Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja studniówkę miałam wczoraj 🥰 Zaczynam czuć presję czasu 😂 Z rzeczy potrzebnych mam już wszystko. Chyba, że o czymś zapomniałam.
U nas noc tragiczna ale ze względu na starszaka. Cała noc męczył nas kaszel i zbijaliśmy gorączkę 😞 Nie umiem spokojnie spać jak wiem, że coś mu jest.
Mam nadzieję, że będzie już lepiej i nie będę musiała w weekend szukać lekarza który nas przyjmie.
Vam, Hera098 lubią tę wiadomość
06.2021r. Syn 💙
11.02.2024r. II Kreski
24.02.2024r. Potwierdzenie ciąży przez lekarza
10.04.2024r. Prenatalne ❤️
13.05.2024r. Będzie synek 💙 -
A my mamy za przeproszeniem po*ebana sasiadke, juz nie pierwszy raz tłukła kotlety o 6.50 rano! Kiedys nawet o 6. Nie wspomnę, ze pralka notorycznie chodzino 4, 5 rano. Niby o 6 nie ma ciszy nocnej ale jakim człowiekiem trzeba byc, zeby miec tak wyrąbane? Zwlaszcza ze my sie serio pilnujemy. Jak pies szczeka, to zawsze uciszamy, nasze dziecko poki co w nocy nigdy jakos nie dawało tak, zeby moglo budzic sasiadow, nawet aspirator kupowalismh specjalnie zeby w razie kataru nie odpalac w srodku nocy odkurzacza. Jak Lila bedzie dawala czadu w nocy to nie bede miec zadnych sentymentow. Chociaz to na niekorzysc byloby tez dla nas..
A tu mąż byl po nocce, ja z synkiem nie spalismy od 1.30 do 2.30 bo burza i duszno i jeszcze w jakims aucie wlaczyl sie alarm. A ta 6.50 napier... w kotlety! Naprawde bylam juz bliska tego zeby isc i zapukac zapytac, czy serio nie ma inne pory na takie rzeczy. 😵💫😵💫😵💫2021: 2x IUI - nieudane
________________________________________
12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
17.02.2022 FET; cykl naturalny
23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
02.03 beta 824.3; prog 33.54
Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i bije
27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
_______________________________________
Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
30.01.2024 FET cykl naturalny zarodek 3.1.1
6dpt beta 49.83
8dpt beta 122
10 dpt beta 345.18
13 dpt beta 1385.65
17 dpt beta 7032.83
12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki
Drugi Bobasek w drodze -
Apka znam ten ból. Mój sąsiad o 6 rano lubi kosić trawę w weekend itp. Ma dwa psy w kojcu na podwórku które uwielbiają w nocy szczekać aż tak, że trzeba okno zamykać.06.2021r. Syn 💙
11.02.2024r. II Kreski
24.02.2024r. Potwierdzenie ciąży przez lekarza
10.04.2024r. Prenatalne ❤️
13.05.2024r. Będzie synek 💙 -
Oj jak ja Cię rozumiem. Ja mam na górze takich co od 22 stukają jakby się kochali ale wali to czasem przez całą noc 😏 mój mąż czasem nie wytrzymuje i wychodzi na klatkę krzyczac uspokójcie się i jest cisza przez parę dni i spowrotem to samo 🙄 ale jak jestem zmęczona to zasypiam mimo że stuka ale jak nie ma spania to mało z siebie nie wychodze. Wale w kaloryfer i chwila spokoju 🤣
Mila25 lubi tę wiadomość
-
Mila25 wrote:Ja studniówkę miałam wczoraj 🥰 Zaczynam czuć presję czasu 😂 Z rzeczy potrzebnych mam już wszystko. Chyba, że o czymś zapomniałam.
U nas noc tragiczna ale ze względu na starszaka. Cała noc męczył nas kaszel i zbijaliśmy gorączkę 😞 Nie umiem spokojnie spać jak wiem, że coś mu jest.
Mam nadzieję, że będzie już lepiej i nie będę musiała w weekend szukać lekarza który nas przyjmie.Mila25 lubi tę wiadomość
-
Współczuję Wam sąsiadów! Lata temu jak mieszkaliśmy z mężem na stancji to mieliśmy taką sąsiadkę, teraz na szczęście cisza. W ogóle mieszkamy w starym bloku, ale dość dobrze wygłuszony bo mało co słychać kogokolwiek. My nie narzekamy i na nas też nikt nie narzeka. Teraz mamy mieszkanie na parterze więc dzieci skaczą ile chcą, chociaż jak syn był malutki mieszkaliśmy blok wcześniej na samej górze a On do cichych nie należy i sąsiedzi nigdy nawet nie pisnęli więc chyba nic nie było słychać. Ale jak pojadę do mamy to właśnie męczą mnie psy. Mama ma dom na osiedlu domków jednorodzinnych i każdy ma tam psa, a pies sąsiadów może szczekać pół nocy masakra.
-
Hej, trochę mnie tu nie było, ale mamy ostatnio trochę zabiegany czas. Wyniki testu tolerancji glukozy mnie totalnie zaskoczyły, mimo zdrowej diety i wagi w normie, wyszła mi cukrzyca ciążowa i teraz kłuję sobie palce 4x dziennie i pilnuję się z dietą 1000x bardziej niż wcześniej. O wynikach dowiedziałam się w pracy, dzień przed wizytą kontrolną w przychodni i dostałam ataku paniki aż managerka wysłała mnie do domu na dwa dni. Masakra, dopóki wszystko z ciążą szło książkowo czułam się psychicznie ok, a jak usłyszałam te wyniki to cały koszmar z zeszłego lata i strach przed poronieniem do mnie wrócił. Teraz po googlowaniu i rozmowie z pielęgniarką jest już ok. Dobre jest to, że mimo, że mam mierzyć cukier przed 6 dni, w przychodni dali mi cały zestaw do mierzenia poziomu cukru już na zawsze, z całym zapasem pasków i igiełek, a jeśli przez ten tydzień zabraknie mi tych dwóch ostatnich to mam się po prostu do nich zgłosić i mi uzupełnią zapasy, nie muszę sama niczego kupować w aptece.
Przynajmniej w ramach wyłączenia głowy przez te dwa wolne dni wyprałam i wyprasowałam ubranka dla maluszka, póki co 50 i 56, później zabiorę się za większe rozmiary.
Poza tym jest ok, został mi jeszcze trochę ponad tydzień w pracy, potem zaległy urlop, a po urlopie zaczynam od razu macierzyński we wrześniu, więc już nie mogę się doczekać. Na szczęście do tej pory tegoroczne lato w Finlandii nie było wybitnie upalne, więc nie narzekam 😊 A zdarza się, że latem temperatura może się utrzymywać na ponad 30 stopni, ja zazwyczaj powyżej 25 umieram 🙃
Idę Was nadrabiać, trochę tych stron się pojawiło 😊 -
Współczuję wam sąsiadów. Ja już to na szczęście mam za sobą, bo mieszkamy w bliźniaku. Ale jest serio dobrze wyciszony/wygłuszony (nie znam się), że jedynie słychać jak sąsiad po pijaku zacznie śpiewać 🤣 Jak mieszkaliśmy w bloku to codziennie sąsiadka z dołu pukała nam w sufit, bo nasze dzieci były zbyt głośno. I to nie tak, że serio były głośno tylko ona siedziała w TOTALNEJ CISZY, więc wszystko słyszała. Każde przejechanie samochodem po panelach 😏
Zaraz się biorę za pieczenie sernika na jutro na deser do mamy 😉 Nie wiem czy to było wczoraj czy dziś rano jak się przebudziłam, ale utkwił mi w głowie sernik_z_rodzynkami, więc musi być sernik 😂
https://zapodaj.net/plik-AdEci7GWta
Dzisiaj w aplikacji zobaczyłam taką wiadomość. Do terminu jeszcze tylko 78 dni, a do donoszonej ciąży niecałe 60. Z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej stresik mnie dopada 🫣
P.S. ten samochód to taka resorówka zabawkowy 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 12:34
Vam, strzyga, Malutka 35, espoir, Hera098, Nicole123 lubią tę wiadomość
👩31 lat 👨🦱 35 lata
2015 💔
👶 Julia 9 lat
👶Antoni 7 lat
Termin: 29.09.2024 Zosia 🩷
[/url] -
sernik_z_rodzynkami wrote:A ja walczę z zumem od wczoraj 😕 w czwartek na wizycie lekarzowi nie podobały się wyniki moczu, więc dał antybiotyk mimo, że nie miałam objawów. Niestety nie mogłam go nigdzie dostać, w aptece zamówili mi go na wczoraj popołudniu. A od rana już czułam duży ból, do tego ból w dole pleców, ledwo się ruszałam. Na szczęście na wieczór już wzielam leki i mam nadzieję, że szybko pomogą
zdrówka 😘😘😘 -
co do skurczów, to pamiętajcie, że to nie jest coś złego. nie trzeba ich od razu wyciszać, bo macica musi też mieć kiedy poćwiczyć 🙂 dopiero dłuższy lub silniejszy ból niż zwykle powinien niepokoić...
(Hera do Ciebie tego nie pisze, bo Ty wiadomo, że masz z macicą jazdy od początku 😘)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 14:02
-
nick nieaktualnyDostałam w spadku trochę ciuszków i między innymi taki kombinezon.. tylko mam pytanie czy on nie będzie za gruby ? Czy lepiej kupić coś z materiału dresowego ?
Chodzi mi o wyjście ze szpitala
https://zapodaj.net/plik-24x6mh8j4bWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 14:49
Cezarowa lubi tę wiadomość
-
Olaura wrote:Hej, trochę mnie tu nie było, ale mamy ostatnio trochę zabiegany czas. Wyniki testu tolerancji glukozy mnie totalnie zaskoczyły, mimo zdrowej diety i wagi w normie, wyszła mi cukrzyca ciążowa i teraz kłuję sobie palce 4x dziennie i pilnuję się z dietą 1000x bardziej niż wcześniej. O wynikach dowiedziałam się w pracy, dzień przed wizytą kontrolną w przychodni i dostałam ataku paniki aż managerka wysłała mnie do domu na dwa dni. Masakra, dopóki wszystko z ciążą szło książkowo czułam się psychicznie ok, a jak usłyszałam te wyniki to cały koszmar z zeszłego lata i strach przed poronieniem do mnie wrócił. Teraz po googlowaniu i rozmowie z pielęgniarką jest już ok. Dobre jest to, że mimo, że mam mierzyć cukier przed 6 dni, w przychodni dali mi cały zestaw do mierzenia poziomu cukru już na zawsze, z całym zapasem pasków i igiełek, a jeśli przez ten tydzień zabraknie mi tych dwóch ostatnich to mam się po prostu do nich zgłosić i mi uzupełnią zapasy, nie muszę sama niczego kupować w aptece.
Przynajmniej w ramach wyłączenia głowy przez te dwa wolne dni wyprałam i wyprasowałam ubranka dla maluszka, póki co 50 i 56, później zabiorę się za większe rozmiary.
Poza tym jest ok, został mi jeszcze trochę ponad tydzień w pracy, potem zaległy urlop, a po urlopie zaczynam od razu macierzyński we wrześniu, więc już nie mogę się doczekać. Na szczęście do tej pory tegoroczne lato w Finlandii nie było wybitnie upalne, więc nie narzekam 😊 A zdarza się, że latem temperatura może się utrzymywać na ponad 30 stopni, ja zazwyczaj powyżej 25 umieram 🙃
Idę Was nadrabiać, trochę tych stron się pojawiło 😊💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
17.04->prenatalne
15.05 -> Sanco - wynik prawidłowy, ryzyka niskie, 👣💙chłopak!
17.06 -> połówkowe -> bez zastrzeżeń; 440 g kawalera
11.07 -> 800 g synka 👶
16.07 -> echo serca wzorcowe
12.09 -> 2.8 kg chłopa!
-
strzyga wrote:Dostałam w spadku trochę ciuszków i między innymi taki kombinezon.. tylko mam pytanie czy on nie będzie za gruby ? Czy lepiej kupić coś z materiału dresowego ?
Chodzi mi o wyjście ze szpitala
Ja chciałam kupić takiego misia, ale w końcu nie kupiłam bo stwierdziłam, że będzie otulacz do fotelika. A poza tym wtedy się dowiedziałam, że do fotelika nie powinno się jakoś ubierać w kombinezony itp tylko właśnie te otulacze. Nie wiem sama czy taki miś się nada do fotelika, chętnie się dowiem 😊
O matko współczuję Wam tych sąsiadów… u nas na szczęście wszyscy są w porządku. Czasem do sąsiadów z góry przyjadą wnuki i biegają jak szalone i walą nie wiem czym, a ściany mamy naprawdę grube 😅 Ale to bardzo rzadko ostatnimi czasy. No i większość sąsiadów w wieku moich rodziców więc obawiam się, że to oni mogą narzekać jak mała będzie dawać popisy 🙈
Serniczek obyś szybko pozbyła się tej infekcji!
Aż sprawdziłam w aplikacji i zostało 101 dni czyli też jutro studniówka 🫨
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 16:47
-
Espoir dziękuję, zapamiętam na przyszłość. Pani w aptece dała nam jakiś syrop zobaczymy jak będzie w nocy.
Mojego kuzyna 2 latka zabrało dziś pogotowie bo nie mogli zbić mu gorączki i dostał drgawek 😞 Musieli się zarazić od siebie.06.2021r. Syn 💙
11.02.2024r. II Kreski
24.02.2024r. Potwierdzenie ciąży przez lekarza
10.04.2024r. Prenatalne ❤️
13.05.2024r. Będzie synek 💙 -
Maszonek wrote:Nie myślałaś o sensorze? Wydaje mi się, że też jest refundowany.
Mila, o kurczę, oby w szpitalu opanowali sytuację. Biedactwo 😔 -
nutella_ wrote:Współczuję wam sąsiadów. Ja już to na szczęście mam za sobą, bo mieszkamy w bliźniaku. Ale jest serio dobrze wyciszony/wygłuszony (nie znam się), że jedynie słychać jak sąsiad po pijaku zacznie śpiewać 🤣 Jak mieszkaliśmy w bloku to codziennie sąsiadka z dołu pukała nam w sufit, bo nasze dzieci były zbyt głośno. I to nie tak, że serio były głośno tylko ona siedziała w TOTALNEJ CISZY, więc wszystko słyszała. Każde przejechanie samochodem po panelach 😏
Zaraz się biorę za pieczenie sernika na jutro na deser do mamy 😉 Nie wiem czy to było wczoraj czy dziś rano jak się przebudziłam, ale utkwił mi w głowie sernik_z_rodzynkami, więc musi być sernik 😂
https://zapodaj.net/plik-AdEci7GWta
Dzisiaj w aplikacji zobaczyłam taką wiadomość. Do terminu jeszcze tylko 78 dni, a do donoszonej ciąży niecałe 60. Z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej stresik mnie dopada 🫣
P.S. ten samochód to taka resorówka zabawkowy 🤣
Też bym sobie sernik zjadła, koniecznie z rodzynkami 😁 -
Dziękuję dziewczyny za życzenia zdrowia. Dzisiaj już jest dużo lepiej, więc antybiotyk działa ☺️
Takie misiowe kombinezony do fotelika są ok, nam tłumaczyli w sklepie, że nie można takich grubych, puchowych zakładać, bo wtedy nie da rady dociągnąć pasów. Takie materiałowe są dobre, bo pasy się też na nich nie ślizgająstrzyga lubi tę wiadomość
-
Mila25 wrote:Espoir dziękuję, zapamiętam na przyszłość. Pani w aptece dała nam jakiś syrop zobaczymy jak będzie w nocy.
Mojego kuzyna 2 latka zabrało dziś pogotowie bo nie mogli zbić mu gorączki i dostał drgawek 😞 Musieli się zarazić od siebie.
Współczuję bardzo, najgorzej, że nie do końca wiadomo jak pomóc takiemu bąblowi 😔 Oby już było tylko lepiej -
nick nieaktualny