu, prababci i nie do końca podoba mi się zdrobnienie Florcia bo właśnie z prababcia mi się kojarzy), jeszcze Faustyna i Maja… Ciężka sprawa 😂
Dla chłopców tez mam kilka opcji, numer 1. Gabrys, a inne to Julian, Mikołaj (to był mój typ w poprzedniej ciąży ale już nie jestem taka przekonana), Hugo.
Ale o żadnym nie rozmawiałam jeszcze z Mężem
boje się jego typów
