Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Uff w koncu nadrobilam ☺️ Troche mnie nje bylo, ale Juleczek totalnie mnie pochlonal 🥰🥰
U nas tez byl konflikt serologiczny plus krwiak na glowce od porodu co dalo nam zoltaczke. W szpitalu bylo ciezko, bo Juleczek nie chcial lezec z ta lampa, wiec robilam niezle akrobacje aby go w niej utrzymac. Na poczatku nie chcial ssac, dopiero po podcieciu wedzidelka sie udalo i pieknie je z piersi. Mi tez bylo ciezko sie poruszac, wiec juz modlilam sie o wyjscie do domu. Bilirubina spadala wiec pozwolili nam wyjsc do domu razem z wypozyczona lampa w srode po 6 dniach. W domku jest znacznie lepiej, ja dzis tak na prawde dopiero poruszam sie bez grymasu na twarzy. Ex przyjezdza na kilka godzin dziennie i pomaga, jednak wiekszosc czasu i noce jestem sama, a przez to nie wyrabiam na zakrętach i nie mialam czasu tu do Was wejsc.
Dzis bylismy w przychodni na kontroli i musimy sie naswietlac jeszcze do niedzieli. Marze juz o koncu tego, bo oboje z Julkiem juz tej lampy szczerze nienawidzimy. Jazda samochodem super, od razu spanko. Zaliczylismy tez szybki spacerek, ale przyznam ze dlugo jeszcze mi samej ciezko chodzic. No i niewyspanie tez robi swoje. Pierwsze dni w szpitalu pomimo tej zoltaczki mialam taki mega pozytywny haj, brak snu wcale mi nie przeszkadzal. Dzis mialam kryzys i plakalam kilka razy, w sumie bez powodu, ze zmeczenia. Polog i wahania nastrojow tez troche robia swoje. Na szczescie udalo mi sie zlapac 2 godzinna drzemke popoludniu i licze na laskawa nocke.
Ze smiesznych rzeczy ex wsadzil Julka do samochodu i zapomnial zaladowac stelaza od wozka, zorientowalismy sie 20 min pozniej na drugim koncu miasta. Na szczescie wozek stal na srodku ulicy tam gdzie zostal, ale mialam niezly zawal serca 😂 ludzie sie smiali na ulicy, ze dobrze ze dziecka nie zostawil.
Nutella co do Twojej mamy u mnie bylo to samo, bylo mi bardzo przykro. Przychodzila i tylko sie na niego patrzyla. Wczoraj zapytalam czy planuje kiedys wziac Julka na rece i mi w czyms pomoc to powiedziala, ze sie boi jak on jest taki malutenki i rozebrany (lezy pod lampa w pampersie tylko) i czeka az bedzie ubrany to go w rozku najpierw wezmie… na szczescie dzis juz go trzymala, wiec mam nadzieje, ze sie powoli oswoi.
Co do godzin karmienia, odkad jestesmy w domu juz nie wybudzam. Julek budzi sie roznie czasem po godzinie czasem po czterech. Przybiera super, wiec powiedzieli ze mam juz sie tym nie przejmowac.
Molisia gratulacje!!! ❤️❤️❤️
Tajlandia trzymam kciuki ✊🏼✊🏼
Powiedzcie prosze jakie porcje najlepiej mrozic mleka? Dzis pierwszy raz w domu mialam czas ruszyc z laktatorem (w szpitalu w ogole laktator na mnie nie dzialal i karmilam tylko piersia) i odciagnelam 60 ml - Tyncia, Hera patrzac na wasze ilosci to chyba dosc malo 😁 chociaz moze ok na pierwszy raz gdzie w ogole cos poszlo?Hera098, TynciaQ94, Vam, mewa, Olaura, Katka123 lubią tę wiadomość
[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨ -
Tajlandia22 wrote:Miałam przed chwilą badanie - rozwarcie na opuszek, szyjka znacznie skrócona, główka napiera. Pan doktor przewiduje poród na jutro 🫣 trochę się boję 😅
Napisałyśmy w tym samym czasie i nie widziałam . Mamo nawet sobie nie wyobrażam jakie to uczucie wiedząc że to JUŻ. Jakby nie było to jedno jest pewne, zaraz poznasz swój największy cud 😍Hera098 lubi tę wiadomość
-
Mam skurcze, ale nie wiem czy to są te „wlasciwe”, jak to stwierdza jedna położna, której od pierwszej chwili nie trawię. Pozostałe są do rany przyłóż a ta jedna - masakra 🤯
W każdym razie - krzyżowe i w dole brzucha, schodzące do ud. W szpitalu też wypadł mi czop - najpierw delikatnie, a wieczorem bardzo duży kawał. Dali mi coś rozkurczowego i paracetamol przeciwbólowy, ale jak na razie guzik działają XDDMkm89, TynciaQ94, Vam, Neta, Olaura lubią tę wiadomość
-
Świtezianka będziemy sie mogły mentalnie połączyć w stresie ,bo ja też mam w poniedziałek CC ☺️i mam niestety podobne odczucia 🥺jedyne co mnie pociesza to fakt ,że w moim szpitalu pozwalają na obecność męża przy całym cięciu
Vam, espoir lubią tę wiadomość
🙋♀️28
PCOS
Długie cykle, owulacyjne
Hormony w normie
Jajowody drożne
🙋🏼♂️29
Badanie nasienia
06.2022 morfologia 0%
08.2022 morfologia 6%
02.2022 5tyg 💔
11.2022 5tyg 💔
11.2023 start invitro ❤️
Punkcja ➡️33🥚➡️❄️❄️❄️❄️
25.01.2024 transfer 4.1.2🤞
4dpt ⏸️ 6dpt beta 33/8dpt beta 113 /10dpt beta 268 /12dpt 699/14dpt 1562 /18 dpt 5052/20dpt CRL 2mm+❤️/26dpt CRL 6,8mm 🤞
8+1 1,64cm bobola ❤️
11+3 5,18 cm zdrowego maluszka ❤️
Nasz wyczekany maluch 💙
-
Merry_merry - nawet nie wyobrażam sobie jak musi być Tobie samej ciężko, bo parę godzin pomocy w ciągu dnia to jest nic😒 W dodatku przecież mama miała dzieci więc nie rozumiem czemu tak się boi, a Tobie tylko przykro...
Co do mojego odciągania to zazwyczaj mam 80-100ml, ale jak ten jeden raz udało się 150 to postanowiłam od razu zamrozić😊😁Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Maszonek wrote:Miałam zlecenie od lekarza, ale zażyczył sobie, że ma być zrobione u nich (ciążę prowadzi mi lekarz z Gamety), a oni nie robią tego na NFZ. Miałam możliwość zrobienia u swojej położnej (wtedy byłoby na NFZ), ale lekarz nie chciał się zgodzić.
Zastanawiam się - wybierając się na te patologię mam wziąć cały ten mandżur porodowy? Walizkę itp.? O której godzinie wg Was powinnam się zjawić? Obstawiam pewnie godziny 9-10. Pewnie będę do nich dzwonić z tymi pytaniami, ale pytanie czy się dodzwonię....
Ehh... Wygląda to normalnie na bezczelne nabijanie kasy. Badanie to badanie i co mu do tego gdzie będzie wykonane, tak przynajmniej uważam.
Ja pojechałam na izbę bez niczego, tylko z dokumentami bo myślałam, że mnie zbadają i wyjdę do domu a że mnie wzięli na oddział to mąż mi przywiózł walizkę, która była spakowana już typowo z wszystkimi rzeczami do porodu i w sumie dobrze jak już mam tu zostać do końca. Tylko zwykłe majtki mi dowoził bo tego oczywiście nie spakowałam, tylko te siateczkowe w walizce były 😅Maszonek lubi tę wiadomość
-
@merry_merry Bardzo podziwiam jak sobie sama radzisz 🥹🩷 Juleczek ma mamę bohaterkę ! 🩷
Jeśli chodzi o mleko to nie porównuj się i nie sugeruj 😉 Mroź nadmiar jeśli taki masz i w takiej jaki uda Ci się zebrać. Zawsze mleko możesz dodać do kąpieli Juleczka czy do mm na przykład kiedyś. Ja niekiedy rozmrażałam 180ml i dzieliłam na dwa razy przechowując mleko w lodówce. Ale rozmrożone zawsze trzymałam w lodówce max 12h. Jak zostało, to zamiast wylać, wlewałam do wanienki z wodą 😅
Traktuj nadmiar mleka z uśmiechem, że masz a nie że musisz mieć więcej i więcej 👌🏻 U mnie najwięcej produkowałam mleka przy zastojach, które były dla mnie mocno bolesne, a tego Ci nie życzę 😉Hera098, Katka123 lubią tę wiadomość
1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
09.02.2023 - córeczka 🌸
2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
13.06.2024 - połówkowe
15.07.2024 - 900g
13.08.2024 - 1600g
03.09.2024 - 2300g
26.09.2024 - 3300g
11.10.2024 - 3700g
18.10.2024 - 4000g
23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸
-
Maszonek wrote:Miałam zlecenie od lekarza, ale zażyczył sobie, że ma być zrobione u nich (ciążę prowadzi mi lekarz z Gamety), a oni nie robią tego na NFZ. Miałam możliwość zrobienia u swojej położnej (wtedy byłoby na NFZ), ale lekarz nie chciał się zgodzić.
Zastanawiam się - wybierając się na te patologię mam wziąć cały ten mandżur porodowy? Walizkę itp.? O której godzinie wg Was powinnam się zjawić? Obstawiam pewnie godziny 9-10. Pewnie będę do nich dzwonić z tymi pytaniami, ale pytanie czy się dodzwonię....
Te ubrania co miałaś na sobie możesz zabrać ze soba chociaż ja teraz chce oddać je mężowi bo potem z tym całym majdanem trzeba chodzić z patologii na porodówkę i potem na położniczy oddział a tak rzeczy na wyjście może Ci przywieźć mąż.Maszonek lubi tę wiadomość
-
Tajlandia trzymam kciuki za jak najlepsze doświadczenia. Dzieje się! Już zaraz będziesz tulić swoje maleństwo.
Ine życzę ci żeby udało się wszystko tak jak sobie zaplanowałaś ale też nastaw się na to że może nie wszystko pójdzie po twojej myśli, tak żebyś nie była zbyt rozczarowana. Jak widać zawsze trafi się jakaś wredna położna albo lekarz lub zwyczajnie sytuacja będzie wymagała zmiany planów. Niemniej jednak trzymam kciuki żeby było tak jak sobie wymarzyłaś.
Mery podziwiam Cię że dajesz sobie radę i mam nadzieję że mama twoja będzie Cię wspierać i pomagać albo ktoś inny bliski. Super że możesz liczyć na ex. Korzystaj z okazji do odpoczynku bo domyślam się że samej może nie być łatwo i jestem pod wrażeniem jak dobrze jesteś zorganizowana i jaki spokój bije z twojego opisu.
Co do ktg to w Medicover jest ono w ramach pakietu prowadzenia ciąży więc jak macie pakiet to zadzwońcie nawet na teleporade niech wam wystawia skierowanie i wtedy z położna się umawiacie.
Ktg powinno być też dostępne u Waszych położnych lub w szkole rodzenia. Ja poprzednia ciążę miałam właśnie ktg w szkole rodzenia, obecnie co tydzień w Medicover. Wszystkie te opcje nie powinny być dodatkowo płatne.
_ine lubi tę wiadomość
-
Mam jeszcze polecajke. Od kilku lat jestem fanką tego sztyftu na zimę i niepogodę https://www.mustela.pl/sztyft-ochronny-z-cold-cream-i-organicznym-woskiem-pszczelim
Jest bardzo wydajny, łatwo się go nakłada i nie pozostawia tłustej/ świecącej twarzy. Smaruje moją córkę od pierwszych dni złej pogody w zeszłym roku również i w zimę. Teraz właśnie zamówiłam dwa jedno dla naszej 3 a drugie dla maluszka bo w sumie nie wiem czy możemy wszyscy używać jednego sztyftu razem z niemowlakiem.
I taki tip ogonie jak kupujecie krem na zimę zwracajcie uwagę czy w składzie nie ma wody na samym początku składu. Powinna być gdzieś przy samym końcu lub wcale.Maszonek, Kasiap899, Hera098, _ine, Olaura, Cezarowa lubią tę wiadomość
-
Ehh... wleciały kompresy MultiMum na piersi. Do tej pory nie musiałam stosować na nie nic. Dziś już przeorane zostały na maksa. Nie dość, że laktator to jeszcze dostawianie Laury na uspokojenie lub nakręcanie laktacji. A ona ma siłę niesamowitą, ciagnie i gryzie sutki.
Wkurzyłam się dzisiaj. Trzecią butelkę (smoczka) Laura rozwaliła i system antykolkowy poszedł w pizdu.... A ona dławi się przy kpi niesamowicie, krztusi, muszę ją klepać aby nabrałam powietrza bo zapomina oddychać.
Mam dość już tego. Teraz chyba tylko do cycków będę ją przykładać... Sama już nie wiem. Albo jeszcze jakieś lepsze butelki dokupić...
Od rana jeszcze wleci lanolina, oby pomogło😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października, 02:47
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Hera mi najlepiej brodawki zagoiły się gdy smarowałam własnym mlekiem i jak młodego na parę dni odstawiłam od piersi i byłam na samym laktatorze + mm. Pogadaj ze swoją położna a propos odpowiedniego przystawiania. U mnie finalnie skończyło się na wizycie cdl i ona mnie nauczyła dobrze przystawiać Wojtka do piersi, przy dobrym chwytaniu nie będą Cię bolały sutki.
My wczoraj też wylapalismy kryzys, ale płaczu... był totalnie nieodkladalny, ubranka prasowałam na raty...Hera098 lubi tę wiadomość
-
Nejt wrote:Hera mi najlepiej brodawki zagoiły się gdy smarowałam własnym mlekiem i jak młodego na parę dni odstawiłam od piersi i byłam na samym laktatorze + mm. Pogadaj ze swoją położna a propos odpowiedniego przystawiania. U mnie finalnie skończyło się na wizycie cdl i ona mnie nauczyła dobrze przystawiać Wojtka do piersi, przy dobrym chwytaniu nie będą Cię bolały sutki.
My wczoraj też wylapalismy kryzys, ale płaczu... był totalnie nieodkladalny, ubranka prasowałam na raty...
No właśnie ostatnie 3 dni tak jechałam, że tylko laktator i ew. mm, a do cycka tylko na uspokojenie, bo mniej więcej 1x dziennie Laura na nim musi się ukoić. Ale właśnie dziś zaczęła okrutnie dławić się na butelkach, zauważyłam że je kompletnie zdezelowała i już nie mają wolnego przepływu :c A ona ciagnie tak mocno, że się aż dusi. Dostawialam więc ją częściej do piersi, "pogryzła" mi je niesamowicie + laktator, i mamy gotowy ból na wieczór😅Nejt lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Laura czasami przez sen wydaje takie dźwięki jakby cichutko płakała i jest mi wtedy tak przykro, że chciałabym ją wziąć przytulić, ale wiem, że potem może być nieodkładalna🫣 Poza tym chwilę później ona się śmieje, więc ma taki aktywny sen po prostu😂
A jak Wasze dbanie o partnera po porodzie?
Ja szczerze miałam w to wyrąbane. W połogu najważniejsza jestem ja i moje samopoczucie itp. Odpukać, ale zdziwiłam się jak dobrze czuję się po cesarce. Wiele rzeczy zaczęłam robić szybciej niż się spodziewałam - 2 dni temu calusieńka się ogoliłam, a wczoraj wieczorem po 8mscach zrobiłam partnerowi dobrze😅 No bo w ciąży pozwalałam sobie tylko na seks i to tylko do połowy sierpnia, później już się bałam.
Jestem zdziwiona, bo na Insta widziałam wiele nagrań jak to partnerzy po urodzeniu dziecka praktycznie się w drzwiach mijają i o sobie nawzajem zapominają.
Sorka jeśli kogoś temat obrzydził. Ja to się tam nie biję rozmawiać o wszystkim i o niczym.
Mi nawet libido wróciło, bo od wczoraj mam mega ochotę na seks i ubolewam, że jeszcze 4tyg muszę poczekać😔 Moja ginekolog chce mnie widzieć "kontrolnie" za tydzień i też się zastanawiam jak to wyjdzie, bo chyba pierwszy raz zostawię wtedy Laurę samą z narzeczonym na 2h. Już obmyślam plan dnia tak aby w tym czasie spała, ale wiem że narzeczony poradzi sobie bardzo dobrze jeśli się mała wybudzi😉Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Mery super sobie radzisz, podziwiam i domyślam się że nie jest łatwo ale jesteś super mama. A co do Twojej mamy to ważne że się przełamuje i za niedługo nie będzie się bała opiekować Juleczkiem i Cię może troszkę odciąży.
Hera trzymam kciuki za ukojenie. Może kompresy i maść dadzą radę.
Ine obyś nie trafiła w trakcie porodu na tą położną która cię oprowadzała. Widać że ona ma jakiś problem z porodem w wodze.
Ciekawe jak tam Tajlandia 🤔_ine, Hera098, merry_merry lubią tę wiadomość
93'
AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
PAI-1 -> heparyna
10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️
NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
29.05 - połówkowe - 334 g
30.07 - III prenatalne - 1369 g
27.08 - 33 tc - 1900 g
11.09. - 35+1 tc - 2270 g
25.09. - 37+1 tc - 2650 g
24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷
-
Tajlandia22 - rodzisz a może już urodzilas?🥰
Ine - może miała słabszy dzień. Ja pierwszego dnia w szpitalu też miałam taką co jak tylko ją zobaczyłam to błagałam żeby się mną tylko nie opiekowała a drugiego dnia jak przyszła do mnie do pokoju to okazało się że jest bardzo kochana i pozory mylą😜
Edit:
Jak słodko się ułożyła:
Datą się nie sugerujcie, bo jeszcze Nie zdążyliśmy ustawić kamery😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października, 10:05
Malutka 35, Neta, Miphuhiz, Vam, Nicole123, nutella_, Alga_I, Zaczarowan lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
@Hera098 - moja położna bardzo chwaliła butelki Avent natural response, nie wiem czy już próbowałaś. Może też, aby odciążyć piersi spróbować nakładek silikonowych na sutki?
Hera098 lubi tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
Mewa zapomniałam że mogę w medicover wziąć skierowanie faktycznie 😅 Zobaczę najpierw w pon co powie położna, może się obejdzie bez .
Super, że ten sztyft się sprawdza bo go kupiłam i zapowiada się super, do tego jest mały więc można go wrzucić do torby 😊
Hera ale uroczo śpi 😍 Sama tak woli na boczek się układać?
Matko ja to dzisiaj się kręciłam z boku na bok w nocy. Do tego koty łaziły do kuwet jak nigdy, 4 razy im naliczyłam 😅 Nie umiem się ułożyć ostatnio.
A dzisiaj idziemy na urodzinki do mamy i już nas zapraszała wcześniej na obiad na lazanie 🤤🤤Hera098, mewa lubią tę wiadomość
-
@ Hera - ja też polecam AVENT Natural Response. U nas się bardzo sprawdziły.
Hera098 lubi tę wiadomość
1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
09.02.2023 - córeczka 🌸
2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
13.06.2024 - połówkowe
15.07.2024 - 900g
13.08.2024 - 1600g
03.09.2024 - 2300g
26.09.2024 - 3300g
11.10.2024 - 3700g
18.10.2024 - 4000g
23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸