X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2749 3428

    Wysłany: 11 października 2024, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz wrote:
    Ja już okąpana i zaraz mnie wezmą na przygotowanie przed cięciem.
    o Boże !!!!

    Trzymam kciuki❤️ Zaraz poznamy na forum kolejny cud narodzin😍
    Może już nawet jesteś po, ale wypoczywasz. Daj znać jak już tylko będziesz mogła😊

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2749 3428

    Wysłany: 11 października 2024, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    Hera patrz jakie ja ludziki Michelin mam zawsze
    ca34786ee7e2c.jpg
    całe ręce, nogi wszystko w wałkach 🫣🤪

    Zapomniałam się do tego odnieść😍
    Uwielbiam takie zdjęcia z ojcami😝 nie wiem jak Wy ale uważam to najbardziej hot foty🙈 swojemu już chyba milion zdjęć zrobiłam z naszym Skrzekotem❤️
    Wczoraj u neurologopedy jak narzeczony wziął Laurę na ręce to babeczka się rozpłynęła, Zaczęła rozczulona mówić jak Uwielbia na takie momenty z tatusiami patrzeć - więc cos w tym jest 😍

    Kasia111 lubi tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • Malutka 35 Autorytet
    Postów: 499 555

    Wysłany: 11 października 2024, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od tygodnia nie mogłam spać i się budziłam, ta noc raczej spokojna ale obudził mnie ból dość silny. Wiedziałam że to nie skurcze więc czekałam czy się uspokoi czy zaczną się. Między czasie telefon podłączyłem do ładowarki 🙂 gdyby trzeba było jechać, ale przeszło i zasnęłam. I tak już odliczam 3 dni do terminu 🫣

    Trzymam ✊ za Miphuhiz będzie dobrze za chwilę będziesz mieć dzieciątko przy sobie 🤱😍 czekamy na wiadomości.

    Hera wiedziałam że teściowa zaraz przyjedzie taki typ człowieka i będzie udawała że nic nie było 🤣

    Hera098 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Alga_I Autorytet
    Postów: 262 173

    Wysłany: 11 października 2024, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuuurde dziewczyny jestem trochę przerażona porodem … Nie chce mi się już suwaczka ustawiać ale jestem w 38+2 .
    Dotychczas chyba stosowałam wyparcie, na zasadzie:
    Nie myślę o tym😝
    Co do rodzaju porodu to nie nastawiałam ani nie nastawiam się na nic (wyszłam z założenia że obuwnicze są równie mało atrakcyjne) tzn z założenia ma być to SN ale jak się potoczy inaczej nie będę załamana - byle wszystko się dobrze skończyło Dla dziecka i dla mnie.
    Ale do rzeczy:
    jak tak was czytam to zaczynam żałować że nie zdecydowałam się na planową cc - bo mam wrażenie że dziewczyny po cc jakoś lepiej to znoszą.
    Tutaj jeśli któraś urodziła SN to opis porodu jest zazwyczaj lekko traumatyczny. Czy któraś miala prod sn który przebiegł bezproblemowo? (Nie mówię o braku bólu)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2024, 08:28

    age.png
  • Kasiap899 Autorytet
    Postów: 295 466

    Wysłany: 11 października 2024, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, meldujemy się i my z Wiktorią, urodzoną 10.10. o godzinie 18:19. Waga 2580g i 51 cm więc kruszynka straszna.
    2015edf870931.jpghttps://zapodaj.net/plik-NYoIAkxH4w
    Sam poród:
    Balonik zrobił rozwarcie na 4 cm i wypadł. Zwieźli mnie na porodówkę bez żadnych skurczy więc wjechała oksy, którą ciągle podkręcali bo skurcze się robiły ale rozwarcie szło powoli. Ja akurat dostałam zzo przy rozwarciu 6 cm i po godzinie dali mi kolejną dawkę. Bez tego to bym umarła... Ostatecznie nie czułam nawet partych i miałam parcie kierowane ale z super położną. Wiki rodziła się niestety z rączką przy buzi i szelkami z pępowiny więc musieli mnie naciąć. A teraz próbujemy się poznawać 😊

    Mkm - bardzo Ci współczuję tych przeżyć, ja mimo zzo miałam chwilę zwątpienia czy dam radę.

    Miphuhiz - trzymam kciuki choć Ty już pewnie po cc 😉

    espoir, TynciaQ94, Malutka 35, Alga_I, Hera098, mewa, Cezarowa, nutella_, Zaczarowan, sernik_z_rodzynkami, Kasia111, Katka123, Vam, Neta, Nejt, Tajlandia22, Mkm89, strzyga , Mandarynka89, _ine, Maszonek, cynamon, Olaura, sundari86, Miphuhiz lubią tę wiadomość

    age.png
  • Anna_bella Autorytet
    Postów: 1022 1498

    Wysłany: 11 października 2024, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiap899 wrote:
    Hej, meldujemy się i my z Wiktorią, urodzoną 10.10. o godzinie 18:19. Waga 2580g i 51 cm więc kruszynka straszna.

    Sam poród:
    Balonik zrobił rozwarcie na 4 cm i wypadł. Zwieźli mnie na porodówkę bez żadnych skurczy więc wjechała oksy, którą ciągle podkręcali bo skurcze się robiły ale rozwarcie szło powoli. Ja akurat dostałam zzo przy rozwarciu 6 cm i po godzinie dali mi kolejną dawkę. Bez tego to bym umarła... Ostatecznie nie czułam nawet partych i miałam parcie kierowane ale z super położną. Wiki rodziła się niestety z rączką przy buzi i szelkami z pępowiny więc musieli mnie naciąć. A teraz próbujemy się poznawać 😊

    Mkm - bardzo Ci współczuję tych przeżyć, ja mimo zzo miałam chwilę zwątpienia czy dam radę.

    Miphuhiz - trzymam kciuki choć Ty już pewnie po cc 😉

    Gratulacje 🥳 ale maluszek faktycznie 😘 od znajomych Wiktoria urodzona niedawno też była taka kruszynka 😊

    Miphuhiz pewnie już z dzidziusiem 😍

    Kurczę ja powiem jedno, mimo, że te porody mamy różne, i fakt opis Waszych SN bywa cięższy i działa trochę na psychikę , to ja się cieszę, że wszystko jest w porządku z maluszkami i z mamami . No idzie nam to jak z płatka 😍 oby tak dalej

    U mnie się nic nie zapowiada, czuję się jak na bombie 😁 pozazdrościłam Wam fotek i też sobie zrobiłam, chyba już ostatnia. Stwierdziłam po zdjęciu Mkm, że trzeba wrócić do ćwiczeń siłowych, strasznie mi tyłek oklapł w tej ciąży 😅 A tak to chyba całkiem nieźle moje ciało zniosło ciążę , 10 kg na plusie.

    a9b59dd025ad0.jpghttps://zapodaj.net/plik-nFMPXMWLkD

    Hera zamówiłam w niedzielę te majtki i dalej cisza. Długo tak to zawsze trwa? Aż napisałam im maila bo nie zdąża mi dojść przed porodem 😅



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2024, 08:53

    nutella_, sernik_z_rodzynkami, Kasia111, Vam, Neta, Nejt, Mkm89, _ine, Maszonek, Kasiap899, cynamon, Olaura lubią tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️91 💁🏻‍♂️88
    💪🏻 starania od 2022r.
    🦋 Hashimoto
    🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny

    14.02.2024 ⏸️ 🥰

    euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan

    age.png
  • Malutka 35 Autorytet
    Postów: 499 555

    Wysłany: 11 października 2024, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiap899 wrote:
    Hej, meldujemy się i my z Wiktorią, urodzoną 10.10. o godzinie 18:19. Waga 2580g i 51 cm więc kruszynka straszna.
    2015edf870931.jpghttps://zapodaj.net/plik-NYoIAkxH4w
    Sam poród:
    Balonik zrobił rozwarcie na 4 cm i wypadł. Zwieźli mnie na porodówkę bez żadnych skurczy więc wjechała oksy, którą ciągle podkręcali bo skurcze się robiły ale rozwarcie szło powoli. Ja akurat dostałam zzo przy rozwarciu 6 cm i po godzinie dali mi kolejną dawkę. Bez tego to bym umarła... Ostatecznie nie czułam nawet partych i miałam parcie kierowane ale z super położną. Wiki rodziła się niestety z rączką przy buzi i szelkami z pępowiny więc musieli mnie naciąć. A teraz próbujemy się poznawać 😊

    Mkm - bardzo Ci współczuję tych przeżyć, ja mimo zzo miałam chwilę zwątpienia czy dam radę.

    Miphuhiz - trzymam kciuki choć Ty już pewnie po cc 😉


    Śliczna córeczka 😍 poznawanie się to jest Wasz czas 😊🤱

    Kasiap899 lubi tę wiadomość

    age.png
  • TynciaQ94 Autorytet
    Postów: 492 1168

    Wysłany: 11 października 2024, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Kasiap899 - Gratulacje 🥳!!! Śliczna okruszynka 😍❤️ Super sobie poradziłaś ❤️❤️

    @Alga_I - no niestety porody SN różnią się od CC. Ale to wcale nie jest tak, że cesarka jest lepsza i lepiej ją zniesiesz. To bardzo indywidualna sprawa. Po drugie CC jest operacją obarczoną wieloma ryzykami. Natomiast poród SN jest bardziej bolesny na etapie rodzenia ale też każdy ma inny próg bólu i poród jest czymś czego nie da sobie wyobrazić tak jak operacji 😅 Także jest to coś nowego i niewyobrażalnego dopóki tego nie przeżyjesz 💁🏼‍♀️ Będzie dobrze ! Nie nastawiaj się na nic i pamiętaj, że kobiety są stworzone do tego aby urodzić. 😅

    mewa, Alga_I, Vam, _ine, Maszonek, Hera098, Kasiap899 lubią tę wiadomość

    1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
    09.02.2023 - córeczka 🌸

    2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
    14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
    29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
    04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
    13.06.2024 - połówkowe
    15.07.2024 - 900g
    13.08.2024 - 1600g
    03.09.2024 - 2300g
    26.09.2024 - 3300g
    11.10.2024 - 3700g
    18.10.2024 - 4000g

    23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸

    preg.png
  • mewa Autorytet
    Postów: 605 905

    Wysłany: 11 października 2024, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alga_I wrote:
    Kuuurde dziewczyny jestem trochę przerażona porodem … Nie chce mi się już suwaczka ustawiać ale jestem w 38+2 .
    Dotychczas chyba stosowałam wyparcie, na zasadzie:
    Nie myślę o tym😝
    Co do rodzaju porodu to nie nastawiałam ani nie nastawiam się na nic (wyszłam z założenia że obuwnicze są równie mało atrakcyjne) tzn z założenia ma być to SN ale jak się potoczy inaczej nie będę załamana - byle wszystko się dobrze skończyło Dla dziecka i dla mnie.
    Ale do rzeczy:
    jak tak was czytam to zaczynam żałować że nie zdecydowałam się na planową cc - bo mam wrażenie że dziewczyny po cc jakoś lepiej to znoszą.
    Tutaj jeśli któraś urodziła SN to opis porodu jest zazwyczaj lekko traumatyczny. Czy któraś miala prod sn który przebiegł bezproblemowo? (Nie mówię o braku bólu)
    Ja rodziłam SN i to bez zzo z nacinaniem krocza i serio to jest do przeżycia. Planuje SN drugi raz teraz i szczerze to wiem że będzie bolało jak to skurcze ale uwierz mi jesteś na takiej adrenalinie że dajesz radę. Nacięcie krocza nawet jeśli jest to starają się robić na skurczu więc mniej boli. Ja np miałam zawsze mega bolesne miesiączki i powiem szczerze że przy porodzie miałam podobne skurcze. Zaufaj położnym i lekarzom bo przy samej akcji wiadomo że panikujemy. Ja miałam też myśli że zaraz coś się stanie ale była jedna położna która potrafiła postawić mnie do pionu i wzięłam się w garść. Nastaw się że idziesz tam odwalić kawał roboty a potem będziesz z siebie dumna i będziesz tulić maleństwo. To też nie jest tak że po CC to sam cud miód i maliny. Dziewczyny po operacji muszą też dojść do siebie. Nie wszystkie historie CC są tez piękne bez komplikacji.
    Dużo robi głowa, więc teraz póki masz czas nastawiaj się pozytywnie. Cokolwiek Cię może zmotywować wykorzystaj to. Najgorsze co możesz zrobić to zacząć się tego bać i panikować przed ;) będzie dobrze! Serio mój poród nie był łatwy a świadomie chce rodzić drugi raz SN.

    Alga_I, Katka123, Kasia111, TynciaQ94, Vam, _ine, Tajlandia22, Nicole123, cynamon, Olaura, Kasiap899, Baszka lubią tę wiadomość

  • mewa Autorytet
    Postów: 605 905

    Wysłany: 11 października 2024, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    ej Mamuśka Ty wyluzuj trochę, bo co Ci z tego, że poród wywołasz jak po takim maratonie nie będziesz miała sił rodzic... 🤪
    No właśnie dziś przyjadą posiłki w postaci teścia i teściowej. Ja się lenię i jeszcze leżę bo wczoraj trochę przegięłam. Tylko mam teraz takiego speeda bo to biedne dziecko nawet pokoju nie ma naszykowanego bo tam do niedawna był składzik robotników 😂 więc z jednej strony chcę już rodzić, z drugiej tak jeszcze ze dwa trzy dni potrzebuje 😂

    Menina lubi tę wiadomość

  • mewa Autorytet
    Postów: 605 905

    Wysłany: 11 października 2024, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropos zgagi mi jakoś najbardziej pomaga Ranigast do ssania. Szczególnie jak się nawpierdzielam czekolady przed snem 😂

    TynciaQ94 lubi tę wiadomość

  • Zaczarowan Autorytet
    Postów: 2443 4744

    Wysłany: 11 października 2024, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz kciuki! 🫶

    Kasia przepiękna dziewczynka ♥️ Kawał dobrej roboty za tobą! Super 😘

    Niestety zgaga też mi nie daje spać, tej nocy była jakaś masakra. Musiałam aż wstać 😂 no i wiadomo- wycieczki do toalety. Dzisiaj mam wizytę u ginekologa, zobaczymy co z tego wyniknie :) to już ostatnia wizyta

    IMG-7763.jpg

    sernik_z_rodzynkami, Kasia111, Katka123, TynciaQ94, Vam, Neta, Apka, Nejt, Mkm89, nutella_, _ine, Hera098, merry_merry, cynamon, Olaura, Kasiap899, sundari86 lubią tę wiadomość

    Starania od 12.2022
    PCOS, cykle stymulowane.
    HSG- styczeń 2024 ✅
    10.02 ⏸️
    💙

    age.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5332 7534

    Wysłany: 11 października 2024, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alga_I wrote:
    Kuuurde dziewczyny jestem trochę przerażona porodem … Nie chce mi się już suwaczka ustawiać ale jestem w 38+2 .
    Dotychczas chyba stosowałam wyparcie, na zasadzie:
    Nie myślę o tym😝
    Co do rodzaju porodu to nie nastawiałam ani nie nastawiam się na nic (wyszłam z założenia że obuwnicze są równie mało atrakcyjne) tzn z założenia ma być to SN ale jak się potoczy inaczej nie będę załamana - byle wszystko się dobrze skończyło Dla dziecka i dla mnie.
    Ale do rzeczy:
    jak tak was czytam to zaczynam żałować że nie zdecydowałam się na planową cc - bo mam wrażenie że dziewczyny po cc jakoś lepiej to znoszą.
    Tutaj jeśli któraś urodziła SN to opis porodu jest zazwyczaj lekko traumatyczny. Czy któraś miala prod sn który przebiegł bezproblemowo? (Nie mówię o braku bólu)
    Kochana, nie rób sobie tego i nie myśl w ten sposób. poród jest ciężki, ale zobacz ile kobiet mimo to decyduje się na kolejny SN zamiast CC...

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • sernik_z_rodzynkami Autorytet
    Postów: 807 1190

    Wysłany: 11 października 2024, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz, ogromne kciuki. Będzie dobrze 🤞

    Kasiap899, gratulacje, dzielna mamo 😍

    Aga_I, z tą cesarką to też nie jest tak bajecznie, tam też może się dużo rzeczy wysypać. Ja też, mimo, że teraz zdecydowałam się na CC, to jakiś lęk odczuwam, tym bardziej, że jest duże prawdopodobieństwo komplikacji. Także nie ma takiej full bezpiecznej opcji. I tak jak pisze Tyncia, najważniejsza jest współpraca z położną. I mi bardzo dużo dała obecność męża, bo to on najlepiej wiedział, co powiedzieć, żebym się nie poddała na końcówce 🙂

    Kasiap899 lubi tę wiadomość

    👩‍💼 31
    👨 31
    👦 12.05.2021 💙

    2cs o drugiego maluszka
    13.02.2024 cień na teście
    14.02.2024 beta HCG 49,67 mlU/ml
    17.02.2024 beta HCG 344,60 mlU/ml 🤞

    age.png

    age.png
  • Katka123 Autorytet
    Postów: 335 458

    Wysłany: 11 października 2024, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alga_I- dokładnie, z cesarką też nie zawsze jest bajecznie. Więc absolutnie nie masz sobie co wyrzucać, że nie zdecydowałaś się na CC. Jednak nasz organizm jest też tak zaprogramowany, że o tym bólu przy SN jakoś po czasie się trochę chyba zapomina 😉 nie wiem jak inaczej moja babcia by się zdecydowała żeby mieć dziewięcioro dzieci 🙈
    Mnie w CC trochę przeraża to, że przez dosyć długi czas nie można dźwigać. Oczywiście nie mówię tu jakichś skrzynkach z cegłami. Ale chyba po sn jest mniej ograniczeń. Ja na przykład będę się przez to czuła uwięziona na moim trzecim piętrze bez windy....

  • Katka123 Autorytet
    Postów: 335 458

    Wysłany: 11 października 2024, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję wam tej zgagi dziewczyny. Ja przez te 9 miesięcy kompletnie nie wiem, co to znaczy 🤪
    Ale jak to się mawia- każdy ma swój krzyż- ja mam już tak odrętwiałe ręce po nocy czy po jakiejkolwiek drzemce, że nie jestem w stanie sobie sama kanapki zrobić. Dobrze, że to już końcówka bo za chwilę to trzeba by mnie dosłownie karmić 🙈

  • Kasia111 Autorytet
    Postów: 1102 1911

    Wysłany: 11 października 2024, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna, Zaczarowan piękne brzuszki ❤️

    Hera oj tak! Tatusiowie z dziećmi są super hot 🔥 mój mnie już maksymalnie rozczula jak mówi do brzuszka 🥹

    Ja zgagi w ogóle nie mam, ani razu nie miałam 🙊 mam nadzieję, że Lila nie będzie łysa 😂

    Kasiap gratulacje!!!! 🙌🏻

    Alga polecam książkę Natuli „Poród naturalny”, opisuje on przebieg porodu, co jest ważne. A najważniejszą chyba jest głowa, więc dobrze wiedzieć czego mniej więcej się spodziewać i nastawić dobrze. Panika i strach mogą tylko zatrzymać akcję. Będzie dobrze, natura nas do tego stworzyła 🤞🏻

    Miphuhiz kciuki 🤞🏻❤️

    Alga_I, _ine, Zaczarowan, Hera098, cynamon, Kasiap899 lubią tę wiadomość

    1️⃣4️⃣cs

    12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
    14.02. beta 68 🎊
    16.02. beta 244

    age.png
  • Alga_I Autorytet
    Postów: 262 173

    Wysłany: 11 października 2024, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia111 wrote:
    Anna, Zaczarowan piękne brzuszki ❤️

    Hera oj tak! Tatusiowie z dziećmi są super hot 🔥 mój mnie już maksymalnie rozczula jak mówi do brzuszka 🥹

    Ja zgagi w ogóle nie mam, ani razu nie miałam 🙊 mam nadzieję, że Lila nie będzie łysa 😂

    Kasiap gratulacje!!!! 🙌🏻

    Alga polecam książkę Natuli „Poród naturalny”, opisuje on przebieg porodu, co jest ważne. A najważniejszą chyba jest głowa, więc dobrze wiedzieć czego mniej więcej się spodziewać i nastawić dobrze. Panika i strach mogą tylko zatrzymać akcję. Będzie dobrze, natura nas do tego stworzyła 🤞🏻

    Miphuhiz kciuki 🤞🏻❤️


    Ooo dzięki za polecenie książki - jest na legimi więc mam nadzieję że zdążę przeczytać 😝

    age.png
  • Neta Autorytet
    Postów: 584 1001

    Wysłany: 11 października 2024, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiap899 gratulacje! Piękna kruszynka ♥️

    Alga_I ja mam trochę podobnie. Chyba mój mózg nie dopuszczał do siebie myśli że będzie coś nie tak.
    Nie stresuje się bo sobie myślę że co ma być to będzie. Chciałabym rodzić SN ale jak coś to nie załamie się CC. Jedyne co mnie przeraża że samo się nie zacznie i będą musieli sztucznie wywołać poród.
    Przeczytałam książkę o porodzie naturalnym i chodziłam do szkoły rodzenia więc myślałam że coś tam wiem.
    Ale czytając teraz te opisy porodów to chyba dociera do mnie powoli że to ciężka robota i tyle komplikacji wychodzi…

    Zaczarowan piękny brzusio, już tak nisko jest 😁
    Ja też zaraz mam wizytę ostatnia u mojego ginekologa.

    Zaczarowan, Kasiap899, Alga_I lubią tę wiadomość

    93'
    AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
    PAI-1 -> heparyna

    10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
    28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️

    NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
    04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
    29.05 - połówkowe - 334 g
    30.07 - III prenatalne - 1369 g
    27.08 - 33 tc - 1900 g
    11.09. - 35+1 tc - 2270 g
    25.09. - 37+1 tc - 2650 g
    24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷

    age.png
  • TynciaQ94 Autorytet
    Postów: 492 1168

    Wysłany: 11 października 2024, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się podpisuję pod tym co mówi @sernik_z_rodzynkami i @mewa 👌🏻
    Mimo bardzo ciężkiego porodu pierwszego, gdzie rodziłam 36h, wymiotowałam, miałam pęknięcie krocza i do tego jeszcze wyciągali mała vacum to i tak drugi raz chce poród SN. Po porodzie byłam nachodzić dosłownie 2h później i to na takim chodzie, że wzięłam sobie prysznic i czułam się jak nowonarodzona. Poza krwawieniem, zero bólów i czułam się super.

    Miałam też operację CC, która była potrzebna aby usunąć torbiel i jajnik i bardzo źle przeszłam cesarkę. Nie dość, że bardzo mnie bolało wszystko po, nie mogłam wstawać , wymioty, potem jak już wstałam to nie mogłam się wyprostować przez parę dni … ciągle na lekach przeciwbólowych i do tego blizna się paprała 😵‍💫 Dlatego ja bardziej boję sie cesarki i podziwiam i szanuję bardzo te z Was, które zdecydowały się na CC lub po prostu musiały ją mieć.

    Także jak widzisz każdy indywidualnie to przechodzi 💁🏼‍♀️

    @Zaczarowana -Piękny brzusio ❤️😍

    _ine, Zaczarowan, Hera098, Olaura lubią tę wiadomość

    1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
    09.02.2023 - córeczka 🌸

    2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
    14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
    29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
    04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
    13.06.2024 - połówkowe
    15.07.2024 - 900g
    13.08.2024 - 1600g
    03.09.2024 - 2300g
    26.09.2024 - 3300g
    11.10.2024 - 3700g
    18.10.2024 - 4000g

    23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸

    preg.png
‹‹ 904 905 906 907 908 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ