Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ataga4 wrote:Moje dziecko ma jakiś radar w sobie...ZAWSZE jak wykladamy obiad to on się budzi i płacze o jedzenie
Tym sposobem od jakiegoś czasu jadam zimne obiady, bo wiadomo kto w takiej sytuacji ma pierwszeństwo
Skąd ja to znam;] Gdy tylko zasiadam do posiłku, słyszę znajome odgłosy... Julia się domaga swojego cycusia;]ataga4 lubi tę wiadomość
-
moni28 wrote:Hej Mamuski.
Jesteśmy po szczepieniu;] Julia była szczepiona podstawowymi szczepionkami na NFZ.
Mamy nawet nadwagę ważymy 4750,kg, a powinna ważyc 4300. Mamusia ma dobre mleczko;]
Julia też w nocy jest spokojna a w dzień z głodu drze się w niebo głosy.
Jak to nadwagę? Mój waży 7kg, a nie ma - mieści się w siatkach proporcjonalnie do wzrostuKakabaka lubi tę wiadomość
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
MOI wrote:Chodzo to ze jak szybko zarosnie to rosnacy mozg nie ma miejsca i wiaze sie to z wieloma komplikacjami neurologicznymi...
moja mama miala bardzo male, albo nawet nie miala wcale (tak twierdzi, chociaz nie wiem, czy to mozliwe), lekarze chcieli jej robic operacje wyciecia kosci czaszki (!), oczywiscie, jako niemowleciu. Dziadek sie nie zgodzil, lekarze straszyli, mamie nic nie byloMOI lubi tę wiadomość
-
Aż sprawdziłam, jaką ma moja Mała wpisaną wielkość ciemiączka w książeczce zdrowia... Przy wypisie ze szpitala było 0,5 x 0,5 cm i nikt nam nie mówił, że coś jest nie tak. Jak byliśmy ostatnio na wizycie u pediatry to też sprawdzała ciemiączko i nic nie mówiła, a mnie nie przyszło do głowy, żeby zapytać. Teraz zacznę się martwić...
-
tofirus wrote:Aż sprawdziłam, jaką ma moja Mała wpisaną wielkość ciemiączka w książeczce zdrowia... Przy wypisie ze szpitala było 0,5 x 0,5 cm i nikt nam nie mówił, że coś jest nie tak. Jak byliśmy ostatnio na wizycie u pediatry to też sprawdzała ciemiączko i nic nie mówiła, a mnie nie przyszło do głowy, żeby zapytać. Teraz zacznę się martwić...
-
nick nieaktualnyJa pierwsze slysze o temacie ciemiaczka, nawet niewiem jak to jest u hani,ale pediatra i neonatolog nic niemowili o tym wiec chyba ok.
Mój mały bąk śpi od 18.30 heh teraz sie klade bo trzeba okazje wykorzystac, zresztą -3 stopnie to tylko w wyrku sie grzac. -
nick nieaktualny
-
Usypialam Kajtka ze 20 minut, walczył ze snem, ze mną, ze sobą i z cyckiem. Ze wszystkim naraz. Co przymknal oczka i już myślałam że zasnął, to za chwilę je otwierał. W momencie kiedy najbardziej się rzucał i machał rączkami, włączyłam suszarkę i.......w tym momencie zamknął powieki a za 3 minutki już spał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 21:51
paaolka, MOI, Aniqa lubią tę wiadomość
-
Moja Gabrysia tez dzis nie mogła zasnąć, koncert nam dała o 21 że ho ho
Dziewczyny, dajcie swoim dzieciaczkom herbatke? Bo ja daje wodę przygotowana ale zastanawiam się nad herbatką. Jakie polecacie? Pytam bo nie orientuję się w temacie. Gabrysia ma czasami problemy ze zrobieniem kupki i wypurtaniem się może taka herbatka by jej pomogła. -
Odnośnie ciemiączka to ja nawet nie wiem jakie ma, ale jak jesteśmy u pediatry to zawsze je sprawdza i nic nie mówi.
Agata a Twoje dzieciątko płacze czy po prostu nie może zasnąć? bo jeśli nie płacze go po prostu moze nie jego pora. Moja Karolcia czasem dwie godziny walczy wieczorem zanim zaśnie. Dzieci nie lubią spać z pełnymi brzuszkami.
a odnośnie herbatki ja próbuje podawać małej koper włoski z hipp ten niesłodzony ale mała od razu jak zorientuje się ze to nie cycek to wypluwa i po piciu. Także czasem wypicie 30 ml herbatki zajmuje nam pół dniaostatnio wypiła 10 ml za jednym razem i byłam z niej taka dumna po czym podniosłam ją a ona tak ulała, że chyba chyba nic z herbatki w brzuszku nie zostało :p
-
mama86 wrote:Moja Gabrysia tez dzis nie mogła zasnąć, koncert nam dała o 21 że ho ho
Dziewczyny, dajcie swoim dzieciaczkom herbatke? Bo ja daje wodę przygotowana ale zastanawiam się nad herbatką. Jakie polecacie? Pytam bo nie orientuję się w temacie. Gabrysia ma czasami problemy ze zrobieniem kupki i wypurtaniem się może taka herbatka by jej pomogła.
Ja też odnośnie tego, o co pytała mama86, czy dziecku na piersi dajecie jakieś herbatki lub wodę? Jakie są tego efekty, dzidziuś częściej robi kupę? Bo u nas 5 dzień a kupy niet -
Sisilla wrote:Ja też odnośnie tego, o co pytała mama86, czy dziecku na piersi dajecie jakieś herbatki lub wodę? Jakie są tego efekty, dzidziuś częściej robi kupę? Bo u nas 5 dzień a kupy niet
Nie wiem czy to od tej wody czy ja jakoś źle pampka zakładam
Po wodzie nie widzę zmian w kupce no tyle ze od jakiegoś czasu nie robi już kupki po każdym karmieniu, czasami tylko raz dziennie i męczy się przy tym strasznie
-
mama86 wrote:Ja daje wodę od jakiś dwóch tygodni, efekt jest tylko taki ze jak daje jej wieczorem to nad ranem na drugi dzień jest tak zasilana ze muszę ją przebierać. I co ją przebiorę to za chwile znowu się zesika
Nie wiem czy to od tej wody czy ja jakoś źle pampka zakładam
Po wodzie nie widzę zmian w kupce no tyle ze od jakiegoś czasu nie robi już kupki po każdym karmieniu, czasami tylko raz dziennie i męczy się przy tym strasznie
To mnie pocieszyłaś koleżanko;) przypadek beznadziejny z tymi kupami u mojej Zosi, ale pani neonatolog twierdzi, ze jest nas dużo rodziców z tym problemem i z czasem to się unormuje, ale kurka ile można nie robić kupy?
-
ataga4 wrote:KasiaMJ ile czasu zeszło Ci ze sciagnieciem 60ml recznym laktatorem?
Mnie w nocy po karmieniu elektrycznym zeszlo niecale 30min z tym, ze odrywalam sie do malego bo sie wybudzal.[/url]
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Chyba wybiorę się do jakieś poradni laktacyjnej. Mała spi jakieś 2.5h. Budzi się ssa jakieś max 5-10min po czym ryk. A za pół godzinny ma zaś odruch ssania i wkłada rączki do buzi. Teraz ją usypiałam to ssanie jest ale nie cyca bo ryk i wrzask. Włożyłam jej smoczka i sobie już ze 20min ssie. W między czasie usypia. Słyszałam jak jej w brzuszku coś"jeździ' i nie wiem czy to z głodu czy to praca jelitek.
i się załamuje bo nie wiem czy ją źle przystawiam albo jej teraz coś nie pasuje :c