X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • ver6ena Ekspertka
    Postów: 205 218

    Wysłany: 14 listopada 2024, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te pierwsze 3 tygodnie były wporzadku, bo dziecko łaskawe a i porządek się udało utrzymać w chacie, pomagali nam ochotnicy z obiadami🤣 tylko ja byłam ciągle w bólu i nie wiedziałam czemu. Nie mogłam w nocy wstawać sama i wziąć na ręce dziecka tylko musiałam męża prosić, także on się spisał na milion procent.
    A teraz leci 8 tydzień i widać że drzemki się stabilizują. Od początku przesypiała ładnie noce, choć podobno w okolicy 5 tygodnia się wybudzała na takie dopajanie butla.
    Smutno mi trochę bo na mój widok się nie uśmiecha, na męża twarz reaguje. Wybieramy się do osteopaty bo wydaje mi się że może mieć refluks. Czy ktoś też ma ten problem?
    Już ze 3 tygodnie ulewa i nie wiemy teraz czy jest przekarmiana (piję tylko moje mleko odciągnięte) czy to dalej dojrzewający brzuszek.
    Mamy też dodatkową kontrolę bioderek, bo jakby wcale się nie zmieniają od porodu według mnie, takie wąziutkie i dalej nosi rozmiar 50 spodenek a góra 56… urodzona dl 56, ale centyle waga wyproznienia w normie. Gdyby nie przekroczenie wagi to moglibyśmy nosić dalej najmniejsze pampersy.
    Szkoda że męża tutaj nie wysłałam na forum, bo biedak wszystko musiał sam wypracować i nauczyć się dziecka. Domyślać się czemu to i tamto. A mimo że miał pomóc to jest i tak maleństwo pierwsze w rodzinie ode mnie i każdy się bał i ojojał nad nią. A w szkole rodzenia nie uczą obsługi dziecka😭 Ale minęło… staram się wrócić do żywych. Na kolejną ciążę się natomiast nie zdecydujemy na pewno. Moje zdrowie może zresztą na to nie pozwolić:/

    Także nie obiecuję już że tu będę więcej, bo bywa przewrotnie. Jak się uda to wpadnę. Dzięki za dobre słowa wsparcia, jak zawsze powtarzałam fajnie że jest to forum😁

  • merry_merry Autorytet
    Postów: 388 847

    Wysłany: 14 listopada 2024, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ver6ena bardzo mi przykro, ze mialas takie poczatek. Oby teraz juz bylo wszystko w porzadku i zebys mogla sie nacieszyc macierzynstwem 🥰

    Powiem Ci, ze u mnie Julek wazy juz 5 kg, kazdy mowi ze za duzo przybiera, a spodenki tez spokojnie jeszcze 50 nosi bez stopek, bo jest chudy i dlugi. Pampersy tez nosimy jedynki, a kawal chlopa z niego 😁 Bylam we wtorek na usg bioderek i bylo wszystko superancko, wiec moze nie martw sie na zapas ❤️

    ver6ena lubi tę wiadomość

    [age.png

    ’95 🙎🏼‍♀️

    30.01 ⏸️
    31.01 173 beta HCG
    7.02 2582 beta HCG
    15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
    12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
    29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
    15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
    31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
    26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
    11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
    12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺

    ______________
    Termin 7.10.2024 🤞🏼

    27.09.2024 g.22.36 🤍
    3070g 55cm ✨
  • Alga_I Autorytet
    Postów: 262 173

    Wysłany: 14 listopada 2024, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, kupiłam nosidełko hybrydowe Kavka, ale czy można nosić w nim 3 tygodniowego malucha?
    Czy to jednak za wczesnie?

    Wsadziłam dzisiaj na próbę młodą i było darcie paszczy ale nie wiem czy coś źle zrobiłam i było jej niewygodnie czy może coś Innego

    age.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5328 7534

    Wysłany: 14 listopada 2024, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alga_I wrote:
    Dziewczyny, kupiłam nosidełko hybrydowe Kavka, ale czy można nosić w nim 3 tygodniowego malucha?
    Czy to jednak za wczesnie?

    Wsadziłam dzisiaj na próbę młodą i było darcie paszczy ale nie wiem czy coś źle zrobiłam i było jej niewygodnie czy może coś Innego
    kocham to Twoje "darcie paszczy" 🤣 nie muszę czytać nicku, od razu wiem kto pisał 🤣🤣🤣❤️


    ver6ena bardzo mi przykro, że tak to wyglądało, trzymam kciuki, żeby teraz było już tylko lepiej 😘 a co to jest to czym sobie tam zepsułaś wszystko, bo ja nie ogarniam tych spraw?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 19:19

    Alga_I lubi tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • mewa Autorytet
    Postów: 604 903

    Wysłany: 14 listopada 2024, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka 35 wrote:
    Hej, podczytuje Was ale brakuje mi czasu odpisać.
    Widzę że nie jestem sama bez spania i już wymiekam. Wczoraj miałam kryzys mały.
    Wiecie sama w domu z małym, mąż pomaga ale idzie do pracy. Wyjsc średnio bez niego bo mieszkamy na 3 piętrze i nie ma windy.

    Potrzebuje od Was rady bo nie mam kogo zapytać i się poradzić.
    Karmię mieszkanie ściągam pokarm laktatorem i jak brakuje mi pokarmu karmię MM. Położna poleciła mi zejście z mleka Nano na Smilka max że lepsze. Jak karmiłam nano i kp nie miałam problemu z kupka. Zeszłam już prawie dwa tygodnie na to mleko smilk i pojawił się problem z kupa. Najpierw do dwa dni a teraz co cztery dni i jak ma zrobić strasznie placze. Kupa jest żółta ale taka bardziej zbita powiedziałabym jak krem. Wczoraj była gęstsza i oczywiście płacz jak miał robić. Nie dawałam mu nic, ale przełamałam się i dałam dwie krople espumisau pomogło bo wyszła. Czy to jest normalne? I tak faktycznie jest? Że ta kupka jest co parę dni oczywiście trochę jej jest 😉 Czy powinnam szukać innego mleka 🤔 wizytę mam położnej dopiero w poniedziałek ale nie wiem czy jest sens czekania jak ma mi się dziecko męczyć a ja z nim się stresować. Oczywiście nie widzę po nim żeby się spinał po zjedzeniu mleka, pierdki wychodzą. Poradzicie mi albo powiedzcie jak to u Was jest... A jeśli powinnam zmienić mleko to co polecacie jak macie podobną sytuację z kupa i co wam pomogło.
    Z mlekiem nie pomogę bo ich nie znam ale pewnie testowałabym różne jeśli są problemy brzuszkowe. A co do espumisanu to można spokojnie podawać nie ma co się bać. Skoro pomogło to ja bym kontynuowała

  • mewa Autorytet
    Postów: 604 903

    Wysłany: 14 listopada 2024, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    merry_merry wrote:
    Dziewczyny czy Wasze dzieci tez podczas skoku rozwojowego domagaly sie wiecej jedzenia? Zastanawiam sie czy to normalne czy moze rzeczywiscie to moja wina i jakos go przekramiam.

    Julek jadl wczesniej co 3 godziny w dzien, w nocy czasem co 4-5, a teraz od 3 dni budzi sie praktycznie co godzine albo krocej i je co 1,5-2 godziny.

    Bylismy teraz na spacerze i normalnie mam zawsze 3 godziny, a dzis rowno po dwoch wrzask glodomora 😱

    Czytalam ze tak jest przy skoku rozwojowym i ten slaby sen… wykonczy mnie 😓
    Ja to tak rozumiem ze na tym polegają skoki rozwojowe. Generalnie żebyśmy miały więcej mleka to organizm musi dostać info że potrzeba więcej a żeby to zrobić to musi częściej maluch ciągnąć cyca. Więc co jakiś czas będą momenty że przez kilka dni jest wiszenie na cycu żeby zwiększyć produkcję. Właśnie dlatego dużo się pisze o tym żeby nie zatykać dziecka w takich momentach smoczkiem albo nie panikować że się pokarm w cyckach skończył po prostu musi być zwiększona produkcja a to się robi przez częstsze karmienie.

    Hera098, merry_merry, Vam lubią tę wiadomość

  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2743 3408

    Wysłany: 14 listopada 2024, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj doprowadziłam teściową do płaczu.
    Na początku przepraszałam, tłumaczyłam się, a ona do mnie jakieś żale i że mamy jak najszybciej myśleć o budowie, i było mi jej szkoda az chcialo mi się plakać że taką przykrość jej sprawiłam, ale później uznałam, że nikt się moim dzieckiem bawić jak zabawką (i rządzić) nie bedzie i mam rację i nie będę się nad nią rozczulać.
    Przeprosić przeprosiłam, i wytłumaczyć się wytłumaczyłam, i uspokajać ją uspokajałam, a jak dalej ma problem to niech się pier*Oli... brzydko piszę, ale już wyjaśniam:
    Laura ma podcięte wędzidełko. To rana jest, i od kilku dni mówię, żeby nie pozwalać psom lizać Laury. Ogólnie nie chcę aby one ją lizały, a teściowa wiecznie mówi, że niech liżą i jak daję jej małą to muszę bardzo pilnować aby psy były ze mną na dole, bo inaczej ona im pozwala robić przy małej co chcą... No i dzisiaj szykujemy się z narzeczonym aby zjeść obiad na mieście, i idziemy powiedzieć do góry że wyjeżdżamy. Padło pytanie czy Laura też, więc my, że tak, i pyta czemu nie zostawimy ją jej na ten czas.
    Powiem Wam, że już dwa razy chciałam zostawić teściowej małą tuż po karmieniu i przewinięciu, jak widziałam że wszystko jest ok, i pojechać np na zakupy, ale zawsze rezygnowałam z tego pomysłu. Więc skoro już o to zapytała to jej szczerze powiedziałam, że chętnie bym jej zostawiła dziecko, ale ona tak się zachowuje, że wolę nie. Bo pozwoliłaby psom lizać Laurę, a ona jest świeżo po operacji. Tylko tyle powiedziałam - uprzejmie, miło, w ciut zabawny sposób aby właśnie nie urazić.
    Najpierw się śmiała, a później jak narzeczony poszedł do niej po coś to się okazało, że jest obrażona, że jest jej przykro. Przyszłam sytuację wyjaśnić, to zaczęła płakać, gadać jaka to ona jest najgorsza na świecie, że mamy jej małej w ogóle nie dawać, że ona się stara i zawsze wszystko jest źle, że ona już nie wie co ma robić, że mamy sobie małą dawać do moich rodziców, i mamy myśleć o budowie, przeprowadzce itp itd.
    Ja na spokojnie jej mówiłam o co mi chodziło, uspokajałam że jest najlepszą babcią dla Laury, że widzę jak ją kocha, widzę jak się stara, i że ja jestem poraz pierwszy mamą i bardzo chcę dla Laury jak najlepiej i nie czepiam się jej bo coś do niej mam, ale chodzi mi tylko o dziecko...
    Ale ona swoje.
    Narzeczony na mnie zły. Nigdzie nie pojechaliśmy, obiadu dzisiaj nie jedliśmy w ogóle. Gadał, że się wiecznie czepiam jego mamy, a ja gadałam, że już dawno przestałam jej na cokolwiek zwracać uwagę i doceniam ją bardzo. Ale on swoje. Aż w końcu najechałam na niego "to mam pozwolić aby psy lizały dziecko, wdało się zakażenie, gorączka, szpital, może śmierć, byle tylko nie urazić Twojej mamy? Ona ma 7tyg, nie chcę jej szykować pogrzebu, bo jej babcia myśli że ślina psów leczy i powinny ją lizać ile chcą." i chyba coś zrozumiał, bo później zachowywał się wobec mnie trochę lepiej.

    Ja ochłonęłam po 2h jak dotarło do mnie, że ja nawet nie powinnam przepraszać ani się tłumaczyć. To moje dziecko. Nikt nie ma prawa rządzić się nim i walić teksty "Perełka (jej stary pies) lizała (imię córki tesciowej) i nic jej nie było". No dobrze, ale to było JEJ dziecko i jak na to pozwalała to jej sprawa i ok... Ale ja mam przy MOIM dziecku MOJE zasady. Gdyby ona się normalnie zachowywała to ja również dużo szybciej bym jej zaufała i pozwalabym jej zostawać z wnuczką, a sama wyjechałabym na 2h załatwiać swoje sprawy z czystym sumieniem. A tak to wolę nie, bo bym się tylko martwiła.
    Wybaczcie. Musiałam się tu wyżalić.
    Nie musicie w ogóle na to odpowiadać. Nie mam komu się wygadać, więc jesteście niestety ofiarami moich wszelkich sytuacji życiowych, bo wszystko Wam tu piszę jak najlepszym kumpelom🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2024, 21:11

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • Apka Autorytet
    Postów: 627 927

    Wysłany: 14 listopada 2024, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alga_I wrote:
    Dziewczyny, kupiłam nosidełko hybrydowe Kavka, ale czy można nosić w nim 3 tygodniowego malucha?
    Czy to jednak za wczesnie?

    Wsadziłam dzisiaj na próbę młodą i było darcie paszczy ale nie wiem czy coś źle zrobiłam i było jej niewygodnie czy może coś Innego

    Sa dwie wersje. Od rozmiaru 56 ( wersja z roku 2024) i od 62 (wersje z poprzednich lat). Sprawdź na tym pasie od wewnatrz ktore z nich masz. To po pierwsze :) te od 56 są w teorii lepiej przystosowane do maluszkow. Na koncie kavki na insta jest w zapisanych stories cala regulacja i sposob zakładania omowiony to sobie zerknij czy czegos nie pominelas :) w razie watpliwosci mozna tez do nich napisac tez przez insta w razie watpliwosci i szybko odpisuja. Ja sie posilkowalam 2x ich pomoca. Można tez zerknac na yt apropo kwestii ulozenia rączek, kolanek, bioderek. Mozesz tez poszukac doradcy chustonoszenia czy od nosidel by pomogl w prawidlowym ustawieniu, zeby nie zrobic dziecku krzywdy :) ale tak czy siak jak chodzi o nosidla zaleca się, by bylo to doraźne rozwiazanie dla takich maluszkow.

    Alga_I lubi tę wiadomość

    12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
    17.02.2022 FET; cykl naturalny
    23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
    24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
    26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
    02.03 beta 824.3; prog 33.54
    Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i <3 bije
    27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
    _______________________________________
    Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
    30.01.2024 FET cykl naturalny, zarodek 3.1.1
    6dpt beta 49.83
    8dpt beta 122
    10 dpt beta 345.18
    13 dpt beta 1385.65
    17 dpt beta 7032.83

    12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
    19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
    29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki

    26.09.2024 urodziła się zdrowa Córeczka <3
    age.png


    age.png
  • _ine Autorytet
    Postów: 636 1734

    Wysłany: 14 listopada 2024, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja też staram się regularnie Was czytać, choć przeważnie zanim dojdę do końca i coś napiszę, to muszę odłożyć telefon i zająć się małą 😂

    U nas dziś 19 dzień (muszę zmienić stopkę 🫣), generalnie to… jest dobrze! Oczywiście są momenty lepsze i gorsze, ale jestem pozytywnie zaskoczona swoim stanem psychicznym i spokojem.

    Oczywiście, jestem zmęczona - mała totalnie nieodkładalna, śpi tylko w moich ramionach, najchętniej przytulona do nagiej piersi. Więc spędzamy tak całe dnie i noce, drętwieje mi wszystko 😂 początkowo bałam się tak spać, teraz już nawet nie próbuję walczyć.
    Przybiera mocno, niedługo ludzik Michelin z niej będzie! Najniższa waga 3500, dziś było 4650, czyli ponad kilogram na plusie. Efekty wiszenia na piersi, ale podobno przy kp nie można przekarmić, więc się nie przejmujemy.

    Jestem bardzo szczęśliwa, że jest z nami 💚 i staram się pamiętać o tym w trudach codzienności

    Vam, Kasiap899, Yggy, Hera098, Katka123, Olaura, ver6ena lubią tę wiadomość

    3 lata starań
    2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
    insulinooporność, niedoczynność tarczycy
    usunięcie częściowej przegrody macicy

    12.02 dwie kreski

    26.10 córeczka na świecie 💚
  • Vam Autorytet
    Postów: 1112 1622

    Wysłany: 14 listopada 2024, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera wydawało mi się właśnie ostatnio, że u Was relacje z teściowa lepsze, a tu zonk 😁 nie martw się, masz rację!

    U nas chyba jednak kolki. Koło 19 młoda darła się jak oparzona i nic nie było w stanie jej uspokoić, NIC kompletnie. Przy cycku też wrzask mimo, że go szukała. Po pół h udało mi się ją ululać spać i śpi do tej pory, więc zjadłam umyłam się i poczytałam starszakom. Wiem, że to Zuzi najlepszy sen i boje się co będzie w nocy, właśnie się kręci na cyca, oby zjadła. Narazie idą bąki więc się cieszę.

    Hera098 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png

    age.png
  • ver6ena Ekspertka
    Postów: 205 218

    Wysłany: 14 listopada 2024, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merry_merry, no popatrz czyli nie jestem odosobnionym przypadkiem. Kontrolne USG mamy jutro, ciekawe co będzie. Moja mama też trochę histeryzuje i cisnęła mnie żebyśmy sprawdzili jeszcze raz, bo ja to miałam takie biodra że powtarzała że urodzę 5tke dzieci… taa

    Espoir, ja używałam butelki peri z rozrobionym w letniej wodzie tantum rosa. Takim strumieniem przy siusianiu się podmywalam. Okazało się że pochwa jak to rana goi się przez ziarninowanie, a ja to wypłukiwałam i robiłam coś w rodzaju irygacji, więc stopowałam proces gojenia. Dobrze że w końcu się mnie ktoś zapytał jak się pielęgnuje, bo bym nie wpadła na to co było powodem.

  • mewa Autorytet
    Postów: 604 903

    Wysłany: 14 listopada 2024, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alga_I wrote:
    Dziewczyny, kupiłam nosidełko hybrydowe Kavka, ale czy można nosić w nim 3 tygodniowego malucha?
    Czy to jednak za wczesnie?

    Wsadziłam dzisiaj na próbę młodą i było darcie paszczy ale nie wiem czy coś źle zrobiłam i było jej niewygodnie czy może coś Innego
    Teoretycznie najlepsza chusta ale źle zawiązana chusta jest gorsza od nosidła a to nosidło jest mega spoko. Plus wiadomo że nie będziesz miała tam dziecka non stop. Próbuj nie rezygnuj ja z pierwsza córka też musiałam kilka razy próbować bo się wściekała a potem nagle zaskoczyła i dużo się nosiliśmy

    Zaczarowan, Hera098, Alga_I lubią tę wiadomość

  • Kasia111 Autorytet
    Postów: 1102 1911

    Wysłany: 14 listopada 2024, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ine wow 😮 rzeczywiście mała sporo przybrała
    Moja kruszyna połowę tego

    Hera nie dziwię Ci się, eh to starsze pokolenie myśli, że wszystko wie lepiej, bo ich dzieci przeżyły 🥸 już nie pamiętają jakie emocje są przy pierwszym dziecku
    Mnie strasznie wkurzają wszelkie komentarze pt. ma czkawkę to na pewno jej zimno, załóż skarpetki, czy pytania czy mam pokarm. Wiem, że wszystko z dobrych intencji, no ale mnie strasznie takie teksty podważające moje decyzje triggerują
    Niestety czasami trzeba postawić granice 🤷🏻‍♀️

    My jutro mamy pierwszą wizytę u pediatry

    Hera098, Vam, _ine lubią tę wiadomość

    1️⃣4️⃣cs

    12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
    14.02. beta 68 🎊
    16.02. beta 244

    age.png
  • mewa Autorytet
    Postów: 604 903

    Wysłany: 14 listopada 2024, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera nie bierz tego za bardzo do siebie i najlepiej gdyby partner i teściowa też nie brali. To jest niestety różnica pokoleń i choćby nie wiem jak się wszyscy starali to zgrzyty będą. Generalnie tak wygląda mieszkanie z rodzicami/tesciami. Z drugiej strony skoro mleko się rozlało i już ona wybuchła i ty wybuchałaś to może będzie lepiej i się dotrzecie. Teraz to tylko szczerość was uratuje.trzymam kciuki bo z pewnością nie masz łatwo.

    Hera098 lubi tę wiadomość

  • mewa Autorytet
    Postów: 604 903

    Wysłany: 14 listopada 2024, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak dajecie espumisan to dajecie tak regularnie co 6h jak w ulotce? Ja dałam zamiast 4 porcji tylko dwie dziś i tak się zastanawiam na ile trzeba się trzymać wytycznych a na ile jeśli daje mniej niż możliwe to jest ok.

  • Mkm89 Autorytet
    Postów: 412 1116

    Wysłany: 14 listopada 2024, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wspumisan to daje do każdego posiłku po kilka kropelek

    Jasiu po dobrej nocy ma płaczliwy dzień i wieczór, już się boję dzisiejszej nocy, a ja o 6 rano muszę wstać i zawieźć auto na 7 do serwisu, żeby mi oponę nową wstawili

    _ine wow , ale przyrost masy, Jasiu po 3 tyg przybrał 400 g od wagi wyjściowej ze szpitala . Jutro po ponad 2 tyg wizyta położnej to jestem ciekawa ile teraz waży

    A i co do skoku rozwojowego to Jasiu też jakoś więcej je i niestety częściej, więc w ciągu dnia dzisiaj drzemki po 20-30 min, jedynie na spacerze w wózku pospał ponad 1h

    20.01 punkcja , 6 komórek, 5 zapłodnionych, 3 zarodki
    25.01 transfer 5dniowej blastki
    5dpt cień na teście
    6dpt beta 45,9
    8 dpt -129,2
    11 dpt- 482,2
    18 dpt - 10355,3

    NIFTY - zdrowy chłopak

    age.png
  • Zaczarowan Autorytet
    Postów: 2443 4744

    Wysłany: 14 listopada 2024, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ine super, że u was dobrze ♥️ no to trochę przybrała twoja córa 🙈🥹

    Ver6ena dużo zdrowia dla was 🫂🫂

    Hera mama dobrze wie, co jest najlepsze dla jej dziecka. Z takiego założenia wychodzę i nie czuj się winna, że zrobiłaś coś nie tak. Grzecznie powiedziałaś, a to jak ona to odebrała.. no czasami prawda boli :( wierzę, że się dogadacie w najbliższym czasie :*

    My po wizycie położnej, mały przybrał w tydzień 250 gram niż powinien. Podobno go przekarmiamy, więc śmiejemy się, że mały ledwo co skończył 2 tydzień życia i już jest na diecie 😂😂 Byliśmy u fizjoterapeutki zobaczyć jak z napięciem u synka, bo podejrzewałam wzmożone napięcie, na szczęście wszystko gra.

    A co do nosidła/chusty słyszałam, że to super opcja! Sama zamówiłam chustę i jestem ciekawa.

    Hera098, Vam, _ine, ver6ena lubią tę wiadomość

    Starania od 12.2022
    PCOS, cykle stymulowane.
    HSG- styczeń 2024 ✅
    10.02 ⏸️
    💙

    age.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2743 3408

    Wysłany: 15 listopada 2024, 02:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem jak mam się z rana zachowywać, bo ja sobie już nic do zarzucenia nie mam - byłam przy teściowej cały czas podczas płaczu, nawet chciałam ją przytulić, ale oczywiście ona nie. Ciekawe czy zablokowała się na długo, bo ostatnim razem jak była jazda o psy że je puszcza bez zamykania bramki, to już na drugi dzień udawała że się nic nie stało byle tylko móc do małej przychodzić. Chętnie bym jej pocisnęła jak dzisiaj okaże się, że już wszystko ok. Bo ja pół godziny z nią byłam i w swoich żalach wycierała mną podłogę. Chętnie bym jej dowaliła z rana jak będzie chciała wziąć małą, że jeszcze wczoraj mówiła, że jej nie chce i że szkoda że nikt nie rozumie mojego strachu o nią, tylko każdy patrzy na siebie. Ale pewnie dam jej małą mimo obelg w naszym kierunku, bo co poradzę.
    Z jednej strony dałabym jej Laurę aby było już wszystko ok, a z drugiej strony nie dałabym jej, bo gadała wczoraj o nas jak o workach śmieci.... aż sama jestem ciekawa co mnie rano czeka, bo będę sama w domu - narzeczony jedzie do pracy😅

    Jakby co, to dam znać😂

    Co do nosideł - ja jestem nimi zafascynowana i mi się marzą, ale muszę pojechac z Laurą aby dopasowali je do mnie i do niej. W Poznaniu jest Przestrzeń Bliskości to może się jutro tam z Laurą
    wybiorę żeby nie patrzeć na teściową😆
    Tylko te ceny zwalają mnie z nóg.
    Chusta / nosidło, a po 500-1000zł😱

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • Anna_bella Autorytet
    Postów: 1011 1486

    Wysłany: 15 listopada 2024, 03:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas kiepska noc… sen na 10-20 minut. Tak czułam , że jak jedna nocka jest fajna to druga musi być gorsza 🫣

    🙋🏼‍♀️91 💁🏻‍♂️88
    💪🏻 starania od 2022r.
    🦋 Hashimoto
    🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny

    14.02.2024 ⏸️ 🥰

    euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan

    age.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2743 3408

    Wysłany: 15 listopada 2024, 03:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna_bella wrote:
    U nas kiepska noc… sen na 10-20 minut. Tak czułam , że jak jedna nocka jest fajna to druga musi być gorsza 🫣

    Współczuję 😕
    Pierwszy miesiąc Laury też taki był ciężki. Zazdrościłam Nutelli jak pisała ile godzin ciągiem Zosia potrafiła przespać. Teraz u nas jest tak samo dobrze -> odliczaj dni, może u Ciebie też się tak poprawi na lepsze❤️

    Półtorej godziny usypiałam Laurę i nie wiem po co. Wystarczyło włożyć do łóżeczka i po 5min sama odplynela😅
    Najlepsze jest to, że chciałam choć chwilkę poczuć, że się tulimy itp, a ona była niezadowolona😂 Jak z łóżeczka chciałam ją wyjąć to też pokazała irytację. Jak ją zostawiłam to sobie poszła smacznie spać😄

    Czy nieużyte mleko w piersiach jakoś się wchłania? Nie wiem do jakiego momentu mam używać laktatora. Aż przestanie w ogóle cokolwiek lecieć? Czy skoro nie czuję potrzeby ściągania tego mleka, to zostawić to tak sobie samemu?
    Jak to u Was było z końcem laktacji?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2024, 03:55

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
‹‹ 1008 1009 1010 1011 1012 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ