X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • Maa_dzik Autorytet
    Postów: 403 485

    Wysłany: 20 lutego 2024, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam to samo rano.. popołudniu identycznie śpię na stojąco. Ale często przychodzi wieczór i nie umiem zasnąć 🙈 w pracy też mam zamiar powiedzieć gdzieś na początku marca już żeby potem nie było tak, że powiem, a za tydzień pójdę na zwolnienie.

    👧32 👦33
    Starania od 2021
    Naturalny cud ❤️
    ⏸️26.01.2024
    27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
    22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
    08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
  • Vam Autorytet
    Postów: 1111 1619

    Wysłany: 20 lutego 2024, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tak. W nocy budzę się co najmniej 3x na siku, poza tym mocno mnie bolą piersi i nie mogę się wygodnie położyć, więc ciężko mi się śpi. Lepsze to jednak niż spanie na stojąco i brak koncentracji.

    age.png

    age.png

    age.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2735 3403

    Wysłany: 20 lutego 2024, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po badaniu krwi.
    Co prawda dwóch badań mi nie wykonano (najważniejszych), bo nie mieli do nich probówki i mam jutro lub pojutrze przyjechać... Najgorsze jest to, że ja do laboratorium mam 30min jazdy i na czczo ciężko to znoszę. Dzisiaj niemal zwymiotowałam.
    A jak juz zajechalam (przed czasem) to w kolejce przed laboratorium już 4 osoby....
    Powiedziałam, że mam zagrożoną ciążę i czy ktoś by mnie przepuścił, bo muszę leżeć i na szczęście jeden pan przepuścił, ale jedna dziewczyna mega po chamskiemu, że ona też jest w ciąży... i weszła sobie jako pierwsza. Niech jej będzie, okay, ale po co tyle jadu w głosie...
    Widzieli jak z auta wysiadłam chwiejąc się, ledwo szłam. Wystarczyło miło powiedzieć, że mnie nie przepuści. Czemu ciężarna cięzarnej takim wilkiem? :o

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • Zuzannka Przyjaciółka
    Postów: 95 134

    Wysłany: 20 lutego 2024, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera098 wrote:
    Ja już po badaniu krwi.
    Co prawda dwóch badań mi nie wykonano (najważniejszych), bo nie mieli do nich probówki i mam jutro lub pojutrze przyjechać... Najgorsze jest to, że ja do laboratorium mam 30min jazdy i na czczo ciężko to znoszę. Dzisiaj niemal zwymiotowałam.
    A jak juz zajechalam (przed czasem) to w kolejce przed laboratorium już 4 osoby....
    Powiedziałam, że mam zagrożoną ciążę i czy ktoś by mnie przepuścił, bo muszę leżeć i na szczęście jeden pan przepuścił, ale jedna dziewczyna mega po chamskiemu, że ona też jest w ciąży... i weszła sobie jako pierwsza. Niech jej będzie, okay, ale po co tyle jadu w głosie...
    Widzieli jak z auta wysiadłam chwiejąc się, ledwo szłam. Wystarczyło miło powiedzieć, że mnie nie przepuści. Czemu ciężarna cięzarnej takim wilkiem? :o

    O kurcze ale niefajna :(

  • Zuzannka Przyjaciółka
    Postów: 95 134

    Wysłany: 20 lutego 2024, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odwiozłam syna do szkoły, zrobiłam sobie kapuczinę i śniadanko i pierwszy raz od paru tygodni mnie nie rzuca 😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2024, 08:39

    Hera098, Marta1993, Maa_dzik lubią tę wiadomość

  • Anna_bella Autorytet
    Postów: 1011 1485

    Wysłany: 20 lutego 2024, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera098 wrote:
    Ja już po badaniu krwi.
    Co prawda dwóch badań mi nie wykonano (najważniejszych), bo nie mieli do nich probówki i mam jutro lub pojutrze przyjechać... Najgorsze jest to, że ja do laboratorium mam 30min jazdy i na czczo ciężko to znoszę. Dzisiaj niemal zwymiotowałam.
    A jak juz zajechalam (przed czasem) to w kolejce przed laboratorium już 4 osoby....
    Powiedziałam, że mam zagrożoną ciążę i czy ktoś by mnie przepuścił, bo muszę leżeć i na szczęście jeden pan przepuścił, ale jedna dziewczyna mega po chamskiemu, że ona też jest w ciąży... i weszła sobie jako pierwsza. Niech jej będzie, okay, ale po co tyle jadu w głosie...
    Widzieli jak z auta wysiadłam chwiejąc się, ledwo szłam. Wystarczyło miło powiedzieć, że mnie nie przepuści. Czemu ciężarna cięzarnej takim wilkiem? :o

    Bo kobiety dla kobiet są najgorsze… 🙈 ciekawa jestem jak to będzie w ogóle z ustępowaniem miejsca w kolejkach jak już brzuszek będzie widoczny. Ja jak widzę zawsze przepuszczam, ale z tego co zauważyłam kobiety i to te starsze niechętnie .

    A bierze któraś z Was też encorton? Ja to jestem po nim taka przyćpana, jakbym wypiła conajmniej piwo ( a mam słabą głowę ;) ) . Biorę go w pracy podczas śniadania żebym mogła prowadzić auto rano. Może z czasem organizm się przyzwyczai i to minie?

    Po accofilu też jak wstaje wcześnie to mam zawroty, więc planuję sobie pracę zdalną żebym nie musiała jeździć dzień po zastrzyku. Koleżanka się śmieje, że mogę legalnie cpać 😅 no ale jest to męczące już teraz a to dopiero początek..

    🙋🏼‍♀️91 💁🏻‍♂️88
    💪🏻 starania od 2022r.
    🦋 Hashimoto
    🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny

    14.02.2024 ⏸️ 🥰

    euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan

    age.png
  • Nalli Autorytet
    Postów: 551 911

    Wysłany: 20 lutego 2024, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry:)
    @Maa_dzik piękna historia! Tyle osób już potwierdziło, że jak "odpuścili" to jednak się udało, że no musi w tym cos być. I to jest przerażające- bo to znaczy, że to nasza głowa najbardziej steruje wszystkim, a nad nią ciężko jednak zapanować czy podreperować suplami;)
    @Hera są ludzie i ludziska, nic nie poradzisz...ale jak już będziemy mieć widoczne brzuszki to ja chętnie wykorzystam to od czasu do czasu..śmieszna historia- w niedziele na spacerze mega chciałam pączusia ze słynnej pączkarni w Gdyni, ale była kolejka na pół godziny stania i stwierdziłam, że bez przesady...ale pomyślałam sobie, że za kilka miesięcy to tam pójdę i powiem, że ja muszę zjeść tego pączka teraz natychmiast! wywale brzuch i może nie będę musiała tyle stać;p
    Ja dziewczyny też mam tak, ze cały dzień chodzę i ziewam, najlepiej po pracy to mi na kanapie. a potem jak kładę się do łóżka to się kręcę, w nocy się budzę, a rano znowu nie chce mi się wstać jak budzik dzwoni.
    właśnie od godziny staram się zacząć pracę..
    i w ogóle to przez to że nic mi nie dolega, tylko chce mi się spać i siusiam więcej, to mam jakieś takie obawy czy wszystko się rozwija jak trzeba. sama się wstrzymuję, żeby nie robić bety..która nic mi nie powie przecież,a pewnie zacznę się dopatrywac wolniejszych wzrostów czy coś tam..ten czas od wizyty do wizyty jest straszny po prostu. Zaczynam sobie wkręcać, że jak nie było zarodka to może się już nie pojawi czy co..wiadomo, może tak być ale chyba nie powinno się tak myśleć, co?

    dobrego dnia!

    Maa_dzik, Marta1993, Hera098 lubią tę wiadomość

    👱‍♀️33 👱‍♂️34
    Starania od 11.2022
    05.2023💔 11tc
    03.2024💔 8tc
    diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
    zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins

    09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
    11.09 beta 63.7! prog 23.4
    13.09 beta149:)
    26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
    08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
    18.10 2.36 żelusia🐻
    31.10 4.7 CRL pimpusia
    13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
    20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g
    preg.png
  • Maa_dzik Autorytet
    Postów: 403 485

    Wysłany: 20 lutego 2024, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie kobieta kobiecie niekiedy potrafi być wilkiem.. ja w piątek miałam robiony komplet badań łącznie z krzywą cukrową i ta krzywa była najgorsza. Nie dobrze mi było na początku i to siedzenie bezczynne masakra, na całe szczęście mam już to za sobą.

    Hera098 lubi tę wiadomość

    👧32 👦33
    Starania od 2021
    Naturalny cud ❤️
    ⏸️26.01.2024
    27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
    22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
    08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
  • Vam Autorytet
    Postów: 1111 1619

    Wysłany: 20 lutego 2024, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera, nieprzyjemna sytuacja rzeczywiście. Ja mam laboratorium na miejscu, ale zawsze są mega kolejki. Pamiętam, że w obu ciążach prawie nigdy mnie nikt nie przepuścił. Raz mało nie zemdlałam w sklepie. Oczywiście nie wymagam żeby wszyscy od razu puszczali, jest wiele osób potrzebujących, ale zwykła życzliwość, czy pytanie działa cuda. Ja jak mogę to przepuszczam.

    I póki co nie jadłam jeszcze, rano mnie odrzuca.

    Hera098 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png

    age.png
  • Marta1993 Przyjaciółka
    Postów: 113 184

    Wysłany: 20 lutego 2024, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera098 wrote:
    Ja już po badaniu krwi.
    Co prawda dwóch badań mi nie wykonano (najważniejszych), bo nie mieli do nich probówki i mam jutro lub pojutrze przyjechać... Najgorsze jest to, że ja do laboratorium mam 30min jazdy i na czczo ciężko to znoszę. Dzisiaj niemal zwymiotowałam.
    A jak juz zajechalam (przed czasem) to w kolejce przed laboratorium już 4 osoby....
    Powiedziałam, że mam zagrożoną ciążę i czy ktoś by mnie przepuścił, bo muszę leżeć i na szczęście jeden pan przepuścił, ale jedna dziewczyna mega po chamskiemu, że ona też jest w ciąży... i weszła sobie jako pierwsza. Niech jej będzie, okay, ale po co tyle jadu w głosie...
    Widzieli jak z auta wysiadłam chwiejąc się, ledwo szłam. Wystarczyło miło powiedzieć, że mnie nie przepuści. Czemu ciężarna cięzarnej takim wilkiem? :o
    Jakoś od półtora roku jestem stałym bywalcem w punkcie pobrań, przynajmniej raz w miesiącu. I tyle co się nasłuchałam co ludzie mówią...niezależnie czy stary czy młody, po prostu to zależy od człowieka i jego kultury. Jest napisane, że honorowi dawcy, kobiety w ciąży i jeszcze kilku innych wchodzą bez kolejki, ale niestety nie każdy to szanuje. Być może tamta ciężarna co Cię nie przepuściła wcześniej spotkała się z podobnym zachowaniem i teraz w odwecie też tak się zachowała. Niestety taki "jad" jest zaraźliwy :/ ale nie ma co się przejmować. Miejmy nadzieję,że następnym razem trafisz na przyjemniejszych ludzi :)

    Hera098 lubi tę wiadomość

    👩🏽‍💼31 👨🏼‍💼33
    Starania od 2019
    Leczenie u naprotechnologa od 2022
    02.10.23 💔 7/8 tydz.
    Luty 2024 kolejna nadzieja ⏸️🤗
    Termin wg OM 18.10

    Leki: Acard, heparyna, progesteron, siofor xr, insulina, lewotyroksyna, jod, Wit. D3, Wit. B12, actifolin

    preg.png
  • Maa_dzik Autorytet
    Postów: 403 485

    Wysłany: 20 lutego 2024, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Nalli - dokładnie tutaj chyba głowa odgrywa największą rolę 🙈

    Mi Pani doktor powiedziała na samym początku żebym nie latała milion razy na betę i się nakręcała bo beta rośnie każdej kobiecie inaczej. Na początku zrobiłam dwa badania żeby sprawdzić przyrost i potem po tygodniu ginekolog mi dała badanie żeby sprawdzić przyrost i już się nakręciłam, że beta słabo wzrasta i oczywiście poczytałam internety poszłam kolejny raz sama zrobić i do tego progesteron, dzwoniłam do niej że coś jest nie tak 🙈 powiedziała, że mam żadnych badań sama nie robić i czekać do wizyty. Doczekałam do wizyty i ujrzałam zarodeczek z serduszkiem i dostałam ochrzan, że mam już absolutnie nie sprawdzać bety ani progesteronu i nie czytać nic na internecie bo tylko się nie potrzebnie nakręcam i stresuje. A beta u każdej kobiety wzrasta inaczej, a po progu 1200 podwaja się co 96h czyli rośnie wolniej plus jedna kobieta w danym dniu może mieć 1000, a druga co w tym czasie zaszła w ciążę może mieć 10000. Beta to nie matematyka i jak się nic nie dzieje to już polega się na usg, a nie wykonuje betę 😁

    Nalli, Hera098 lubią tę wiadomość

    👧32 👦33
    Starania od 2021
    Naturalny cud ❤️
    ⏸️26.01.2024
    27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
    22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
    08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
  • Nalli Autorytet
    Postów: 551 911

    Wysłany: 20 lutego 2024, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maa_dzik wrote:
    @Nalli - dokładnie tutaj chyba głowa odgrywa największą rolę 🙈

    Mi Pani doktor powiedziała na samym początku żebym nie latała milion razy na betę i się nakręcała bo beta rośnie każdej kobiecie inaczej. Na początku zrobiłam dwa badania żeby sprawdzić przyrost i potem po tygodniu ginekolog mi dała badanie żeby sprawdzić przyrost i już się nakręciłam, że beta słabo wzrasta i oczywiście poczytałam internety poszłam kolejny raz sama zrobić i do tego progesteron, dzwoniłam do niej że coś jest nie tak 🙈 powiedziała, że mam żadnych badań sama nie robić i czekać do wizyty. Doczekałam do wizyty i ujrzałam zarodeczek z serduszkiem i dostałam ochrzan, że mam już absolutnie nie sprawdzać bety ani progesteronu i nie czytać nic na internecie bo tylko się nie potrzebnie nakręcam i stresuje. A beta u każdej kobiety wzrasta inaczej, a po progu 1200 podwaja się co 96h czyli rośnie wolniej plus jedna kobieta w danym dniu może mieć 1000, a druga co w tym czasie zaszła w ciążę może mieć 10000. Beta to nie matematyka i jak się nic nie dzieje to już polega się na usg, a nie wykonuje betę 😁
    Ja się z tym wszystkim zgadzam i o tym wiem i w ogóle, ale szukam jakiegokolwiek zapewnienia że wszystko dobrze się dzieje przez te 2tygodnie, bo najgorsze jest chodzenie z myślą że się jest w ciąży, a potem dowiedzenie się że wcale się nie jest..ale w tamtej ciąży ja po prostu wiedziałam kilka dni że coś się stało, czułam to, nie wiem jak ale byłam pewna i wyblagalam wcześniejszą wizytę. Tak bym do prenatalnych chodziła pewnie..a teraz mam wrażenie że sobie wmawiam, że może coś być nie tak, ale wenterznie mam wielkie pragnienie i przekonanie że co miało być źle to już mam za sobą
    No nic, trzeba jakoś dotrwać. Wypozyczylamw czoraj 2 grube książki to może czas szybciej zleci;)
    No nic, trzeba jakoś przetrwac

    👱‍♀️33 👱‍♂️34
    Starania od 11.2022
    05.2023💔 11tc
    03.2024💔 8tc
    diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
    zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins

    09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
    11.09 beta 63.7! prog 23.4
    13.09 beta149:)
    26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
    08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
    18.10 2.36 żelusia🐻
    31.10 4.7 CRL pimpusia
    13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
    20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g
    preg.png
  • Vam Autorytet
    Postów: 1111 1619

    Wysłany: 20 lutego 2024, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stres jest w ciąży najgorszy, wiem że głowa się nas czasem nie słucha, ale nie powinnyśmy się nakręcać niepotrzebnie 😉 na samym początku może być mało objawów, mogą przypominać te na okres, nie ma co szukać kolejnych 🙂 u mnie też senność, ból piersi, sikanie i ewentualnie gorsze jedzenie nie tylko dolega nic więcej. Trzeba czekać na kolejne wizyty i robić zalecone badania a będzie dobrze! Dbajmy o siebie i swój komfort psychiczny. Relaksujemy się, przytulajmy z bliskimi, odpoczywamy a to wyjdzie na zdrowie nam i dzieciom ☺️💪

    Marta1993, Nalli, Kiciakocia123 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png

    age.png
  • Maa_dzik Autorytet
    Postów: 403 485

    Wysłany: 20 lutego 2024, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalli wrote:
    Ja się z tym wszystkim zgadzam i o tym wiem i w ogóle, ale szukam jakiegokolwiek zapewnienia że wszystko dobrze się dzieje przez te 2tygodnie, bo najgorsze jest chodzenie z myślą że się jest w ciąży, a potem dowiedzenie się że wcale się nie jest..ale w tamtej ciąży ja po prostu wiedziałam kilka dni że coś się stało, czułam to, nie wiem jak ale byłam pewna i wyblagalam wcześniejszą wizytę. Tak bym do prenatalnych chodziła pewnie..a teraz mam wrażenie że sobie wmawiam, że może coś być nie tak, ale wenterznie mam wielkie pragnienie i przekonanie że co miało być źle to już mam za sobą
    No nic, trzeba jakoś dotrwać. Wypozyczylamw czoraj 2 grube książki to może czas szybciej zleci;)
    No nic, trzeba jakoś przetrwac


    Doskonale rozumiem ja mam to samo 🙈 mam nadzieję, że jak minie pierwszy trymestr to będzie lepiej. Ja staram się właśnie nie stresować i nie nakręcać ale ten czas właśnie te dwa tygodnie od wizyty do wizyty to jakaś masakra. Mi Pani doktor powiedziała na poprzednim usg, że zasada jest taka żeby serduszko się utrzymało do 10 tygodnia, a potem już będzie z górki. I taką mam nadzieję, że tak będzie 🙈 ja jutro jadę na 3 dni z mężem wypocząć to też czas zleci 😂 potem przeżyć weekend, poniedziałek w pracy i wtorek wizyta 😁

    Nalli, Hera098, Vam lubią tę wiadomość

    👧32 👦33
    Starania od 2021
    Naturalny cud ❤️
    ⏸️26.01.2024
    27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
    22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
    08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
  • Neta Autorytet
    Postów: 577 995

    Wysłany: 20 lutego 2024, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Nalli ja też żadnych objawów nie miałam i w sumie dalej nie mam. Trochę tylko boli podbrzusze. Też świrowałam że coś nie tak a wczoraj zarodek był i wszystko w porządku 🙂
    Nie nakręcają sie, trzeba pozytywnie myśleć i sie stresować 🥰

    Kiciakocia123 lubi tę wiadomość

    93'
    AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
    PAI-1 -> heparyna

    10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
    28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️

    NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
    04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
    29.05 - połówkowe - 334 g
    30.07 - III prenatalne - 1369 g
    27.08 - 33 tc - 1900 g
    11.09. - 35+1 tc - 2270 g
    25.09. - 37+1 tc - 2650 g
    24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷

    age.png
  • Nalli Autorytet
    Postów: 551 911

    Wysłany: 20 lutego 2024, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neta wrote:
    @Nalli ja też żadnych objawów nie miałam i w sumie dalej nie mam. Trochę tylko boli podbrzusze. Też świrowałam że coś nie tak a wczoraj zarodek był i wszystko w porządku 🙂
    Nie nakręcają sie, trzeba pozytywnie myśleć i sie stresować 🥰
    Staram się jak mogę. Dzięki dziewczyny!

    Maa_dzik lubi tę wiadomość

    👱‍♀️33 👱‍♂️34
    Starania od 11.2022
    05.2023💔 11tc
    03.2024💔 8tc
    diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
    zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins

    09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
    11.09 beta 63.7! prog 23.4
    13.09 beta149:)
    26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
    08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
    18.10 2.36 żelusia🐻
    31.10 4.7 CRL pimpusia
    13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
    20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g
    preg.png
  • świtezianka Autorytet
    Postów: 1121 2409

    Wysłany: 20 lutego 2024, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wizytę za 2 dni i już dostaję absolutnego świra. Mam czarne myśli, że co, jeśli ja tutaj mam ciążowe objawy, cieszę się, że będę miała dziecko, a tam jest np. puste jajo i świat zrobił sobie ze mnie żarty. Moja psychika mnie kiedyś wykończy 🙄

    29.01.2024: ⏸️
    Wynik NIFTY: zdrowy chłopczyk 💙


    7.10.2024: Witaj na świecie, Julianku, mój ukochany synku ❤️

    age.png
  • Vam Autorytet
    Postów: 1111 1619

    Wysłany: 20 lutego 2024, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    świtezianka wrote:
    Ja mam wizytę za 2 dni i już dostaję absolutnego świra. Mam czarne myśli, że co, jeśli ja tutaj mam ciążowe objawy, cieszę się, że będę miała dziecko, a tam jest np. puste jajo i świat zrobił sobie ze mnie żarty. Moja psychika mnie kiedyś wykończy 🙄
    Będzie dobrze! ❤️

    age.png

    age.png

    age.png
  • Maa_dzik Autorytet
    Postów: 403 485

    Wysłany: 20 lutego 2024, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    świtezianka wrote:
    Ja mam wizytę za 2 dni i już dostaję absolutnego świra. Mam czarne myśli, że co, jeśli ja tutaj mam ciążowe objawy, cieszę się, że będę miała dziecko, a tam jest np. puste jajo i świat zrobił sobie ze mnie żarty. Moja psychika mnie kiedyś wykończy 🙄


    Wiem, że ciężko ale trzeba pozytywnie myśleć! Będzie dobrze! ❤️

    Chociaż tydzień temu przeżywałam to co Ty. Więc wiem, ze fajnie się mówi, gorzej z wykonaniem. Trzymam kciuki i czekamy na dobre wieści ❤️

    Hera098 lubi tę wiadomość

    👧32 👦33
    Starania od 2021
    Naturalny cud ❤️
    ⏸️26.01.2024
    27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
    22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
    08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
  • Nalli Autorytet
    Postów: 551 911

    Wysłany: 20 lutego 2024, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    świtezianka wrote:
    Ja mam wizytę za 2 dni i już dostaję absolutnego świra. Mam czarne myśli, że co, jeśli ja tutaj mam ciążowe objawy, cieszę się, że będę miała dziecko, a tam jest np. puste jajo i świat zrobił sobie ze mnie żarty. Moja psychika mnie kiedyś wykończy 🙄
    Tak bardzo Cię rozumiem! Trzymam kciuki żebyś na wizycie zobaczyła piękna mikro dzidzię. To zawsze uspokaja przynajmniej na trochę;)

    Maa_dzik, Hera098 lubią tę wiadomość

    👱‍♀️33 👱‍♂️34
    Starania od 11.2022
    05.2023💔 11tc
    03.2024💔 8tc
    diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
    zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins

    09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
    11.09 beta 63.7! prog 23.4
    13.09 beta149:)
    26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
    08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
    18.10 2.36 żelusia🐻
    31.10 4.7 CRL pimpusia
    13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
    20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g
    preg.png
‹‹ 40 41 42 43 44 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ