X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • Vam Autorytet
    Postów: 842 1113

    Wysłany: 9 lipca, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    Nutella piękna dzidzia 😍 wagą się nie martw 😉

    Ja tylko powiem, że każda z nas indywidualnie powinna zdecydować wspólnie z lekarzem o sposobie porodu i nikomu nic do tego. Sama też mam prywatne zdanie na ten temat, też bardziej obstaję za porodem naturalnym a CC jest ok, w sytuacji kiedy się coś zadzieje i nie chciałabym być przez to krytykowana. Poza tym wszystko jest dobrze jak jest dobrze. Tak jak mówicie zarówno jednen i drugi poród niesie za sobą ryzyko nie ma więc co się dołować i popadać w depresję z powodu tego jak urodzimy. Mam nadzieję, że każda z nas urodzi zdrowe dzieci i wyjdzie bez szwanku z porodówki a jak to się stanie to nie ma znaczenia żadnego! 😘

    U mnie dziś dość pochmurno, ale już ciepłej i ledwie żyje. To nie jest mój dzień zdecydowanie, nie mam energii na nic. Na szczęście rozmawiałam z szefową i moje zwolnienie wpłynęło więc chociaż wiem, że na spokojnie mogę odpoczywać do następnej wizyty za 2 tygodnie.

    Maszonek lubi tę wiadomość

    preg.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 4958 6586

    Wysłany: 9 lipca, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    znam kilka dziewczyn, którym nie wyszedł poród SN i potem (zazwyczaj do kolejnego porodu) ciągle myślały o sobie, że nie są prawdziwymi matkami skoro tak nie urodziły... dlatego ja jestem za wypunktowaniem plusów i minusów każdego rodzaju porodu, ale bez wjazdu na emocje.

    i niby tyle osób mówi, że każda kobieta powinna mieć wybór, a jednocześnie od razu ocenia się kobiety które biorą CC "bo chcą" 🤷
    no to jak każda powinna mieć wybór, to niech wybiera jak chce, czy ma wskazania czy zwykły "kaprys".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 13:25

    Maszonek lubi tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 🤰

    preg.png
  • świtezianka Autorytet
    Postów: 1019 2056

    Wysłany: 9 lipca, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że się kompletnie nie rozumiemy, skoro nadal wyczuwasz u mnie jakąś wrogość i ocenianie, nie spodziewałam się kompletnie, że wywołam moim wpisem taką burzę i teraz czuję się bardzo źle, nie mam siły już tłumaczyć i po prostu zamilknę

    29.01: ⏸️ Witaj, dzieciątko 🥹

    Wynik NIFTY: zdrowy chłopczyk 💙

    Czekamy na Ciebie, Julianku! 🥰

    preg.png
  • Karolinka_ Autorytet
    Postów: 266 509

    Wysłany: 9 lipca, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    świtezianka wrote:
    Ja chodzę teraz na szkołę rodzenia i babeczka jest cudowna, opowiada tak ciekawie, że całe 3 godziny utrzymuje moja pełną uwagę. Wczoraj mieliśmy zajęcia o cesarskim cięciu, opowiadała nam o najczęstszych powikłaniach dla matki i dziecka, bardzo życiowo, nawet o takim aspekcie, że kiedy kobieta ma „załatwiony” papierek na tokofobię, a potem rozstają się z mężem i jest walka o dziecko, to on może się na to powołać w sądzie, że żona ma zaburzenie psychiczne i on będzie lepszym opiekunem dla dziecka 🙈
    Albo że ona (jest położną) widuje regularnie kobiety płaczące nad inkubatorami i przepraszające swoje dzieci, że przez ich niechęć do porodu SN to dziecko teraz musi cierpieć, bo ma różne powikłania, których dałoby się uniknąć, gdyby nie CC.
    I po wysłuchaniu tego wszystkiego tylko się upewniłam w tym, że CC to tylko w ostateczności, mam nadzieję, że będę mogła rodzić naturalnie i że mi się to uda…

    Oczywiście nie mówię tutaj absolutnie o sytuacji, w których ktoś ma wskazania medyczne do CC, sama ta położna prowadząca szkołę rodzenia ze względu na wadę w siatkówce oka miała dwa porody przez CC, a mimo to jest bardzo świadoma zagrożeń i dobrze, że edukuje kobiety, bo ja o wielu tych rzeczach nie wiedziałam.

    Ja oczywiście się zgadzam ale nie lubię takiej gry na uczuciach. Znam kilka przypadków gdzie komplikacje i kalectwa dzieci były przez poród naturalny, właściwie znam więcej przypadków gdzie powikłania były po porodzie naturalnym niż po CC.
    Może zdążyć się wszystko czy przy cc czy naturalnym.

  • Apka Autorytet
    Postów: 477 603

    Wysłany: 9 lipca, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mysle, ze to nie sa "zarzuty" do Ciebie świtezianko -przynajmniej u mnie nie bylo to intencja- tylko do tej poloznej przywolujacej skrajne scenariusze. I tylko do niej. Bo tak sobie mysle, ze ona zwlaszcza mowiac do dziewczyn ktore nie rodzily - a zakladam ze w szkole rodzenia to wiekszosc- ma troche wiecej opcji "manipulacji" czy tez sugestii.
    Nie ma sie co denerwowac, ani milczec, forum od tego tez jest, a kazdy dzieli sie tym co uwaza za interesujące, bulwersujące, pokrzepiajace itd.
    Chill dziewczyny, juz wystarczy ze upaly (i u mnie w domu rotawirus) dają popalic 😵‍💫

    Maszonek, espoir, Kasia111, Kasiap899, mewa, Zaczarowan lubią tę wiadomość

    2021: 2x IUI - nieudane :(
    ________________________________________
    12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
    17.02.2022 FET; cykl naturalny
    23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
    24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
    26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
    02.03 beta 824.3; prog 33.54
    Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i <3 bije
    27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
    _______________________________________
    Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
    30.01.2024 FET cykl naturalny zarodek 3.1.1
    6dpt beta 49.83
    8dpt beta 122
    10 dpt beta 345.18
    13 dpt beta 1385.65
    17 dpt beta 7032.83

    12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
    19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
    29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki


    age.png


    preg.png
    Drugi Bobasek w drodze
  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1194 1761

    Wysłany: 9 lipca, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie. Uważam że każda z nas ma prawo do własnego wyboru, że względu na indywidualne podstawy. I w żaden sposób nie chciałam Ciebie urazić, czy ocenić Świtezianko.


    Cały czas chodziło mi o sposób przedstawienia tej informacji, noszący znamiona manipulacji. A dowiadując się informacji od fachowca w tym temacie, czyli położnej chciałabym usłyszeć po prostu o faktach. Wiem, że w Polsce mamy bardzo wysoki odsetek cesarskich cięć, ale wydaje mi się że podstawą tego nie jest tylko fanaberia i uzyskiwanie zaświadczeń przez osoby które nie mają rzeczywistych podstaw.

    Myślę, że w ogóle problem w opiece położniczej w Polsce jest głębszy, i nacechowany emocjami, ideologią, polityką i kontekstem religijnym. A uważam, że niedobrze jest, gdy o tematach medycznych decyduje się nie tylko w oparciu o przesłanki medyczne.

    💃40🕺44
    ♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
    ♂️ Wszystko ok
    kariotypy ok

    12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią

    06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️

    06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
    beta HCG:
    16.02->10 dpt -> 94.6
    19.02->13 dpt -> 459
    26.02->20 dpt -> 6524
    7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
    17.04->prenatalne
    15.05 -> Sanco - wynik prawidłowy, ryzyka niskie, 👣💙chłopak!
    17.06 -> połówkowe -> bez zastrzeżeń; 440 g kawalera
    11.07 -> 800 g synka 👶
    16.07 -> echo serca wzorcowe
    12.09 -> 2.8 kg chłopa!

    preg.png
  • Karolinka_ Autorytet
    Postów: 266 509

    Wysłany: 9 lipca, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest takie konto na instagramie, nie wiem czy podawać, gdzie lekarka wypowiada się właśnie głównie na temat minusów CC. I np. moja pierwsza ciąża - nie dopuszczałam myśli o porodzie naturalnym absolutnie, tak teraz w zasadzie nie jestem nastawiona aż tak mocno negatywnie. Już jakby dojrzałam do pewnych rzeczy.
    Tam ona dowodzi, że jest większe ryzyko np. Autyzmu i innych zaburzeń u dziecka po cc, że po porodzie naturalnym dziecko ma lepsze napięcie mięśniowe i takie tam.

    Świtezianka ten tekst tej położnej o płaczu nad inkubatorem mnie jakoś strasznie zjeżył.
    A jakby cc było nie z wyboru to miałabym nad tym inkubatorem nie płakać ? Tylko odetchnąć, że to nie z mojej winy? To jest egoizm.
    Nawet jak z wyboru, to nie znaczy, że SN skończyłby się lepiej.
    Tu nic właśnie niewiadomo

    Kasia111 lubi tę wiadomość

  • Paula00 Autorytet
    Postów: 612 932

    Wysłany: 9 lipca, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie jestem za ocenianiem ale wybór powinna mieć każda z nas w jakiś sposób chce rodzić, jesteśmy dorośli i zdajemy sobie sprawę na co się decydujemy. Równie dobrze można powiedzieć, że po porodzie naturalnym jak dojdzie do powikłań do kobieta będzie siebie obwiniać, że to jej wina bo się sama na to zdecydowała tak samo po cesarskim cięciu. Każdy poród ma swoje plusy i minusy a to do nas należy rozważnie co jest dla nas lepsze. Ja osobiście nie wyobrażam sobie rodzić SN ale to jest moje zdanie.

    preg.png
  • Cezarowa Ekspertka
    Postów: 240 527

    Wysłany: 9 lipca, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @nutella piękne zdjęcia 🥰 i extra, że wszystko ok 🥰

    @switezianka czytając wypowiedzi mam wrażenie, że czujesz się w jakiś sposób atakowana - a tak nie jest. Też dla mnie wypowiedź, którą przedstawiłaś to takie granie na emocji. I też jak któraś tu ujęła ja wolę fakty, a emocje o płaczach na bok. Czytając nie widzę nic złego w Twoich wypowiedziach ani w dziewczyn.
    Zgadzam się z Tobą, że będę też rodzić naturalnie. Chciałam cesarkę, bo po prostu się boję. A w sumie na decyzję wpłynął mój ginekolog.
    Mój lekarz prowadzący ma ok. 40-45 lat. Ma świetne podejście - opiera się właśnie na faktach, nie ocenia. Jak gadaliśmy o cesarce to powiedział, że to tylko i wyłącznie mój wybór jak chce rodzić. Opisał mi jakie mogą być powikłania po naturalnym a jakie po cesarce. Jak pociągnęłam za język to powiedział dopiero wtedy, że on nie jest za cesarką kiedy to jest tylko decyzja pacjentki. Juz nawet nie pamiętam argumentów jakich użył, bo chyba mnie tak wmurowało, ale pamiętam tylko, że były mocne 😅
    Oby nie było tu na forum dziewczyny, która uważa, że rodzenie cesarką to nie poród 😬

    preg.png

    👩'88 🧔‍♂️'86

    2023 💔 puste jajo płodowe
    2024 🤰 ⏸️ ➔ według OM 09.10.2024 🤞 🎀 🩷
    ______________________
  • Cezarowa Ekspertka
    Postów: 240 527

    Wysłany: 9 lipca, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P. S. U mnie dziś będą jagodzianki! Dostałam takie kupione jagody od przydrożnej pani jagodzianki 🥰 mniam

    Maszonek, Hera098, nutella_, espoir, Nicole123, Vam, Katka123, Neta, Zaczarowan lubią tę wiadomość

    preg.png

    👩'88 🧔‍♂️'86

    2023 💔 puste jajo płodowe
    2024 🤰 ⏸️ ➔ według OM 09.10.2024 🤞 🎀 🩷
    ______________________
  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1194 1761

    Wysłany: 9 lipca, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cezarowa wrote:
    P. S. U mnie dziś będą jagodzianki! Dostałam takie kupione jagody od przydrożnej pani jagodzianki 🥰 mniam
    No nieeee... Zaraz pisze SMS do małżonka, że ma mi kupić jagodziankę 🤤.

    💃40🕺44
    ♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
    ♂️ Wszystko ok
    kariotypy ok

    12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią

    06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️

    06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
    beta HCG:
    16.02->10 dpt -> 94.6
    19.02->13 dpt -> 459
    26.02->20 dpt -> 6524
    7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
    17.04->prenatalne
    15.05 -> Sanco - wynik prawidłowy, ryzyka niskie, 👣💙chłopak!
    17.06 -> połówkowe -> bez zastrzeżeń; 440 g kawalera
    11.07 -> 800 g synka 👶
    16.07 -> echo serca wzorcowe
    12.09 -> 2.8 kg chłopa!

    preg.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2017 2193

    Wysłany: 9 lipca, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chcę mieć to zaświadczenie wrazie co, bo same widzicie jak często opowiadam Wam o swoich lękach z porodem naturalnym, o swojej biologicznej mamie co po SN miała tak silną depresję że przerodziła sie w schizofrenię paranoidalną i porzuciła mnie. Przeraża mnie fakt, że są predyspozycje genetyczne do makrosomii i takiego ponad 4kg dzieciaczka źle obliczą wagę i poród SN będzie koszmarem.
    Ogólnie już wczoraj jak rozmawiałam z narzeczonym to powiedziałam mu - ja wolę mieć powikłania i bliznę, ale żeby dziecku nic nie było, bo wyszłam z założenia że CC to najmniejsze ryzyko, że np dziecko udusi się pępowiną, niedotlenienie itp...
    Chciałabym jednak być świadoma jakie powikłania mogą być po CC dla dziecka, oprócz tego że nie nabywa ono tej odporności co z pochwy matki... więc poczytam na ten temat, bo szczerze powiedziawszy nie myślałam że jakieś mogą być (oprócz tej odporności i no przypadkowego lekkiego zacięcia dziecka przez lekarza co rzaaadko kiedy się zdarza).
    Poza tym, ciągle wychodzę z założenia, że zmienić zdanie mogę i papierek podrzeć. Po prostu wrazie co wole go mieć, bo widzę jak wiele o tym rozmyślam i mam strach. Jak narazie Laura i tak jest obrócona miednicowo i predysponuje do makrosomii, więc już dwie podstawy do CC są, ale to wszystko może się zmienić wiadomo.

    Nutella - piękne zdjęcia, śliczny nosek ma dzidzia😍

    Cezarowa - moja mama (zastępcza) narobiła jagodzianek i dała nam w weekend, pychotka❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 14:23

    Cezarowa lubi tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 4958 6586

    Wysłany: 9 lipca, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Świtezianka ja nie kieruję moich wypowiedzi do Ciebie, a oceniam położną, która według mnie nie powinna w ogóle takich rzeczy mówić.
    może inaczej do tego podchodzę, bo wiem już co to baby blues, wiem jakie są emocje po porodzie i wiem jak człowiek nie ma wpływu na to co czuje. ostatnie czego trzeba matce to jeszcze wtedy jazdy z emocjami, bo wybrała "gorszy" rodzaj porodu.
    i dlatego dla mnie to przesada, że takie sytuacje ona tam opowiadała 🤷

    Karolinka_, Yggy, Mkm89, Cezarowa lubią tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 🤰

    preg.png
  • Kasia111 Autorytet
    Postów: 901 1499

    Wysłany: 9 lipca, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z Wami dziewczyny, że tekst o płaczących matkach to granie na emocjach.
    Ja generalnie nie boję się porodu, a wręcz nie mogę się doczekać, bo jest to dla mnie coś fascynującego. 😅 Ale staram się nastawić, że jak będzie CC z jakiegoś powodu, to nie koniec świata.
    Zdecydowanie presja na żadną z opcji nie jest dobra, bo różnie może być.
    A niestety ostatnio widziałam w tv przypadek, gdzie dziecko długo rodziło się SN i lekarz nie podjął w porę decyzji o CC i niestety przez to dziecko jest głęboko niepełnosprawne…

    Yggy lubi tę wiadomość

    1️⃣4️⃣cs

    12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
    14.02. beta 68 🎊
    16.02. beta 244

    preg.png

    👩🏼‍🦰 28
    👨🏻‍🦱 30
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2017 2193

    Wysłany: 9 lipca, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie uznałam wypowiedzi Świtezianki za złą - wiem o co jej chodziło i chciała tylko podzielić się tym co usłyszała od położnej na szkole rodzenia.
    Rozumiem też o co chodzi z tym, że jeśli decydujemy się bez żadnych wskazań na CC to musimy być świadome, że to przez nasz wybór dziecko ma powikłania (jeżeli tak będzie) - uważam jednak tak jak ktoras z Was się wypowiedziała, że po SN też mogą być powikłania i matka może sobie wyrzucać, że nie było CC.
    Osobiście znam 2 osoby które żałują, że nie miały CC - i opowiadałam już o nich -> dalsza sąsiadka ktorej dziecko zmarło przy porodzie SN bo owinięte było całe pępowiną, a także moja teściowa, której córka również owinięta była pępowiną ale ją uratowano i krzyczała na lekarzy czemu na USG tego nie widzieli i nie zrobili od razu CC...
    Teściowa powiedziała, że nawet 4,5kg poród z narzeczonym siłami natury jakoś zniosła i cieszy się, że mógł wyjść naturalnie, ale do dziś nie zapomni jak rodziła córkę - po tym wszystkim dostała takiego szoku, że liczyła córce czy wszystkie palce ma, wszystko ma na miejscu, a wychodząc ze szpitala już miała depresję i dwa tyg później musiała przestać karmić piersią i zacząć brać leki przeciwdepresyjne. Taka trauma.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 14:39

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 4958 6586

    Wysłany: 9 lipca, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera098 wrote:
    Rozumiem też o co chodzi z tym, że jeśli decydujemy się bez żadnych wskazań na CC to musimy być świadome, że to przez nasz wybór dziecko ma powikłania (jeżeli tak będzie)
    Kochana, matka nigdy nie powinna właśnie w taki sposób myśleć, że przez jej wybór dziecko ma powikłania, bo nikt nie wie co by było, gdyby dokonała innego wyboru.
    nie znając tego nie można w ten sposób oceniać. skąd ktoś może wiedzieć jak w jej przypadku potoczyłby się poród SN? czy nie byłoby jeszcze gorzej?
    tak samo wybierając SN i mając powikłania nie można sobie wrzucać do głowy, że to przez to, że się nie chciało CC, bo nikt nie wie "co by było gdyby".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 14:45

    Maszonek, Mkm89, Kasia111 lubią tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 🤰

    preg.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2017 2193

    Wysłany: 9 lipca, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właściwie to masz rację, źle to wszystko ujęłam😜 Bo właśnie nigdy nie wiadomo, co by było gdyby. Tak to człowiek mógłby sobie wszystko podpinać i wypominać, nawet teraz w ciąży. Chciałam tylko, żeby Świtezianka nie myślała, że teraz nie będzie sie do nas odzywać, bo coś do niej mamy :c

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 14:56

    espoir lubi tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • Vam Autorytet
    Postów: 842 1113

    Wysłany: 9 lipca, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że baby blues może każda z nas spotkać niezależnie od charakteru, ale najważniejsze to nie czuć presji. Ja też chciałam pierwszy raz urodzić naturalnie a skończyło się cesarką i co? I nic. Dziecki zdrowe, ja też i to najważniejsze. Nawet przez myśl mi nie przeszło, że coś poszło nie tak jak trzeba i nie myślałam co by było gdybym rodziła sn. Może jedynie to, że dobrze że tak szybko zareagowano, bo syn mógł się poddusić - zanikało mu tętno.

    Maszonek lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2017 2193

    Wysłany: 9 lipca, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zapomniałam też, że wczoraj zamawiałam kocyk bambusowy z Lullalove❤️ Przyszedł, jest prześliczny. Kolor Piwonia, w dotyku cudowny😍

    b4ec0cc5cf48a.jpg

    Jak widać, leży na materacu-przewijaku w serduszka, a nie z tym króliczkiem co tak nam się podobał. A to dlatego, że jak zamówiłam króliczka to Pani zadzwoniła, że już go nie mają, więc anulowaliśmy zamówienie i nie żałuję bo te serduszka tez są cudne😍
    Tylko zastanawiam sie - trzymać to tak cały czas w folii? Bo narazie tak trzymam, żeby nie okurzyło się. Ten kocyk też nie wiem czy zostawić w tej folii, czy lepiej wyjąć.

    nutella_, Paula00, Vam, Neta, Cezarowa, Kasia111 lubią tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2023 3406

    Wysłany: 9 lipca, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera ja trzymam wszystko co mogę w foliach lub pochowane. U mnie głównie ze względu na kota, który pewnie później będzie próbował taki przewijak drapać :/ a w ubraniach czy tekstyliach spać... Nie uniknę tego całkowicie, ale chociaż na razie niech się trzyma z daleka.

    Do mnie właśnie przychodzą rzeczy z trochę innej wyprawki 😂 zeszyty, kredki, bloki 🤭

    Hera098, Vam lubią tę wiadomość

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    Termin: 29.09.2024 Zosia 🩷
    preg.png[/url]
‹‹ 602 603 604 605 606 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ