Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja chciałabym rodzić sn. Może to dziwne, ale na razie czuję ogromną ekscytacje z tym związaną, a nie strach, czy jakieś negatywne emocje, zobaczymy jak będzie dalej
Obejrzałam sobie kilka porodów bez cenzury, słyszalam opowiadania o tych bardzo ciężkich, ale mimo wszystko chciałabym spróbować.
Byłam też ostatnio u okulisty po recepte na okulary. Noszę od 16 lat soczewki kontaktowe i mam dużą wadę -5,5, wstyd się przyznać ale okularów nie mam bo ich nienawidze i nigdy się nie przekonałam. Niestety rozsądek podpowiada, że do dzidziusia w nocy się przydadzą. Nie będę zakładać i zdejmować soczewek po sto razy w nocyOkulista dał mi też skierowanie na badanie dna oka, podobno przy takiej wadzie mogą być tam jakieś zmiany, które dają wskazanie do cc. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨ -
Ja bardzo źle wspominam swój pierwszy poród, dlatego bardziej skłaniam się ku CC. Ale to będę jeszcze dokładnie omawiać z lekarzem, dużo też zależy od wagi dziecka, bo jak drugi synek pójdzie w ślady brata, to zdecyduje się na cesarkę
-
Malutka 35 wrote:Też jeszcze nic nie mam, ale Was czytam i Wasze rady, są wartościowe dla kogoś kto nie miał jeszcze dziecka.
A czy myśleliście już o porodzie? Czy chcecie naturalnie czy CC? Jak ktoś ma wskazanie to rozumiem, ale jak nie ma🤷 bo ja mam mieszane uczucia bo z jednej strony chciałabym CC żeby np. nie poddusić dziecka i chciałabym żeby to lekarz prowadzący zrobił CC, jak naturalnie to chciałabym w szpitalu gdzie poroniłam a on tam nie pracuje. Tak się zastanawiam. A wy co o tym myślicie?
Chciałam to jutro przedyskutować na wizycie z Panią ginekolog, ale niestety odwołałyśmy wizyte, bo nadal nie ma moich prenatalnych a wizyta była tylko do omówienia prenatalnych...
Wiecie, ze gdybym u niej tylko robiła prenatalne to czekalabym juz 3 tygodnie na wynik?
Dobrze, ze robiłam w PreMediCare u osoby z certyfikatem - wynik w 5 dni był, a u niej robilam tylko po to, aby nie przyznawać się jej że ją zdradziłam z kimś innym😂
Ale tak - chciałabym cesarskie cięcie i żeby ona to zrobiła. Oczywiście nie wykluczam porodu naturalnego, bo (to będzie dziwne co napisze😂) podoba mi sie bycie w ciąży i najchętniej bym 3-4 miesiące po porodzie chciała zajść w kolejną ciążę a po cesarce nie byłoby to realne (co innego wpadka, ale chyba planować tak szybko po cesarce to troche nieodpowiedzialne). I chciałabym u dzieci małą różnicę wieku.
Ale pewnie po urodzeniu szybko zmienię zdanie, bo będę miała urwanie głowy, stres i strach, i będę tylko myśleć żeby przeżyć a nie robić kolejne😂😂😂Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Witajcie dziewczyny po krótkiej przerwie.
Miałam straszne migreny i bóle brzucha. Przeleżałam kilka dni i dopiero dziś byłam wstanie nadrobić 20 stron forum 🥰
Wczoraj byłam u nowego ginekologa, tym razem babeczki młodszej ode mnie i od razu widać różnicę. Pierwszy raz czułam się zaopiekowana. Pani doktor poświęciła mi 40 minut i dała leki, skierowania na badania czy chciało jej się uzupełnić moją książeczkę.
Niby pierdoly ale mój poprzedni lekarz poświęcał mi góra 5/10 minut i to z łaską.
Hera098, Neta, nutella_, sernik_z_rodzynkami, Karos31, Nera, Vam, Tajlandia22 lubią tę wiadomość
-
merry_merry wrote:Ja chciałabym rodzić sn. Może to dziwne, ale na razie czuję ogromną ekscytacje z tym związaną, a nie strach, czy jakieś negatywne emocje, zobaczymy jak będzie dalej
Obejrzałam sobie kilka porodów bez cenzury, słyszalam opowiadania o tych bardzo ciężkich, ale mimo wszystko chciałabym spróbować.
Byłam też ostatnio u okulisty po recepte na okulary. Noszę od 16 lat soczewki kontaktowe i mam dużą wadę -5,5, wstyd się przyznać ale okularów nie mam bo ich nienawidze i nigdy się nie przekonałam. Niestety rozsądek podpowiada, że do dzidziusia w nocy się przydadzą. Nie będę zakładać i zdejmować soczewek po sto razy w nocyOkulista dał mi też skierowanie na badanie dna oka, podobno przy takiej wadzie mogą być tam jakieś zmiany, które dają wskazanie do cc. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
@Merry a właśnie, przez Alexs przypomniało mi się, że miałaś zmienić lekarza w Medicover i planowałaś pójść do Pancześnika. Byłaś w końcu? Jakie wrażenie na Tobie zrobił? Jesteś bardziej zadowolona?3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
@Apka - mi ogólnie mega podobają sie chłopięce ciuszki, a w dziewczęcych nie umiem sie odnaleźć😄 Nie kupilam ani jednej falbanki, ani "bodo-sukieneczki" i mam tez problem z ubrankami dwuczęściowymi, bo gdzieś kiedys usłyszałam, ze takie dla dzieci nie są wygodne czy coś takiego (?)
Nie wiem...
Dlatego ciesze się, ze dostane te ciuchy z OLX to pewnie będą też sukieneczki, falbanki, dwuczęściówki i moze sie przekonam😊
@nutella - Ja mam też spore lęki o SN. Głównie przez moją biologiczną mamę, która przy porodzie była sama i po porodzie też. Miała taką traumę, że nabyla schizofrenii paranoidalnej i porzuciła mnie. Ja się tego cholernie boję, że będę miała tak samo, i chcę też o tym wspomnieć swojej ginekolog. Najwyżej będzie musiał psychiatra mi coś wypisać skierowanie. Chcę jednak dokładnie to przemyśleć i może jednak SN - chcę pójść do szkoły rodzenia też, aby zobaczyć jak można się do tego przygotować.
Dla mnie CC to chociaż taki plus, że dziecku nie powinno się nic stać (choć słyszałam, że przypadkiem skalpelem przy otwieraniu brzucha można zaciąć dziecko...).
Jakaś dziewczyna wypowiadała się kiedyś, że nie miała pojęcia że miała jakiś inny rodzaj pępowiny przez co przy porodzie SN dziecko mogłoby nie przeżyć i to był cud, że akurat miała cesarkę.Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Chciałam w ogóle zapytać dziewczyn co rodziły naturalnie - jak potem sprawy łóżkowe? Faktycznie pochwa już nie jest taka ciasna, czy idzie to jakoś "naprawić"?
Bo rozumiem, że po CC nie ma z tym problemu? (No wiem, niby to oczywiste, ale tak pytam🙈).
Kolejne pytanie to czy po CC to też krwawi się z pochwy przez miesiąc?
I zapomniałam nicka, ale któraś napisała, że pierwszy poród miała CC a drugi SN i teraz też decydowałaby się na SN - mogłabyś napisać dlaczego?❤️Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
połóg to indywidualna sprawa, ale tak koło miesiąca zawsze krwawiłam.
Hera z następna ciąża też zależy od tego kiedy Ci wróci wszystko do normy, ja po cesarkach miałam pierwszy okres około 6-7 miesiąca po, ale są kobiety, które nie mają okresu i 2 lata... karmienie piersią też coś tam opóźnia. więc tutaj poczekaj co przyniesie los 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2024, 15:27
Hera098 lubi tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Hera098 wrote:Chciałam w ogóle zapytać dziewczyn co rodziły naturalnie - jak potem sprawy łóżkowe? Faktycznie pochwa już nie jest taka ciasna, czy idzie to jakoś "naprawić"?
Bo rozumiem, że po CC nie ma z tym problemu? (No wiem, niby to oczywiste, ale tak pytam🙈).
Kolejne pytanie to czy po CC to też krwawi się z pochwy przez miesiac?
Po SN mnie jak zszyli (bardzo popękałam), że miałam wrażenie, że jestem ciaśniejsza niż byłam. Serio i akurat nie w pozytywnym sensie. Był to dla nas duży problem przez kilka miesięcy. Poza tym suchość. No tragedia.
Niestety nie mam porównania, bo CC nie miałam.Hera098 lubi tę wiadomość
-
_ine wrote:@Merry a właśnie, przez Alexs przypomniało mi się, że miałaś zmienić lekarza w Medicover i planowałaś pójść do Pancześnika. Byłaś w końcu? Jakie wrażenie na Tobie zrobił? Jesteś bardziej zadowolona?
W piątek idę do niego na 15.30
I z własnej chęci i Twojego polecenia, ale też trochę zostałam zmuszona. W Medicover lekarz prowadzący zaznacza "kontynuacje opieki" i obsługa klienta musi mi znaleźć wizytę na kolejny miesiąc. No wlaśnie, myślałam, że musi, bo zawsze tak było... Dostałam tradycyjnie sms, że proponują mi jakąś tam godzinę, kliknelam ze potwierdzam i tyle. Po czym zapisywalam sie na pobranie krwi patrzę w aplikacji, a tam mam wizytę z jakąś Panią. Wygooglowałam ją i opinia 3.00. Zadzwoniłam na infolinie co to ma być, że czemu proponują mi wizytę z jakąś obca lekarka (ze slabymi opiniami!), a nie z moim lekarzem prowadzącym. Otrzymałam informacje, że niestety nie ma terminów i ta lekarka jest wyznaczona jako lista rezerwowa. Tak sie zdenerwowałam. Pomyślałam, że kiedy wszystko na razie jest u mnie w porzadku - okej, tragedia sie nie dzieje. Ale co jeśli potrzebowałabym pilnej wizyty, porady itp. a termin do mojego prowadzącego jest najwszesniej za kilka tygodni. Wiem, że mozna jechac do szpitala w awaryjnych sytuacjach, ale chce żeby mój lekarz też był dla mnie dostępny. Wiem, że nałożyła się majówka, a potem Boże Ciało, może jakieś urlopy i terminy się skurczyły, ale nie może tak być....
Do tego Pacześniaka są terminy zawsze z dnia na dzień praktycznie w różnych lokalizacjach, wiec jak mi się spodoba to na pewno zmienię lekarzaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2024, 16:01
_ine lubi tę wiadomość
[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨ -
Hera098 wrote:Chciałam w ogóle zapytać dziewczyn co rodziły naturalnie - jak potem sprawy łóżkowe? Faktycznie pochwa już nie jest taka ciasna, czy idzie to jakoś "naprawić"?
Bo rozumiem, że po CC nie ma z tym problemu? (No wiem, niby to oczywiste, ale tak pytam🙈).
Kolejne pytanie to czy po CC to też krwawi się z pochwy przez miesiąc?
I zapomniałam nicka, ale któraś napisała, że pierwszy poród miała CC a drugi SN i teraz też decydowałaby się na SN - mogłabyś napisać dlaczego?❤️
Ja rodziłam SN (zakończone vaccum), więc miałam bardzo duże nacięcie. Ale po wizytach u fizjourogin i pracy z blizną wszystko się bardzo ładnie zagoiło. Ładnie też mnie zszyli, więc nie czuje różnicy przy współżyciu, chociaż na początku też się tego bałam -
Ja nie byłam nacinana ale pękłam w jednym miejscu. Zaszyli i nawet nic nie czułam bo to było minimalne. Bałam się pierwszego seksu po porodzie strasznie, czułam jakby to był mój pierwszy raz 😅 nawet powiem,że jakoś seks był lepszy niż przed 😆 i u mnie po połogu od razu dostałam zgodę na współżycie czyli po 6 tyg.02.2015 - 🩷🤱
11.2023 - 14 tydz 🩵💔 Trisomia 18
06.2024 - 23 tydz 🩷💔 Rozszczep kręgosłupa, wielowadzie. -
Boje się porodu naturalnego i ostatnio o tym myślałam ale jednak chce spróbować. Pierwszy poród miałam bez znieczulenia, myślałam ,że umieram.. mówiłam ,że nigdy więcej dzieci nie chce.. ale ten ból już zapomniałam i faktycznie jak położyli córkę na mnie to w brzuchu nic nie czułam, taka pustkę. Dodatkowo miałam wywoływany oksytocyna a to zwiększa ból. 4,5h rodziłam i współczuję jak ktoś męczy się po 2 dni np....02.2015 - 🩷🤱
11.2023 - 14 tydz 🩵💔 Trisomia 18
06.2024 - 23 tydz 🩷💔 Rozszczep kręgosłupa, wielowadzie. -
merry_merry wrote:W piątek idę do niego na 15.30
I z własnej chęci i Twojego polecenia, ale też trochę zostałam zmuszona. W Medicover lekarz prowadzący zaznacza "kontynuacje opieki" i obsługa klienta musi mi znaleźć wizytę na kolejny miesiąc. No wlaśnie, myślałam, że musi, bo zawsze tak było... Dostałam tradycyjnie sms, że proponują mi jakąś tam godzinę, kliknelam ze potwierdzam i tyle. Po czym zapisywalam sie na pobranie krwi patrzę w aplikacji, a tam mam wizytę z jakąś Panią. Wygooglowałam ją i opinia 3.00. Zadzwoniłam na infolinie co to ma być, że czemu proponują mi wizytę z jakąś obca lekarka (ze slabymi opiniami!), a nie z moim lekarzem prowadzącym. Otrzymałam informacje, że niestety nie ma terminów i ta lekarka jest wyznaczona jako lista rezerwowa. Tak sie zdenerwowałam. Pomyślałam, że kiedy wszystko na razie jest u mnie w porzadku - okej, tragedia sie nie dzieje. Ale co jeśli potrzebowałabym pilnej wizyty, porady itp. a termin do mojego prowadzącego jest najwszesniej za kilka tygodni. Wiem, że mozna jechac do szpitala w awaryjnych sytuacjach, ale chce żeby mój lekarz też był dla mnie dostępny. Wiem, że nałożyła się majówka, a potem Boże Ciało, może jakieś urlopy i terminy się skurczyły, ale nie może tak być....
Do tego Pacześniaka są terminy zawsze z dnia na dzień praktycznie w różnych lokalizacjach, wiec jak mi się spodoba to na pewno zmienię lekarza
no rzeczywiście słaba historia z tymi terminami.
Mam nadzieję, że Ci podpasuje
Daj znać!3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
nick nieaktualny_ine wrote:a po co będzie dzwonił? rozumiem, że wyniki już dostałaś i masz wszystko opisane? to standardowa procedura tam, gdzie robiłaś badania?
Tak, u nich to standardowa proceduraJa robiłam w Łodzi w Salve. U mnie w mieście nie ma takich rarytasów 😂😂😂
_ine lubi tę wiadomość
-
Karos31 wrote:Dziewczyny ,a jak siedzicie to dajecie nogę na nogę ? Bo wyczytalam ,że nie powinno się tak siedzieć,a ja odruchowo tak robię cały czas 🙈
Ja nie daje rady bo mi bardzo niekomfortowo86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Apka wrote:Czy ktoras z Was, ktora juz jest mamą a w październiku bedzie nią po raz kolejny stwierdzila z pewnoscia, ze czuje juz ruchy? ;P
Ja od 15+0 czuje czasami jakbym połknęla motylka86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤