X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • ms Przyjaciółka
    Postów: 117 316

    Wysłany: 6 października, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajlandia gratulacje, dużo zdrówka dla was, odpoczywajcie i tulcie się 😍😍

    Tajlandia22 lubi tę wiadomość

    👨‍👩‍👦 30 / 29 / 2 + 🐶

    10.02.2024 - ⏸️
    04.04.2024 - 12w0d - CRL 5,70 cm 🩷 na 80% dziewczynka
    14.05.2024 - 17w5d - CRL 11,40 cm 🩷 potwierdzona dziewczynka: Maja
    05.06.2024 - 20w+6d - EFW 354g 💗
    09.07.2024 - 25w+5d - EFW 747g 💗
    06.08.2024 - 29w+5d - EFW 1315g 💗
    20.08.2024 - 31w+5d - EFW 1685g 💗
    03.09.2024 - 33w+5d - EFW 2270g 💗
    23.09.2024 - 36w+4d - EFW 2647g 💗
    08.10.2024 - 38w+5d - EFW 3270g 💗

    age.png
  • strzyga Ekspertka
    Postów: 242 538

    Wysłany: 6 października, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajlandia, ogromne gratulacje ❤️ ❤️ Malutka jest przesłodka ❤️❤️ odpoczywaj! Dużo zdrówka dla was ❤.

    Tajlandia22 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Kasiap899 Autorytet
    Postów: 257 405

    Wysłany: 6 października, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajlandia22 - gratulacje 🩷🩷🩷
    Czytając Wasze historie i to ile czasu się właśnie męczyłyście z tymi skurczami to chyba zacznę się cieszyć, że u mnie chcą robić indukcję. Może chociaż szybciej pójdzie 😉
    A swoją drogą to też mam obawy czy ta miłość do dziecka się pojawi od razu czy dopiero z czasem.

    Tajlandia22 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Zaczarowan Autorytet
    Postów: 2367 4669

    Wysłany: 6 października, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajlandia masz przepiękną córeczkę ♥️🫶 Zobaczyłam twój post i migusiem przeczytałam, co u Was słychać! Tak jak napisały dziewczyny- kawał dobrej roboty! Teraz tylko liczycie się Wy, a krocze z czasem się zagoi 😊

    Tajlandia22 lubi tę wiadomość

    Starania od 12.2022
    PCOS, cykle stymulowane.
    HSG- styczeń 2024 ✅
    10.02 ⏸️
    💙

    age.png
  • Zaczarowan Autorytet
    Postów: 2367 4669

    Wysłany: 6 października, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    świtezianka wrote:

    Hera, powiem Ci, że mam takie momenty, że jak o nim myślę, to chciałabym już go stamtąd wyjąć, ucałować i ukochać, bo to mój ukochany synek. Ale na co dzień raczej mam takie „o, dzidziuś w moim brzuchu”. Ciężko to opisać, bo w ogóle ta koncepcja, że wyhodowałam sobie w brzuchu człowieka, jest jakaś porąbana 😂

    To naturalne, co czujesz ♥️ już niedługo i będzie Julek na świecie! 🥰

    świtezianka lubi tę wiadomość

    Starania od 12.2022
    PCOS, cykle stymulowane.
    HSG- styczeń 2024 ✅
    10.02 ⏸️
    💙

    age.png
  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1439 2330

    Wysłany: 6 października, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajlandia22 - dużo zdrowia dla Ciebie i Gabrysi 🩷. Gratulacje! Kawał dziewuchy!

    Tajlandia22 lubi tę wiadomość

    💃40🕺44
    ♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
    ♂️ Wszystko ok
    kariotypy ok

    12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią

    06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️

    06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
    beta HCG:
    16.02->10 dpt -> 94.6
    19.02->13 dpt -> 459
    26.02->20 dpt -> 6524
    7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
    21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶

    age.png
  • Miphuhiz Autorytet
    Postów: 1649 2323

    Wysłany: 6 października, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajlandia, Gratulacje!!!!
    aż się wzruszylam jak to czytałam (robi się że mnie straszny mamlas ostatnio 🙃)

    Tajlandia22 lubi tę wiadomość

    👩‍🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
    👨‍🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌

    AMH -1,01 ->1,59
    Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
    Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
    Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.

    12.2021 cb 😭
    08.2023 start ivf
    30.08 transfer 3BB 💔😭

    11.2023 II podejście do ivf
    ❄️❄️❄️ na zimowisku

    05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
    5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
    8tc - 1,72 cm 🐣
    21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka :)

    202410114956.png
  • Miphuhiz Autorytet
    Postów: 1649 2323

    Wysłany: 6 października, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiap899 wrote:
    A swoją drogą to też mam obawy czy ta miłość do dziecka się pojawi od razu czy dopiero z czasem.
    Nawet jeśli z czasem, to nic zlego się nie dzieje . Przez to, że miłość do dziecka nie wylewa się od razu wszystkimi dziurami, nie jest się gorszym rodzicem.
    Moja siostra pierwsze dziecko urodziła 16 lat temu, po wielu latach starań. Miała wiele oczekiwań, a tu przyszło co do czego i czuła do Pauli to co się czuje do np worka cebuli (dokładnie tak to okreslila). Wjechało jej ogromne poczucie winy, zawód, baby blues etc. Jest od samego początku bardzo dobra matką i nic nie jest gorsza od osób które zalała miłość od 1 sekundy
    Jakoś ta miłość przyszła z czasem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 09:29

    👩‍🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
    👨‍🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌

    AMH -1,01 ->1,59
    Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
    Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
    Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.

    12.2021 cb 😭
    08.2023 start ivf
    30.08 transfer 3BB 💔😭

    11.2023 II podejście do ivf
    ❄️❄️❄️ na zimowisku

    05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
    5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
    8tc - 1,72 cm 🐣
    21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka :)

    202410114956.png
  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1439 2330

    Wysłany: 6 października, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę przyznać, że ja się trochę tak czuję- fakt, że za niedługo wyjmą mi z brzucha dziecko jest dla mnie totalnie abstrakcyjny i zdecydowanie bardziej przerażający, niż napełniający błogością i matczyna miłością. Martwię się tym, czy sobie poradzimy, jak to zmieni nasze dotychczasowe życie, czy mlody będzie zdrowy itp. Raczej czuję się zagubiona i przerażona, niż "slodkopierdzaco" szczęśliwa.

    To w ogóle takie dziwne uczucie, bo po długim staraniu się udało(a tyle wokół osób, którym się nie udaje....) i czuję że POWINNAM się cieszyć, a jakoś nie umiem....

    Hera098, Kasiap899 lubią tę wiadomość

    💃40🕺44
    ♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
    ♂️ Wszystko ok
    kariotypy ok

    12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią

    06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️

    06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
    beta HCG:
    16.02->10 dpt -> 94.6
    19.02->13 dpt -> 459
    26.02->20 dpt -> 6524
    7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
    21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶

    age.png
  • Tajlandia22 Autorytet
    Postów: 559 1347

    Wysłany: 6 października, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa ❤️

    Ja totalnie rozumiem kwestie tej miłości do dziecka. Dla mnie nadal abstrakcja jest, że ten człowieczek był jeszcze wczoraj w moim brzuchu 😅 nie wiem, czy to co czuję to już jest ta słynna miłość matki do dziecka, ale na pewno przebija się przez to wszystko ogromna troska

    Kasiap899 lubi tę wiadomość

    👩🏻27 👱🏼‍♂️26
    👰🏻‍♀️🤵🏼 04.2023

    30.01.2024 - ⏸️🤞🏼
    14.02.2024 - wizyta u ginekologa ❤️ CRL 0,22
    27.03.2024 - prenatalne ❤️ CRL 5,43 cm, wszystko dobrze!
    22.05.2024 - połówkowe, 343 g 🩷
    05.10.2024 - Gabrysia na świecie! 3960g 💪🏼🌸♎️

    age.png
  • Katka123 Autorytet
    Postów: 277 405

    Wysłany: 6 października, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajlandia22- gratulacje dla Ciebie i Gabrysi! Obie jesteście bardzo dzielne!
    Odpoczywajcie I nabierajcie sił na wyjście do domu 🥰

    Tajlandia22 lubi tę wiadomość

  • Miphuhiz Autorytet
    Postów: 1649 2323

    Wysłany: 6 października, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maszonek wrote:
    Muszę przyznać, że ja się trochę tak czuję- fakt, że za niedługo wyjmą mi z brzucha dziecko jest dla mnie totalnie abstrakcyjny i zdecydowanie bardziej przerażający, niż napełniający błogością i matczyna miłością. Martwię się tym, czy sobie poradzimy, jak to zmieni nasze dotychczasowe życie, czy mlody będzie zdrowy itp. Raczej czuję się zagubiona i przerażona, niż "slodkopierdzaco" szczęśliwa.

    To w ogóle takie dziwne uczucie, bo po długim staraniu się udało(a tyle wokół osób, którym się nie udaje....) i czuję że POWINNAM się cieszyć, a jakoś nie umiem....
    ja mam bardzo podobnie. Praktycznie identycznie.
    Do tego przez tyle miesięcy ja się ciągle boję cieszyć z ciąży, boję się że zapesze :( nawet mam obawy by czuć wdzięczność :(

    Maszonek lubi tę wiadomość

    👩‍🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
    👨‍🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌

    AMH -1,01 ->1,59
    Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
    Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
    Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.

    12.2021 cb 😭
    08.2023 start ivf
    30.08 transfer 3BB 💔😭

    11.2023 II podejście do ivf
    ❄️❄️❄️ na zimowisku

    05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
    5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
    8tc - 1,72 cm 🐣
    21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka :)

    202410114956.png
  • Apka Autorytet
    Postów: 584 880

    Wysłany: 6 października, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Tajlandia gratulacje! Piękna data urodzin 🤪🥰

    @świtezianko nie wiem jak jest przy apartamentach, ale zakladam ze lezy sie tak czy inaczej na sali przedoperacyjnej tuz przed cc. Tam bierzesz prysznic i myjesz sie srodkiem odkazajacym, przebierasz w operacyjne wdzianko, Twoja koszula i klapki sa w nogach lozka, telefon teoretycznie idzie pod poduszke (lub dajesz poloznej, pamietaj by zdjac blokade ekranu 😜. Potem z tego lozka przechodzisz jeszcze o wlasnych silach na sale operacyjna (a po operacji Cie na nie przekladaja). Z sali operacyjnej wywoza Cie polozne. Faktycznie zalezy na kogo sie trafi bo mojej wspollokatorce odmowili wstepnie tych zdjec ale nalegala i sie udalo. U mnie bez problemu, ale trafilam na polozna ktora byla przy moim pierwszym porodzie (taka xxl, trudno ją pomylić) i wiedzialam, ze sie uda :)

    Dziewczyny z dziecmi po drugiej stronie brzucha- co robicie jak w nocy Wam dzieciaczki machna kupy tuz po karmieniu? Przebieracie? Mnie polozna mowila ze jak po karmieniu to zeby zostawic, bo rozbudze Lile przebieraniem i znowu bedzie chciala jesc i wpadniemy w bledne kolo. Ale jakos nie mam serca 🙈

    świtezianka, Tajlandia22 lubią tę wiadomość

    12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
    17.02.2022 FET; cykl naturalny
    23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
    24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
    26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
    02.03 beta 824.3; prog 33.54
    Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i <3 bije
    27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
    _______________________________________
    Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
    30.01.2024 FET cykl naturalny, zarodek 3.1.1
    6dpt beta 49.83
    8dpt beta 122
    10 dpt beta 345.18
    13 dpt beta 1385.65
    17 dpt beta 7032.83

    12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
    19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
    29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki

    26.09.2024 urodziła się zdrowa Córeczka <3
    age.png


    age.png
  • Apka Autorytet
    Postów: 584 880

    Wysłany: 6 października, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz wrote:
    ja mam bardzo podobnie. Praktycznie identycznie.
    Do tego przez tyle miesięcy ja się ciągle boję cieszyć z ciąży, boję się że zapesze :( nawet mam obawy by czuć wdzięczność :(
    Przeszlam ta sama droge co Wy, dwukrotnie do celu, za pierwszym razem bylo bardzo dużo obaw, stres przed kazdym usg, za drugim mialam zdecydowanie mniej czasu na analizowanie, ale wdziecznosc i wszystko inne przyjdzie z czasem ;) ja pamietam, ze tak symbolicznie naszlo mnie takie poczucie wdziecznosci jak na choince bozonarodzeniowej powiesilam drwniane koleczko z imieniem synka (do tej pory wisialy imiona nasze z mężem i psiny) razem z bombką kolekcjonerską.
    0598b7f80f1b3.jpghttps://zapodaj.net/plik-Ct4wRqe6Ui
    W tamtym roku wisialy 4 duze zawieszki plus jedna malutka z aniolkiem (czekalismy wtedy na transfer jedynego zdrowego zarodka), a w tym roku zamiast niej bedzie kolejna- z imieniem coreczki. Tak mnie naszlo na sentymenty ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 10:46

    Neta, Miphuhiz, Nicole123, Nejt, cynamon, Hera098, nutella_, Vam, Kasiap899, Olaura, _ine lubią tę wiadomość

    12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
    17.02.2022 FET; cykl naturalny
    23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
    24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
    26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
    02.03 beta 824.3; prog 33.54
    Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i <3 bije
    27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
    _______________________________________
    Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
    30.01.2024 FET cykl naturalny, zarodek 3.1.1
    6dpt beta 49.83
    8dpt beta 122
    10 dpt beta 345.18
    13 dpt beta 1385.65
    17 dpt beta 7032.83

    12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
    19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
    29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki

    26.09.2024 urodziła się zdrowa Córeczka <3
    age.png


    age.png
  • strzyga Ekspertka
    Postów: 242 538

    Wysłany: 6 października, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie.

    Czy teraz podaczas zmiany pieluszki u maleństwa stosuje się jakieś pudry, zasypki zapobiegawczo przed odparzeniami czy jeśli nic się tam nie dzieje, to nic tam się nie sypie, ani nie kremuje? Jak wy robicie? 😊

    age.png
  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1439 2330

    Wysłany: 6 października, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli lubicie kosmetyki Ziaja - do końca weekendu na ich stronie firmowej jest promocja -35% na wszystko z okazji urodzin. Niemowlęce kosmetyki też mają fajne, z dobrym składem ( sama mam krem pieluszkowy z serii Ziaja med, choć jeszcze nie wiem czy polecam ;)).

    Katka123, Miphuhiz lubią tę wiadomość

    💃40🕺44
    ♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
    ♂️ Wszystko ok
    kariotypy ok

    12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią

    06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️

    06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
    beta HCG:
    16.02->10 dpt -> 94.6
    19.02->13 dpt -> 459
    26.02->20 dpt -> 6524
    7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
    21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶

    age.png
  • świtezianka Autorytet
    Postów: 1079 2332

    Wysłany: 6 października, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajlandia - o jejku, ogromne gratulacje! Jaka duża i prześliczna dziewczynka! ❤️❤️❤️

    Apka - dziękuję Ci bardzo, byłoby super mieć takie zdjęcia, więc obym trafiła na kogoś życzliwego 🙈

    Tajlandia22 lubi tę wiadomość

    29.01.2024: ⏸️
    Wynik NIFTY: zdrowy chłopczyk 💙


    7.10.2024: Witaj na świecie, Julianku, mój ukochany synku ❤️

    age.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2412 2999

    Wysłany: 6 października, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apka, dokładnie o to samo pytałam niedawno😁 Dziewczyny jednoznacznie pisały- przebierać. Bo będą odparzenia, a to będzie dla dziecka gorsze i boleśniejsze. Ja też nie mam serca odkładać dziecko z zafajdaną pieluchą🥰

    Ta nocka znowu mnie przeorala, aż nad ranem chwilę popłakałam, bo zaczęłam czuć się jako beznadziejna matka.
    2h ją usypiałam, trochę już byłam zła bo ona samą siebie nakręca, przysypia i znowu się nakręca, a jak nie sama siebie to nagle czkawki dostanie i to ją męczy i rozbudza...
    Kikut pępowiny trzyma się na koniuszku, chyba niedługo odpadnie, i niby nie jest unerwiony a jednak mam wrażenie, że ją drażni i trzeba w odpowiednich pozycjach ją trzymać aby na niego nie naciskać itp.
    Jeszcze w nocy piesek mnie zdenerwował i trochę potraktowałam go za ostro - nogą go szturchnęłam, aby się uspokoił w końcu, bo dziecko na rękach miałam. To nie było kopnięcie, ani bicie - nie jestem taka -> bardziej takie mocniejsze szturchnięcie i pies nawet nie pisnął, co więcej miał mnie gdzieś, a ja się całą rozpłakałam jaka jestem okropna.
    Narzeczony przyszedł jak usłyszał małą i w10min ją uśpił. To mnie tylko dobiło mocniej, prawie histerii dostałam, że Laura mnie chyba nienawidzi skoro 2h nie umie się przy mnie uspokoić...

    I ja wiem, że to nie prawda, ale już w nocy mnie umęczyła niesamowicie i takie głupie myśli. Taki miała akurat czas. Wiem, że mnie potrzebuje i w innych chwilach się przy mnie uspokaja, ale tej nocy mnie już to wszystko jakoś załamało😅

    Pospałam 2h i jakoś teraz mi w głowie jaśniej, lepiej. Wstaje nowy dzień, będzie dobrze🤪

    Apka lubi tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2412 2999

    Wysłany: 6 października, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apka wrote:
    Przeszlam ta sama droge co Wy, dwukrotnie do celu, za pierwszym razem bylo bardzo dużo obaw, stres przed kazdym usg, za drugim mialam zdecydowanie mniej czasu na analizowanie, ale wdziecznosc i wszystko inne przyjdzie z czasem ;) ja pamietam, ze tak symbolicznie naszlo mnie takie poczucie wdziecznosci jak na choince bozonarodzeniowej powiesilam drwniane koleczko z imieniem synka (do tej pory wisialy imiona nasze z mężem i psiny) razem z bombką kolekcjonerską.
    0598b7f80f1b3.jpghttps://zapodaj.net/plik-Ct4wRqe6Ui
    W tamtym roku wisialy 4 duze zawieszki plus jedna malutka z aniolkiem (czekalismy wtedy na transfer jedynego zdrowego zarodka), a w tym roku zamiast niej bedzie kolejna- z imieniem coreczki. Tak mnie naszlo na sentymenty ;)

    Ale piękna historia z tymi ozdobami❤️ aż się wzruszyłam, naprawdę ❤️

    Apka lubi tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 151 101

    Wysłany: 6 października, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maszonek wrote:
    Muszę przyznać, że ja się trochę tak czuję- fakt, że za niedługo wyjmą mi z brzucha dziecko jest dla mnie totalnie abstrakcyjny i zdecydowanie bardziej przerażający, niż napełniający błogością i matczyna miłością. Martwię się tym, czy sobie poradzimy, jak to zmieni nasze dotychczasowe życie, czy mlody będzie zdrowy itp. Raczej czuję się zagubiona i przerażona, niż "slodkopierdzaco" szczęśliwa.

    To w ogóle takie dziwne uczucie, bo po długim staraniu się udało(a tyle wokół osób, którym się nie udaje....) i czuję że POWINNAM się cieszyć, a jakoś nie umiem....


    Pisałam to już tez wcześniej - mam identyczne odczucia jak Ty.
    Staraliśmy się 8 lat, wiele procedur za nami. I mam wrażenie że powinnam się cieszyć a ja się boję, już nawet nie samego porodu co faktu posiadania dziecka.
    Nie ogarniam sama tych uczuć. Ale nie czuję tego „niedługo przytulę swoją córkę”.
    Ktoś wcześniej napisał o uczuciach w stosunku do worka cebuli😂 jak na razie właśnie tak mam + strach.
    Narazie żadna fala macierzyńskiej miłości mnie nie zalała - wiadomo jak młoda się słabiej rusza to panikuje, ale to chyba instynkt a nie miłość.
    W ogóle to ze to ruszające się w brzuchu to moje dziecko, prawdziwy człowiek jest taka abstrakcja dla mnie, że nie ogarniam.
    Starsznie dziwne to i pokręcone.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 12:06

    Maszonek lubi tę wiadomość

    age.png
‹‹ 881 882 883 884 885 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ