Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Hera098 wrote:A myślałam, że jestem jedyna która kupiła sobie rozmiar większe buty ostatnio🤪😂
Yyyy..no tego się nie spodziewałam że buty większe trzeba będzie kupować 🤪 ja i bez tego mam spory rozmiar i więc mnie nie strasznie 🙈 jeśli pójdzie tylko w szerokość to dam radę bo stopa akurat wąska a długa to może akurat jakoś się zmieszczę . Albo zakoszę coś od starego 😂 bo on zaś na męskie standardy ma małe stopy 😂
Dziewczyny -powodzenia dziś na połówkowych!
Raportujcie koniecznie!
I udanego poniedziałku wszystkim 😊
Hera098, _ine lubią tę wiadomość
-
Świtezianka - mam dokładnie tak samo!świtezianka wrote:Ja z jednej strony chcę się jeszcze nacieszyć ciążą, a z drugiej też już się nie mogę doczekać tego kurczaczka 🥰
Z jednej strony chcę żeby było już po porodzie, żebym wiedziała że wszystko dobrze się skończyło. Z drugiej strony też chcę się jeszcze nacieszyć tym bardziej że w miarę dobrze się czuję i nie mam żadnych większych dolegliwości. Pewnie zmienię zdanie w 3cim trymestrze kiedy będę jak beczka a na dworze ponad 30 stopni 🤪
Hera098, świtezianka lubią tę wiadomość
-
Śniło mi się dzisiaj, że byłam na jakiejś rutynowej kontroli u gine, z tym że ja totalnie nie wiedziałam, co tam na USG lekarka zobaczyła, tylko moja mama mi to przekazała później. Okazało się, że będą bliźniaczki
ale o tyle dziwne, że jedno dziecko wymiarowo było jak na ten 20 tydzień, natomiast drugie dopiero jak na początek ciąży 🤣
Vam, Hera098, Nicole123 lubią tę wiadomość
👩🏻27 👱🏼♂️26
👰🏻♀️🤵🏼 04.2023
30.01.2024 - ⏸️🤞🏼
14.02.2024 - wizyta u ginekologa ❤️ CRL 0,22
27.03.2024 - prenatalne ❤️ CRL 5,43 cm, wszystko dobrze!
22.05.2024 - połówkowe, 343 g 🩷
05.10.2024 - Gabrysia na świecie! 3960g 💪🏼🌸♎️
-
Mi też czas się dłuży, a z drugiej strony nie chciałabym, żeby te najcieplejsze miesiące szybko mi zleciały, bo mam zamiar się nimi pocieszyć 😜 pewnie zmienię zdanie jak będzie mi ciężko w upałach, ale może nie, brzuch mam na razie malutki, ciekawa jestem jaki będzie przed porodem
Hera098 lubi tę wiadomość
1️⃣4️⃣cs
12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
14.02. beta 68 🎊
16.02. beta 244
-
Hej dziewczyny. Powodzenia na wizytach!
Tajlandia co za sen haha teraz to podobno normalne, ze śnią się nam pokręcone sny 🤭
Ja to powiem Wam, że i bez niskiego ciśnienia mam często opady sił haha właśnie siedzę na glukozie. Już wypiłam to świństwo i teraz jest ok więc może będzie dobrze. Ogólnie do tego nigdy się nie przyzwyczaję 🤢
Tajlandia22, strzyga lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, u mnie też domowy weekend ale fajnie było odpocząć, poczytać w ogródku, zobaczyć się ze znajomymi.
W tym tygodniu u mnie też dość intensywnie bo muszę zrobić badania przed połówkowymi i mam wizytę u dentysty której się obawiam. Zdarzają mi się jeszcze wymioty i boję się że jak będzie mi coś grzebać w buzi to zrobi mi się niedobrze… 🙈
Hera098, Vam lubią tę wiadomość
93'
AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
PAI-1 -> heparyna
10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️
NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
29.05 - połówkowe - 334 g
30.07 - III prenatalne - 1369 g
27.08 - 33 tc - 1900 g
11.09. - 35+1 tc - 2270 g
25.09. - 37+1 tc - 2650 g
24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷
-
@Neta ja w zeszłym tygodniu byłam na higienizacji zębów i też się bardzo bałam odruchów wymiotnych podczas tego leżenia z otwartą japą 😂 I powiedziałam wprost pani, że może coś takiego być, żeby się przygotowała i jak wystąpi to żeby mi tego nie blokowała. Chyba się zestresowała trochę biedna. Ale było dobrze, nie było mi niedobrze. Trzymam kciuki!
Neta, Hera098 lubią tę wiadomość
3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
_ine wrote:mój weekend też udany, w sobotę u znajomych na ogródku i spacery, dziś sadziłam kwiaty na balkon i odpoczynek w domu.
dziś złapało mnie klasyczne FOMO. Rano zdzwoniłam się z kolegą, który od trzech miesięcy podróżuje po Azji z biletem w jedną stronę, wróci jak zatęskni. Potem rozmawiałam ze znajomą o dalekich podróżach bo właśnie kupują bilety do Indonezji. A na koniec wciągnęło mnie konto na Instagramie rodzinki, która od trzech lat podróżuje kamperem po świecie. I zaczęło mnie łapać to niechciane myślenie, co mnie omija przez ciążę i co ominie w najbliższych latach. Wiem, głupie myślenie, bo jeszcze kilka miesięcy temu stałam na plaży w Meksyku i moim największym marzeniem było to, by trzymać małą rączkę mojego dziecka, ale to silniejsze! Nie pocieszajcie, tylko się dzielę. Wiem, ze jutro minie
Ja bylam 4 dni z przyjaciółkami we Włoszech nad Jeziorem Como i Garda, dzien przerwy i 4 dni w Izraelu na weselu przyjaciol narzeczonego, dzis znow jestem na jeden dzien w domu i jutro rano lece na tydzien do Hiszpanii. Od czerwca ide na zwolnienie i chcialam w 100% wykrzystac 3 tygodniowy urlop na podroze, bo pozniej pewnie bede sie bala.
Też dopadało mnie takie myślenie, ze to ostatnie takie wyjazdy bez dzidzi na dlugi czas, ze musze zrobic i zobaczyc wszystko, wstawalam 7 rano i wracalam do domu o 23/24. Kilka razy plakalam, bo przeciez do tej pory to dla kolejnych podrozy zylam i juz nigdy nie beda takie same. Ale tez obserwuje wiele kont podrozniczych z dziecmi i wiem, ze sie da i wiem, ze moze byc jeszcze bardziej super niz do tej pory. Pewnie to zupelnie inny rodzaj szczescia pokazywac takiemu malemu czlowieczkowi swiat, wiec wiem ze to minie 🙂
Wczoraj na lotnisku wachalam perfumy i rzucilam do narzeczonego: piekne, na dzien mamy mozesz mi kupic. Na co on odpowiedzial, ze przeciez nie jestem jeszcze mama… Wiadomo, ze nie chodzi tu o glupie perfumy, ale strasznie mnie zabolal ten tekst i wybuchnelam placzem i do teraz mam jakas taka niechec do niego. Ogolnie mam slabszy czas chyba psychicznie z tego co widze, duzo placze i nie potrafie sie cieszyc tym czasem. A jak to jest u Was? Czujecie sie juz mamami? Ja osobiscie bardzo bym chciala ten 26 maja juz „swietowac” - uslyszec jakies dobre slowa, ze bede ekstra mama, ze ladnie wygladam pomimo powiekszajacej sie wagi i dostac kwiatuszka.
Hera098, Vam, _ine lubią tę wiadomość
[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨ -
nick nieaktualnyMalutka 35 wrote:Tak wcześnie robicie krzywa cukrowa? Mi lekarz jeszcze nawet nie wspomniał o tym do zdobienia 🤔
Niektórzy lekarze każą robić wcześniej. Ja za tydzień już mam sama dostać skierowanie 🥴. Także będzie ciekawie..
@Vam i jak? Bo ja to się boję wymiotów, pomimo że kupię w aptece cytrynową glukozę 🥹🫣. -
U mnie bardzo intensywny weekend - urodziny synka ☺️ dużo gości, dużo pracy przed, ale najważniejsze, że Młody zadowolony ☺️
Mi ta ciąża bardzo szybko mija, ale to pewnie przez to, że mam za kim biegać w domu - a to jakieś wyjście, a to plac zabaw, a to spotkamy się ze znajomymi i dni uciekają. I faktycznie jest tak jak mówią, że druga ciąża jest zupełnie inna, człowiek nie ma tyle czasu żeby rozmyślać i się zamartwiać 🙂
Co do podróży, to z dzieckiem też się da, tym fajniej, że do drugiego roku życia maluchy latają za darmo 😁 Oczywiście trzeba je trochę dostosować pod małego człowieka, ale też można. U nas była taka sytuacja, że w czasie mojego pierwszego macierzyńskiego mąż dostał propozycję stażu zagranicznego i wyjechaliśmy na pół roku, co nigdy by się nie udało, gdybym właśnie na macierzyńskim nie była ☺️
mewa, Vam, merry_merry, Hera098, Nicole123 lubią tę wiadomość
👩💼 31
👨 31
👦 12.05.2021 💙
2cs o drugiego maluszka
13.02.2024 cień na teście
14.02.2024 beta HCG 49,67 mlU/ml
17.02.2024 beta HCG 344,60 mlU/ml 🤞
-
Hej dziewczyny ja też po weekendzie. Impreza mojej córki udana ale gdyby nie moja mama to bym jej nie przygotowała. W pt wieczorem kładłam się tak zmęczona że aż miałam dreszcze. A właściwie nie robiłam więcej niż zwykle. Wgl denerwuje mnie to że jestem taka słaba. Wiele koleżanek mnie ostrzegało że 2 ciążę gorzej będę przechodzić i niestety tak jest
.
Też mnie czasami takie rozkminy biorą jak Was my podróży ale moje związane są z pracą a nie z wakacjami. I pewnie wiele z Was może sobie pomyśleć że to głupie albo materialistyczne bo praca nie jest najważniejsza ale mam takie momenty że myślę, kurczę gdybym nie była teraz w ciąży to bym tyle okazji mogła wykorzystać które aktualnie w pracy się pojawiły. Na kilka czekałam jakiś czas i nagle jak się pojawiły to zobaczyłam 2 kreski. Oczywiście to są takie krótkie momenty ale pojawiają się. Dlatego chce iść już od lipca na zwolnienie żeby mieć głowę pustą i skupić się na ciąży w pełni.
O podróże się jakoś nie martwię. Wiem że z córką udało nam się od wczesnych miesięcy jej życia podróżować więc liczę że i teraz się uda.
Trzymam kciuki za wszystkie połówkowe. Ja mam 10tego.
A i dziękuję za wszystkie rady nt detektora tętna. Kupiłam żel i udało się znaleźć serduszko
merry_merry, Vam, Nejt, Hera098, Nicole123 lubią tę wiadomość
-
Sernik z rodzynkami. U mnie ciąża mija też szybko bo dużo się dzieje ale zamartwiania mam więcej niż w pierwszej. W pierwszej ciąży na pewniaka brałam wszystko po pozytywnym teście. A teraz jestem spokojna może jakieś 2 dni po wizycie i potem znowu zamartwianie do kolejnej 🤪 ale to może dlatego że między jedną a drugą ciąża trochę moją rodzinę życie doświadczyło.
-
Przeżyłam. Wracam właśnie spacerem do domu. Ogólnie mdli mnie i chce się położyć, ale wytrzymałam i jestem z siebie dumna. Ja po prostu nie cierpię takiej słodkości może dlatego za każdym razem ciężko to znoszę. Szwagierka mówiła, że jak wypiła to po badaniu marzyła o lodach ble ja pewnie do końca tygodnia nic słodkiego nie zjem.strzyga wrote:Niektórzy lekarze każą robić wcześniej. Ja za tydzień już mam sama dostać skierowanie 🥴. Także będzie ciekawie..
@Vam i jak? Bo ja to się boję wymiotów, pomimo że kupię w aptece cytrynową glukozę 🥹🫣.
Wcześniej już mówiłam że robiłam w poprzednich ciążach to badanie grupo po 20 tygodniu a teraz sama się dziwię czemu tak wcześnie, ale co zrobić.
Merry_mwery oczywiście że możesz świętować! Już jesteś mamą i nikt Co tego nie odbierze. Tyle tylko że swietujesz sama w głowie i z brzuszkiem 😉 nie przejmuj się mezem.
Rozumiem Was dziewczyny, które tak aktywnie żyją i sporo podróżują. Zawsze coś się kończy i coś zaczyna, teraz przychodzi czas na pieluchy też cudowny. Poza tym z dzieckiem też można jeździć ☺️
Serniczku zdrówka dla synka 😘
strzyga, merry_merry, sernik_z_rodzynkami, Neta, Nejt, Karos31, Hera098, Nicole123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVam wrote:Przeżyłam. Wracam właśnie spacerem do domu. Ogólnie mdli mnie i chce się położyć, ale wytrzymałam i jestem z siebie dumna. Ja po prostu nie cierpię takiej słodkości może dlatego za każdym razem ciężko to znoszę. Szwagierka mówiła, że jak wypiła to po badaniu marzyła o lodach ble ja pewnie do końca tygodnia nic słodkiego nie zjem.
Wcześniej już mówiłam że robiłam w poprzednich ciążach to badanie grupo po 20 tygodniu a teraz sama się dziwię czemu tak wcześnie, ale co zrobić.
Merry_mwery oczywiście że możesz świętować! Już jesteś mamą i nikt Co tego nie odbierze. Tyle tylko że swietujesz sama w głowie i z brzuszkiem 😉 nie przejmuj się mezem.
Rozumiem Was dziewczyny, które tak aktywnie żyją i sporo podróżują. Zawsze coś się kończy i coś zaczyna, teraz przychodzi czas na pieluchy też cudowny. Poza tym z dzieckiem też można jeździć ☺️
Serniczku zdrówka dla synka 😘
O kurde, to powolutku do domku i połóż się
Mnie w ciąży w ogóle odrzuciło od słodyczy i dlatego tak tego cholerstwa się boję..
Vam lubi tę wiadomość
-
Dla mnie nawet nie sama słodycz jest najgorsza jak reakcja organizmu po wzroscie poziomu cukru. Czyli pierwsza godzina. W poprzedniej ciazy 2x mialam krzywa - pierwszy raz jakos tuz po 1 trym bo mialam odstawic metformine, 2gi raz jakos klasycznie po 25 tyg chyba. I za kazdym razem lądowałam na kozetce zeby jakos przetrwac na leżąco, z czego za tym pierwszym razem bylo naprawde blisko i na granicy 🤮.
Ale zeby nie bylo- jak robilam krzywa przed ciaza, to znioslam to calkiem okej wiec to ewidentnie ciąża miala na mnie taki wplyw. Teraz mi calkiem niespieszno do tego badania, im pozniej tym mam nadzieje lepiej ;p
Przyszedl mi dzis rozek zamowiony na Olx, czekam az mąż pojdzie z synem na spacer to mi przyniosa z paczkomatu to sie Wam pochwale. W planach mam jeszcze zamowic kocyk, najchetniej z lullalove i bije sie z myslami czy tym razem nie zainwestuje w merino 🥰
Vam, Neta, Nejt, Hera098 lubią tę wiadomość
12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
17.02.2022 FET; cykl naturalny
23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
02.03 beta 824.3; prog 33.54
Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i bije
27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
_______________________________________
Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
30.01.2024 FET cykl naturalny, zarodek 3.1.1
6dpt beta 49.83
8dpt beta 122
10 dpt beta 345.18
13 dpt beta 1385.65
17 dpt beta 7032.83
12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki
26.09.2024 urodziła się zdrowa Córeczka
-
Ja dzisiaj też robiłam badania min zrobiłam tokso , mam nadzieję że nie załapałam
Za równy tydzień połówkowe , zleciało tak jak piszecie
Najbardziej wymagający czas przed nami , łatwiej nie będzie jeszcze w lato
Muszę zapytać lekarza na kolejnej wizycie czy mogę skoczyć na parę dni nad morze albo w góry
Z córką kazał mi siedzieć na dupie , ale też łożysko miałam nisko
Vam, Hera098 lubią tę wiadomość
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Lekarz powiedział mi na ostatniej wizycie, że na kolejnej dostanę już skierowanie na krzywą, więc będę ją pewnie robić w okolicach 25-28 tc. Jakoś szczególnie się nie boję, bo miałam już kiedyś to badanie, co prawda nie byłam w ciąży, ale o wymioty się raczej nie martwię, bardziej o ewentualne omdlenie, ale to chyba będę monitorowana, więc może mi nie pozwolą tam paść
Powiem Wam, że umówiłam się na jutro na wizytę prywatnie do ginekologa. Czuję się bardzo nieusatysfakcjonowana tym, że nie mam pojęcia, jak Juleczek teraz wygląda, ile mierzy, waży, czy w ogóle wygląda dobrze. A od razu zapisując się do ginekologa na NFZ zakładałam, że pewnie z 1-2 razy będę się chciała przejść też prywatnie, bo to bardzo długa przerwa pomiędzy USG. Może to głupie z mojej strony, bo mogłabym teoretycznie poczekać do tego 5 czerwca do połówkowych, ale wydaje mi się to przepaścią czasową w odniesieniu do tego, że ostatni raz widziałam swoje dziecko na USG w 12 tygodniu ciąży. Dlatego idę, do tej samej babeczki, która mnie wtedy uspokoiła z tym nieszczęsnym pęcherzykiem żółtkowym. 🥰
Apka, ja ostatnio kupiłam super kocyk, tyle że bambusowy. Jest przemiły i przecudowny w dotyku, no i właśnie zastanawiam się, czy oprócz niego przydałby mi się jeszcze w ogóle taki grubszy z wełny merino, bo nie wiem, w jakich okolicznościach miałabym przykrywać dziecko takim kocykiem. Zimą to wiadomo, że będzie i tak jeździł w śpiworku, hmm.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2024, 10:47
Vam, Neta, Maa_dzik, merry_merry, Nejt, Hera098, Nicole123 lubią tę wiadomość
29.01.2024: ⏸️
Wynik NIFTY: zdrowy chłopczyk 💙
7.10.2024: Witaj na świecie, Julianku, mój ukochany synku ❤️
-
Paula nie wiem, ale mozliwe że jest jak piszesz i lekarze wysyłają na glukozę wcześniej jeśli są do tego wskazania. Moja gin mówiła mi, że rzeczywiście ostatnio pełno ma cukrzyczek i może też ze względu że mam już 37 lat kazała robić wcześniej nie wiem.
Apka to ja tak miałam w pierwszej ciąży. Tzn. może nie leżałam na kozetce, ale ledwo siedziałam, cudem wytrzymałam ostatnie pobranie i po drodze do domu mąż musiał się zatrzymywać, bo wymiotowałam więc może też ten wstręt siedzi mi w głowie. Już z corka zaniosłam to dużo lepiej, a większość badanych to w ogóle czuję się dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2024, 10:48
