Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde, zobaczyłam, jaki fajny post na pierwszej stronie mają listopadowe dziewczyny i pozazdrościłam 😁 Ale u nas nie ma szans, bo osoba, która założyła wątek, już się tu nie udziela
-
świtezianka wrote:Kurde, zobaczyłam, jaki fajny post na pierwszej stronie mają listopadowe dziewczyny i pozazdrościłam 😁 Ale u nas nie ma szans, bo osoba, która założyła wątek, już się tu nie udziela
Ja kiedyś przez przypadek weszłam na Październik 2023 to też tak pięknie wypisane, kiedy rodziły, jak rodziły, dzieci, imiona... wow🥰
U nas chyba nie ma szans.
Chyba że ta osoba z drugiego postu podjęłaby się prowadzenia, ale wiecie - nie będziemy zmuszać. Musi sama chcieć😜Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Chyba że demokratycznie uznamy, że zakładamy nowy wątek i przestajemy się w tym udzielać 😁 Ale to tylko luźny pomysł, bo ja jestem estetką i lubię jak wszystko jest tak ładnie uporządkowane hahah
-
Rzeczywiście ładnie to wygląda u listopadówek. Ja w poprzednich ciążach przeniosłam się z forum na prywatne grupy Facebookowe było nam tam po prostu wygodniej, ale to już w czasie kiedy każda oficjalnie się przyznała do ciąży żeby nie było problemów ze się wyda 🤣 i tam też na górze miałyśmy przypięty post z naszymi nickami z forum, terminem porodu, a potem datą urodzin dzieci itp.
-
Jeszcze co do infekcji intymnych - miałam z tym ogromny problem, lekarz poradził mi zapobiegawczo brać doustnie jakąś florę bakteryjną. Ja biorę sanprobi barrier. Jak na razie nic się do mnie nie przyplątało 🤞
Vam, Maja2023 lubią tę wiadomość
3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
Ufff nadrobiłam
Dziewczyny gratuluję kropeczek!
I współczuję tym, które straciły i tym, które muszą czekać na ostateczny wynik.
Ja wizytę mam jutro, umieram ze strachu .
Znowu zaczęłam plamić, a z kim nie chciałabym o tym porozmawiać to słyszę,że sama ściągnę sobie to poronienie, no ekstra, właśnie to chciałam usłyszeć, że jeśli stracę to maleństwo to przez to,że się martwię. Żałuję,że nie wytrzymałam i komukolwiek powiedziałam.
Próbuje się uspokoić bo 21.02 też plamilam i lekarz na USG powiedział,że wszystko wygląda dobrze, i póki jest brązowe/ jasno różowe plamienie to ok, natomiast jeśli pojawi się żywa krew wtedy mam dzwonić.
Do tego boli mnie głowa i mam niskie ciśnienie 108/56 😱
Boshe, dziewczyny, zastanawiam się czy to normalne żeby tak się przejmować? I tak co ma być to będzie.....😔17.02. dwie kreski
19.02. Beta HCG : 3230
21.02. pierwsze USG -pęcherzyk ma 9,5 mm
26.02. Beta HCG : 19537
04.03. USG jest serduszko 8 mm człowieka
19.03 USG 2,48 cm człowieka ❤️
09.04. 6,5 cm człowieka ❤️
11.04. I badania prenatalne , z maluchem wszystko ok, ryzyka niziutkie
7.05. wizyta kontrolna
11.06. II badania prenatalne
-
Ja też się bardzo przejmuje, nie robiłam jeszcze USG bo bałam się że za wcześnie i nic na nim nie będzie . Czuję się normalnie, czasem mnie coś zakłuje w jajniku. Martwi mnie ten brak objawów 🙄 Mam wizytę pierwszą we wtorek, a jutro jadę robić morfologię i pewnie zrobię betę znowu dla pewności czy urosła 🙈 No niestety już będziemy się zawsze martwić.
A progesteron sprawdzałaś? Przy niskim są plamienia -
Kruszyna35 wrote:Ufff nadrobiłam
Dziewczyny gratuluję kropeczek!
I współczuję tym, które straciły i tym, które muszą czekać na ostateczny wynik.
Ja wizytę mam jutro, umieram ze strachu .
Znowu zaczęłam plamić, a z kim nie chciałabym o tym porozmawiać to słyszę,że sama ściągnę sobie to poronienie, no ekstra, właśnie to chciałam usłyszeć, że jeśli stracę to maleństwo to przez to,że się martwię. Żałuję,że nie wytrzymałam i komukolwiek powiedziałam.
Próbuje się uspokoić bo 21.02 też plamilam i lekarz na USG powiedział,że wszystko wygląda dobrze, i póki jest brązowe/ jasno różowe plamienie to ok, natomiast jeśli pojawi się żywa krew wtedy mam dzwonić.
Do tego boli mnie głowa i mam niskie ciśnienie 108/56 😱
Boshe, dziewczyny, zastanawiam się czy to normalne żeby tak się przejmować? I tak co ma być to będzie.....😔 -
Progesteronu nie sprawdzałam,ale biorę bo gin przepisał dla mojego spokoju duphaston. 5 dni po 2 dziennie a później po jednej do wizyty.
Wizytę mam o 10:4017.02. dwie kreski
19.02. Beta HCG : 3230
21.02. pierwsze USG -pęcherzyk ma 9,5 mm
26.02. Beta HCG : 19537
04.03. USG jest serduszko 8 mm człowieka
19.03 USG 2,48 cm człowieka ❤️
09.04. 6,5 cm człowieka ❤️
11.04. I badania prenatalne , z maluchem wszystko ok, ryzyka niziutkie
7.05. wizyta kontrolna
11.06. II badania prenatalne
-
Anna_bella wrote:Ja też się bardzo przejmuje, nie robiłam jeszcze USG bo bałam się że za wcześnie i nic na nim nie będzie . Czuję się normalnie, czasem mnie coś zakłuje w jajniku. Martwi mnie ten brak objawów 🙄 Mam wizytę pierwszą we wtorek, a jutro jadę robić morfologię i pewnie zrobię betę znowu dla pewności czy urosła 🙈 No niestety już będziemy się zawsze martwić.
A progesteron sprawdzałaś? Przy niskim są plamienia
Kiedy masz wizytę i który teraz tydzień?17.02. dwie kreski
19.02. Beta HCG : 3230
21.02. pierwsze USG -pęcherzyk ma 9,5 mm
26.02. Beta HCG : 19537
04.03. USG jest serduszko 8 mm człowieka
19.03 USG 2,48 cm człowieka ❤️
09.04. 6,5 cm człowieka ❤️
11.04. I badania prenatalne , z maluchem wszystko ok, ryzyka niziutkie
7.05. wizyta kontrolna
11.06. II badania prenatalne
-
Kruszyna35 wrote:Wiesz co brakiem objawów się w ogóle nie przejmuj. Ja tak naprawdę też wiele nie mam. Zmęczenie, ból brzucha, czasami takie kłucie z prawej strony ( tam jest kropek) i ból piersi
Kiedy masz wizytę i który teraz tydzień?
We wtorek mam wizytę na 14.45. Według moich obliczeń 6 tydzień i 2 dni, a jak jest naprawdę to się okaże. Podobno dziewczynom mimo dokładnej daty owulacji różnie lekarze określali wiek ciąży więc jestem ciekawa co wyjdzie u mnie . Też mam kłucia z prawej strony, z prawego jajnika miałam owulację
Dobrze, że bierzesz progesteron to w razie czego jesteś zabezpieczona:) zaraz noc to prześpisz i akurat wizyta. Daj znać po!
Jagoda ja nie mam nic takiego. Ledwo mnie bolą piersi jak je dotknę a nastawiałam się na powiększenie 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2024, 19:08
-
Jagodusiapolusia wrote:Dziewczyny, czy macie uczucie pieczenia w cyckach ?
Ja już nie wiem czy to serce mnie kłuje czy cycki 🤣
Pieczenia może nie. Mnie już napuchły, musiałam kupić miseczki o rozmiar większe. Na początku ciąży bolały przy pachach.Maja2023 lubi tę wiadomość
👩'88 🧔♂️'86
2023 💔 puste jajo płodowe
2024 🤰 ⏸️ 17.10.2024 🎀 🩷
______________________ -
Jagodusiapolusia wrote:Dziewczyny, czy macie uczucie pieczenia w cyckach ?
Ja już nie wiem czy to serce mnie kłuje czy cycki 🤣
Czuję się jak jakaś maciora 🤣🤣🤣17.02. dwie kreski
19.02. Beta HCG : 3230
21.02. pierwsze USG -pęcherzyk ma 9,5 mm
26.02. Beta HCG : 19537
04.03. USG jest serduszko 8 mm człowieka
19.03 USG 2,48 cm człowieka ❤️
09.04. 6,5 cm człowieka ❤️
11.04. I badania prenatalne , z maluchem wszystko ok, ryzyka niziutkie
7.05. wizyta kontrolna
11.06. II badania prenatalne
-
Jagodusiapolusia wrote:Dziewczyny, czy macie uczucie pieczenia w cyckach ?
Ja już nie wiem czy to serce mnie kłuje czy cycki 🤣 -
31 październik 2024:)
5 tydzień 4 dzień.
Trzymajcie kciuki, powodzenia dla nas wszystkich ♥️Cezarowa, Marta.R., Vam, Hera098, Kruszyna35, Maa_dzik, Marta1993, Oela91, _ine, nutella_, Zuzannka, Neta, Karos31, Maja2023, Tajlandia22, PannaeM lubią tę wiadomość
-
@Ewcia123 Super wieści❤️ Witamy w gronie październikowych mam😊
Ja miałam dzisiaj bardzo słaby dzień. Postanowiłam wyjść z łóżka, więc z partnerem wzięłam psy na krótki spacerek.
Wróciłam taka zmęczona.. wręcz wykończona. Padłam do łóżka, drzemka. Potem było gorzej. Zaczęłam się czuć jakby grypa mnie dopadała. Ale temp 36,8 więc jest ok. A po obiedzie dopadło mnie złe samopoczucie gastryczne i coś jak migrena.
A teraz nawet mam mdłości. Boje sie że zjadłam coś nie takiego, zatrułam się. Do tego raz jak kichnęłam to zabolał mnie mocno brzuch, tam gdzie mam dzidzi, więc już w ogóle zrobiło mi się słabo, czy wszystko jest ok.
Nie wiem co to był za dzień... oby jutro było ok.Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Ja wczoraj wybrałam się ze znajomymi na kawę i na wystawę i to był błąd. Ledwo wróciłam do domu i czułam się okropnie. Na jakiś czas muszę odpuścić sobie takie „atrakcje” jak wychodzenie z domu.
Hera098 lubi tę wiadomość