Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Tajlandia22 wrote:Ostatnio czytałam, że lepiej sobie odpuścić takie właśnie różne futrzaste czy inne ozdobne laczki do szpitala, bo są one bardzo niehigieniczne. W futerku może zebrać się sporo szpitalach bakcyli, które potem przeniesiesz do domu. Poza tym przy porodzie czy w pierwszych dobach połogu łatwo o jakieś ubrudzenia - z gumowych laczków łatwiej je zmyć 😅
-
Hej,
Ja dzisiaj byłam w szkole rodzenia i mówiliśmy o kąpieli. Faktycznie Pani mówiła że w niektórych szpitalach kąpią dziecko i najlepiej dopytać oraz zastrzec żeby nie myć dziecka. Najlepiej w domu i że nie ma potrzeby mycia co 2-3 dni, po tygodniu a jak nie ma żadnych wskazań to nawet do dwóch, żeby było właśnie w tej mazi jak najdłużej i najlepiej przegotowaną wodą z wacikiem. Im mniej chemii dla niego tym lepiej mówiła. I żadnych oliwek i żeby nie słuchać babć że Oliwką Bambino bo one tak robiły bo to nie ten sam skład i często uczula maleństwo.espoir, strzyga lubią tę wiadomość
-
nutella moi jak widzą coś ciekawego na komodzie, a nie mogą dosięgnąć, to potrafią sobie z szuflad schody robić... 🙈🙈🙈 wszystko mamy poprzykrecane...
a znowu żadne drzwi od lat zamków nie mają z obawy, żeby się nie zamknęli w łazience czy coś 🙈🙈🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 13:04
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
nick nieaktualnyDziękuje za rady odnośnie pierwszej kąpieli.. Tak jak pisze espoir, poczekam z tym, aż odpadnie kikut , a tak to będę tylko przemywać
A jak będę w szpitalu, to dopytam o tą pierwszą kąpiel i jakby co, to zakażę 🤭
espoir, ja też mam spadek sił.. wszystko robię na raty.. jedyny plus jest taki, że mały dziś tak w nocy nie dał mi popalić i w miarę się wyspałam
Wczoraj siedziałam na tarasie i udało mi się dostrzec kopniaka, który już jakby to napisać.. jakby noga czy rączka chciała wyjść poza brzuch? Wiecie o co mi chodzi.. 🤭 Cudowny widok, cieszyłam się jak dziecko..Neta lubi tę wiadomość
-
Marta.R. wrote:Cześć dziewczyny co do kąpieli to też słyszałam że lepiej tego za szybko nie robić. Ja Kacperka moczylam w misce z wodą po urodzeniu ale to też dlatego że było po 30 stopni, mieszkaliśmy na poddaszu i musiałam go schłodzić i dobudzić do karmienia. Nie dodawałam niczego do wody, w końcu z wody wyszedł 🤷 jeszcze trzeba zastanowić się nad kwestią szczepień zaraz po urodzeniu bo też są podawane maluszkowi. Mam do Was pytanie, zdecydowaliście się na trzecie prenatalne?
Ja pomimo, że całkowicie ufam mojemu lekarzowi prowadzącemu i nie mam do niego zastrzeżeń to póki co jestem zdecydowana, że będę robić trzecie prenatalne. Ten od prenatalnych dużo więcej sprawdza, wszystko dokładnie opisuje i pokazuje więc na pewno będę spokojniejsza 🙂 -
nick nieaktualnyKasiap899 wrote:Ja pomimo, że całkowicie ufam mojemu lekarzowi prowadzącemu i nie mam do niego zastrzeżeń to póki co jestem zdecydowana, że będę robić trzecie prenatalne. Ten od prenatalnych dużo więcej sprawdza, wszystko dokładnie opisuje i pokazuje więc na pewno będę spokojniejsza 🙂
Ja również mojemu prowadzącemu ufam, ale mam takie samo zdanie o lekarzu od prenatalnych co Ty
Trafiłam na złoto lekarza i trzecie prenatalne również będę robić - już odliczam dniKasiap899 lubi tę wiadomość
-
O kurczaczki, Szamotuły mi tu wyskoczyły😁 A ostatnio jak pisałam o Izbie Przyjęć, że mam szpital koło siebie do 20min w dzien, a 13min w nocy to właśnie miałam na myśli Szamotuły😝
I też patrzyłam na nich pod względem porodu, ale ten 1 stopień referencyjności mnie odrzucał na początku.
Mój narzeczony tam się rodził tak w ogóle😜
U mnie narazie są do wyboru tylko 3 szpitale:
Przed 37ym tygodnie tylko Polna.
Po 37ym Szpital Świętej Rodziny lub Szamotuły. Najbardziej nastawiona jestem na Św. Rodziny, ale jakby akcja zaczęła sie w największych korkach i miałabym tam jechać 1h to wolę już 20min do Szamotuł.
A jesli miałabym cesarkę - to chyba mi obojętne jaki byłby to szpital😁 Z Szamotuł przynajmniej miałabym blisko do domu a nie wiem czy po cesarce nie boli jak się siedzi w aucie.Tajlandia22 lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
nick nieaktualny
-
Ja sie teraz tymi szczepieniami stresuje. Widzialam w internecie co jedna szczepionka z dzieckiem zrobiła i teraz mam stracha...
Ale ogólnie chciałabym i w ciąży i po porodzie dziecko szczepić. Po prostu bedzie to dla mnie mega stresujące na pewno...Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
To jak piszecie, że w szpitalu tyle zarazków że aż strach, to dopisuje do swojej listy wyprawkowej żel lub sprey odkażający 😂Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Hera098 wrote:Ja sie teraz tymi szczepieniami stresuje. Widzialam w internecie co jedna szczepionka z dzieckiem zrobiła i teraz mam stracha...
Ale ogólnie chciałabym i w ciąży i po porodzie dziecko szczepić. Po prostu bedzie to dla mnie mega stresujące na pewno...
Różne są reakcje organizmu. Ogólnie bym chciała i nie jestem przeciwnikiem, ale chciałabym dopytać lekarza i ta kobietkę ze szkoły rodzenia o te kwestię. Podejrzewam że trzeba będzie się nauczyć i nie wpadać w panikę jak zapłacze na początku bo człowiek będzie bardzo emocjonalnie to przechodził. -
strzyga wrote:Szczepienia to dla mnie czarna magia i liczę tu dużo na pomoc espoir przepraszam kochana, że tak Cię wykorzystuję, ale dla mnie jesteś skarbnicą wiedzy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 14:00
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
nutella_ wrote:Ciężko się pozbyć niektórych przyzwyczajeń i każdy się dziwi jak przy 35 stopniach chodzę po domu w futerkowych butach 🤭
Ja tam rozumiem każdy ma swoje fanaberie 😉
Ja na przykład bardzo lubię w ogóle chodzić bez kapci, uwielbiam chodzić na bosaka. Dlatego mam trochę obłęd na temat czystej podłogi bo nie lubię jak mi jakieś ziarenko piachu pod stopą się gromadzi.
Kapcie futrzaki rzecz nabyta -wymienisz 😉
-
Ja trzecie prenatalne będę robić, chyba też dla swojego świętego spokoju. I te prenatalne robi też mój prowadzący (ja właśnie do niego chodzę na prenatalne) tylko to jest wtedy w innym gabinecie, na bardziej specjalistycznym sprzęcie niż USG do zwykłych wizyt.
Oni też na tym USG wszystko po kolei sprawdzają a na standardowej takiej zwykłej wizycie co prawda mam zawsze USG i lekarz tam patrzy, ale nie mierzy dokładnie wszystkich poszczególnych parametrów, nie mierzy Ile ma żołądek a ile nerki.
Jakoś jestem zdania, ale to oczywiście moja opinia, że wolę te kilka stów wydać na prenatalne a mniej na wózek czy coś innego z wyprawki.
Koleżance na trzecich prenatalnych wykryli wadę nerki u małego co nie było widoczne wcześniej. I z tego tytułu na przykład miała skierowanie od razu do specjalistycznego szpitala. Koleżanka była z Piły a miała rodzić albo w Warszawie albo w Łodzi, żeby od razu też potem z małym zrobić kompleksowe badania tuż po porodzie. Oczywiście nie zakładam, że cokolwiek będzie źle bo wszystkim nam życzę dobrze, ale tak jak mówię- ja chyba dla swojego świętego spokoju wolę te kilka stów wydać.Kasiap899, Hera098 lubią tę wiadomość
-
Hera098 wrote:O kurczaczki, Szamotuły mi tu wyskoczyły😁 A ostatnio jak pisałam o Izbie Przyjęć, że mam szpital koło siebie do 20min w dzien, a 13min w nocy to właśnie miałam na myśli Szamotuły😝
I też patrzyłam na nich pod względem porodu, ale ten 1 stopień referencyjności mnie odrzucał na początku.
Mój narzeczony tam się rodził tak w ogóle😜
U mnie narazie są do wyboru tylko 3 szpitale:
Przed 37ym tygodnie tylko Polna.
Po 37ym Szpital Świętej Rodziny lub Szamotuły. Najbardziej nastawiona jestem na Św. Rodziny, ale jakby akcja zaczęła sie w największych korkach i miałabym tam jechać 1h to wolę już 20min do Szamotuł.
A jesli miałabym cesarkę - to chyba mi obojętne jaki byłby to szpital😁 Z Szamotuł przynajmniej miałabym blisko do domu a nie wiem czy po cesarce nie boli jak się siedzi w aucie.
Nie wiem, czy już to robiłaś, ale porównaj sobie na stronie fundacji rodzić po ludzku oceny tych szpitali. Szamotuły generalnie wychodzą najlepiej (a też porównywałam z Polną i Św. rodziny). Z tego co mi przyjaciółka mówiła, to naprawdę nie ma do czego się przyczepić. Jedyne co, to warto mieć pieluchy dla dziecka, żeby ciągle nie prosić położne 😅
-
Dla mnie kąpanie dziecka po tygodniu lub dwóch po powrocie ze szpitala to jest jakiś kosmos kosmosów. I nie patrzę negatywnie na osoby, które tak zamierzają zrobić, bo każdy ma prawo do własnych decyzji, ale ja zamierzam wykąpać dziecko od razu po powrocie ze szpitala i potem w zależności od potrzeby, myślę, że co około 2 dni w jakimś delikatnym myjadełku dla niemowląt. Nie przekonuje mnie naprawdę teoria, że dziecko ma być jak najdłużej niemyte, przecież nawet jak popatrzymy na naturę i inne ssaki, to noworodki są dokładnie wylizywane przez matkę od razu po porodzie
Zgadzam się ze znaczną większością aspektów nowoczesnego podejścia do macierzyństwa, tylko te kąpiele mnie na maksa gryzą. Pierwsza kąpiel po dwóch tygodniach i to najlepiej w wodzie z mlekiem mamy i olejem migdałowym… Normalnie powrót zasady „częste mycie skraca życie” 😂
A co do szczepień to też będę szła po prostu według kalendarza szczepień, ewentualnie pomyślę nad jakimiś dodatkowymi opcjami typu pneumokoki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 14:33
-
Prenatalne 3 uznaje za obowiązkowe, tak samo jak 1 i 2. Widać na nich wady, których wcześniej nie można było dostrzec, jaj z resztą juz Katka wspomniała wyżej.
Szczepienia bite od razupo urodzeniu sa 2 w szpitalu, ale teraz nie pamiętam jakie, w każdym razie mam zamiar isc wg kalendarza i rozważać pneumokoki 3etc.
Sama robię krztusiec i rsv, jeśli będzie dostępność szczepionki, ale to końcem sierpnia lub we wrześniu, żeby synek dostał tych przeciwciał jak najwięcej i jak najdłużej. Taki mamy plan z prowadzącym.
Kąpiel w szpitalu zastrzegam, ze sobie nie życzę i nie ma z tym problemu. Im maź dłużej zostaje, tym ta skóra nabierze większej dojrzałości, oczywiście czysta woda, gaziki i higiena miejsc wrażliwych obligatoryjnue, ale kąpiel, a już na pewno jakiekolwiek kosmetyki, im później tym lepiej dla warstwy lipidowej.
Pewnie pojadę w klapkach na rzepy, a dodatkowo biorę takie plastiki basenowe pod prysznic, TZ na wyjście dowiezie normalne jesienne obuwie 🤣
-
Ja też trzecie prenatalne robię. Mam bardzo konkretna babkę od tych badań, poprzednie robiła bardzo dokładnie, więc w ogóle się nie wahałam nad trzecimi. A to już za trzy tygodnie! Poza tym zawsze ładne zdjęcia dostajemy od niej, a teraz na tych kontrolnych comiesięcznych już nie dostajemy 🥺 także nie odpuściłabym 😅
Szczepienia też będziemy robić z kalendarzem, bez wątpliwości. Wczoraj wlasnie rozmawiałam z lekarka na temat moich szczepień i na pewno będę robiła na krztusiec, a także rsv ze względu na bliski konktakt z osobą pracującą w przedszkoluYggy lubi tę wiadomość
-
Szczepić dziecko też będę, kalendarzowo.
Myć w szpitalu nie chciałabym dziecka, dopiero w domu. I szczerze to posłucham się opini położnych ze szpitala - kiedy najlepiej wykąpać
III prenatalne robię. Jeśli jest taka możliwość to wolę sprawdzić czy u małej jest wszystko ok. Prowadzący nie robi tak dokładnych badań, a gdyby coś wykryto to często można wdrożyć jakieś leczenie itp.
Dzisiaj mnie coś pobolewa brzuch po nocy, bardziej taki ból ze zmęczenia. Obudził mnie w nocy okropny ból w lewej części brzucha. Wydaje mi się, że nie przekręcałam się i mi na coś mała uciskała. Jutro mam wizytę, więc to sprawdzimy.
Dziewczyny wam też tak czas szybko "biegnie" ? Myślałam, że jak będę w ciąży to zrobię mnóstwo rzeczy, bo przecież to tyle miesięcy. A tu klops xD...
Yggy lubi tę wiadomość
👩'88 🧔♂️'86
2023 💔 puste jajo płodowe
2024 🤰 ⏸️ 17.10.2024 🎀 🩷
______________________