Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja sie teraz tymi szczepieniami stresuje. Widzialam w internecie co jedna szczepionka z dzieckiem zrobiła i teraz mam stracha...
Ale ogólnie chciałabym i w ciąży i po porodzie dziecko szczepić. Po prostu bedzie to dla mnie mega stresujące na pewno...Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
To jak piszecie, że w szpitalu tyle zarazków że aż strach, to dopisuje do swojej listy wyprawkowej żel lub sprey odkażający 😂Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Hera098 wrote:Ja sie teraz tymi szczepieniami stresuje. Widzialam w internecie co jedna szczepionka z dzieckiem zrobiła i teraz mam stracha...
Ale ogólnie chciałabym i w ciąży i po porodzie dziecko szczepić. Po prostu bedzie to dla mnie mega stresujące na pewno...
Różne są reakcje organizmu. Ogólnie bym chciała i nie jestem przeciwnikiem, ale chciałabym dopytać lekarza i ta kobietkę ze szkoły rodzenia o te kwestię. Podejrzewam że trzeba będzie się nauczyć i nie wpadać w panikę jak zapłacze na początku bo człowiek będzie bardzo emocjonalnie to przechodził. -
strzyga wrote:Szczepienia to dla mnie czarna magia i liczę tu dużo na pomoc espoir przepraszam kochana, że tak Cię wykorzystuję, ale dla mnie jesteś skarbnicą wiedzy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 14:00
-
nutella_ wrote:Ciężko się pozbyć niektórych przyzwyczajeń i każdy się dziwi jak przy 35 stopniach chodzę po domu w futerkowych butach 🤭
Ja tam rozumiem każdy ma swoje fanaberie 😉
Ja na przykład bardzo lubię w ogóle chodzić bez kapci, uwielbiam chodzić na bosaka. Dlatego mam trochę obłęd na temat czystej podłogi bo nie lubię jak mi jakieś ziarenko piachu pod stopą się gromadzi.
Kapcie futrzaki rzecz nabyta -wymienisz 😉
-
Ja trzecie prenatalne będę robić, chyba też dla swojego świętego spokoju. I te prenatalne robi też mój prowadzący (ja właśnie do niego chodzę na prenatalne) tylko to jest wtedy w innym gabinecie, na bardziej specjalistycznym sprzęcie niż USG do zwykłych wizyt.
Oni też na tym USG wszystko po kolei sprawdzają a na standardowej takiej zwykłej wizycie co prawda mam zawsze USG i lekarz tam patrzy, ale nie mierzy dokładnie wszystkich poszczególnych parametrów, nie mierzy Ile ma żołądek a ile nerki.
Jakoś jestem zdania, ale to oczywiście moja opinia, że wolę te kilka stów wydać na prenatalne a mniej na wózek czy coś innego z wyprawki.
Koleżance na trzecich prenatalnych wykryli wadę nerki u małego co nie było widoczne wcześniej. I z tego tytułu na przykład miała skierowanie od razu do specjalistycznego szpitala. Koleżanka była z Piły a miała rodzić albo w Warszawie albo w Łodzi, żeby od razu też potem z małym zrobić kompleksowe badania tuż po porodzie. Oczywiście nie zakładam, że cokolwiek będzie źle bo wszystkim nam życzę dobrze, ale tak jak mówię- ja chyba dla swojego świętego spokoju wolę te kilka stów wydać.Kasiap899, Hera098 lubią tę wiadomość
-
Hera098 wrote:O kurczaczki, Szamotuły mi tu wyskoczyły😁 A ostatnio jak pisałam o Izbie Przyjęć, że mam szpital koło siebie do 20min w dzien, a 13min w nocy to właśnie miałam na myśli Szamotuły😝
I też patrzyłam na nich pod względem porodu, ale ten 1 stopień referencyjności mnie odrzucał na początku.
Mój narzeczony tam się rodził tak w ogóle😜
U mnie narazie są do wyboru tylko 3 szpitale:
Przed 37ym tygodnie tylko Polna.
Po 37ym Szpital Świętej Rodziny lub Szamotuły. Najbardziej nastawiona jestem na Św. Rodziny, ale jakby akcja zaczęła sie w największych korkach i miałabym tam jechać 1h to wolę już 20min do Szamotuł.
A jesli miałabym cesarkę - to chyba mi obojętne jaki byłby to szpital😁 Z Szamotuł przynajmniej miałabym blisko do domu a nie wiem czy po cesarce nie boli jak się siedzi w aucie.
Nie wiem, czy już to robiłaś, ale porównaj sobie na stronie fundacji rodzić po ludzku oceny tych szpitali. Szamotuły generalnie wychodzą najlepiej (a też porównywałam z Polną i Św. rodziny). Z tego co mi przyjaciółka mówiła, to naprawdę nie ma do czego się przyczepić. Jedyne co, to warto mieć pieluchy dla dziecka, żeby ciągle nie prosić położne 😅
👩🏻27 👱🏼♂️26
👰🏻♀️🤵🏼 04.2023
Termin porodu: 09.10.2024 ♎️
30.01.2024 - ⏸️🤞🏼
01.02.2024 - ⏸️🥳
03.02.2024 - beta 844,54 prog 27,30
05.02.2024 - beta 1942,33 prog 22,27
14.02.2024 - wizyta u ginekologa ❤️ CRL 0,22
01.03.2024 - CRL 1,72 cm ❤️
27.03.2024 - prenatalne ❤️ CRL 5,43 cm, wszystko dobrze!
05.04.2024 - CRL 7,9 cm ❤️
06.05.2024 - 223 g, ładnie się rozwija ❤️
22.05.2024 - połówkowe, 343 g, Gabrysia 🩷
03.06.2024 - 446g 🩷
01.07.2024 - 957g 🌸
22.07.2024 - 1376g 🌺
24.07.2024 - 1533g 🩰
19.08.2024 - 2471g 🎀
09.09.2024 - 2900g 🍬
23.09.2024 - następna wizyta
-
Dla mnie kąpanie dziecka po tygodniu lub dwóch po powrocie ze szpitala to jest jakiś kosmos kosmosów. I nie patrzę negatywnie na osoby, które tak zamierzają zrobić, bo każdy ma prawo do własnych decyzji, ale ja zamierzam wykąpać dziecko od razu po powrocie ze szpitala i potem w zależności od potrzeby, myślę, że co około 2 dni w jakimś delikatnym myjadełku dla niemowląt. Nie przekonuje mnie naprawdę teoria, że dziecko ma być jak najdłużej niemyte, przecież nawet jak popatrzymy na naturę i inne ssaki, to noworodki są dokładnie wylizywane przez matkę od razu po porodzie
Zgadzam się ze znaczną większością aspektów nowoczesnego podejścia do macierzyństwa, tylko te kąpiele mnie na maksa gryzą. Pierwsza kąpiel po dwóch tygodniach i to najlepiej w wodzie z mlekiem mamy i olejem migdałowym… Normalnie powrót zasady „częste mycie skraca życie” 😂
A co do szczepień to też będę szła po prostu według kalendarza szczepień, ewentualnie pomyślę nad jakimiś dodatkowymi opcjami typu pneumokoki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 14:33
-
Prenatalne 3 uznaje za obowiązkowe, tak samo jak 1 i 2. Widać na nich wady, których wcześniej nie można było dostrzec, jaj z resztą juz Katka wspomniała wyżej.
Szczepienia bite od razupo urodzeniu sa 2 w szpitalu, ale teraz nie pamiętam jakie, w każdym razie mam zamiar isc wg kalendarza i rozważać pneumokoki 3etc.
Sama robię krztusiec i rsv, jeśli będzie dostępność szczepionki, ale to końcem sierpnia lub we wrześniu, żeby synek dostał tych przeciwciał jak najwięcej i jak najdłużej. Taki mamy plan z prowadzącym.
Kąpiel w szpitalu zastrzegam, ze sobie nie życzę i nie ma z tym problemu. Im maź dłużej zostaje, tym ta skóra nabierze większej dojrzałości, oczywiście czysta woda, gaziki i higiena miejsc wrażliwych obligatoryjnue, ale kąpiel, a już na pewno jakiekolwiek kosmetyki, im później tym lepiej dla warstwy lipidowej.
Pewnie pojadę w klapkach na rzepy, a dodatkowo biorę takie plastiki basenowe pod prysznic, TZ na wyjście dowiezie normalne jesienne obuwie 🤣
-
Ja też trzecie prenatalne robię. Mam bardzo konkretna babkę od tych badań, poprzednie robiła bardzo dokładnie, więc w ogóle się nie wahałam nad trzecimi. A to już za trzy tygodnie! Poza tym zawsze ładne zdjęcia dostajemy od niej, a teraz na tych kontrolnych comiesięcznych już nie dostajemy 🥺 także nie odpuściłabym 😅
Szczepienia też będziemy robić z kalendarzem, bez wątpliwości. Wczoraj wlasnie rozmawiałam z lekarka na temat moich szczepień i na pewno będę robiła na krztusiec, a także rsv ze względu na bliski konktakt z osobą pracującą w przedszkoluYggy lubi tę wiadomość
👩🏻27 👱🏼♂️26
👰🏻♀️🤵🏼 04.2023
Termin porodu: 09.10.2024 ♎️
30.01.2024 - ⏸️🤞🏼
01.02.2024 - ⏸️🥳
03.02.2024 - beta 844,54 prog 27,30
05.02.2024 - beta 1942,33 prog 22,27
14.02.2024 - wizyta u ginekologa ❤️ CRL 0,22
01.03.2024 - CRL 1,72 cm ❤️
27.03.2024 - prenatalne ❤️ CRL 5,43 cm, wszystko dobrze!
05.04.2024 - CRL 7,9 cm ❤️
06.05.2024 - 223 g, ładnie się rozwija ❤️
22.05.2024 - połówkowe, 343 g, Gabrysia 🩷
03.06.2024 - 446g 🩷
01.07.2024 - 957g 🌸
22.07.2024 - 1376g 🌺
24.07.2024 - 1533g 🩰
19.08.2024 - 2471g 🎀
09.09.2024 - 2900g 🍬
23.09.2024 - następna wizyta
-
Szczepić dziecko też będę, kalendarzowo.
Myć w szpitalu nie chciałabym dziecka, dopiero w domu. I szczerze to posłucham się opini położnych ze szpitala - kiedy najlepiej wykąpać
III prenatalne robię. Jeśli jest taka możliwość to wolę sprawdzić czy u małej jest wszystko ok. Prowadzący nie robi tak dokładnych badań, a gdyby coś wykryto to często można wdrożyć jakieś leczenie itp.
Dzisiaj mnie coś pobolewa brzuch po nocy, bardziej taki ból ze zmęczenia. Obudził mnie w nocy okropny ból w lewej części brzucha. Wydaje mi się, że nie przekręcałam się i mi na coś mała uciskała. Jutro mam wizytę, więc to sprawdzimy.
Dziewczyny wam też tak czas szybko "biegnie" ? Myślałam, że jak będę w ciąży to zrobię mnóstwo rzeczy, bo przecież to tyle miesięcy. A tu klops xD...
Yggy lubi tę wiadomość
-
Co do szczepionek polecam https://lubimyczytac.pl/ksiazka/310701/szczepionki-nie-daj-sie-zwariowac
Ja szczepiłam szczepionkami tymi 6w1 i 5w1 więc kalendarz szczepień wtedy się różnił od tego podstawowego. 5 lat temu to też były szczepionki płatne, nie orientowałam się jak jest teraz.
Córkę szczepiłam przeciwko pneumokokom ale też meningokokom. Meningokoki rozwijają się bardzo szybko i są mega groźne.
No i też na rotawirusy.
Co do kąpania. Też planuje pierwszą kąpiel w domu dopiero a w szpitalu delikatnie wacikiem z wodą. -
Cezarowa wrote:
Dziewczyny wam też tak czas szybko "biegnie" ? Myślałam, że jak będę w ciąży to zrobię mnóstwo rzeczy, bo przecież to tyle miesięcy. A tu klops xD...
O tak, ja jestem przerażona a jak zastraszajacym tempie leci mi czas. W lipcu idę na zwolnienie więc chce poświęcić te kilka pozostałych tyg dla siebie. W sierpniu mam remont, przeprowadzkę i zamknięte przedszkole 🙈 i wrzesień planuje poświęcić na szykowanie się na poród, wyprawkę itd. Chociaż nachodzą mnie ataki paniki jak się czasami zorientuje że czegoś nie mam i kompletnie o tym nie pomyślałam 😂 -
Ja już po wizycie, Laura ma 1kg😁
Ułożyła się miednicowo i lekarz powiedział, że jak tak zostanie to jest to wskazanie do cesarki, ale na Polnej w 37ym tygodniu można dziecko obrócić. Osobiście nie poleca cesarki bo to uszkodzenie macicy na całe życie i każda kolejna ciąża to jakieś wieksze zagrożenie, a po naturalnym jak sie pierwszy poród przetrwa to kolejne ponoć lepsze są.
Nad tym to sie jeszcze zastanowię.
Pytałam o szczepienie i doktor powiedział, że bardzo poleca aby na pewno wykonać na krztusiec w ciąży. Na grype to według niego większa reklama niż coś faktycznie wskazanego, a na RSV to do własnego przemyślenia czy się chce robić bo to droga szczepionka. Mówi, że na krztusiec mogłabym już teraz pomału robić.
I dał mi skierowanie na obciążenie glukozą bo moja prowadząca jakoś nie bardzo chętna by mi dać, a powinnam już to obciążenie robić (do 28ego tyg).
Edit:
Aha, ja w szpitalu dziecka nie chcę aby kąpano, tylko w domu. Nie będę jakos rygorystycznie, że 2 tygodnie dziecka nie będę myć, ale np 5 dni po porodzie myślę, że już jest ok. Jeszcze poczytam na ten temat sobie i na spokojnie pomyślę😜 Ale w szpitalu absolutnie nie pozwolę im na kąpanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 16:00
merry_merry, Nicole123, Mila25, Katka123, nutella_, Yggy, Tajlandia22, sernik_z_rodzynkami, Neta, strzyga, Zaczarowan, Nejt, świtezianka lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Też dostałam skierowanie na obciążenie glukozą i się zapisałam na 12.07. Oprócz tego morfologia i pakiet tarczycowy z przeciwciałami więc nie wiem ile tej krwi mi pobiorą 😅
Na krztusiec na pewno będę chciała się zaszczepić teraz i dziecko też pewnie będę szczepić zgodnie z kalendarzem. Moja mała trochę młodsza niż Laura ale waży póki co trochę ponad 600 g.Hera098 lubi tę wiadomość
-
Neta ja zauważyłam dopiero od wczoraj pojedyncze krople siary mi lecą, ale pamiętam że we wcześniejszej ciąży też budziłam się z całą mokrą koszula. Wtedy używałam wkładek i tyle, ewentualnie można luźniejszy sportowy biustonosz żeby się trzymały. Jak pisały dziewczyny, niektórym kobietom do porodu nawet nie pocieknie kropelka.
Co do kąpieli to moje dzieci jak się rodziły to były kąpane. Syna zabrały położne, wtedy nie zostawiali dzieci przy matce 24h/7 a córkę umyła moja ciocia jak mnie tego samego dnia odwiedziła ale to też tylko przepłukała wodą i to już było przy mnie, tak samo zresztą jak wszystkie badania i szczepienia. Teraz chyba się zdecyduję na kąpiel dopiero w domu.
Jeśli chodzi o szczepienia to tak jak Espoir biorę darmowe i szczepie wg kalendarza szczepień. Jak kiedyś pisałam jestem twarda sztuka i oczywiście wzruszam się przy różnych tematach, ale nie rozklejam jednym kłuciem czy badaniem. Zresztą różne rzeczy nas czekają i mogą spotkac. Córka w dzieciństwie miała pobieraną krew praktycznie co miesiąc musiałam być twarda, bo to ja z Nią na badania chodziłam innego wyjścia nie było.
Hera super, że już po wizycie i że wszystko ok! Dziecko tak naprawdę może się obrócić w ostatnich tygodniach. Laura nie ma już za ciasno? -
Moja mała gdy sie urodziła była kąpana od razu obligatoryjnie - przez zielone wody płodowe. Teraz na Zaspie w Gdańsku nie kąpią maluszków z tego co wyczytałam. Szczepienia na pewno zrobię równiż jak z pierworodną, zgodnie z kalendarzem plus dodatkowe 6w1 itp, aby tylko chronić dzieciątko. Zresztą ostatnio szczpiłam córkę na HPV gardasilem, a tyle historii się wcześniej nasluchałam…że i ją zwątpiłam. Wszystko jest ok po szczepieniu a konsultowałam to nawet z immunologiem, docentem Paśnikiem. Bardziej martwi mnie covid który podobni nasila się znowu.ona 43 lat, on 43 lat
7 procedur ivf, 14 transferów
Invicta 2009: ivf po 3 latach starań ET pierwsze i udane, naturalny poród o czasie
Invicta 2012 - ivf ET poronienie w 8tc
FET
Invicta IVF: 2017, FET , FET , FET , FET , FET c. biochemiczna
zmiana kliniki Gameta 2019 1 x ET
Invicta 2019 ET
Novum 2021: ET
po szczepieniach limfocytami w 2022:
Bocian 2023
7 IVF
5 pęcherzyków, 7 komórek,
blastocysta 5.1.1 oraz 2 zamrożone
01.06.2023 ET 5.1.1, 6 dpt II, 7 dpt II, 9 dpt bhcg 165
za duży pęcherzyk żółtkowy, Poronienie 8tc
13 FET 2024:
6 dpt bhcg 17, 8 dpt bhcg 31, 10 dpt bhcg 10
14 FET 2024
6 dniowa blastocysta:
5 dpt cień II bhcg 12,7
7 dpt słabe II a bhcg 101
9 dpt bhcg 305
13 dpt bhcg 1505
Nifty: prawidłowy, dziewczynka
09.09 - 2300 ⚖️
-
Hera, tak jak Vam pisała - dziecko samo z siebie nawet w dzień porodu jeszcze może się obrócić, także Laura ma na to jeszcze mnóstwo czasu tak samo to, że moja Gabi jest teraz główkowo nie znaczy, że już tak zostanie. Poza tym robienie różnych ćwiczeń też pomaga dziecku odpowiednio się ułożyć 😊
Vam lubi tę wiadomość
👩🏻27 👱🏼♂️26
👰🏻♀️🤵🏼 04.2023
Termin porodu: 09.10.2024 ♎️
30.01.2024 - ⏸️🤞🏼
01.02.2024 - ⏸️🥳
03.02.2024 - beta 844,54 prog 27,30
05.02.2024 - beta 1942,33 prog 22,27
14.02.2024 - wizyta u ginekologa ❤️ CRL 0,22
01.03.2024 - CRL 1,72 cm ❤️
27.03.2024 - prenatalne ❤️ CRL 5,43 cm, wszystko dobrze!
05.04.2024 - CRL 7,9 cm ❤️
06.05.2024 - 223 g, ładnie się rozwija ❤️
22.05.2024 - połówkowe, 343 g, Gabrysia 🩷
03.06.2024 - 446g 🩷
01.07.2024 - 957g 🌸
22.07.2024 - 1376g 🌺
24.07.2024 - 1533g 🩰
19.08.2024 - 2471g 🎀
09.09.2024 - 2900g 🍬
23.09.2024 - następna wizyta
-
Hej Wam,
Melduję się po wizycie synek waży 1 kg, na usg był ułożony głowa do dołu pani doktor mówi, że być może tak już zostanie nadal większy o jakiś tydzień niż wynika z OM.
I to by było tyle jeśli chodzi o plusy, bo póki co glukoza na czczo u mnie rozjechana na maxa, nie jestem w stanie jej okiełznać insuliną, a biorę na noc naprawde dużo. jutro mam diabetologa, który może włączy mi jeszcze insuliną dzienną, bo po posiłkach też jest kosmos... poza tym wyszła mi zakrzepica, więc rozpoczynam terapię heparynową a oprócz tego rozeszły mi się mięśnie proste brzucha, w związku z czym czeka mnie tejpowanie. Ciąża mnie dojeżdża jak huragan Beryl :p
Poza tym łączę się w bólu z tymi, które mają remont,u nas miało być tylko delikatnie tylko odświeżenie ścian, a im dalej w las tym więcej drzew...
Zostało mi tylko prosić o cierpliwość, bo jak dostanę więcej siły to rozniosę wszystko i wszystkich 🤬Neta, Vam, Hera098 lubią tę wiadomość
👠'89 🍬🫄👞'86
13.02.23r. ✅
03.03.23r. 💔
29.01.24r. ✅🥺31 d.c
🩺31.01.24r. 4+4 jest 🫧
🩺20.02.24r. 7+3 jest💗!!! CRL 1,31 cm 🤩
🩺12.03.24r. 10+3 CRL 3,81 cm 🐻
🧬27.03.24r. 12+4 USG genetyczne 👶💙
🩺09.04.24r. 14+3 HR 154 ud./min. 112g syneczka 🩵
25.04.24r. 16+5 poczułam ruchy małej 🐠
🩺07.05.24r. 18+3 HR 151 ud./min. 259g szczęścia 💙
🧬28.05.24r. 21+3 HR 156 ud./min. 420g zdrowego bobasa 🩵
🩺04.06.24r. 22+3 HR 145 ud./min. 512g 💙
🩺02.07.24r. 26+3 HR 144 ud./min. 1043 +/-167g🩵
🩺 23.07.24r. 29+3 HR 147 ud./min. 1464 +/-234g 💙🥹
🧬12.08.24r. 32+2 HR 145 ud./min. 1990g 🩵
🩺 20.08.24r. 33+3 2263g 💙
🩺 29.08.24r. 34+5 HR 152 ud./min. 2694g +/-404g🩵
🩺09.09.24r. 36+2 HR 143 ud./min. 3147g +/-472g💙