Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój synek też niestety mało śpi w dzień, pomagają tylko rączki.. po całym dniu ich nie czuję
Właśnie pozwolę sobie wrócić do ostatniego wpisu z kupką, dzisiaj kolejne zaparcia.. czopek glicerynowy pomógł, a tak to biedny się męczył.. na szczęście była nawet nawet.. Jutro spróbuję umówić nas do pediatry, bo jest to niepokojące.. wcześniej robił często kupki, a teraz sam nie potrafi wycisnąć.. Jakiś czas temu zmieniliśmy specjalnie mleko, wydawało się być wszystko dobrze, a tu taka reakcja.. może za gęste. Nie wiem, liczę że ta pediatra coś pomoże. Jak któraś z Was ma podobne akcje za sobą to może coś poradzicie?
Neta bardzo mi przykro.. brzmi to boleśnie Trzymam mocno kciuki za jutrzejszą wizytę!
Dziewczyny, zdecydowałyście się już na jakąś metodę antykoncepcji? -
Ja po miesiączce idę do ginekolog zobaczyć swoje jajniki, czy pracują prawidłowo (czy nie wraca mi PCOS) i jeśli ich stan się pogarsza to wkracza antykoncepcja tabletkami Vibin, a jak jest ok to nie ruszam niczego. Najwyżej prezerwatywa. I co miesiąc będę sprawdzać stan tych jajników aby później nie było zaskoczenia, że zacznę starać się o kolejną ciążę, a tam znowu armagedon i terapia trwająca pół roku / rok...
Czy są tu jakieś dziewczyny, które skosztowały po porodzie już jakiś alkohol?
Nie bójcie się ujawnić, nie jesteśmy przecież przez to patologią🤪
Ja już nie karmię piersią ani nie przystawiam Laury na uspokojenie.
Dzisiaj pierwszy raz po porodzie teściowa namówiła mnie na jakąś wódkę cytrynowo-malinową, i skosztowałam trochę. Fanką alkoholu nie jestem, ale bardzo mi smakowało i cieszyłam się tym 😜
Oczywiście, dziwnie się też trochę czułam. Jakbym robiła coś niefajnego🤔 Ale bez przesady - przecież wypiłam mało. A jak to u Was?😘ver6ena, Mkm89 lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Hera, ja nie karmię więc zdarza się jakaś lampka winka wieczorem przy filmie lub jak się uda spotkać z przyjaciółką. I nie uważam tego za nic złego ale oczywiście wszystko z umiarem.
Nad antykoncepcją się zastanawiam. Nie chcę mieć więcej dzieci więc chyba pomyślę nad jakąś wkładką czy czymś podobnym. W ogóle to teraz boję się seksu, mąż chce a ja mam stres, że nie wiem czy mam już płodne dni czy nie i czy nie będzie wpadki. Wcześniej miałam regularnie okres i dokładnie wiedziałam kiedy mam dni płodne a kiedy nie. A za gumkami oboje nie przepadamy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2024, 18:27
Hera098 lubi tę wiadomość
-
Anna_bella wrote:Jak zaśnie w tym to zostawiam do pobudki 🤗 u nas ciężko ręce wzdłuż , nawet jak ułożę to ona jest unosi wyżej na klatkę. W ogóle powiem więcej, Emi potrafi wyciągnąć paluszki z tulika i się dotykać po brodzie 🤣 Ona ma przeboje z tymi rękami, bardzo dużo macha i jest silna .
Dzisiaj 1szy raz dałam mleczko z butelki. Zjadła 80ml ale muszę kupić smoczek o wolniejszym przepływie lub inną butelkę bo bardzo szybko jadła i musiałam jej przerywać. Mamy avent. Polecicie coś naprawdę wolnego???
My już po wizycie u babci. Zjechało się na raty trochę rodziny, ciocie ponosiły malutką i całą wizytą ogólnie bardzo udana. Były ochy i achy mnóstwo komplementów. Wcześniej zaznaczyłam że zapraszamy ale bez infekcji bo we wtorek mamy szczepienie. Wykupujemy 6w1 i tylko z rota mam dylemat czy szczepić już teraz przy tym refluksie bo pisałyście że to wzmaga ulewanie jeszcze bardziej.
@Neta - współczuje, antybiotyki pomogą ( ja po 2 porodach też od razu miałam antybiotyki z innych powodów)) tylko weź dobry probiotyk może Omnibiotic panda?
U nas ciemieniucha przyjęła formę pancerza suchego we wlosach, ostatnie zwalczanie Oliwka przed kąpielą przyniosły słaby efekt, nic ni dawało się wyczesać. Teraz żółta skorupa więc chyba już się uda - ale czy macie jakieś mocniejsze niz oliwka kremy sprawdzone na to? Mustela?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2024, 18:48
1 IVF 2009,☀️ córka, poród SN, o czasie, KP;
7 IVF, 14 FET 2024
6 dniowa blastocysta:
5 dpt cień II bhcg 12,7
7 dpt słabe II a bhcg 101
9 dpt bhcg 305
13 dpt bhcg 1505
Nifty: prawidłowy, dziewczynka
☀️jest z nami córcia, 55 cm, 3240 g, 10 pkt, 38+4, poród SN po indukcji, KP -
Hera, ja nie pije alkoholu od pierwszej ciąży. Ale nie dlatego, że uważam, że to coś złego, tylko coś mi się przestawiło w organizmie i nawet jak wypije tylko lampkę wina, to następnego dnia mam kaca giganta. Więc stwierdziłam, że to gra niewarta świeczki. Jeśli chodzi o pierwszy okres po porodzie to jest masakra, mam wrażenie, że jest coraz mocniejszy i końca nie widać. W czwartek mam wizytę popołogową u gina, więc zobaczymy co powie
Cynamon, ja cały czas polecam Bepanten. Trochę upierdliwe wyczesywać go z włosów, ale nic nie działa tak dobrze 😁
Neta, ale Ci się przyplątało paskudztwo, współczuję ogromnie. I oczywiście trzymam kciuki za wizytę jutro, żeby w końcu coś podziałało ✊cynamon lubi tę wiadomość
-
A jeśli chodzi o antykoncepcję, to ja chyba wrócę chwilowo do tabletek. A mąż myśli o wazektomi, bo raczej już nie zdecydujemy się na trzecie dziecko
Zaczarowan lubi tę wiadomość
-
Smoczki kupione . Znalazłam na allegro tylko w pakiecie podwójnym no ale nie były drogie. Z butelka tylko te 0+ widziałam .
U nas też mało spania od 3 dni… liczę, że to skok i zaraz będzie lepiej.
W ogóle dziwna sprawa bo Emi skończyła miesiąc 29 i jakby jej organizm to wiedział bo nie zrobiła kupki w nocy . Pomyślałam, fajnie w końcu coś się reguluje. Wczoraj były w ciagu dnia tylko 4 kupki , ostatnia na wieczór i od tej pory czyli dzisiaj nic. Tlyko siki. Zastanawiam się czy to normalne skoro wcześniej łącznie do 29.11 robiła po 8-13 kupek średnio?? Nie widzę żeby miała wzdęty brzuszek … szczerze nawet nie wiem jakbym miała poznać że jej dokuczają jelitka 😭 jest marudna, ale jest taka od paru dni. Myślicie, że coś może jej zalegać czy to raczej normalne taka zmiana w ilości kupek z dnia na dzień? -
O matko Neta wspolczuje! ☹️
Ja ciezkich alkoholi raczej nie pijam juz daawno, tylko prosecco albo jakies winko. Ale przez pol ciazy chodzil za mna drink pornstar martini. Napilam sie go dwa tygodnie temu jak ex zostal z malym i niezle mi w glowie zaszumialo po prawie roku niepicia 😁 ja akurat pozniej mialam straszne wyrzuty sumienia, bo jakos nie czulam sie pewnie z malym sama w domu pomimo, ze od wypicia minely 3 godziny ☹️
No ale w weekend wybieram sie na jarmark i juz zapowiedzialam, ze bede pic grzane wino i ex ma posiedziec dluzej i dopiero po jakis 5 godzinach minimum planuje z nim zostac sama. Niby jedno winko, ale jakos chyba sama sie nakrecam. Jakbym z kims mieszkala to oczywiscie co innego 😊 No i na pewno nie wchodzi u mnie w gre wiecej niz jedno, bo niewyobrazam sobie miec kaca 😄[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨ -
cynamon wrote:
@Neta - współczuje, antybiotyki pomogą ( ja po 2 porodach też od razu miałam antybiotyki z innych powodów)) tylko weź dobry probiotyk może Omnibiotic panda?
93'
AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
PAI-1 -> heparyna
10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️
NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
29.05 - połówkowe - 334 g
30.07 - III prenatalne - 1369 g
27.08 - 33 tc - 1900 g
11.09. - 35+1 tc - 2270 g
25.09. - 37+1 tc - 2650 g
24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷
-
Anna_bella wrote:Smoczki kupione . Znalazłam na allegro tylko w pakiecie podwójnym no ale nie były drogie. Z butelka tylko te 0+ widziałam .
U nas też mało spania od 3 dni… liczę, że to skok i zaraz będzie lepiej.
W ogóle dziwna sprawa bo Emi skończyła miesiąc 29 i jakby jej organizm to wiedział bo nie zrobiła kupki w nocy . Pomyślałam, fajnie w końcu coś się reguluje. Wczoraj były w ciagu dnia tylko 4 kupki , ostatnia na wieczór i od tej pory czyli dzisiaj nic. Tlyko siki. Zastanawiam się czy to normalne skoro wcześniej łącznie do 29.11 robiła po 8-13 kupek średnio?? Nie widzę żeby miała wzdęty brzuszek … szczerze nawet nie wiem jakbym miała poznać że jej dokuczają jelitka 😭 jest marudna, ale jest taka od paru dni. Myślicie, że coś może jej zalegać czy to raczej normalne taka zmiana w ilości kupek z dnia na dzień?
Anna Bella u nas podobnie, noworodek robił wiele kup a niemowlak nagle wcale a potem jedną ogromna nierzadko pod ciśnieniem i tak już zostało,raz dziennie a konkretnie, wszystko do natychmiastowego zaprania 😬
-
sundari86 wrote:Anna Bella u nas podobnie, noworodek robił wiele kup a niemowlak nagle wcale a potem jedną ogromna nierzadko pod ciśnieniem i tak już zostało,raz dziennie a konkretnie, wszystko do natychmiastowego zaprania 😬
O kurde… to może u nas też będą takie bomby. Wczoraj jednak była taka że nawet przód był do czyszczenia. Oby nie było tego wyrzutu w nocy 🙈
Neta współczuję, musi być Ci ciężko 😟 oby leczenie pomogło ! A powiedz mi co stosujesz na hemoroidy? Mnie wczoraj bolało po dwójeczce i się zastanawiałam czy to nie to… może bym coś kupiła w razie co jakąś maść -
Mi się marzy już zimne piwko - bo ja bardziej piwowa, niż winkowa i za tydzień zamierzam jednego się już napić jak Kacper mi uśnie na noc.. 😛😋
Czy zamierzacie robić kontrolną morfologie dzidziom? Ja się właśnie nad tym zastanawiam.. bo chyba czasem lepiej dmuchać ba zimne..
Dzięki temu delicolowi nie mamy problemów z tymi gazami jednak, bo już drugi dzień spokój, więc obstawiam na bank ten delicol, więc będę mieć czas żeby coś do was napisać 😀ver6ena, Hera098 lubią tę wiadomość
-
Anna_bella wrote:O kurde… to może u nas też będą takie bomby. Wczoraj jednak była taka że nawet przód był do czyszczenia. Oby nie było tego wyrzutu w nocy 🙈
Neta współczuję, musi być Ci ciężko 😟 oby leczenie pomogło ! A powiedz mi co stosujesz na hemoroidy? Mnie wczoraj bolało po dwójeczce i się zastanawiałam czy to nie to… może bym coś kupiła w razie co jakąś maść
Stosuje maść i czopki procto glyvenol93'
AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
PAI-1 -> heparyna
10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️
NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
29.05 - połówkowe - 334 g
30.07 - III prenatalne - 1369 g
27.08 - 33 tc - 1900 g
11.09. - 35+1 tc - 2270 g
25.09. - 37+1 tc - 2650 g
24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷
-
Hej dziewczyny.
Neta współczuję bardzo 😘 musi niesamowicie boleć i przeszkadzać, ale jest wiele leków które można brać przy kp! Działaj z tym szybko i nie bój się na pewno pomogą!
O antykoncepcji nie myślałam w sumie, ale jutro jadę na wizytę kontrolną do swojej gin i zobaczymy. Kiedyś brałam tabletki dla matek karmiących, ale chyba po córce musiałam je odstawić bo robiły mi się torbiele, więc zobaczymy. Ogólnie nie chcemy mieć z mężem więcej dzieci i tak szczerze to najlepiej byłoby znaleźć jakieś stałe rozwiązanie typu wazektomia...
Jeśli chodzi i alkohol to u mnie póki karmię piersią to alkoholu nie ma. Dawida karmiłam 14 m-cy, Emilkę 20 m-cy, a Zuzię zobaczymy i przez ten czas nie piłam. Też chodzi za mną zimne piwko czy lampka wina, bo mocnych alkoholi nie piję. -
Hera098 wrote:Ja po miesiączce idę do ginekolog zobaczyć swoje jajniki, czy pracują prawidłowo (czy nie wraca mi PCOS) i jeśli ich stan się pogarsza to wkracza antykoncepcja tabletkami Vibin, a jak jest ok to nie ruszam niczego. Najwyżej prezerwatywa. I co miesiąc będę sprawdzać stan tych jajników aby później nie było zaskoczenia, że zacznę starać się o kolejną ciążę, a tam znowu armagedon i terapia trwająca pół roku / rok...
Czy są tu jakieś dziewczyny, które skosztowały po porodzie już jakiś alkohol?
Nie bójcie się ujawnić, nie jesteśmy przecież przez to patologią🤪
Ja już nie karmię piersią ani nie przystawiam Laury na uspokojenie.
Dzisiaj pierwszy raz po porodzie teściowa namówiła mnie na jakąś wódkę cytrynowo-malinową, i skosztowałam trochę. Fanką alkoholu nie jestem, ale bardzo mi smakowało i cieszyłam się tym 😜
Oczywiście, dziwnie się też trochę czułam. Jakbym robiła coś niefajnego🤔 Ale bez przesady - przecież wypiłam mało. A jak to u Was?😘
Ja już piłam kilka razy, za pierwszym razem mi nie smakowało, ale już mi znowu wino smakuje 😀😀😀😀. Fajnie napić się kieliszka wina czasem! -
Anna_bella wrote:O kurde… to może u nas też będą takie bomby. Wczoraj jednak była taka że nawet przód był do czyszczenia. Oby nie było tego wyrzutu w nocy 🙈
Neta współczuję, musi być Ci ciężko 😟 oby leczenie pomogło ! A powiedz mi co stosujesz na hemoroidy? Mnie wczoraj bolało po dwójeczce i się zastanawiałam czy to nie to… może bym coś kupiła w razie co jakąś maść
U nas wyrzuty są na ogół wieczorem,raz nawet moje spodnie oberwały z odległości z przewijaka myślałam, że padnę z wewnętrznego śmiechu chociaż to jest obrzydliwe 😅ver6ena lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj nadrabiam odpisywanie na raty przez cały dzień😂 U nas dzień zwyczajny, chociaż miałam czas zrobić obiad taki na 3 dni powiedzmy. Trochę sukces i brakowało mi tego bardzo.
Kasia111, my też się poddaliśmy z odkładaniem, w 8 tygodniu. Pierwsze 3 tyg dziecko „bezproblemowe”, bo spała wszędzie, nic jej nie przeszkadzało. Czas na normowanie gdzie i jak ma spać jeszcze nadejdzie. Powodzenia!
Neta, współczuję ogromnie i życzę ci jak najwięcej zdrowia i odpoczynku. Skup się na sobie i proś rodzinę o pomoc. Nie możesz zbagatelizować tego co organizm przechodzi. Trzymaj się❤️
U mnie była możliwość kp przy niektórych lekach grzybiczych, tylko ja leżałam w szpitalu więc musialam odciągać. Sprawdzaj sobie na elactancia co można brać karmiąc.
Co do hemoroidow to ja byłam u 2 proktologów i niestety tego się nie mówi kobietom, ale my po porodzie SN nie mamy czucia w sromie. Miałam badanie igłą gdzie nie czułam kucia od pośladków aż do pochwy. Z resztą się nie dziwię jak na tą masakrę z moimi oksytocyniwymi skurczami.
Trzeba póki co czekać 3-6 miesięcy aż zagoi się samo. Nie jest to zadowalające rozwiązanie, ale ciało dochodzi do siebie bardzo długo. Jak będziesz miała po pół roku dalej nieprzyjemne objawy to wtedy już się rozważa zabiegi.
Jesli chcesz to mogę opowiedzieć Ci jak było u mnie.
Strzyga, słuchawki to super sprawa! Z muzyczka można tak śmignąć szybko spacerki ze hoho. Ja w czasie ciąży kupilam bezprzewodowe nauszne i malzonek mi wybrał takie ze słyszę co się wokół dzieje na ulicy, żeby mnie nie rozjechali. A w dokanałowych mnie odcinało, potrafiłam się zamyślić i wejść na ulicę nie patrząc:)
Ja sobie słucham podcastów położnej Dembińskiej żeby oswoić się z moją historią porodową… i kupiłam też storytel i słucham po raz pierwszy Hobbita.
W drugim temacie - tak chcę sprawdzić morfologię, bo pediatra zlecił żelazo a nie jestem chętna do podawania czegokolwiek bez powodu. Lubię mieć na papierze co i jak a nie wróżenie z fusów. Tylko maluchom krew jest pobierana z Piętki a nie mam psychy drugi raz przechodzić i słyszeć jak ona krzyczy.
Zaczarowan, u nas będzie wazektomia. Czerwone światło na kolejną ciążę.
Jednak, jakbym to ja miała się decydować na antykoncepcję to zależy kiedy chciałabym kolejne dziecko. Analizowaliśmy to po porodzie zanim wyszło co wyszło i padło na gumki w liście plusów i minusów.
Hera, ja na 2 miesiące Róży świętowałam z winem:) ale zbierałam się w sobie 2 dni i analizowałam czy mogę, czy wypada.
1 lampka spoko, nie sieknęło (ale porządnie zjadłam), po drugiej już szumiało. Dziś przyszła koleżanka a ja byłam na 2 kanapkach i batoniku i po pierwszej lampce musialam się iść położyć bo zrobiło mi się tak sobie.
Tylko szkoda mi było Róży, bo nauczyłam ją że cycuś co godzinę-dwie do zasypiania i ciężko było ojcu ją uśpić. Więc trochę tak jak niektóre z was pisały nie warto jak się jest kp, bo serce pęka. Ja sobie daruję, bo i tak nie piję od 2 lat w sumie odkąd się staraliśmy.
Cynamon, u nas też są włosy a nawet sporo i działa wyczesywanie szczoteczką do zębów. Jest twarda i dokładna. Po kąpieli smarujemy płynem linomag i dajemy czapkę na noc.
Za radą serniczka zaczęłam używać na ciemieniuche na brwiach bepanthen i buźka cała jest najpiękniejsza jak do tej pory. Ale nie odważę się na włosy dać bo mam paranoję że je wytrę.
Anna_bella, u nas w wieku 4-5 tygodni kupek było malutko, nie pamiętam dokładnie jak mówił mąż ale 1-3 dziennie a nawet i raz na 3 dni się zdarzało, więc zupełnie na odwrót jak u Was. I brzuszek nie bolał, kolek nie miała jeszcze wcale. Za to teraz jak weszła w 2 miesiąc to może ze 3 pieluchy są tylko z sikami. A kupy to takie spore i baaardzo spore. Myślę że z tym to co dziecko to inna norma.strzyga , Zaczarowan, cynamon lubią tę wiadomość
-
cynamon wrote:Do oryginalnej butelki Avent bezkolkowej dodany jest smoczek nr 2, 1 trzeba oddzielnie dokupić ( opłaca się od razu z butelką 250 ml przyszłościowo).
My już po wizycie u babci. Zjechało się na raty trochę rodziny, ciocie ponosiły malutką i całą wizytą ogólnie bardzo udana. Były ochy i achy mnóstwo komplementów. Wcześniej zaznaczyłam że zapraszamy ale bez infekcji bo we wtorek mamy szczepienie. Wykupujemy 6w1 i tylko z rota mam dylemat czy szczepić już teraz przy tym refluksie bo pisałyście że to wzmaga ulewanie jeszcze bardziej.
@Neta - współczuje, antybiotyki pomogą ( ja po 2 porodach też od razu miałam antybiotyki z innych powodów)) tylko weź dobry probiotyk może Omnibiotic panda?
U nas ciemieniucha przyjęła formę pancerza suchego we wlosach, ostatnie zwalczanie Oliwka przed kąpielą przyniosły słaby efekt, nic ni dawało się wyczesać. Teraz żółta skorupa więc chyba już się uda - ale czy macie jakieś mocniejsze niz oliwka kremy sprawdzone na to? Mustela?
Ja dostałam od rodziców zestaw Mustela do ciemieniuchy - krem i szampon. Uważam, że super się sprawdza. Dodatkowo używam też 10-20min przed kąpielą Emolium Dermocare żel. Za dnia trochę posmaruje też Baby Cap Ciemieniucha albo olejkiem ze słodkich migdałów.
Dziewczyny tutaj bardzo polecały smarować też Bepanthenem - ja nie próbowałam jeszcze.cynamon lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
W kwestii alkoholu to ja wogóle nie piję, więc nie odczuwam braku ani chęci 😂🙈
Cynamon widzę, że próbowałaś sposobu z oliwką przed kąpielą, a używałaś ją może z połączeniem czapeczki? Jak nie to klasycznie daj grubą warstwę oliwki na głowę, następnie nałóż czapeczkę i tak niech chwilę z nią pobędzie. Po tych kilkudziesięciu minutach kąpiel i spróbuj wyczesać główkę. Może pomoże?cynamon lubi tę wiadomość