Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Antek zasnął o 22 czyli w miarę normalnie, bo zazwyczaj 21, 21:30 ale spał tylko do 1:15 a zwykle dociaga do 3 albo dłużej. Zaczął prutac i zasnął po karmieniu dosyć szybko tylko, że do 4 wiercil się przez sen i mruczal. To pewnie przez te gazy, bo mnie też od wieczora męczą i nie mam pojęcia po czym:-/ O 4 wyjęłam go na karmienie bo mi go szkoda było i ani razu nie prutnal, a teraz w łóżeczku znowu to samo:-( już nie wiem o co chodzi
[/url]
[/url]
-
ataga4 wrote:Sroka i Sisilla, wiecej niż jeden cytat trzeba robić recznie, czyli kopiować posty
Mmy dziś byliśmy na pierwszym szczepieniu. 450 zl pękło. Na razie mały zachowuje sie okej, chociaż po powrocie był spiacy. Jutro skończy 12tyg i waży już 6600!!! 65 cm dlugi. Lekarz żartował że żarłok z niego. Co do samego szczepienia to.....piszczal na całe gardło! Jak wyszlismy z gabinetu to wszyscy rodzice w poczekalni uzalali się nad nim (oczka czerwone i zaplakane, no i oczywiście dobrze slyszeli jego wrzask i pisk) i można by to określić jako takie "ojjjj, achhhhhh" ze współczuciemJa nie płakałam razem z nim, chyba trochę się uodpornilam na te płacze przez ostatni tydzień.
Wasze dzieciaczki też piszcza?
Tak w ogóle to muszę zacząć segregowac, prać i prasowac większe ubranka bo 62 są już nabite. Lada chwila będą za male... A te wieksze mam upchane w kanapie w workach, zatem będzie taka sama "zabawa" z praniem,wywabianiem plam, prasowaniem jak przed jego narodzinami, z tym ze wtedy nie miałam niemowlaka pod opieką
Moja ma 10 tyg i waży 5800 i 64 cm
Też piszczy... codziennie i jak sie denerwuje to wyzywa wszystko i wszystkich mówiąc gejja już też zaczęłam wprowadzać 68, bodziaki ok a spodnie i śpiochy jeszcze trochę
A jaką miał wagę i wzrost przy porodzie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 08:48
-
ataga4 wrote:Sroka i Sisilla, wiecej niż jeden cytat trzeba robić recznie, czyli kopiować posty
Mmy dziś byliśmy na pierwszym szczepieniu. 450 zl pękło. Na razie mały zachowuje sie okej, chociaż po powrocie był spiacy. Jutro skończy 12tyg i waży już 6600!!! 65 cm dlugi. Lekarz żartował że żarłok z niego. Co do samego szczepienia to.....piszczal na całe gardło! Jak wyszlismy z gabinetu to wszyscy rodzice w poczekalni uzalali się nad nim (oczka czerwone i zaplakane, no i oczywiście dobrze slyszeli jego wrzask i pisk) i można by to określić jako takie "ojjjj, achhhhhh" ze współczuciemJa nie płakałam razem z nim, chyba trochę się uodpornilam na te płacze przez ostatni tydzień.
Wasze dzieciaczki też piszcza?
Tak w ogóle to muszę zacząć segregowac, prać i prasowac większe ubranka bo 62 są już nabite. Lada chwila będą za male... A te wieksze mam upchane w kanapie w workach, zatem będzie taka sama "zabawa" z praniem,wywabianiem plam, prasowaniem jak przed jego narodzinami, z tym ze wtedy nie miałam niemowlaka pod opieką
nasza pierwsze szczepienie zniosla bardzo dobrze plakala tyle co przy wkluciu, jak ubralismy i wychodzilismy z gabinetu to bylo po placzu -
hej dziewczyny!
nie było mnie tylko 1 dzień...ale za to jakiś aktywny!
wy tu a ciastach i innych cudach, a ja musze jeszcze 2kg zgubić!
a chciałam Wam tylko napisać apropo leżenia na brzuszku, że mój jakiś ewenement jak tylko go przekręcamy na brzuszek to już w połowie rogi zaciesz, a jak lezy na brzuchu to piszczy z zadowolenia i sie śmieje! Wczoraj śpiewałam mu pharella 'happy' i przez całe 4 min leżenia na brzuchu się śmiał i piszczał
Anoolka, ataga4, Kasiula09, paaolka, Sisilla, lubek lubią tę wiadomość
-
Kasiula09 wrote:nasza pierwsze szczepienie zniosla bardzo dobrze plakala tyle co przy wkluciu, jak ubralismy i wychodzilismy z gabinetu to bylo po placzu
To u nas zupelnie odwrotnieNawet już po wkluciach rozplakal sie trzeci raz jakby mu się przypomniał ból lub dostał 3zastrzyk
(a byly 2)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 10:00
-
tofirus wrote:Agrafka, super, że Twoja Mała tak ładnie śpi. Ja tęsknię za czasami, jak Małgoś spała od 21 do 4 bez karmienia. Od jakiś dwóch tygodni śpi od 20 do 1, potem do 4 i od 7.30 zabawa.
Co do mm, to ja daję Bebilon. Wcześniej jadła Nan Pro i chlustała po nim.
Własnie zauważyłam, że dużo maluszków, które na początku spąly dłużej teraz już spią krócej...mój tak samo. Ale cóż, mniejmy nadzieje, że sie zmieni -
Sulwia chwała Ci kobieto, że powiedziałas teściowej co i jak! ja rozumiem, że dobre stosuniki i w ogóle turururu, ale bez przeesady! Powiedziałaś swojemu, co miało miejsce?
Sisilla nie martw sie, nasz malutek też jest 'drobny' jak na dzieciaczki tutaj....ma 13 tyg a wazy około 5800. Przez pierwszy miesiąc nam słabo przybiertał, potem ruszył ale i tak jet drobnyjak patrzyłam na siatki centylowe to jest lekki a długi- możliwe, że po tatusiu
także no stress, dzieciaczki rosną w różnym tempie. Ważne, że zdrowa, normalnie się zachowuje i uczy się cały czas nowych rzeczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 10:51
Sisilla lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam 2 probemy, może będziecie mogły pomóc...
1) MOja Rozalka od tygodnia przesypia całą noc. Nie wkłada już nawet piąstek do buzi, jak to było wcześniej - to był dla mnie sygnał że czas na karmienie. Dziś np. spała od godz. 21 do godziny 8.00 i to bez wybudzania się, i bez wkładania rąk do buzi...Nawet piersi przestały mi już cieknąć - są tylko twarde przez taką noc...Wcześniej mi ciekło i musiałam ją przystawiać na śpiąco...
Czy to jest normalne? Dodam, że jest tylko na piersi...
2) Co robiłyście gdy dziecko miało katar? Bo dzis apteki zamknięte...i jedyne co jej aplikuję to sól fizjologiczną i wyciągam glutki gruszką... -
theagnes87 wrote:Dziewczyny mam 2 probemy, może będziecie mogły pomóc...
1) MOja Rozalka od tygodnia przesypia całą noc. Nie wkłada już nawet piąstek do buzi, jak to było wcześniej - to był dla mnie sygnał że czas na karmienie. Dziś np. spała od godz. 21 do godziny 8.00 i to bez wybudzania się, i bez wkładania rąk do buzi...Nawet piersi przestały mi już cieknąć - są tylko twarde przez taką noc...Wcześniej mi ciekło i musiałam ją przystawiać na śpiąco...
Czy to jest normalne? Dodam, że jest tylko na piersi...
2) Co robiłyście gdy dziecko miało katar? Bo dzis apteki zamknięte...i jedyne co jej aplikuję to sól fizjologiczną i wyciągam glutki gruszką...
hmm..jeżeli już Ci nie cieknie to obstawiam, że przystosowują się, że nie ma nocnych karmień..a długo już tak Ci śpi? btw: zazdroszczęsuper! ja bym na twoim miejscu odciagała w nocy- tak wiem, pobudka, ale w ten sposób na pewno będa to mleko produkować. Ja bym sie trochę bała, że mi zaniknie czy coś.
Na katarek.kurcze wkleiłam kiedyś taki post, co robić z katarem..ale nie pamietam, bo Franulo nie miałwybacz. ale zaraz na pewno dziewczyny pomogą
-
theagnes87 wrote:aha i jakiego smoka byście polecały, chodzi mi o takiego co byłby dość długi aby Rozalka mogła go zassać, bo am 2 z canpola, i nie umie go ssać, a już kciuk idzie w buzię, a nie chce żeby mi ssała kciuka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 11:09
-
pestka faktycznie z tym lezeniem na brzuszku fajnie u nas postepy robi jak ma dobry humor to chwile polezy i popodnosi glowke a jak jej sie nie chce to od razu placz.
theagnes to nic tylko sie cieszyc ze cala noc przesypia moze juz sie tak bedzie sie przywyczajac. Na katarek nie pomoge bo u nas nie bylo na szczescie. smoczek mamy aventa -
nick nieaktualny
-
Pestka, ale masz fajnie z tym brzuszkiem, czyli to jednak prawda, że z czasem dzieci uwielbiają leżeć właśnie na brzuchu!
theagnes87 - wiem, że taka długa noc może Cię trochę martwić, ale mnie położna powtarzała, że jak nie ma gorączki i śpi spokojnie, to znaczy, że się najadła i nie potrzebuje się budzić. Bo jakby byłą głodna, to głód ją obudzi zawszeTakże noł stress, to na pewno nic złego
Co do kataru, my woda morska i aspirator do odciągania śpików. A koleżanka mi zaś nagadała, że im więcej odciągasz to wym więcej śpików się tworzy, ale ile w tym prawdy. Ja psikam wodą przy każdej zmianie pieluchy, a odciągam rano i wieczorem.
Smoczek? Hmm, powiem Ci tak : mam z nuka, aventu, bibi - żaden jej nie pasuje. Nuk gumowy, żółty ze ściętą końcówką, bibi silikonowy, ścięta końcówka, aventy normalne okrągłe końcówki. i W sumie to ten nuk lub te aventy są najdłuższe. Ale mojej to i te nie pasują. Może będzie bez smoczkowana razie rączka jej wystarcza
-
jak długo śpi w nocy?...od zawsze mi śpi w nocy, tylko wcześniej mi mlaskała, wtedy ja się wybudzałam i dawałam jej cyca a ona spała nadal...i moje piersi same się domagały nocnych karmień bo mi ciekło...a od tygodnia, mała nawet nie mlaska a mi piersi nie ciekną, stają sie tylko twarde jak głazy...