Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Apka wrote:Ej wbiłyscie mi klina z tymi horizonami bo wzielam je w ciemno bo po pierwszym cc bylam bardzo zadowolona. Wrecz przypadkowo wzielam wiekszy rozmiar niz poprzednim razem a wagowo jestem teraz bardzo podobnie no ale musze sprawdzic faktycznie jak to z ta rozmiarowka teraz jest.
Zamowilam z temu ta mom's bag w tamtym tygodniu, zobaczymy czy do przyszlego tygodnia dojdzie to pewnie spakuje czesc rzeczy ale w tamtym tyg juz sobie popakowalam komplety ubranek do woreczkow plus dla meza jakis jeden zestaw na duze bobo w domu i na wyjście jeszcze nie jest tip top ale juz sie czuje spokojniejsza.
Czy ktoras z Was ma porownanie butelek dafi tych z takim klasycznym filtrem i te solid?
Ja wolę te solid, wygodniej mi się z nich pije. Natomiast są gorsze do czyszczenia, bo te ustniki trzeba bardzo dokładnie szorować -
Hejo, uspokoiło się 😉 po prysznicu zaczęły znowu wydłużać się odstępy i robić się słabsze. A jak już zasnęłam to obudziłam się prawie bez. Jezu padam na ryj 🤭😅 a tu trzeba dzieci ogarniać do placówek, a później zajęcia pozalekcyjne i wszystko inne 🙈
Nejt, strzyga, Vam, Yggy, merry_merry, sernik_z_rodzynkami, Kasia111, Hera098, Nicole123, Cezarowa, Olaura lubią tę wiadomość
-
Siedzę, pije kawę i mam takie przemyślenia, że cholera bolało i trzeba to dziecko urodzić 🙈 w pewnym momencie podczas bóli byłam taka zła na męża, że pozwolił mi na dziecko. 🤣 Przypomniało mi się co to są bóle krzyżowe.
A i odchodzi czop. Chyba to czop, bo we wcześniejszych ciążach nie zaobserwowałam.🤔 Ale na internecie podobnie wygląda_ine, Yggy, Zaczarowan lubią tę wiadomość
-
Hej, u mnie wczoraj podobna sytuacja, miałam skorcze częste przez pół dnia i to dość bolesne, siedzielismy sobie z mężem na kolacji z okazji rocznicy ślubu i się zastanawialaismy czy mała nie chce nam prezentu zrobić... ale na szczęście koło 22 się wszytsko wyciszyło. U mnie dzisiaj 37+0 więc ciąża donoszona to teoretycznie juz mogę rodzic 🥰🙉
Vam, Nejt, _ine, Yggy, merry_merry, sernik_z_rodzynkami, Kasia111, strzyga, Zaczarowan, Hera098, Kasiap899, Nicole123, Neta, Miphuhiz, Olaura lubią tę wiadomość
-
nutella_ wrote:Siedzę, pije kawę i mam takie przemyślenia, że cholera bolało i trzeba to dziecko urodzić 🙈 w pewnym momencie podczas bóli byłam taka zła na męża, że pozwolił mi na dziecko. 🤣 Przypomniało mi się co to są bóle krzyżowe.
A i odchodzi czop. Chyba to czop, bo we wcześniejszych ciążach nie zaobserwowałam.🤔 Ale na internecie podobnie wygląda
Mam nadzieję, że Zosia wstrzyma się do niedzieli, żeby nie pretendować do tytułu późnego wcześniaka 😊
A mnie dziś czeka wycieczka na oddział ginekologiczny, wczoraj strasznie zgrzał mnie lekarz dyżurant, właściwie przelała się u mnie czara goryczy i pójdzie soczysta skarga, po której liczę, że albo się ogarną albo na tyle mnie zapamiętają, że odechce im się wchodzić mi w drogę. 2 tygodnie temu trafiłam do szpitala, wyszłam w piątek 23.08 na wypisie miałam informacje, że jestem na zwolnieniu do 06 09, w pt 30.08 mam telefon z pracy,że zamykają miesiąc a nie wiedzą co z moim zwolnienieniem od 20.08 (!). Zadzwoniłam na oddział tam pani lekarz sprawdziła i powiedziała, że faktycznie ich niedopatrzenie, że zapomnieli i oni już wysyłają informacje. Myślałam, że już po sprawie a tymczasem wczoraj znów dzwonią z pracy, że jedno z tych zwolnien (rozbili to na 3 nie wiem czemu) jest wpisane jako do wyjaśnienia przez NFZ przez co nie przechodzi przez system i będę miała lukę w zwolnieniu. Było to około 15, więc dzwonię na oddział a tam jakiś gburowaty lekarz dyżurant, który nawet nie raczył sie przedstawić stwierdził, że telefonicznie to on nic nie zdziała i mam stawić się osobiście. W związku z tym zapytałam czy jest poważny, żebym w 36 tygodniu ciąży jeździła 70 km wyjaśniać ich brak kompetencji. Pojadę, ale generalnie biada im! 😡 dobrze, że czuję się ok i lubię jeździć samochodem, bo w innym przypadku musiałabym angażować męża, żeby specjalnie wziął wolne, bo mam zjawić się na oddziale między 10 a 12, naprawdę to jest jakaś kpina...
Yggy U mnie wynik gbs był po około 5 dniach, jestem wątpliwą szczęściara posiadającą dodatni wynikWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 07:18
-
nutella_ wrote:Siedzę, pije kawę i mam takie przemyślenia, że cholera bolało i trzeba to dziecko urodzić 🙈 w pewnym momencie podczas bóli byłam taka zła na męża, że pozwolił mi na dziecko. 🤣 Przypomniało mi się co to są bóle krzyżowe.
A i odchodzi czop. Chyba to czop, bo we wcześniejszych ciążach nie zaobserwowałam.🤔 Ale na internecie podobnie wyglądaYggy, strzyga lubią tę wiadomość
-
aneta wrote:Hej, u mnie wczoraj podobna sytuacja, miałam skorcze częste przez pół dnia i to dość bolesne, siedzielismy sobie z mężem na kolacji z okazji rocznicy ślubu i się zastanawialaismy czy mała nie chce nam prezentu zrobić... ale na szczęście koło 22 się wszytsko wyciszyło. U mnie dzisiaj 37+0 więc ciąża donoszona to teoretycznie juz mogę rodzic 🥰🙉
My też we wrześniu mamy rocznicę ślubu i akurat po cichu liczę, że właśnie tego dnia nasz malczan postanowi zjawić się na świecie 😉Vam lubi tę wiadomość
-
To juz tak blisko i zaczniemy się rozpakowywać... 🤯😉
Jeszcze z tydzień mogłyby dzieciaczki posiedzieć, mówię oczywiście o tych z konca września i początku października, u mnie jutro też zacznie się 37tc, skurcze przechodzą po leżeniu, ale sa juz codziennie, więc macica ostro trenuje.
Wiedziałyście, ze sa specjalne podpaski, które mają wskaźnik, czy mokra wydzielina jest saczacymi się wodami plodowymi??? 😮 Rozważałam, ale za 5 szt. życzą sobie minimum 90zl, amniocheck to cudo się nazywa... Cena trochę zawrotna, żebym tylko sobie zaspokoiła ciekawość na nowinki, ale może przydatne info dla którejś z Was 😉.
Sprawdziłam maila i faktycznie ze 2 tyg temu rossman posłał mi powiadomienie o tych pampersach. Zignorowałam je totalnie 🤣
Aneta, nutella jak dziś Wasze brzuszki?
Dobrego dnia dziewczyny 🍀
Vam lubi tę wiadomość
-
Yggy chciałam kupić ten test na wody płodowe dopóki nie zobaczyłam ceny 😅 jednak nie jest mi to potrzebne
Nutella, Aneta, dobrze, że dzieci jeszcze czekają 🤞🏻 kciuki, żeby Was mocno nie męczyły te skurcze przepowiadające
Mi się częściej od kilku dni spina brzuch 😮💨 dzisiaj w nocy dwa razy się budziłam z bólem w prawej stronie brzucha i nie mogłam się przez niego przekręcić na lewy bok tylko musiałam wstać i dopiero się położyć 😶 robi się ciężkoYggy lubi tę wiadomość
-
Mnie dziś w nocy złapał w plecy jakiś nerwoból, pewnie skutek uboczny fizjoterapii... 3h snu z głowy - już się trochę zastanawiałam, czy to aby nie bóle porodowe, ale mi nie pasowało, że boli wyraźnie tylko z jednej strony.
Uświadomiłam sobie, ile jeszcze rzeczy muszę zrobić - uporządkować pokoik dziecięcy, uprasować resztę ubranek, kupić jeszcze kilka drobiazgów (od razu poczynilam parę nocnych zakupów, pewnie się zdziwią kto kupuje termometr o 4 w nocy 🫣). Na szczęście ból przeszedł.
Chyba muszę robić choć jedną rzecz dziennie,caby się czuć spokojniej i iść naprzód z tematem, ostatnio nijak się nie mogłam zebrać.Yggy lubi tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
Nejt termin na 1.10 miałam z pierwszego USG, ale ten z terminu OM i pozniej że wszystkich badań prenatalnych wskazywał na 24.09, ale już tutaj nie zmieniałam Bo i tak mała szansa że urodzi się akurat w tym terminie dokładnie.
Yggy u mnie od rana znowu skorcze się zaczęły, dość bolesne tak jak wczoraj, gdy się położę to się wyciszają, ale gdy wstanę to znowu powracają.Nejt lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
No to ładnie zaczyna się dziś w naszym wątku! 🤣
@nutella_, cieszę się że póki co się uspokoiło, bo faktycznie niech maleństwo jeszcze posiedzi troszkę w tym brzuszku!
@Yggy, super że na wizycie wszystko okej! aż jestem ciekawa swojej szyjki, bo u Ciebie chyba też była długa i nagle taki skrót?
@Nejt, popieram Cię jeśli chodzi o skargę! zrobiłabym dokładnie tak samo.. czasem mam wrażenie, że my ciężarne jesteśmy wielkimi problemami dla tych lekarzy, a tak biadolą na temat małej ilości urodzeń..
@Vam, to u Ciebie też coś zaczyna się dziać, skoro czop odchodzi.. o matko! Nie no.. ja już dziś na siłę biorę się za torbę 🤣
U mnie noc straszna.. spałam może tak dobrze z 1.5h, a większość to przekręcanie się z boku na bok. W dodatku miałam bardzo delikatne kłucia w kroczu, ale to chyba nic groźnego.. myślę że to pewnie jakieś przygotowania organizmu.. choć już miałam wizję przedwczesnego porodu! 🤣 🤣
Miłego dnia dziewczyny! oby dalej w dwupakach! oczywiście te które jeszcze muszą w nim być!Yggy, Nejt lubią tę wiadomość
-
Wlasnie zaczyna sie webinar z fundacji matecznik “poród krok po kroku” - polecam jesli ktos chciałby posłuchać
Yggy lubi tę wiadomość
-
Co do wkładek AMNIO CHECK to chyba zwykłe paski lakmusowe są tańszym dobrym zamiennikiem?
Yggy lubi tę wiadomość
-
strzyga wrote:Cześć dziewczyny!
No to ładnie zaczyna się dziś w naszym wątku! 🤣
@Vam, to u Ciebie też coś zaczyna się dziać, skoro czop odchodzi.. o matko! Nie no.. ja już dziś na siłę biorę się za torbę 🤣
U mnie noc straszna.. spałam może tak dobrze z 1.5h, a większość to przekręcanie się z boku na bok. W dodatku miałam bardzo delikatne kłucia w kroczu, ale to chyba nic groźnego.. myślę że to pewnie jakieś przygotowania organizmu.. choć już miałam wizję przedwczesnego porodu! 🤣 🤣
Miłego dnia dziewczyny! oby dalej w dwupakach! oczywiście te które jeszcze muszą w nim być!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 10:04
-
Na piątek mam wizytę u gina, ale właśnie próbuje przełożyć. Miesiąc już minął 🫣 Jakoś tak mu ufam i chciałam wiedzieć czy i jakich szkód narobiło wczorajsze 6 h skurczy. Jak się ma Zosia, jaką ma wagę i co myśli ogólnie. Wiecie... Nie wiem co myśleć. Jest jeszcze kilka dni do donoszonej. Mogłaby sobie posiedzieć, ale z drugiej strony te skurcze męczą ( nie są już tak bolesne, ale czasami dają popalić) i człowiek jest tym zmęczony. I nie wiem czy czekać co będzie, wyciszać czy co 🤷 (magnez biorę). Potrzebuje chyba właśnie zdania kogoś komu ufam. Do szpitala za bardzo nie chce (jak nie ma potrzeby). Chyba doświadczone mamy bardziej rozumieją to, że jakoś tak lepiej z "drobnymi "skurczykami pomęczyć się jeszcze w domku.
Ja mam bóle krzyżowe i czuje napieranie w szyjce/kroczu. Nie jest to mega mocne, ale odczuwalne. Nasila się przy skurczach.
Dzieciaki odstawione. Niedługo trzeba odebrać. Później zajęcia dodatkowe i człowiek nie ma czasu nawet rodzić 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 10:07
-
Mnie dziś dopadła jakaś kolka chyba choć niewiele się ruszałam z rana więc nie wiem od czego to, ale przy staniu kłuło strasznie pod żebrem. Jak usiadłam to się uspokoiło i mam nadzieję, że tak zostanie. Dzieci w szkole, mąż ma ostatnie dni urlopu normalnie nie wiem co ze sobą zrobić taka cisza 🤣 z tym że dziś pierwszego dnia chcemy odebrać naszą pierwszoklasistkę wcześniej więc za 1.5h trzeba po Nią jechać.
-
nutella_ wrote:Na piątek mam wizytę u gina, ale właśnie próbuje przełożyć. Miesiąc już minął 🫣 Jakoś tak mu ufam i chciałam wiedzieć czy i jakich szkód narobiło wczorajsze 6 h skurczy. Jak się ma Zosia, jaką ma wagę i co myśli ogólnie. Wiecie... Nie wiem co myśleć. Jest jeszcze kilka dni do donoszonej. Mogłaby sobie posiedzieć, ale z drugiej strony te skurcze męczą ( nie są już tak bolesne, ale czasami dają popalić) i człowiek jest tym zmęczony. I nie wiem czy czekać co będzie, wyciszać czy co 🤷 Potrzebuje chyba właśnie zdania kogoś komu ufam. Do szpitala za bardzo nie chce (jak nie ma potrzeby). Chyba doświadczone mamy bardziej rozumieją to, że jakoś tak lepiej z "drobnymi "skurczykami pomęczyć się jeszcze w domku.
Ja mam bóle krzyżowe i czuje napieranie w szyjce/kroczu. Nie jest to mega mocne, ale odczuwalne. Nasila się przy skurczach.
Dzieciaki odstawione. Niedługo trzeba odebrać. Później zajęcia dodatkowe i człowiek nie ma czasu nawet rodzić 🤣 -
Kasiap899 wrote:Nutella - trzymam kciuki żeby to jeszcze nie dzisiaj 🙂
Dziewczyny, które mają termin na połowę października lub później - jakie ciuszki dla dziecka zabieracie do szpitala? Oczywiście pytam te, którym szpital nie zapewnia ubranek. Bo ja myślałam, że na pewno pajacyki i pewnie jakieś bodziaki ale czy z krótkim czy z długim rękawem te bodziaki? I co do nich na dół, jakieś spodenki? W ogóle nie mam pojęcia ile warstw się takim dzieciom zakłada 🙁 czy bodziaki się zakłada pod pajacyk też? Czarna magia dla mnie...
Witam,
Czuję się wywołała przez Nutellę zatem przedstawie się jako mama 3 dzieci urodzonych w maju i kwietniu w odstępach co 5 lat, 2 córki i syn. W brzuszku 3cia córka z terminem na 17 października. I teraz tak, może pociesze,wózek czeka na pranie, dostawka jeszcze u przyjaciółki, ciuchy czeskaja jeszcze na wolna komode, dopiero będę pprzeglądac i sprawdzać we wrześniu co dokupić i prać, kupiłam tylko paczke pieluch, torby do szpitala to jakiś odległy cel 😅, za bardzo pochłonęły mnie wakacje i przygotowania do szkoły córek (one wyszły po terminie). Co do ubranek to zawsze miałam do szpitala po 7 kompletów body kopertowe na dlugi rękaw i do tego spodenki zapinane na ramionach z możliwością odpiecia w kroku żeby przewinąć bez zdejmowania a do domu na noce śpioszki długi rękaw, tak robiłam wiosna i tak zrobię jesienią. Jak będzie chłodno to kocyk albo polarkowy kombinezon na wyjście.
Co do majtasow to mam w koszyku Hebe Bella Mamma XL po prostu, no nie lubię kombinować a to znam, tak, samo ich ogromne podkłady.
Co do kąpieli to syn miał emolient, ale od tego się odchodzi i słyszałam wiele dobrych opinii o Hagi do kąpieli.
Wczoraj odebrałam pampersy za 1 grosz i dostałam też maila, że jest do odbioru oliwka w Rossmanie za 1 grosz.Kasiap899 lubi tę wiadomość