X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • Neta Autorytet
    Postów: 584 1001

    Wysłany: 10 października 2024, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkm89 Podziwiam Cię ze to wszystko zniosłaś. Jesteś mega dzielna 🫂

    Mkm89 lubi tę wiadomość

    93'
    AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
    PAI-1 -> heparyna

    10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
    28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️

    NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
    04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
    29.05 - połówkowe - 334 g
    30.07 - III prenatalne - 1369 g
    27.08 - 33 tc - 1900 g
    11.09. - 35+1 tc - 2270 g
    25.09. - 37+1 tc - 2650 g
    24.10. - 41 tc - 3110 g Alicja 🩷

    age.png
  • sundari86 Ekspertka
    Postów: 163 226

    Wysłany: 10 października 2024, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkm totalny szacun! Od czytania mnie już boli wszystko, wspomniam mój pierwszy poród, ledwo to przeżyłyśmy. Najważniejsze że wszystko skończyło się u Was dobrze.

    Udało mi się odhaczyć całą listę "to do"i co godzinne skurcze ustały o 9, pojawiały się czasami losowo w ciągu dnia. Odchodzi mi też powoli czop śluzowy patrząc po gatkach, to chyba te skurcze, ale mam wrażenie, że aktywność je wyciszyła, zdecydowanie wolą męczyć jak się położę. Córa nadal wysoko, kładę się w oparach szałwi, ciekawe jak ta noc...

    Mkm89 lubi tę wiadomość

  • TynciaQ94 Autorytet
    Postów: 492 1168

    Wysłany: 10 października 2024, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkm89 wrote:
    No położna i lekarz mówili, że to niby krótki poród jak na pierworodke o takich wąskich biodrach i duża główkę małego i że gdyby nie sport to bym rodziła kolejne 8 godzin, pocieszające 😅😅😅😅. Najważniejsze, że to już za mną dziewczyny, te hardcorowe wspomnienia zostaną, ale teraz już cieszę się Jasiem 🩷

    Twoj opis porodu wygląda jak ten mój pierwszy 😅🙈 Mam wielką nadzieję nie powtarzać go drugi raz…
    No i niestety położna ma rację… ja rodziłam w bólach 36h 😵‍💫 Także nie wiem jak to przeżyłam ale serdecznie Ci współczuję i aż mi się łezka zakręciła jak to czytałam, bo u nas też była akcja ze spadkiem tętna, ale u nas nie było czasu na cięcie tylko ekspresowe vacum i pękłam po prostu 💁🏼‍♀️

    1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
    09.02.2023 - córeczka 🌸

    2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
    14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
    29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
    04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
    13.06.2024 - połówkowe
    15.07.2024 - 900g
    13.08.2024 - 1600g
    03.09.2024 - 2300g
    26.09.2024 - 3300g
    11.10.2024 - 3700g
    18.10.2024 - 4000g

    23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸

    preg.png
  • mewa Autorytet
    Postów: 605 905

    Wysłany: 10 października 2024, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    TynciaQ94 wrote:
    Twoj opis porodu wygląda jak ten mój pierwszy 😅🙈 Mam wielką nadzieję nie powtarzać go drugi raz…

    Mkm gratulacje. Byłaś dzielna! Szkoda że musiałaś się tak wymęczyć ale całe szczęście że mąż dotarł na czas i wszystko się dobrze skończyło.

    Tyncia mam tak samo! 😂 jakoś tak jestem święcie przekonana że skoro raz się wymęczyłam to teraz będzie łatwo lekko i przyjemnie 🤪 U mnie też nie było zzo (bo oczywiście jak już anestezjolog był dostępny to było za późno) cięcie krocza na żywca w sumie nawet mi to tym nie powiedzieli i też na koniec jak mnie zszywali to mówiłam nigdy więcej dzieci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2024, 22:36

    Mkm89 lubi tę wiadomość

  • Malutka 35 Autorytet
    Postów: 499 555

    Wysłany: 10 października 2024, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkm89 wrote:
    Nicole ja rodziłam w św. Rodzinie, bardzo liczyłam na zzo, no ale zamiast tego miałam paracetamol i olejki eteryczne plus nacięcie krocza na żywca 😂. Ale dziewczyny miałam tak
    Wspaniałą położna już na samej sali porodowej, jenyyyy czułam się tak zaopiekowana, nawet mimo tego przeogromnego bólu, mojego dzikiego i pierwotnego wycia, ona była tak wspierająca, w ogóle nie czułam się skrępowana tym wszystkim co ze mnie wychodzi, wypływa, co się ze mną dzieje, no była najwspanialsza na świecie 🩷!

    Jasiu ważył 3,6kg końcowo i mierzy 53 cm :) Jest wspaniały, jestem zakochana 🥰. Teraz jesteśmy po pierwszym mleczku, nikt w szpitalu mnie nie namawia na kp, zresztą Jasiu chodziłby o głodzie, bo ja nawet siary nie mam.

    Poród powiem Wam był wydarzeniem tak pierwotnym, że nie umiałabym sobie nawet tego wyobrazić. Wyrywanie zębów bez znieczulenia brzmi przy tym jak mizianie 😂😂😂. Najpierw spędziłam 6h na sali przedporodowej, miałam tylko 3 cm Rozwarcia i za słabe skurcze. Pani doktor koło 23 mnie zbadała i powiedziała, że nic z tego nie będzie, że dadzą mi coś na sen, bo muszę się wyspać, bo jutro pewnie się zacznie. No więc coś mi dali, ale po godzinie skurcze się wzmocniły, po 2h zaczęły mi odchodzic wody (nieziemskie ilości, nie wiem gdzie to wszystko było), dali mi paracetamol , no ale to za wiele nie dało. Na tej sali byłam sama, bez męża, bo to była sala 4os, ale w nocy zostałam już tam sama. Z bólu nie mogłam przyjąć żadnej pozycji na łóżku, jedyne co jak stałam i kręciłam biodrami to miałam trochę poczucie ulgi. No więc stałam, lało się ze mnie, potem bolało coraz mocniej , ja coraz bardziej krzyczałam, żeby ktoś mi pomógł, że nie dam rady. W międzyczasie ktoś mnie badał i niby brak postępu rozwarcia. No i tak wyjac i płacząc z bólu sama w tej sali ciągle stałam w wielkiej kałuży krwi i odpływających wód 😅. Ok 4 napisałam do męża (bo on pojechał ok 21 do domu, skoro i tak nie mógł ze mną być), że mam dość, że tracę świadomość z bólu i nie wytrzymam. Więc on ruszył w odsiecz do szpitala i akurat jak zajechał o 4.30’to znowu ktoś mnie badał i ooo ma pani 7 cm idziemy na salę porodową. Tam już mąż mógł ze mną być , zaczęła się walka o dalsze rozwarcie, trwała w wielkich bólach do 7.30, jeszcze raz mogłam dostać paracetamol 😅. No maz spisał się naprawdę cudownie, wspierał mnie, próbował walczyć o coś przeciwbólowego, robił co mógł. Położna mnie pocieszała, że teraz to już z górki, że parcie max 2h i Jasiu będzie na świecie. Te skurcze i parcie mega często i mega silne, ale za słabe, żeby wypchnąć Jasia, on już prawie wychodził główką, więc zapytała się mnie położna, czy zgodzę się na okscy, żeby było efektywniej. Ja się zgodziłam, ale nadal wychodził i się cofał. Nagle te wszystkie monitorki zaczęły piszczeć, wbiegło pełno ludzi, przywieźli stół z całym sprzętem (kleszcze, vacuum, nożyczki itp) i powiedzieli, że muszą mnie naciąć, bo mały bardzo traci tętno , ja wiadomo , że nie chciałam, ale w takim momencie mówiłam, zeby robili wszystko, żeby to się bezpiecznie skończyło, nacięcie na żywca i po chwili Jasiu był na świecie:). To tak w skrócie, generalnie miałam drgawki z bólu, traciłam świadomość, wydawałam kosmiczne dźwięki z siebie i traciłam nadzieję, że to się uda, no ale Jasiu cały i zdrowy.


    Mkm 89 jak ja to przeczytałam to aż mi ciarki przeszły po plecach a poród przede mną 😳 aż się boję normalnie co to będzie 🫣 naprawdę dużo przeszłaś podziwiam za siłę i wytrwałość 🫂 teraz odpoczywaj i ciesz się Jasiem 🤱

    Mkm89 lubi tę wiadomość

    age.png
  • mewa Autorytet
    Postów: 605 905

    Wysłany: 10 października 2024, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaraz będzie tysiąc stron 🫣

    Oficjalnie zakończyłam wczoraj remont łazienki 🥳 udało się nie urodzić.
    Wczoraj też byłam na wizycie młoda już prawie nic nie przybiera więc będzie malutka. Szyjka twarda zamknięta (obawiam się że znowu przechodzę 😭)

    Dziś już jeździłam na szmacie od rana. Łazienka, toaleta, mycie ścian i okien, nawet zaliczyłam spotkanie z koleżanką i spacer po schodach.
    Padam na twarz właśnie. Jeszcze dziś mogłabym nie rodzić bo kilka rzeczy do sprzątania mamy 🤪

    TynciaQ94, Hera098, Maszonek, Vam, Malutka 35, Zaczarowan, sernik_z_rodzynkami lubią tę wiadomość

  • espoir Autorytet
    Postów: 5332 7534

    Wysłany: 10 października 2024, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mewa wrote:
    Zaraz będzie tysiąc stron 🫣

    Oficjalnie zakończyłam wczoraj remont łazienki 🥳 udało się nie urodzić.
    Wczoraj też byłam na wizycie młoda już prawie nic nie przybiera więc będzie malutka. Szyjka twarda zamknięta (obawiam się że znowu przechodzę 😭)

    Dziś już jeździłam na szmacie od rana. Łazienka, toaleta, mycie ścian i okien, nawet zaliczyłam spotkanie z koleżanką i spacer po schodach.
    Padam na twarz właśnie. Jeszcze dziś mogłabym nie rodzić bo kilka rzeczy do sprzątania mamy 🤪
    ej Mamuśka Ty wyluzuj trochę, bo co Ci z tego, że poród wywołasz jak po takim maratonie nie będziesz miała sił rodzic... 🤪

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2749 3428

    Wysłany: 11 października 2024, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkm89 - ale masakra😵‍💫 Z perspektywy czasu wolałabyś jednak cc?
    W szpitalu miałam dziewczynę która przechodziła dwie cesarki i jeden poród siłami natury i mówiła że tylko cc, nigdy więcej sn...

    Espoir- byłaś już na tylu grupach, Więc mam pytanie, czy my przypadkiem nie jesteśmy najbardziej aktywną?😁

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5332 7534

    Wysłany: 11 października 2024, 00:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz co byłam na 6 wątkach i ten jest bardzo aktywny, ale byłam też na takich gdzie dojechałyśmy do 2500 i 3500 strony, więc wszystko przed nami 🤪

    zgaga nie daje mi spać ostatnio...

    Hera098 lubi tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • espoir Autorytet
    Postów: 5332 7534

    Wysłany: 11 października 2024, 00:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edit: właśnie sprawdziłam, że najaktywniejszy wątek na którym byłam to były kwietniówki 2019 i tam aż do 4300 dobiłyśmy 😜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2024, 00:57

    Hera098, Nicole123 lubią tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Nicole123 Autorytet
    Postów: 314 953

    Wysłany: 11 października 2024, 01:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkm89 tak właśnie myślałam ,że to sw. Rodziny ☺️ja byłam tam zachwycona opieką. Cały personel był mega pomocny i czułam się tam bardzo dobrze. Plus chwalą się ,że mają całodobowo zzo co jak widać po twoim przykładzie niestety nie jest prawdą.. dobrze że mimo to dałaś sobie super radę ❤️

    Mkm89 lubi tę wiadomość

    🙋‍♀️28
    PCOS
    Długie cykle, owulacyjne
    Hormony w normie
    Jajowody drożne
    🙋🏼‍♂️29
    Badanie nasienia
    06.2022 morfologia 0%
    08.2022 morfologia 6%

    02.2022 5tyg 💔
    11.2022 5tyg 💔
    11.2023 start invitro ❤️
    Punkcja ➡️33🥚➡️❄️❄️❄️❄️
    25.01.2024 transfer 4.1.2🤞
    4dpt ⏸️ 6dpt beta 33/8dpt beta 113 /10dpt beta 268 /12dpt 699/14dpt 1562 /18 dpt 5052/20dpt CRL 2mm+❤️/26dpt CRL 6,8mm 🤞
    8+1 1,64cm bobola ❤️
    11+3 5,18 cm zdrowego maluszka ❤️
    Nasz wyczekany maluch 💙
    age.png
  • ms Ekspertka
    Postów: 130 338

    Wysłany: 11 października 2024, 01:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Mkhm gratulacje, teraz odpoczywaj ile się da i dbaj o siebie 🙂 osobiście na nacięcie krocza polecam podmywanie się ginexid, wietrzenie krocza i okłady z rivanolu, po zdjęciu/rozpuszczeniu szwów mobilizację blizny.

    A u mnie ani nie ma skurczy, nie odchodzi czop. Na wizycie było pozamykane 😂 Ale w poprzedniej ciąży też tak miałam i wszystko zaczęło się jednego dnia. Dlatego też mam jechać na szpital w razie rozpoczęcia akcji, nie czekać na 5 minut 🤣 poza tym mimo ujemnego GBS itak mam dostać antybiotyk z uwagi na dodatni w poprzedniej ciąży - dziwne co 🥲
    espoir wrote:
    zgaga nie daje mi spać ostatnio...
    Mi również. W ogóle ja z tej ciąży na pewno ją zapamiętam, bo miałam po raz pierwszy w życiu, aż wpisywałam w Google co mi jest 😂

    Dziewczyny, do którego momentu porodu można korzystać z zzo?

    Hera098, Mkm89 lubią tę wiadomość

    👨‍👩‍👦 30 / 29 / 2 + 🐶

    10.02.2024 - ⏸️
    04.04.2024 - 12w0d - CRL 5,70 cm 🩷 na 80% dziewczynka
    14.05.2024 - 17w5d - CRL 11,40 cm 🩷 potwierdzona dziewczynka: Maja
    05.06.2024 - 20w+6d - EFW 354g 💗
    09.07.2024 - 25w+5d - EFW 747g 💗
    06.08.2024 - 29w+5d - EFW 1315g 💗
    20.08.2024 - 31w+5d - EFW 1685g 💗
    03.09.2024 - 33w+5d - EFW 2270g 💗
    23.09.2024 - 36w+4d - EFW 2647g 💗
    08.10.2024 - 38w+5d - EFW 3270g 💗

    age.png
  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1489 2410

    Wysłany: 11 października 2024, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położna w szkole rodzenia mowila, że graniczne jest 5 cm rozwarcia.

    Ja też nie śpię przez turbozgagę.

    21.10.2024 Krzyś jest z nami 👶

    event.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2749 3428

    Wysłany: 11 października 2024, 01:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    edit: właśnie sprawdziłam, że najaktywniejszy wątek na którym byłam to były kwietniówki 2019 i tam aż do 4300 dobiłyśmy 😜

    Znalazłam ten wątek i oooojjjj ciężko będzie go dogonić😆😂 Cofnełam się, że na etapie takim jak my jesteśmy [porody pazdziernikowe] to kwietniówki miały w kwietniu 2019 już 3000 stron 😱😱😱😱😱😱 My ledwo do tysiaka dobijamy, także no... niezła grupa tam sie trafiła wtedy haha😁

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2749 3428

    Wysłany: 11 października 2024, 01:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak myślałam- teściowa nie trzymała za długo urazy bo bardzo jej zależy na kontakcie z wnuczką, także dzisiaj zachowywała się tak jakby nic się wczoraj nie wydarzyło😝😁

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • Mkm89 Autorytet
    Postów: 412 1116

    Wysłany: 11 października 2024, 03:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera098 wrote:
    Mkm89 - ale masakra😵‍💫 Z perspektywy czasu wolałabyś jednak cc?
    W szpitalu miałam dziewczynę która przechodziła dwie cesarki i jeden poród siłami natury i mówiła że tylko cc, nigdy więcej sn...

    Espoir- byłaś już na tylu grupach, Więc mam pytanie, czy my przypadkiem nie jesteśmy najbardziej aktywną?😁

    Wczoraj wszystkim mówiłam, że bym wolała cc po tym co przeżyłam 😅. Gdyby nie ta utrata tętna to bym urodziła Jasia z ochroną krocza, bo dobrze szło i dobrze kroczę współpracowało, ale wiadomo, że sytuacja nagła i niebezpieczna dla małego .
    Gdybym dostała zzo to pewnie ta opowieść i moje wspomnienia byłyby zupełnie inne, a tak to nici z wyobrażeń o porodzie jakoś miałam ;)

    Hera098 lubi tę wiadomość

    20.01 punkcja , 6 komórek, 5 zapłodnionych, 3 zarodki
    25.01 transfer 5dniowej blastki
    5dpt cień na teście
    6dpt beta 45,9
    8 dpt -129,2
    11 dpt- 482,2
    18 dpt - 10355,3

    NIFTY - zdrowy chłopak

    age.png
  • Miphuhiz Autorytet
    Postów: 1676 2391

    Wysłany: 11 października 2024, 05:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już okąpana i zaraz mnie wezmą na przygotowanie przed cięciem.
    o Boże !!!!

    _ine, Vam, Cezarowa, Katka123, Hera098, mewa, Olaura, Malutka 35, Nejt, Alga_I, Kasiap899, TynciaQ94, espoir, Apka, Kasia111, Zaczarowan, nutella_, sernik_z_rodzynkami, strzyga , Neta, Tajlandia22, Mkm89, Maszonek, ms, Ilona.. lubią tę wiadomość

    👩‍🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
    👨‍🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌

    AMH -1,01 ->1,59
    Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
    Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
    Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.

    12.2021 cb 😭
    08.2023 start ivf
    30.08 transfer 3BB 💔😭

    11.2023 II podejście do ivf
    ❄️❄️❄️ na zimowisku

    05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
    5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
    8tc - 1,72 cm 🐣
    21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka :)
    age.png
  • Mila25 Ekspertka
    Postów: 248 355

    Wysłany: 11 października 2024, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz wrote:
    Ja już okąpana i zaraz mnie wezmą na przygotowanie przed cięciem.
    o Boże !!!!

    Trzymam kciuki ✊❤️

    06.2021r. Syn 💙
    11.02.2024r. II Kreski
    24.02.2024r. Potwierdzenie ciąży przez lekarza
    10.04.2024r. Prenatalne ❤️
    13.05.2024r. Będzie synek 💙
  • Vam Autorytet
    Postów: 1124 1638

    Wysłany: 11 października 2024, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz trzymam mocno kciuki, będzie dobrze!

    Widzę, że wiele z nas ma ostatnio ciężkie noce... Ja od 3 znów miałam skurcze co 8-12min, teraz praktycznie każdy mnie boli. Nad ranem delikatnie przysnęłam ale śniły mi się głupoty. Znów pogoniła mnie biegunka. Teraz ogarniam dzieci, najpierw syn, córką może być pół h później. Pasowanie na 10, potem mogę rodzić. Wczoraj cały dzień na kanapie spędziłam dziś jak wrócimy uruchomię piłkę, jakieś ćwiczenia rozluźniające i chodzenie może się kurde ruszy, bo takie zaczynanie i przestawanie mega mnie męczy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2024, 07:09

    Hera098, TynciaQ94 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png

    age.png
  • Cezarowa Autorytet
    Postów: 272 645

    Wysłany: 11 października 2024, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkm89 gratulacje i podziw, że wytrzymałaś. Czytając Cię trochę słabo mi się zrobiło hehe

    Miphuhiz dajesz kobieto :D! Kciuki zaciśnięte!

    U mnie brak jakiejkolwiek akcji sugerującej, że zaczyna się poród. Stąd też dziś plan na posprzątanie mieszkania 😅😁... Bo mąż obiecuje, że posprząta ale za to się nie zabiera (standard)

    Zaczarowan, Mkm89 lubią tę wiadomość

    👩'88 🧔‍♂️'86

    2023 💔 puste jajo płodowe
    2024 🤰 ⏸️ 17.10.2024 🎀 🩷
    ______________________
‹‹ 903 904 905 906 907 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ