Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Oo te sa najlepsze, te młode sprinterki 🤪 też mnie ostatnio 2 w lidlu dogoniły szczęśliwe. Jednak karma to suka, ich czas przyjdzie 🤣
Ja trzymam wagę w okolicy 83 od 2 albo 3 tygodni, ale gacie noszę juz TZ. Śpię bez, bo cokolwiek mnie uciska to się wkoorwiam, ja nie wiem w czym ja pojadę do tego szpitala, chyba od razu szlafrok zarzucę 🤣 no i głupio tak w męskich gaciach trochę leżeć na ktg 🤣Katka123, TynciaQ94, Vam lubią tę wiadomość
-
@Hera, a jak się czujesz przed wtorkiem? Mnie trochę stres złapał 🤭👩 31🧔♂️33
👰🤵 2021
01.2024 🤰
5.02.2024 💓 (5+5) crl 3 mm
26.03.2024 prenatalne, wszystkie ryzyka b. niskie
10.05.2024 (19+2) badania połówkowe - 324 g, anatomicznie wszystko ok, 💙chłopiec 💙
5.07.2024 - wizyta, 1179g chłopca 💙
2.08.2024 (31+2) - prenatalne III trymestru, wszystko ok, waga 2088 g 😱
17.09.2024 (37+6) - skierowanie do szpitala, planowana indukcja porodu
18.09.2024 (38+0) synek Adaś na świecie, waga 3980 g, 10 punktów 💙
-
Mi moja mądra mamunia zrobiła prezent - a wzbranialam się przed przyjęciem go. Kupiła mi takie najzwyklejsze ogromne majciochy, takie "mama size" - chyba z 6 par. Nie miałabym w czym chodzić, gdyby nie to.
Yggy, Olaura, Hera098, Kasiap899, TynciaQ94, Vam lubią tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
nutella_ wrote:Ostatnio w aplikacji wyskoczyła mi informacja, że zwykle w tym okresie już się nie przybiera, a waga może spadać.
I chyba coś w tym jest, bo ja w ciągu ostatniego 1.5 tygodnia mam prawie 1 kg na minusie. 🤔
To może faktycznie coś w tym jest. W takim razie mam tylko 7,5 kg na plusie 🙈 ciekawe ile finalnie będzie
A ja dzisiaj w biedronce czekałam w kolejce do samoobsługowej, miałam tylko kilka rzeczy, ale szybko szło to uznałam nie będę się pchała . Ale facet przede mną szybko wzrok odwrócił jak spojrzał na mój brzuch hahaha już chciałam powiedzieć że spokojnie nie będę korzystać z pierwszeństwa 😂 -
To ja na ostatniej wizycie 6.9 ważyłam 67,5 i zastanawiam się czy to normalne 🤨 To daje mi 3,5kg na plus od wagi wyjściowej… ja wiem, że zawsze miałam słabość do czekolady i zdarzały mi się grzeszki jedzeniowe, nad którymi w ciąży starałam się zapanować plus więcej się ruszać, ale żeby aż tak to zadziałało 🤨
Dzisiaj jestem 36+0 i wg apki gdyby Mikko teraz się urodził to nie byłby już wcześniakiem. Myślałam, że to dopiero po 37+0 i trochę zgłupiałam.
Kurczę, nie mogę uwierzyć, że mamy już Karolinkę i kolejne dzieci pojawią się w przyszłym tygodniu! 😍 Wam też ta ciąża tak przeleciała?
Yggy lubi tę wiadomość
🇫🇮
👩 33 👨 34
Starania od 4/2023
⏸️ 7/2023
💔 8/2023 5t6d, poronienie samoistne
Ponowne starania od 10/2023
⏸️ 2/2024
20.2 GA 5t6d, CRL 3.2mm, serduszko bije ❤️
EDD 16.10.2024
3.4 GA 12t4d, CRL 64.3mm ❤️
EDD 12.10.2024
29.5 GA 20t4d, 364g chłopaka 😍💙
30.7 GA 29t3d, 1434g 😍💙
20.10.2024 - synek już z nami! 😍💙
41t1d, 3020g & 52cm
-
Bardzo zleciało , aczkolwiek od 33 tyg jakoś się dłuży
Olaura lubi tę wiadomość
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Co do szczepienia to ja bym się zaszczepiła, nawet jeśli nie zdążysz przekazać przeciwciał to zmniejszasz ryzyko chroniąc siebie.
Mi waga ostatnio też lekko spadła i oscyluje wokół 66 kg, czyli 7,5kg na plusie. Jak już rzeczywiście nie będę nabierać masy to super.
Ja ruchy czuję bardzo intensywnie, chwilami nawet są bolesne jak mi się wbija w różne organy -
Hej dziewczyny! Nie wiem czy któraś mnie jeszcze kojarzy i pamięta. Zniknelam jakoś w połowie naszych ciąż po tych przykrych sytuacjach naszych koleżanek..😥 jakoś tak to wszystko psychicznie mi siadło na głowę, że stwierdziłam, że chyba muszę zrobić sobie przerwę od jakiekolwiek czytania na temat ciąż. U mnie ogólnie już ok. Jestem już dość spokojna, mamy 35+2 więc mam nadzieję, że dotrwamy.
Co się działo po drodze u mnie..po połówkowych wylądowałam w szpitalu ponieważ moja szyjka skróciła się po raz kolejny. Z racji, że byłam jeszcze przed 24 tygodniem, założyli mi szew. Nie byłam przekonana do tego, strasznie się bałam, ale myślę, że dzięki temu jesteśmy z Antosią teraz w tym momencie jakim jesteśmy 😊 później jeszcze wyszła mi cukrzyca ciążowa🙈 na szczęście dajemy radę z senosorem i dieta. W przyszłym tygodniu mamy jeszcze wizytę u diabetologa, ale wierzę, że zostaniemy na tym i nie będę musiała insuliny na koniec sobie wstrzykiwać. Na ten moment szyjka ma 1,9, zamknięta. Jakoś w 37 mamy zdejmować szew.
Ogólnie malutka ma się dobrze, na ostatniej wizycie miała prawie 2300g. Wariuje w brzuchu. Osobiście wolę jej kopniaki w żebra od tych wygibasów rączkami na dole 😀 u mnie około 8kg na plusie, ale myślę że to zasługa diety ciążowej, bo odkąd ją stosuje to praktycznie waga stoi. Jest ciężko już, ale jakoś się kulam🙈 dużo mam pomocy od bliskich i męża.
Nadrabiałam Was prawie 3 dni🙈 spakowana jestem już do szpitala i myślę, że z wyprawki i kąciku dla małej mamy już wszystko, a przynajmniej to co najważniejsze.
Gdzieś tam czytając przewinęło mi się gdzie rodzicie i Anna ja rodzę tam gdzie Ty w Gliwicach 😊 także kto wie może się spotkamy.
Mam nadzieję, że nie macie mi za złe, że tak zniknęłam, a teraz tu wracam, ale chciałam jeszcze tu z Wami chociaż na końcówce trochę pobyć i potem jak się pojawią już wszystkie maluchy♥️
Oczywiście gratuluję już tym mamusiom, które są rozpakowane i trzymam za Was kciuki 🍀
Yggy, Katka123, Kasiap899, Kasiap899, TynciaQ94, Vam, sernik_z_rodzynkami, Olaura, Nicole123, aneta, _ine, Miphuhiz lubią tę wiadomość
-
Yggy wrote:Oo te sa najlepsze, te młode sprinterki 🤪 też mnie ostatnio 2 w lidlu dogoniły szczęśliwe. Jednak karma to suka, ich czas przyjdzie 🤣
Ja trzymam wagę w okolicy 83 od 2 albo 3 tygodni, ale gacie noszę juz TZ. Śpię bez, bo cokolwiek mnie uciska to się wkoorwiam, ja nie wiem w czym ja pojadę do tego szpitala, chyba od razu szlafrok zarzucę 🤣 no i głupio tak w męskich gaciach trochę leżeć na ktg 🤣
You made ma day 🤣🤣🤣
Gdyby nie to, że brzuchol przeszkadza to turlała bym się tu że śmiechu 🤣Yggy lubi tę wiadomość
-
Oglądam właśnie obrazki z Opolszczyzny itp. w Wiadomościach - mam nadzieję, że żadna z Was nie mieszka na zagrożonych powodzią terenach i jesteście bezpieczne.
_ine, Nejt lubią tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
świtezianka wrote:Cezarowa, i jak tam, byłaś na dniu otwartym? Ja byłam, bo liczyłam na to, że jeszcze raz na spokojnie obczaję apartament i drogę do niego, wypytam o wszystko, a dzisiaj była taka padaka i paraliż w całym szpitalu, że gdybym nie była tam w maju i nie widziała, że czasem panuje tam absolutny spokój, to dzisiaj bym się przeraziła. Wszystkie apartamenty zajęte, zwiedzanie szpitala trwało 3 minuty, wieźli jakąś kobietę w trybie pilnym na blok operacyjny, straszna bieganina i zamieszanie 😳 Mój mąż jak zobaczył tych ludzi czekających na IP, a potem jeszcze tę biedną kobietę na łóżku, to powiedział do mnie „zaczynam się cieszyć z tej planowej cesarki”, i nie dziwię mu się, bo było to straszne.
Oooo szkoda, że nie dałaś znać, bo byłam . Weszłam do szpitala i przeraziła mnie ilość osób...
Najpierw byłam na 2 wykładach, a na 3 wyszłam, żeby pozwiedzać. Nowa sala porodowa+poporodowa ładna (niby mają oddać 4 sale), a stare poporodowe 2 os. kitki straszne, ale mogło zawsze jak na szpital być gorzej.
Chciałam zobaczyć apartament, ale zajęte i tak teraz myślę, że chyba nie będę go wykupywać. Nie lubię w ciemno brać takich rzeczy, a te sale nowe są spoko. Mam lekarza z Ujastek, będę miała prywatną położną też z Ujastek i ponoć jak się szepnie i sala nowa będzie wolna to Cię tam wrzucą .
Samo zawiedzanie było na spokojnie prowadzone. Kobieta odpowiadała na pytania jak tylko mieliśmy okazje je zadawać i naprawdę spoko było.
Na moim zwiedzaniu były położne, które biegły po korytarzu ze sprzetem, bo też mieli jakąś grubą akcje. No, ale to szpital więc mnie to nie dziwi.
@Apka obecnie mam tylko usługę położnej, z apartamentu jak wyżej rezygnuje. To tylko dwa dni, a gdybym nawet miała towarzystwo w sali to mi to nie przeszkadza . Znajoma, która tam ostatnio rodziła była we 2os pokoju sama. Zależy od obłożenia, dziś mówili, że mają spory teraz ruch.
A pogadałam sobie jeszcze z innymi małżeństwami/parami i co nie co mi opowiedzieli jeszcze o innych szpitalach. Spotkałam też starych znajomych.
Dobrze być na takim dniu otwartym, bo przynajmniej wiem gdzie jest wejście i gdzie się kierować . Trochę zestresowała mnie ilość osób, bo jak sobie pomyślałam, że wszyscy chcą tu rodzić to pytam "jak?" bo sal nie mają dużo.👩'88 🧔♂️'86
2023 💔 puste jajo płodowe
2024 🤰 ⏸️ 17.10.2024 🎀 🩷
______________________ -
U mnie w końcu ciąża donoszona, czekam teraz jakie decyzje będą podejmować odnośnie cięcia ale to aż w tygodniu się dowiem po wszystkich wynikach badań 🙈
Hera098, Anna_bella, merry_merry, nutella_, Katka123, Olaura, Kasiap899, Apka, espoir, Vam, sernik_z_rodzynkami, Nejt, Miphuhiz lubią tę wiadomość
-
eevee_93 wrote:@Hera, a jak się czujesz przed wtorkiem? Mnie trochę stres złapał 🤭
Dzisiaj miałam tam intensywny dzień, że nie miałam kiedy o tym myśleć🙈 Dwa prania, sprzątanie, mycie podłóg, wymiana pościeli w obu pokojach, wykąpanie trzech psów -> oczywiście wszystko z narzeczonym. Kręgosłup mi siada, brzuch napięty 😅
Podejrzewam, że w poniedziałek dopiero złapie mnie jakiś stresik😄 O ile, bo ja tak naprawdę nie znam daty cesarki, więc jakbym np miała zapewnione że 17ego przyjeżdżam i 18ego będę cięta to pewnie bym już dziś się stresowała na maksa...
Paulina9408 - pamiętam Cię 😉 Dobrze, że wróciłaś i już nam nie uciekaj😀paulina9408, Yggy lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
paulina9408 wrote:Hej dziewczyny! Nie wiem czy któraś mnie jeszcze kojarzy i pamięta. Zniknelam jakoś w połowie naszych ciąż po tych przykrych sytuacjach naszych koleżanek..😥 jakoś tak to wszystko psychicznie mi siadło na głowę, że stwierdziłam, że chyba muszę zrobić sobie przerwę od jakiekolwiek czytania na temat ciąż. U mnie ogólnie już ok. Jestem już dość spokojna, mamy 35+2 więc mam nadzieję, że dotrwamy.
Co się działo po drodze u mnie..po połówkowych wylądowałam w szpitalu ponieważ moja szyjka skróciła się po raz kolejny. Z racji, że byłam jeszcze przed 24 tygodniem, założyli mi szew. Nie byłam przekonana do tego, strasznie się bałam, ale myślę, że dzięki temu jesteśmy z Antosią teraz w tym momencie jakim jesteśmy 😊 później jeszcze wyszła mi cukrzyca ciążowa🙈 na szczęście dajemy radę z senosorem i dieta. W przyszłym tygodniu mamy jeszcze wizytę u diabetologa, ale wierzę, że zostaniemy na tym i nie będę musiała insuliny na koniec sobie wstrzykiwać. Na ten moment szyjka ma 1,9, zamknięta. Jakoś w 37 mamy zdejmować szew.
Ogólnie malutka ma się dobrze, na ostatniej wizycie miała prawie 2300g. Wariuje w brzuchu. Osobiście wolę jej kopniaki w żebra od tych wygibasów rączkami na dole 😀 u mnie około 8kg na plusie, ale myślę że to zasługa diety ciążowej, bo odkąd ją stosuje to praktycznie waga stoi. Jest ciężko już, ale jakoś się kulam🙈 dużo mam pomocy od bliskich i męża.
Nadrabiałam Was prawie 3 dni🙈 spakowana jestem już do szpitala i myślę, że z wyprawki i kąciku dla małej mamy już wszystko, a przynajmniej to co najważniejsze.
Gdzieś tam czytając przewinęło mi się gdzie rodzicie i Anna ja rodzę tam gdzie Ty w Gliwicach 😊 także kto wie może się spotkamy.
Mam nadzieję, że nie macie mi za złe, że tak zniknęłam, a teraz tu wracam, ale chciałam jeszcze tu z Wami chociaż na końcówce trochę pobyć i potem jak się pojawią już wszystkie maluchy♥️
Oczywiście gratuluję już tym mamusiom, które są rozpakowane i trzymam za Was kciuki 🍀
A na kiedy masz termin? wiedziałam, że ktoś jest z okolic, ale nie pamiętałam kto .
Mnie od nocy zgaga męczy. Od 2 h spokoj i mam nadzieję, że tak zostanie 🫣 -
Anna_bella wrote:A na kiedy masz termin? wiedziałam, że ktoś jest z okolic, ale nie pamiętałam kto .
Mnie od nocy zgaga męczy. Od 2 h spokoj i mam nadzieję, że tak zostanie 🫣 -
nick nieaktualnyDobry wieczór dziewczyny..
Jestem, czytałam was na bieżąco, ale.. nie odzywałam się, bo tutaj same dobre wiadomości były, których bardzo gratuluję super, że dzieciaczki zdrowe i rosną
Ja po prostu przechodziłam jakiś kryzys. Miałam sny, że po CC pękły mi szwy i się wykrwawiałam zanim nadeszła pomoc.. pamiętam tylko tyle, że krzyczałam żeby mnie ratowali, bo mam synka..
Po drugie od wczoraj mam bóle brzucha i całego spojenia łonowego, ani za bardzo chodzić, ani leżeć, a już nie wspomnę o przekręcaniu się na bok dzisiaj w nocy aż się poryczałam z bólu
A po trzecie wczoraj odszedł od nas 11 letni owczarek Cywilek bardzo to wczoraj przeżywam i przeżywam do tej pory.. z kuchni widzę pusty kojec i ryczę dla kogoś może to być tylko pies, ale nie dla mnie i męża - potrafił wyczuć ruchy Kacperka i tulić się pyskiem do brzucha, zdarzało się nawet że słodko piszczał patrząc się na brzuch
We wtorek mam wizytę w Pabianicach i tylko to mnie cieszy -
Cezarowa, ja widziałam te apartamenty w maju i się cieszę, bo teraz też pewnie wahałabym się tak jak Ty. My się zdecydowaliśmy, bo mąż od początku chciał być cały czas z nami, a teraz po wiadomości o tym, że będę po CC, to tym bardziej nie chcemy się rozstawać. Ten mały apartament jest klitką, ale już średni jest super, przestronny, nie ma co raczej dopłacać za ten największy. To tak tylko jakbyś jednak rozważała
Pojechaliśmy spontanicznie, więc nie pisałam, ale jak będziecie chciały Ty i Apka, to może wybierzemy się kiedyś na jakiś wspólny spacer, jak już nasze bejbiki przyjdą na świat
Strzyga, przytulam Cię mocno 😔🫂🫂🫂
Cezarowa, strzyga lubią tę wiadomość
-
@strzyga - strasznie mi przykro z powodu psiaka, trzymaj się. Rozumiem smutek, bo to są takie nasze futrzaste dzieci. 🫂
strzyga lubi tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
Strzyga tule 🫂 to jest bardzo, bardzo bolesne, gdy odchodzi nasz pupil i przyjaciel... Ja po roku od odejścia mojego Vi dalej potrafię plakac, zaloba nie minęła, choć wydarzyło się dużo dobrego w międzyczasie. Kochałam go jakby byl człowiekiem. Wiem, co czujesz 🥺
Hejka Paulina 👋paulina9408, strzyga lubią tę wiadomość