Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
udalo mi sie odkurzyc i umys podlogi - uff malego wsadzilam do lozeczka oczywiscie wrzeszczal no ale nie bylo wyjscia bo nie nawidze syfu wiec to ja musialam to zrobic- spocilam sie na swinia bo chcialam szybko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 15:52
-
Nelly wrote:Dopiero teraz jak się Magda przyssała na pół godziny miałam chwilę żeby podliczyć czas jej snu i wychodzi 10-12 godzin na dobę. To chyba mało, o ile dobrze pamiętam Wasze śpią dłużej?
Aż z ciekawości policzylam i przez te 2 dni (bo akurat notowałam - ot taki dziennik dnia) wychodzi 14-15 godz minus te wybudzenia nocne, ale jestem dobrej myśli że nic nie może przecież wiecznie trwać kurcze
Nelly lubi tę wiadomość
-
w rossmanie jest fajna oferta- jak kupi sie cos + da karte rossne to ma sie za 1 grosz edukacyjka szczoteczke do zebow z babydream - hmmmm trzeba bedzie zobaczyc
chyba cos takiego znalazlam
http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydream-zestaw-do-nauki-mycia-zebow-3-czesciowy-1-op,107678,6403,6050,rossne14
pewnie to teWiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 15:57
lubek lubi tę wiadomość
-
Pestka, mitaka u nas noc tak samo dziś wyglądała
co 1-1,5 godz pobudka, juz potem to nawet na zegarek nie patrzyłam, ale miałam wrazenie ze w ogole nie spałam i jeszcze jak wstałam to darcie miałam i gardzenie cyckiem
dobrze że potem na spacerze sobie pospał długo dosyć no i teraz padł ale oczywiscie za cyca podziękował...mam nadzieje ze jak sie obudzi to mu humor wróci. Takze jest nas więcej, nie jestecie same
A co do męża jeszcze to u nas tak samo, juz chyba wole od poniedzialku do piatku byc sama z małym bo wtedy wszystko jakos tak mam poukładane, mały tez ma mniej wiecej podobne godziny drzemek i panuje jako taki ład, moge coś zrobic, a jak mąż pracuje w domu albo w weekendy to totalny chaos jest, jeszcze denerwuje mnie bo jemu totalnie bałagan nie przeszkadza i namiętnie gdzie sie nie przewinie to ten bałagan tworzy... a generalnie od rana do wieczora minimum do 19 jestem sama i w sumie mi to nie przeszkadza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 15:58
-
My jesteśmy po szczepieniu, mała juz zapomniała, że miała pika
generalnie wszystko dobrze tylko bardzo mało mi przybrała. Waży 5080 czyli 125g przez dwa tygodnie. Tylko ze może 10 z tych dni było takich, że miała cyckowstręt. Teraz juz je normalnie. Mam nic nie zmieniać i pprzyjść za dwa tygodnie do kontroli.
Kakabaka, paradise, ao12. lubią tę wiadomość
-
Sylwia Ty masz złote nerwy. Naprawdę, ja wyznaje zasade, że skoro zdecydowaliśmy się na dziecko to wszędzie wychodzimy z nią. Tzn w miarę możliwości. Nie ma szans żeby mi się gdzieś szwędał sam albo z kolegami. Mówię mu chcesz się napić zaprośmy znajomych do nas. Tak też robimy. Teraz mamy w sobotę pierwsze wyjście, bo idziemy na imprezę razem z małą, miał iść sam, ale mówię, że my też idziemy. O 20 wrócę ja nakarmić okąpać i położyć spać. Przyjedzie moja mama jej pilnować, a my dalej pojedziemy się bawić
Rodzina to rodzina mamy być razem, a nie każdy sobie
MOI, Sisilla lubią tę wiadomość
-
theagnes87 wrote:dziewczyny wiecie moze jak wygląda sprawa z podcięciem wędzidełka u 3 mies dziecka? Czy po takim podcięciu dziecko moze normalnie ssac piers?
I gdzie moge sie na to udać w Warszawie
Tobie też polecam tam iść - tak naprawdę tylko tam się chyba na tym znają...Nelly wrote:Dopiero teraz jak się Magda przyssała na pół godziny miałam chwilę żeby podliczyć czas jej snu i wychodzi 10-12 godzin na dobę. To chyba mało, o ile dobrze pamiętam Wasze śpią dłużej?
Nelly lubi tę wiadomość
-
my po kontroli bioderek wszystko dobrze nie musimy juz pieluchowac i nastepna kontrola za 2,5 miesiaca
Sylwia nie rozumiem Twojego meza jak tak to oszczedza na czym sie tylko da wydrukowac jezdzi do Urzedu a jak tak to spa i w ciagu godziny jedzie od tak, masz dziewczyno nerwy. Musisz mu przetlumaczyc ze ty wszystkiego nie zrobisz i tez bys chciala odpoczac bo jak teraz takie akcje to jeszcze troche i wcale go nie bedziesz widywac bo ciagle gdzies bedzie jezdzil i odpoczywal a ty sama sie wykonczyszao12., lubek, pestka lubią tę wiadomość
-
Oczywiście nie udało mi się dziś zaszczepić Gremlina
Zadzwoniłam do przychodni, a pani powiedziała, że dziś nie, lepiej jutro rano. No to pojadę jutro, może się uda...
Byłyśmy za to na badaniu bioderek (piątym!) i jak zwykle: "Coraz lepiej, ale jeszcze nie idealnie. Proszę przyjść za miesiąc." Kutwa, oni chyba mają za dużo kasy z tego NFZu, jak tak każą wszystkim co chwilę przychodzić.
Pytałam przy okazji o to noszenie w pionie i powiedział mi, że nie ma przeciwwskazań, żeby nosić tak dziecko, jeśli nie gibie się na boki lub przód-tył. Sprawdził Małgoś i powiedział, że jak na swoje 16 tygodni jest bardzo silna i ma kręgosłup jak strunalubek, Sisilla lubią tę wiadomość
-
Dużo te Wasze pociechy jedzą mm na dobę. Moja to 720 ml, a to i tak nie zawsze wypija wszystko. Jak zje całe 120 ml na raz to jest super. Parę razy zdarzyło jej się wszamać 150 ml. Jutro będę pytać pediatry, czy to ok, bo nie dam rady w nią wcisnąć więcej.
Jak się urodziła, to była poniżej 3 centyla, a na początku grudnia wskoczyła na 25, jak ta tendencja się utrzymała (a w rękach czuję, że trochę już waży), to nie będę się przejmować. Widocznie więcej nie potrzebuje. -
my nigdzie razem we 3 nie wychodzimy nawet na zakupy bo moj twierdzi ze bakterie i chorobska- ale kutfa szczepic nie chce !!!! do nas tez nikt nie przychodzi bo maz nie lubi - nigdy jeszcze nikogo nie zaprosil a jak mnie kolezanka odwiedzila to mial wielkie pretensje ze po co przyszla ze pewnie przyniesie chorobsko jakies- no paranoja !!!!!i tak sam siedze w 4 scianach ocipiec mozna
pewnie bedzie zgrzyt jak w lutym neurolog powie ze mozna juz szczepic bo wiem ze ja chce ale moj nie chce a ja nie mam zamiaru szlajac sie po sadach czy sanepidachWiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 16:50
-
tofirus wrote:Dużo te Wasze pociechy jedzą mm na dobę. Moja to 720 ml, a to i tak nie zawsze wypija wszystko. Jak zje całe 120 ml na raz to jest super. Parę razy zdarzyło jej się wszamać 150 ml. Jutro będę pytać pediatry, czy to ok, bo nie dam rady w nią wcisnąć więcej.
Jak się urodziła, to była poniżej 3 centyla, a na początku grudnia wskoczyła na 25, jak ta tendencja się utrzymała (a w rękach czuję, że trochę już waży), to nie będę się przejmować. Widocznie więcej nie potrzebuje.
To moj je po 90 tyle ze co 2 godz mniej wiecej 120 to raz albo dwa razy w nocy a od urodzenia jest na 50 centylutofirus lubi tę wiadomość