Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Cezarowa wrote:U mnie 39w3d.. I za każdym razem kiedy idę do łazienki i czuje mokro w majtach patrzę czy czasem wody mi nie odchodzą. Popadam w lekką paranoje. Nie podoba mi się wydzielina, którą mam chyba już od dwóch miesięcy. Lekarz mówi, że w ciąży wydzielina może być różna i trochę czuje się zbywana, gdy poruszam ten temat
. Jak u was to wygląda?
Teraz chodzę we władkach. Po nocy mam taki wyrzut wydzieliny, gdzie jej najwięcej zostaje na wkładce. Kolor biało-żółty, gęsty, a czasem przy podcieraniu mam taki śluz mleczny czasem zabarwiony na jaskrawo zielono. Albo mi się wydaje, albo ma taki kolor, już sama zgłupiałam...
Nie czuje skurczy przepowiadających. Tylko jak od czasu do czasu bobas się porusza.
U mnie jest podobnie, szczególnie po nocy jest więcej i mokro. Nie zauważyłam żeby pojawił się kolor pod zielony. Raczej jak piszesz bialo-zolty jak pytałam lekarza to mówił że jest ok. Też w trakcie dnia pojawia się taki mleczy czasem więcej czasem mniej. Gdzieś tam pojawia mi się pobolewanie brzucha na dole jakbym miała dostać okres. I jak się wierci to mi idzie w pachwiny w nogi i poltyłek i coraz częściej. Z innych objawów to dzisiaj mam jakiś dziwny żołądek, pojawiały mi się nudności ale nie wiem czy to nie był ucisk na żołądek.Cezarowa lubi tę wiadomość
-
Ja od od kilku dni stosuje też zasadę 3S którą któraś z Was tu podrzuciła, spacery, schody i seks. Bo coś czuję że Alicja nie będzie się sama pchała na ten świat to może jej trochę pomożemy 🙈
Co do śluzu to ja zazwyczaj mam dużo płynnego ale zdarzają się momenty że jest on gęsty i biały ale takiego nie mam dużo.
Ja lubię majtki z Oysho, są wygodne, dobrej jakości i wytrzymałe.
Dokładnie, teraz Hera będzie naszą przewodniczką od bobasów zanim niektóre z nas urodzą 😁Hera098, Cezarowa lubią tę wiadomość
93'
AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
PAI-1 -> heparyna
10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️
NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
29.05 - połówkowe - 334 g
30.07 - III prenatalne - 1369 g
27.08 - 33 tc - 1900 g
11.09. - 35+1 tc - 2270 g
25.09. - 37+1 tc - 2650 g
24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷
-
Malutka 35 Też właśnie mam taki dziwny żołądek, nie mam ochoty jest, nawet myślałam że zwymiotuję dziś.
A co do skurczy to mnie czasem boli jak na okres, tak na chwilę i jak miałam wczoraj ktg to też miałam takie uczucie ale w zapisie nie wyszedł żaden skurcz.
Czy to możliwe bo jak się robi ktg to ta głowica jest u góry brzucha a mnie zabolało na dole.
Albo już tak bardzo chce poczuć skurcze że wydaje mi się że je mam 😁93'
AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
PAI-1 -> heparyna
10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️
NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
29.05 - połówkowe - 334 g
30.07 - III prenatalne - 1369 g
27.08 - 33 tc - 1900 g
11.09. - 35+1 tc - 2270 g
25.09. - 37+1 tc - 2650 g
24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷
-
Strzyga kochana trzymaj się tam i zdrowiej 😘
Ja na seks mam chęć w teorii, ale jak mnie coś wiecznie kłuje uwiera boli gniecie itp to średnio mi się chce. Czasem jednak się skuszam zwłaszcza już teraz żeby coś przyspieszyć poród no i żeby mąż się nacieszył, bo potem w połogu nie spodziewam się, że mi libido wróci. Po obu porodach krwawiłam dość długo i nie miałam chęci więc może być podobnie teraz. Ale wiem, że z czasem ochota wróci, dzieć podrośnie i znów będziemy mogli szaleć.
Ja od wczoraj skurcze mam regularniejsze, ale dalej bezbolesne. Pewnie mnie tak pomeczą z tydzień czy dwa zanim się cokolwiek ruszy, chyba że mnie gin w poniedziałek tak wymaca że urodzę 🤣Malutka 35, strzyga , Hera098 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za odp w sprawie śluzu. Chyba ten zielony sobie trochę ubzdurałam. Aż czuje się głupio jak gapiłam się długo w papier toaletowy, by zobaczyć jaki to kolor. Kafelki w łazience odbijały kolor hehe...
Strzyga współczuję samopoczucia itp.. Pamiętaj, że po tych gorszych dniach przychodzą te dobre. I tak w kółko.
Zazdroszczę wam seksu w tym czasie. My odpuściliśmy. Ja nie czuje się komfortowo i mąż też. Szczególnie jakby mała się poruszyła to takie hm no dziwne dla nas
.
Chociaż mam straszną ochotę. To sobie dzisiaj przynajmniej trochę pomacam
..
Wiecie, że ja nie miałam do tej pory żadnego ktg zleconego.. Dopiero w środę idę (o ile nie urodzę do tego czasu) kiedy będzie 40tydz.
👩'88 🧔♂️'86
2023 💔 puste jajo płodowe
2024 🤰 ⏸️ 17.10.2024 🎀 🩷
______________________ -
Cezarowa ja też nie miałam KTG. Z synek zrobili mi dopiero jak się zgłosiłam do szpitala. Z córką przyszłam na umówione że dwa czy trzy dni przed porodem jakioś w 38tc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2024, 15:47
Cezarowa lubi tę wiadomość
-
Ja KTG w medicover też nie miałam, i nie wiedziałam że mogę się dopominać i że mi się należy. Podsumowując, gdybym prowadziła ciąże tylko w medicover to dramat🙈 . Lekarz jakiś dziwny, miesiąc do terminu porodu a on że kolejna wizyta po miesiącu dopiero. Na szczęście chodzę równolegle prywatnie do invicty i tam już rozsądne podejście że co tydzień ktg ( wizyta lub IP w szpitalu). Wczoraj więc IP- i tak jak tydzień temu miałam info że 38+0 indukujemy poród, tak wczoraj inny lekarz że jak wszystkie parametry będą ładne ( tak jak teraz) to odeślą mnie jeszcze na tydzień do domu i wtedy z racji lat 40+ to w 39+0 już na pewno indukujemy poród. I zapowiedział wczoraj że mogę plamić po badaniu i prorok- bo plamię lekko na brązowo. Nie wiem czy już wczoraj widział że mi coś uszkodził bo jak tyle lat żyję i miałam milion badań tak nigdy po wzierniku nie miałam plamien. Też tak miałyście? Bo zakładam że to nic innego, brzuch ciąży i owszem ale od rana dzisiaj działam w kuchni bo mamy dzisiaj, jutro i w poniedziałek gości na kawę
Więc upiekłam szarlotkę i drozdzowe z twarogiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2024, 16:23
-
Ja mam rano dużo śluzu, ale on taki mleczny. W ciągu dnia nie ma tragedii, wkładek nie noszę raczej, bo nie lubię i się trochę boję, że to źródło infekcji.
Ja już czekam na poniedziałkową wizytę, naczytałam się okropnych rzeczy o tym masażu szyjki, ale już mi wszystko jedno, chce żeby coś ruszyło w końcu 🙄. Jak chodzę do mojego boxu crossfitowego to po każdym treningu mówię, że już chyba nie przyjdę, po czym kolejnego dnia znowu jestem 😂😂😂. Już mnie mają dosyć 🤣Cezarowa, Malutka 35, Vam, cynamon lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj pobudki w nocy co 4h. A później jeszcze udało się pospać do 9. Zaraz po kawce i śniadanku tak energia mnie rozpierała, że trzasnęłyśmy z Zośką prawie 7 km. A później jeszcze działkę na jesień ogarnęłam 🫣🤭 Tak dziwnie było się wyspać, że musiałam spożytkować tą energię.
Co do libido - nie istnieje. Poza tym jestem przerażona samą myślą o jakimkolwiek zbliżeniu 🫣
Zaglądam tutaj co jakiś czas odkąd Tajlandia napisała, że coś tam się zadziało i czekam na wieści 😉Hera098, Katka123, Vam, cynamon lubią tę wiadomość
-
Może Tajlandia odpoczywa właśnie po porodzie, Dajmy jej czas🥰 też wyczekuje wieści od niej☺️
Powiem wam, że pierwsze dziecko to chyba taki króliczek doświadczalny trochę😂😂 bo dopiero po 15 dniach użyłam katarka do odkurzacza i naprawdę sporo tego tam w nosku było, aż mi przykro że nie zrobiłam tego wcześniej bo się bałam😢 żaden aspirator nie dawał rady, tylko ten katarek, a i tak myślałam że raczej Laura nic tam nie ma i że robię to tylko profilaktycznie -> bo wyczytałam w artykule na stronie hipp żeby codziennie dziecku oczyszczać nosek ponieważ Zbiera on kurz, smog i wszystko z otoczenia A do pierwszego roku życia dziecko nie umie oddychać Przez usta, więc żeby dbać o ten nosek w miarę często.
Myślę że jak dziecko nie ma infekcji to codziennie odkurzaczem to chyba przesada ale na pewno codziennie będę zakraplać swoją fizjologiczną i na przykład co drugi dzień katarkiem do odkurzacza😉
Mówi się że pierwsze dziecko zawsze takie wychuchane i człowiek najchętniej wszystko robiłby Książkowo, ale ja też uważam, że wiele rzeczy człowiek na pierwszym dziecku się dopiero uczy i trochę jest z niego taki króliczek doświadczalny😂Vam lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
cynamon wrote:Ja KTG w medicover też nie miałam, i nie wiedziałam że mogę się dopominać i że mi się należy. Podsumowując, gdybym prowadziła ciąże tylko w medicover to dramat🙈 . Lekarz jakiś dziwny, miesiąc do terminu porodu a on że kolejna wizyta po miesiącu dopiero. Na szczęście chodzę równolegle prywatnie do invicty i tam już rozsądne podejście że co tydzień ktg ( wizyta lub IP w szpitalu). Wczoraj więc IP- i tak jak tydzień temu miałam info że 38+0 indukujemy poród, tak wczoraj inny lekarz że jak wszystkie parametry będą ładne ( tak jak teraz) to odeślą mnie jeszcze na tydzień do domu i wtedy z racji lat 40+ to w 39+0 już na pewno indukujemy poród. I zapowiedział wczoraj że mogę plamić po badaniu i prorok- bo plamię lekko na brązowo. Nie wiem czy już wczoraj widział że mi coś uszkodził bo jak tyle lat żyję i miałam milion badań tak nigdy po wzierniku nie miałam plamien. Też tak miałyście? Bo zakładam że to nic innego, brzuch ciąży i owszem ale od rana dzisiaj działam w kuchni bo mamy dzisiaj, jutro i w poniedziałek gości na kawę
Więc upiekłam szarlotkę i drozdzowe z twarogiem.
Teraz już jestem mądra i wiem, że w tych ostatnich tygodniach ciąży plamienia po badaniu są normalne. Szyjka jest bardzo ukrwiona i delikatna i pękają naczynka. Gdyby się pojawiła "żywa krew" to wtedy nie jest to normalne. Tak mi tłumaczyli lekarze 🙂cynamon lubi tę wiadomość
-
Hera098 wrote:Może Tajlandia odpoczywa właśnie po porodzie, Dajmy jej czas🥰 też wyczekuje wieści od niej☺️
Powiem wam, że pierwsze dziecko to chyba taki króliczek doświadczalny trochę😂😂 bo dopiero po 15 dniach użyłam katarka do odkurzacza i naprawdę sporo tego tam w nosku było, aż mi przykro że nie zrobiłam tego wcześniej bo się bałam😢 żaden aspirator nie dawał rady, tylko ten katarek, a i tak myślałam że raczej Laura nic tam nie ma i że robię to tylko profilaktycznie -> bo wyczytałam w artykule na stronie hipp żeby codziennie dziecku oczyszczać nosek ponieważ Zbiera on kurz, smog i wszystko z otoczenia A do pierwszego roku życia dziecko nie umie oddychać Przez usta, więc żeby dbać o ten nosek w miarę często.
Myślę że jak dziecko nie ma infekcji to codziennie odkurzaczem to chyba przesada ale na pewno codziennie będę zakraplać swoją fizjologiczną i na przykład co drugi dzień katarkiem do odkurzacza😉
Mówi się że pierwsze dziecko zawsze takie wychuchane i człowiek najchętniej wszystko robiłby Książkowo, ale ja też uważam, że wiele rzeczy człowiek na pierwszym dziecku się dopiero uczy i trochę jest z niego taki króliczek doświadczalny😂
@Hera - ten aspirator podłączany do odkurzacza co drugi dzień to chyba za często…
U Pana Tabletki coś takiego znalazłam a propos tych aspiratorow:
„Ale ale, nie ma niestety, aż tak różowo. Spotkałem się z uwagami ze strony lekarzy, że zbyt częste stosowanie tych urządzeń działa destrukcyjnie na błonę śluzową nosa u dzieci. Może powodować jej zbyt mocne przekrwienie i wysuszenie, co może prowadzić do poważniejszych problemów.”
Tutaj link do opisu aspiratorow:
https://pantabletka.pl/aspirator-nosa-wskazowki-wybrac-analiza/Hera098 lubi tę wiadomość
-
Tajlandia22 wrote:❤️WITAMY NA ŚWIECIE❤️
🌸Nati12131 - 25.06 córcia Nelka🌸
🌸Karolinka_ - 09.09 córcia Karolinka🌸
🌸nutella_ - 17.09 córcia Zosieńka🌸
🌸Paula00 - 17.09 córcia Michalina🌸
🌸eevee_93 - 18.09 synek Adaś🌸
🌸paulina9408 - 19.09 córcia Antosia 🌸
🌸 Hera098 - 20.09 córcia Laura 🌸
🌸 Nejt - 20.09 synek Wojtek 🌸
🌸 Yggy - 20.09 synek Bruno 🌸
🌸 ver6ena - 22.09 córcia Różyczka 🌸
🌸 Apka - 26.09 córcia Lila 🌸
🌸 merry_merry - 27.09 synek Julian 🌸
🌸 aneta - 30.09 córcia Oliwia 🌸
🌸 molisia - 02.10 synek Leoś 🌸
Grono noworodków nawet spore 😁
Patrzę na listę i nie mogę uwierzyć, że jestem prawie kolejna "do odstrzału" 😶🌫️😁
🚼🫣🚼🫣🚼🫣🚼🫣🚼🫣🚼Malutka 35, Hera098, Maszonek, Vam, Neta, Apka, merry_merry, Olaura lubią tę wiadomość
👩'88 🧔♂️'86
2023 💔 puste jajo płodowe
2024 🤰 ⏸️ 17.10.2024 🎀 🩷
______________________ -
nutella_ wrote:Dzisiaj pobudki w nocy co 4h. A później jeszcze udało się pospać do 9. Zaraz po kawce i śniadanku tak energia mnie rozpierała, że trzasnęłyśmy z Zośką prawie 7 km. A później jeszcze działkę na jesień ogarnęłam 🫣🤭 Tak dziwnie było się wyspać, że musiałam spożytkować tą energię.
Co do libido - nie istnieje. Poza tym jestem przerażona samą myślą o jakimkolwiek zbliżeniu 🫣
Zaglądam tutaj co jakiś czas odkąd Tajlandia napisała, że coś tam się zadziało i czekam na wieści 😉
Zazdro🙈
U mnie karmienie wypada co 3-4h, ale raz jest tak, że Laura wstanie, pieluszka, karmienie i 20min usypiania i śpi, więc do kolejnego wybudzenia się na karmienie mam 2,5-3h odpoczynku, a kiedy indziej po karmieniu nie chce usnąć przez 1,5h więc jak już uśnie to daje mi 1h odpoczynku i budzi się na karmienie😁 A dzisiaj rano to nawet nie dała odpocząć pomiędzy karmieniami, bo ciągle oczka miała otwarte i co chwila krzyk🤪
A teraz jestem w szoku, bo zjadła o 15:30, zasnęła o 16:50 i śpi do teraz [19:05 jest]. I widzę jak już się wybudza, rozciąga, więc za jakieś 15min będzie już gotowa i obudzona. Także najdłuższa przerwa między karmieniami jak do tej pory, ale z kolei tylko 2h odpoczęłam 🙈Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Alga_I wrote:@Hera - ten aspirator podłączany do odkurzacza co drugi dzień to chyba za często…
U Pana Tabletki coś takiego znalazłam a propos tych aspiratorow:
„Ale ale, nie ma niestety, aż tak różowo. Spotkałem się z uwagami ze strony lekarzy, że zbyt częste stosowanie tych urządzeń działa destrukcyjnie na błonę śluzową nosa u dzieci. Może powodować jej zbyt mocne przekrwienie i wysuszenie, co może prowadzić do poważniejszych problemów.”
Tutaj link do opisu aspiratorow:
https://pantabletka.pl/aspirator-nosa-wskazowki-wybrac-analiza/
Dzięki za informację❤️
Jak do tej pory po tygodniu od urodzenia próbowałam aspiratorem od Neno wyczyścić jej nosek, ale to mega słabizna.
Dopiero dzisiaj, w jej 15ym dniu, użyłam Katarka. Także jeszcze nie używam go co drugu dzień, więc informacja dla mnie cenna. To może co 3 dni? Takie 2x w tygodniu?
W necie oczywiście piszą o 2x dziennie😳Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Ja też jak patrzę na listę kto następny to sobie uświadamiam że faktycznie coraz bliżej mojego terminu i można zaczynać odliczać 10, 9..... 🤭 Wizytę mam w środę i się zastanawiam czy dotrwam czy polecę i co lekarz stwierdzi🙂 już bym chyba chciała go zobaczyć i wiedzieć że wszystko jest ok, a jak czytam Here i już 2 tygodnie jak są razem to sobie myśle kiedy to zleciało dopiero czekaliśmy kiedy będzie termin CC i gratulację że urodziła a tu tyle dni już minęło. O innych dziewczynach nie wspomnę.
Czekam na Tajlandię i na Molise co tam u nich 🙂 mam nadzieję że się niebawem odezwą do Nas 🙂Hera098, Neta, Cezarowa lubią tę wiadomość
-
Ja dokladnie 8 miesięcy temu miałam transfer, a teraz odliczam dni do przyjęcia do szpitala. To jest jakiś kosmos dla mnie 😭🤯
TynciaQ94, Hera098, świtezianka, Nicole123, Maszonek, Vam, nutella_, Neta, cynamon, Nejt, Apka, Cezarowa, Olaura, Kasiap899 lubią tę wiadomość
👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka
-
Laura jeszcze śpi, szok, a ja się już martwię, że tak długo 🙈 O 19:15 marudziła, ale przysnęła ponownie. Chyba wybudzę ją, bo jeszcze w nocy będzie rozróba jak się tak wyśpi🤪 A my tu jeszcze mamy w planach po karmieniu i odbiciu pojechać do Maka albo Burger Kingą, aby zobaczyć jak zareaguje na jazdę samochodem po wyjęciu tych wkładek wszystkich.
Do Maka mamy bliżej - 10min autem, a do Burgera 25min, i to gdzie pojedziemy zależy tylko od tego jak mała Księżniczka będzie w aucie się zachowywac🙈Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Jezu, dziewczyny, mam taki niepokój, że chyba mi zaraz wykręci jelita na lewą stronę. Ciekawe, czy prześpię tę ostatnią noc w domu bez dziecka 🙈
Hera098, Malutka 35, Miphuhiz, Nicole123, Vam, nutella_, Neta, cynamon, Nejt, Mila25, ms, Apka, TynciaQ94, Cezarowa lubią tę wiadomość