Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta.R. wrote:Karos jest mi bardzo przykro z powodu tej trudnej diagnozy i waszej sytuacji, ale jeszcze bardziej przykro zrobiło mi się z tego powodu, że chcesz zabić to dziecko
A ja jestem w totalnym szoku, że można coś takiego napisać zdruzgotanej matce, która właśnie się dowiedziała, że jej dziecko może być ciężko chore i nigdy nie mieć życia, jakiego ta matka by dla niego chciała. Bardzo łatwo jest kogoś ocenić, nie będąc samemu nigdy w takiej sytuacji.
A te fundacje „pro life” to tylko na papierku cokolwiek robią. Prawda jest taka, że dzieci z niepełnosprawnościami pomóc od państwa otrzymują ŻADNĄ. Ludzie tylko głośno krzyczą o aborcji, zabijaniu biednych dzieci, szanowaniu życia nienarodzonego, ale jak to dziecko już jest na świecie, to radź sobie sama, kobieto.
Wydawało mi się, że jest to bezpieczna przestrzeń, w której nie krytykujemy czyichś życiowych wyborów i aż zaniemówiłam widząc tę wiadomość.
eevee_93, Nejt, Yggy, Kasiap899, Olaura, Zenka1, maya lubią tę wiadomość
-
Ja mogę też tylko napisać, że współczuję, a każda decyzja jaka podejmiesz będzie najlepsza, bo będzie Twoja decyzja . Tulę bardzo mocno, jesteś bardzo silną babką.
Yggy lubi tę wiadomość
-
Marta.R. wrote:Ja może jestem brutalna ale widzisz, żyć ma prawo każdy, nawet choćby chwilę. Mam kolegę z rozszczepem, żyje, chodzi funkcjonuje, jest teraz po 30. Rozumiem, że to wszystko jest trudne, możecie się zwrócić o pomoc do fundacji pro live, otrzymać wsparcie, poznać podobnych sobie rodzicowi itp. trzeba tylko chcieć. Nie jesteście jedynymi ludźmi na świecie, moja koleżanka ma niepełnosprawnego synka tylko dlatego że urodził się w 27 tyg ciąży, są piękną rodzina, choć też im trudno.
Wybacz, ale ja też będę brutalna… Uważam, że nie na miejscu są Twoje uwagi w tym temacie. Nie jesteś na miejscu Karos i nie jesteś w stanie wiedzieć jakbyś Ty się zachowała. Nie powinniśmy oceniać innych decyzji a wspierać się. Własne zdanie jest istotne dla nas samych a nie dla innych, ponieważ każdy ma inny charakter, siłę woli, walkę czy też poglądy.
Karos przeżyła już raz tak ciężką sytuację, dlatego proszę Cię o wyrozumienie i nie stawianie się na jej miejscu.
Bądźmy dla siebie wsparciem. Nie oceniajmy.
Maszonek, Mkm89, Yggy, Olaura, Zaczarowan lubią tę wiadomość
1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
09.02.2023 - córeczka 🌸
2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
13.06.2024 - połówkowe
15.07.2024 - 900g
13.08.2024 - 1600g
03.09.2024 - 2300g
26.09.2024 - 3300g
11.10.2024 - 3700g
18.10.2024 - 4000g
23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸
-
Ja może tak wtrącę nie na miejscu, póki pamiętam
Świtezianka, przez zupełny przypadek znalazłam oferte na Vinted przewijaka na komode Hemnes z Ikea:
https://www.vinted.pl/items/4611716916-przewijak-na-komode-hemnes-ikea
Jeśli dobrze kojarzę, to Ty masz HemnesJa 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
@Karos31 tulę i jestem myślami bardzo przy Tobie każdego dnia ❤️
Nie jesteśmy tu po to, by siebie wzajemnie oceniać, a dzielić się i wspierać, światopogląd idzie w odstawkę.
@_ine z całego serca trzymam kciuki, to jest na pewno nerwowy czas, ale są spore szanse, że torbiel się wchłonie na tym etapie. 🙏 Tulę ❤️
-
Cześć dziewczyny,
Przepraszam, że się nie odzywałam ale mam bardzo zły czas.. 22 maja na badaniu połówkowym niestety mój świat się zatrzymał.. okazało się, ze mam malowodzie oraz moja dziewczynka ma liczne wady rozwojowe 😞 m in. Obustronne wodonercze, mega pęcherz, rozszczep kręgosłupa, wodogłowie itp itd.. mój świat na prawdę się zawalił 😞 lekarka zaproponowała amniopunkcję i zrobiliśmy we wtorek 28 maja.. z mikromacierzy na razie wyszło, że kariotyp żeński prawidłowy więc wady genetycznej nie ma więc plus na przyszlosc, czekamy na resztę wyników ale podobno często to niefortunne zdarzenie losu. Zmieniłam swoją lekarkę na tą co robiła mi prenatalne bo prawdoooodbnie jak byłam na wizycie 30.04 to moja już powinna widzieć ten pęcherz i mało wód a nic nie powiedziała, a ta pani doktor to anioł.. w poniedziałek 03.06 byłam na wizycie i okazało się, że już mam całkowite bezwodzie i pani doktor właśnie powiedziała, że albo czekamy aż serduszko przestanie bić, bo mała ciągle walczyła albo robimy terminację - tutaj powiedziała, że na 99,9 mała nie przeżyje porodu z tak licznymi wadami więc to zależy odemnie czy chce czekać, tylko tutaj mi nikt nie określi ile to może potrwać czy terminujemy. Zdecydowaliśmy się na terminację i tak w 22+6 dzisiaj tj. 08.06 o godzinie 1:40 w nocy moja córeczka dołączyła do aniołków 😞
Bardzo się z wami zżyłam dlatego postanowiłam wam o tym wszystkim napisać. Dziękuję wam za to kilka miesięcy i życzę wszystkim „nudnych” dalszych ciąż i szczęśliwych rozwiązań ❤️ może jeszcze kiedyś się spotkamy ❤️👧32 👦33
Starania od 2021
Naturalny cud ❤️
⏸️26.01.2024
27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
-
Boże... dziewczyny... Karos31, Maa_dzik 😭 jest mi tak cholernie przykro... to jest straszne przez co musicie przechodzić, jesteście bardzo dzielne :<
Trzymajcie się mocno :<
Dziewczyny wierzę, że po takim ciężkim doświadczeniu na pewno będziecie zmienione, ale liczę, że staniecie się teraz pancerne i już nigdy, przenigdy los nie ześle Wam takich okropnych sprawdzianów 😢
Ine za Ciebie też mocno trzymam kciuki i głęboko wierzę, że będzie wszystko dobrze- musi być! 🍀
P.s. strasznie się spłakałam a ogólnie bardzo rzadko okazuję takie uczucia... chciałam przez to powiedzieć, że jesteście mi naprawdę bardzo, bardzo bliskie, pomimo że nigdy w życiu się nie spotkałyśmy na żywoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca, 07:49
mewa, Karolinka_ lubią tę wiadomość
-
Maa_dzik, nie spodziewałam się takich wieści. Wiem, że żadne słowa nie są w stanie ukoić waszego bólu po stracie, ale bardzo, bardzo mi przykro, że musicie przez to przechodzić 😔 dobrze, że trafiłaś na lekarkę, która się Tobą zaopiekowała
-
Ahh tak strasznie mi przykro dziewczyny. Aż się boję tutaj zaglądać bo to niepojęte że tyle przypadków w takiej małej grupie. 😭 Trzymam mocno za Was kciuki. Wierzę że jesteście silne kobiety. Nie pamiętam kiedy ostatnio się modliłam ale dziś to zrobię. Nic innego nie mogę a jakoś tak ciężko czytać nie móc w żaden sposób pomóc.
-
Maa_dzik, serce pęka 💔 Ogromnie Ci współczuję. Trzymaj się 😔🇫🇮
👩 33 👨 34
Starania od 4/2023
⏸️ 7/2023
💔 8/2023 5t6d, poronienie samoistne
Ponowne starania od 10/2023
⏸️ 2/2024
20.2 GA 5t6d, CRL 3.2mm, serduszko bije ❤️
EDD 16.10.2024
3.4 GA 12t4d, CRL 64.3mm ❤️
EDD 12.10.2024
29.5 GA 20t4d, 364g chłopaka 😍💙
30.7 GA 29t3d, 1434g 😍💙
20.10.2024 - synek już z nami! 😍💙
41t1d, 3020g & 52cm
-
Maa_dzik - wyrazy współczucia 💔. Strasznie mi przykro. Trzymajcie się!💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
Matko, dziewczyny aż nie wiem co mam Wam powiedzieć bo żadne słowa nie uśmierza tego bólu... A wiem jak to jest bo sama przez to przechodziłam. Nie ma dobrego rozwiązania w takiej sytuacji... Ja jak czekałam na wyniki to prosiłam Boga o dwie rzeczy żeby była zdrowa i to była pomylą a jeśli jest chora poważnie to żebym nie musiała podejmować decyzji o terminacji żeby serduszko przestało bić 😢 I tak się stało przestało. Co nie było mniejszym bólem.
Nie oceniam nikogo w kwestii podjętej decyzji bo wiem że wcześniej łatwo było mi powiedzieć zabila dziecko mówiąc brutalnie. Ale jak się staje przed taką wiadomością i ma się podjąć decyzję to jest walka sama ze sobą. Z jednej strony rozum i wiedzą że dziecko nie przeżyje i będzie bardzo cierpiało a drugiej serce i sumienie co nie pozwala zabić dziecka.
Nie życzę nikomu bycia przed taką decyzją. Ten kto tego nie przeszedł nie zrozumie tego dokonca.
Dziewczyny bardzo Was wspieram w każdej Waszej decyzji bo to jest trudne i tak sporo Was to będzie kosztowało jeszcze przez następne tygodnie. Ściskam Wasm mocno i wierzę że wyjdzie dla Was jeszcze słońce i będziecie się cieszyły z ukochanego Bobasa. Gdybyście potrzebowały się wygadać, wyrzucić smutek to piszcie.
-
Maa_dzik wrote:Cześć dziewczyny,
Przepraszam, że się nie odzywałam ale mam bardzo zły czas.. 22 maja na badaniu połówkowym niestety mój świat się zatrzymał.. okazało się, ze mam malowodzie oraz moja dziewczynka ma liczne wady rozwojowe 😞 m in. Obustronne wodonercze, mega pęcherz, rozszczep kręgosłupa, wodogłowie itp itd.. mój świat na prawdę się zawalił 😞 lekarka zaproponowała amniopunkcję i zrobiliśmy we wtorek 28 maja.. z mikromacierzy na razie wyszło, że kariotyp żeński prawidłowy więc wady genetycznej nie ma więc plus na przyszlosc, czekamy na resztę wyników ale podobno często to niefortunne zdarzenie losu. Zmieniłam swoją lekarkę na tą co robiła mi prenatalne bo prawdoooodbnie jak byłam na wizycie 30.04 to moja już powinna widzieć ten pęcherz i mało wód a nic nie powiedziała, a ta pani doktor to anioł.. w poniedziałek 03.06 byłam na wizycie i okazało się, że już mam całkowite bezwodzie i pani doktor właśnie powiedziała, że albo czekamy aż serduszko przestanie bić, bo mała ciągle walczyła albo robimy terminację - tutaj powiedziała, że na 99,9 mała nie przeżyje porodu z tak licznymi wadami więc to zależy odemnie czy chce czekać, tylko tutaj mi nikt nie określi ile to może potrwać czy terminujemy. Zdecydowaliśmy się na terminację i tak w 22+6 dzisiaj tj. 08.06 o godzinie 1:40 w nocy moja córeczka dołączyła do aniołków 😞
Bardzo się z wami zżyłam dlatego postanowiłam wam o tym wszystkim napisać. Dziękuję wam za to kilka miesięcy i życzę wszystkim „nudnych” dalszych ciąż i szczęśliwych rozwiązań ❤️ może jeszcze kiedyś się spotkamy ❤️
Kochana przykro mi , jesteśmy w podobnej sytuacji. Jeśli nie chcesz nie musisz odpowiadać ale jak wyglądała terminacja u Ciebie? Musiałaś załatwiać jakieś dokumenty czy bez problemu Ci zrobili?
We wtorek idę na badania ale później czeka mnie to samo, u mnie rozszczep kręgosłupa, zmiany w głowie świadczące prawdopodobnie o wodogłowiu i mój lekarz prowadzący też o dziwo nic nie widział ,na każdej wizycie wszystko dobrze...... Też mam córeczkę i czytałam,że więcej tych przypadków właśnie u dziewczynek jest..02.2015 - 🩷🤱
11.2023 - 14 tydz 🩵💔 Trisomia 18
06.2024 - 23 tydz 🩷💔 Rozszczep kręgosłupa, wielowadzie. -
Ja w maju na początku miałam rodzic i tylko to ,że jestem w kolejnej ciąży trzymało mnie jakoś.... I to przetrwałam. Teraz aż się boje co będzie w październiku. Ale wiem,że mam dla kogo żyć i moja córka jest też wsparciem dla mnie w tej trudnej sytuacji , mimo ,że ma dopiero 9 lat i przeżywa to bardzo.02.2015 - 🩷🤱
11.2023 - 14 tydz 🩵💔 Trisomia 18
06.2024 - 23 tydz 🩷💔 Rozszczep kręgosłupa, wielowadzie.