Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Nelly wrote:Chyba zaczynam wierzyć w magię 3 miesięcy
Magda od paru dni śpi w nocy ciurkiem przynajmniej 5 godzin, dziś przespała 8! Ja oczywiście mniej, bo ostatnie 3 godziny nasłuchiwałam czy oddycha
W dzień też łatwo ją uśpić, chociaż nadal sypia tylko po 30-50 minut. Potrafi się sama bawić jakieś pół godziny, a jak się znudzi, mogę ją wziąć na bujak i spokojnie będzie obserwować co robię jeszcze dłuższą chwilę. Rytm dnia jak w zegarku, do tego jest ciągle w dobrym nastroju. Wreszcie mogę coś w domu zrobić 
Tylko bąki śmierdzą coraz bardziej, a tak to wszystko jest lepsze
Pozdrawiam wszystkich i życzę pomyślności w nowym roku
Ja czekam z niecierpliwością na ten magiczny 3 miesiąc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 15:26
ataga4, Aniqa lubią tę wiadomość
-
Witam

Moja Lilka też się ślini. Bywa tak, że co chwile muszę przecierać jej buźkę.
Sylwia bardzo dobrze postąpiłaś, mam nadzieję, że Twoja teściowa się opamięta. U nas często jest włączony telewizor i mała nieraz na niego zerknie ale nie sadzam jej specjalnie przed TV żeby oglądała.
Co do ciemieniuchy.. pisałam niedawno, że nam pomogła parafina 30 minut przed kąpielą a później wyczesanie
Ja najpierw kąpie małą a potem daje już ostatnią butle przed nocnym spaniem. Ostatnio zdaje to egzamin bo o 20:00 zaczynamy się kąpać a o 21:00 Lilka już śpi i budzi się dopiero po 8-9 godzinkach.
Bergo u nas jest 1 kupa na dzień, czasami 1 na 2 dni.
Co do hemoroidów, osobiście już nie mam z nimi problemów ale ostatnio rozmawiałam ze znajomą, która jest w 9 miesiącu i bardzo cierpi od 2 miesięcy i pomógł jej UWAGA!.. zwykły krem Nivea. Smarowała 2 razy dziennie i ból minął i na razie ma spokój.
Nie było mnie prawie cały weekend ale miałam gości a w sobotę pierwszy raz wyszłam na noc z domu od bardzo bardzo dawna. Przyjechała ciotka z Irlandii i zorganizowałyśmy sobie z dziewczynami z mojej rodziny wyjście. Najpierw objadałyśmy się pizzą a potem tańczyłyśmy do rana
Muszę przyznać, że tatuś poradził sobie rewelacyjnie z kąpielą i z usypianiem. Lilka spała smacznie już o 21:00. Rano mogłam lenić się do 11:00 w łóżku i regenerować siły po szalonej nocy. Potrzebowałam takiego wyjścia, naładowałam baterie na kolejne miesiące heh 
Sisilla, Aniqa, pestka lubią tę wiadomość


-
U nas kupa po mm raz dziennie.
Małgoś ślini się już od dawna, ale to pewnie jest spowodowane wkładaniem wszystkiego do pyszczka.
Dziewczyny, od wczoraj nie ma u nas leżenia na plecach w czasie zabawy. Jak ją tak położę, to zaraz próbuje się sama przekręcić na plecy, tak że prawie staje na głowie. Jak się nie udaje to krzyczy, żeby jej pomóc. I tak leży z zadartym łebkiem i kręci nim na wszystkie strony. Chyba znudziło jej się patrzenie w sufit
Aniqa lubi tę wiadomość
-
U mnie a obiad kalafiorowa
U mnie Antoś od wczoraj straszna maruda, ma troche katar moze dlatego ale wogole nie chce spaś, znaczy na rekach usypia a jak go odłoże budzi się i jest płacz, a nigdy tak nie było. W nocy mamy 1 albo 2 karmienia czasem z otwartymi ślipkami albo na śpiocha.
Ja też zaczne wprrowadzać inne jedzenie w 6mies ale każdy mi karze po 4
Mam nadzieję ze minie mu te marudenie bo w niedziele chrzciny.
-
Moja z brzuszka na plecki przekręca się natychmiast, ale w drugą stronę mowy nie ma, nienawidzi leżeć na brzuszku.
Ślini też się przeokropnie.
Ja od porodu jem wszystko łącznie z cytrusami, kapustą i pizzą, a Magda nigdy nie miała problemów z brzuszkiem.
Aniqa lubi tę wiadomość
-
u mnie Nikus od kilku dni wierzga tak nogami ze schodzi w dol ale na macie nie lubi lezec no chyba ze mnie widzi bo jesli nie to wrzask
Ja dzis robilam makaron z serem na obiad :)bardzo to lubie moj maz tez:)
maz kupil pampki z babydream ale jakies takie dziwne mi sie wydaja -
U nas Mała też się ślini jak buldog i cała rączkę mlaska. Smoczek nie wchodzi w grę bo ciągle go wypluwa i nie chce.
Ja ostatnio widzę przybrałam kilo i aż widać bo mąż zauważył. Ale jakos tak od nowego roku jem normalnie już bez gotowania na parze i samych duszonych warzyw i widać skutki :c ale co zrobić jak jedzenie takie pyszne i ciasto z jabłkami znalazlam które robisz w 5min i jest pycha. Co dzień bym go jadła!♡
Dziewczyny a jak myślicie z tym smoczkiem? Cxy pchać go na sile żeby rączek nie ssała? Czy olać? Bo jak ma już 2.5 miesiaca i nie chce smoka to może w ogóle nie będzie smoczkowa?
Sisilla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaj przepisSroka wrote:U nas Mała też się ślini jak buldog i cała rączkę mlaska. Smoczek nie wchodzi w grę bo ciągle go wypluwa i nie chce.
Ja ostatnio widzę przybrałam kilo i aż widać bo mąż zauważył. Ale jakos tak od nowego roku jem normalnie już bez gotowania na parze i samych duszonych warzyw i widać skutki :c ale co zrobić jak jedzenie takie pyszne i ciasto z jabłkami znalazlam które robisz w 5min i jest pycha. Co dzień bym go jadła!♡
Dziewczyny a jak myślicie z tym smoczkiem? Cxy pchać go na sile żeby rączek nie ssała? Czy olać? Bo jak ma już 2.5 miesiaca i nie chce smoka to może w ogóle nie będzie smoczkowa?
ja też tyje ale co tam 
Sisilla, ataga4 lubią tę wiadomość
-
Jeju dziewczyny, dzień człowieka nie ma a wy juz tyle ciekawych rzeczy naskrobałyście, super:)
Moja też ślini się okropnie i wszystkie zabawki pcha do gębola, masakra, a o łapkach już nie wspomnę, ale już z tym nie walczę ehh...
U nas postęp kupka była po 9 dniach, oczywiście usrała się po pachy i trzeba było iść pod kran
pani doktor podejrzewa, że może za mało mam pokarmu i stąd te kupki tak rzadko. Ale dziś suprise dwie wielkie kupy, jupi może coś się ruszy w końcu.
Dziewczyny, które karmią mm, jakim mleczkiem karmicie? Bo nas chyba czeka dokarmianie, co polecacie? Nasza pediatra mówiła o humanie albo nań pro 1, co sądzicie? A dokarmianie, bo Zosia słabo przybiera, dziś 5 kg na blacie, ale my rodzinnie waga piórkowa, mój mąż mówi, żeby się nie martwić, ale w środę mamy zrobić badania mocz, morfologię, żeby wykluczyć bakterie i inne infekcje, mamo, aż mi słabo.
-
NA początku byłam specyficznie nastawiona co do tego przepisu, ale wychodzi pych! Tylko dajcie całą kostkę 200g masła a nie 160g jak w przepisie. I ważne żeby te plasterki z masła równo na całej formie położyć,bo mnie za pierwszym razem suche pola wychodziły gdzie przebijała się mąka.
Oto przepis i smacznego!
http://pasjakobiety.blogspot.com/2013/11/ciasto-z-jabkami-i-kasza-manna.html
Sisilla lubi tę wiadomość
-
u mnie z dnia na dzien zrobi lsie taki helm z tej ciemieniuchy i smarowalam malemu olejkiem migdalowym (taka oliwka) czapka i wyczesuje a potem kapie i wyczesuje raz jeszcze, ale srendio pomaga, znaczy schodzi ale bardzo wooooolno, najwanziejsze ze sie nie pogarsza. n i taki krem mam na sucha skore cetaphil , lekarz nam go polecil jak maly mial na buzi takie suche placki od przebiałczenia (nie trawi tego co zjada i mu "bokiem" wychdozi) ale dzisiaj dalam oliwke, tak grubo grubo i po godzinie tego jest wiele mniej! a tak sie bronilam od oliwki bo mowia ze ejszcze bardziej wysusza.... bede ejszcze ta oliwka smarowacKasiula09 wrote:u nas pojawila sie ciemieniucha jak sobie z nia radzilyscie?
do pol roku napewno.. bo nawet jak bedzie jadl inne posilki to co z jedend ziennie wiec i tak duzo na mleckzu nadal. ale tak do 11 miesicy max, bo po rok uwracam do pracy wiec troche zeb ysie rpzyzwyczail do butelki a uwazam ze jakby mial tylko raz dziennie czy dwa ejsc moje mleczko to juz niech je modyfikowane a ja tez w koncu bede mogla sobie pozwolic na wsyztsko i nei myslec ze mam malego do karmienia, w koncu 2 lata sobie odmawiam lampki wina czy piwka a awet papieroska....sylwia1985 wrote:Do kiedy planujecie karmic piersia? ja napewno te pol roku bym chciala ale zobaczymy jak to bedzie
no prosze! braaaaawaaa! zobaczymy na jak dlugo sie jej pozbylas! w koncu hihih. ja malego nei daje przed tv specjalnie zbey go np uciszyc czy cos, ale sama ogladam i jak akurat spojrzy to go nei odwracam specjalnie bo nei moze, z reszta on od tv jest ze 3 metry wiec epwnie nie wiele tam widzi jak juzsylwia1985 wrote:dziewuszki nie wierze !!!
przyszla tesciowka i powiedziala : wez zgas tv bo promieniuje na dziecko
no i wreszcie wybuchalam i wygarnelam jej wszystko ze uwaza ze jestem zla matka, ze zasze jest ,,cos,, ze nigdy nie uslyszalam nic milego tylko zawsze cos nie tak robie, ze przez nia jestem zestresowana i nie potrafie normalnie zyc tak jak bym chciala i jeszcze pare innych rzeczy no i sie obrazila i powiedziala ,, no wogole nie bede przychodzic na gore,, i ze ,, wymyslam,,
zobaczymy jak to dlugo potrwa ale ciesze sie ze sie odwazylam
a propos czy wy siedzicie przez tv z maluchami i czy myslicie ze te nowe tv im szkodza?
o tak! Kuba sie slini masakrycznie, cale ubranka ma mokre pod broda.. i paluchy w buzi non stop i wszystko co mozliwe chce wlozyc, co tylk oma pod rekapaulina.b.1991 wrote:Wasze dzieciaczki w 2,5 miecha tez sie tak slinily?
Dostałam awizo na jakas paczke. Odbiorę wieczorem i jak to bedzie cos dla Adaśka to się pochwalę
-
ja po wczorajszych chrzcinach to mam zarcia do konca tygodnia i tak dzis byl idnyk w sosie korniszonowym z beza ziemniaczana i buraczkiao12. wrote:Też się zastanawiałam,dlaczego moja Alunia zaczęła się slinic.Siostra powiedziała mi,ze dziecko w ten sposób poznaje nowe rzeczy,często wkłada rączkę do buzi-i nie zawsze oznacza,ze jest glodne.Moja niunia wlaśnie zasypia mam nadzieję,że nie wybudza jej znów baki.
Co macie dziś na obiadek?J a jeszcze nie mam pomysłu
nie pchaj na sile. dziecko w tym wieku nei kladzie rak do buzi bo jest glodne... albo moga juz twardniec i swedziec dziaselka ale to pewnie by powodowalo tez placz, mysle ze bardziej poznaje swiat i wsyztsko co go otacza i wkoncu wie co to wlasne rece i tez je beiurze do buzi, moj kuba bierze wsyztsk oa to raczej glodu nei oznacza, bierze raczki, kocyk, zabawki, poduszke.... nawet to sie jakos nazywa ze to oralne poznawnaie swieta czy jakos tak choc nie fajnie to brzmi hihihihSroka wrote:U nas Mała też się ślini jak buldog i cała rączkę mlaska. Smoczek nie wchodzi w grę bo ciągle go wypluwa i nie chce.
Ja ostatnio widzę przybrałam kilo i aż widać bo mąż zauważył. Ale jakos tak od nowego roku jem normalnie już bez gotowania na parze i samych duszonych warzyw i widać skutki :c ale co zrobić jak jedzenie takie pyszne i ciasto z jabłkami znalazlam które robisz w 5min i jest pycha. Co dzień bym go jadła!♡
Dziewczyny a jak myślicie z tym smoczkiem? Cxy pchać go na sile żeby rączek nie ssała? Czy olać? Bo jak ma już 2.5 miesiaca i nie chce smoka to może w ogóle nie będzie smoczkowa?
napewno wsyztsk oz maa dobrze i nei ma sie co martwic :* niektore dzieci s atakie drobniutkie. moj chrzesniak np ma dw alatka i ledwo 10 kilo, taki chudzina ale ladnie m uz tym, rodzice szczupli i niscy i on nei ma w kogo byc tluscutki.. jak on isama skora i kosci! 3 mama kciuki, nic sie nei boj, czekamy na dobre wiesciSisilla wrote:Jeju dziewczyny, dzień człowieka nie ma a wy juz tyle ciekawych rzeczy naskrobałyście, super:)
Moja też ślini się okropnie i wszystkie zabawki pcha do gębola, masakra, a o łapkach już nie wspomnę, ale już z tym nie walczę ehh...
U nas postęp kupka była po 9 dniach, oczywiście usrała się po pachy i trzeba było iść pod kran
pani doktor podejrzewa, że może za mało mam pokarmu i stąd te kupki tak rzadko. Ale dziś suprise dwie wielkie kupy, jupi może coś się ruszy w końcu.
Dziewczyny, które karmią mm, jakim mleczkiem karmicie? Bo nas chyba czeka dokarmianie, co polecacie? Nasza pediatra mówiła o humanie albo nań pro 1, co sądzicie? A dokarmianie, bo Zosia słabo przybiera, dziś 5 kg na blacie, ale my rodzinnie waga piórkowa, mój mąż mówi, żeby się nie martwić, ale w środę mamy zrobić badania mocz, morfologię, żeby wykluczyć bakterie i inne infekcje, mamo, aż mi słabo.
Sisilla lubi tę wiadomość
-
Ja daję nan pro bo w rankingu mm był na 1 miejscu.Sisilla wrote:Dziewczyny, które karmią mm, jakim mleczkiem karmicie? Bo nas chyba czeka dokarmianie, co polecacie? Nasza pediatra mówiła o humanie albo nań pro 1, co sądzicie?
Co do magii 3 miesiąca to ja w to nie wierzę ani razu w nocy nie spałam dłużej niż 3 godziny
i jeszcze żeby nakarmić, odbić i śpimy to nieraz jest zabawa "w dawaj smoczka bo się będę darł, tyle że go co 10 min wypluję, a po kolejnych 5 min skapczę się,że go nie mam" yhhhhhh
Sisilla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA z jaką wagą Zosia sie urodziła?Sisilla wrote:Jeju dziewczyny, dzień człowieka nie ma a wy juz tyle ciekawych rzeczy naskrobałyście, super:)
Moja też ślini się okropnie i wszystkie zabawki pcha do gębola, masakra, a o łapkach już nie wspomnę, ale już z tym nie walczę ehh...
U nas postęp kupka była po 9 dniach, oczywiście usrała się po pachy i trzeba było iść pod kran
pani doktor podejrzewa, że może za mało mam pokarmu i stąd te kupki tak rzadko. Ale dziś suprise dwie wielkie kupy, jupi może coś się ruszy w końcu.
Dziewczyny, które karmią mm, jakim mleczkiem karmicie? Bo nas chyba czeka dokarmianie, co polecacie? Nasza pediatra mówiła o humanie albo nań pro 1, co sądzicie? A dokarmianie, bo Zosia słabo przybiera, dziś 5 kg na blacie, ale my rodzinnie waga piórkowa, mój mąż mówi, żeby się nie martwić, ale w środę mamy zrobić badania mocz, morfologię, żeby wykluczyć bakterie i inne infekcje, mamo, aż mi słabo. -
mitaka wrote:Co do magii 3 miesiąca to ja w to nie wierzę ani razu w nocy nie spałam dłużej niż 3 godziny
i jeszcze żeby nakarmić, odbić i śpimy to nieraz jest zabawa "w dawaj smoczka bo się będę darł, tyle że go co 10 min wypluję, a po kolejnych 5 min skapczę się,że go nie mam" yhhhhhh
Powiem wam, że ostatnio tak się zastanawiałam czy to nie dziwne, że moja córka od ukończenia 4 tygodnia przesypia całą noc (od 23-7)? Położna gdy to usłyszała kazała mi ją budzić co 3 godz na karmienie, ale uznałam, że skoro mała przybiera bardzo dobrze na wadze to nie ma sensu jej uczyć jedzenia w nocy bo za chwilę będę musiała ją tego oduczać
i tak oto sobie przesypiamy wszyscy całą noc... ciekawe czym mnie zaskoczy ta magia 3 miesiąca... ale to dopiero za miesiąc
Teraz martwimy się trochę jej przykurczami, musimy zacząć rehabilitację, bo mała cały czas odwraca główkę w jedną stronę.
-
Sisilla wrote:
Dziewczyny, które karmią mm, jakim mleczkiem karmicie? Bo nas chyba czeka dokarmianie, co polecacie? Nasza pediatra mówiła o humanie albo nań pro 1, co sądzicie? A dokarmianie, bo Zosia słabo przybiera, dziś 5 kg na blacie, ale my rodzinnie waga piórkowa, mój mąż mówi, żeby się nie martwić, ale w środę mamy zrobić badania mocz, morfologię, żeby wykluczyć bakterie i inne infekcje, mamo, aż mi słabo.
My podajemy Bebilon pepti 1
ale słyszałam też wiele dobrego o nan pro 1
Sisilla lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualnyUf mialam dzis zalatwien,do tego urodziny siostry.
Otoz
Sylwia, moje dziecie oglada tv, bardzo lubi patrzec jak cos tam miga na ekranie, mogla by sie wpatrywac caly czas ale wiadomo ze dlugo jej ogladac nie dajemy.
Nelly, pierdki bedą smierdziec coraz bardziej,niestety. Ale z tymi 3 miechami to prawda.
Hmm o czym to jeszcze, a ha karmienie.
Ja kupilam juz kleik ryzowy i od jutra bede troche dodawac do mm, i od pojutrze zaczne marchewke podawac,
ao12. lubi tę wiadomość

















