X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lubek wrote:
    a, ciekawostka, zlozony wniosek do zlobka, jestesmy w kolejce na uwaga, uwaga 528. miejscu :P
    Szybko władanie wnioski, ja jak patrzyłam to rekrutacje są od marca czy kwietnia

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kakabaka wrote:
    U nas chyba się na dobre zaczął skok rozwojowy. Ten na przełomie 3 i 4 miesiąca. Niedawno cieszyłam się że przesypia całą noc a teraz mamy już trzecie karmienie. Tak co 2 godzinki pobudka. W dzień też jest marudą. Ale to nic. Przetrwamy i ten skok i następny i kolejny :)
    Jak to gdzieś przeczytałam w czasie skoku musimy jeszcze mocniej kochać swoje maluszki, bo to strasznie trudny i stresujący dla nich czas.
    U mnie tak jest od dwóch tygodni ale w dzień jest ok, tylko w nocy częściej się budzi. Przetrwamy a co! ;)

    Kakabaka lubi tę wiadomość

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sroka wrote:
    Czy takie wyginanie się do tyłu, w rogalik oznacza coś złego? Mała raz na jakiś czas, a szczególnie jak się wkurzy to tak robi? Sztywna i do tyłu jak kołyska.
    Boje się, że to będzie napięcie i trzeba będzie na rehabilitację chodzić :<
    Jak ze złości to normalne.

  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moj tez sie wygina i my chodzimy na rehabilitacje tez dlatego
    moj to niezly nerwusek jest - w dzien wogole nie sypia a jak juz to drzemka przy cycu a jak go odstawie towrzask ale nie mam sily go tyle trzymac na rekach

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • paradise Autorytet
    Postów: 1258 1242

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też dobra nocka, mała zasnęła przed 21 i wstała o 7 na butle i poszła spać jeszcze na godzinkę ;)

    Dziewczyny czy wy też macie taki problem żeby wytrzeć szyję po kąpieli? Moja ma podwójną brodkę i czasami muszę się namęczyć, żeby się tam dostać heh

    piu3skjoie6xz8ns.png
    ex2bcwa1l40b3dtm.png
  • Smutas Autorytet
    Postów: 613 459

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisilla wrote:
    Hehe, czytam i myślę, czy wy na jakiejś wieczornej mszy z Antosiem byliście ;) czasami te tablety fajnie zmieniają treść:)
    Haha dobre :-)

    f2w3rjjg2c3oph75.png
    f2wl3e5enx7sd16m.png
  • Smutas Autorytet
    Postów: 613 459

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka dzisiaj cisza, my juz po kąpieli i się karmimy, mam nadzieje ze mały będzie spał w nocy bo dzisiaj strasznie dużo w dzień spał.

    f2w3rjjg2c3oph75.png
    f2wl3e5enx7sd16m.png
  • Smutas Autorytet
    Postów: 613 459

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella_Ona wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, ktore juz mialy okres po porodzie. Mialyscie jakies plamienia wczesniej? A moze dziewczyny, ktore nie mialy jeszCze okresu cos takiego zaobserwowaly? Ja praktucznie od cesarki nie mialam tak zeby nie plamic, a czasem nawet to jest krew, to chyba nie jest normalne. Czasem juz mysle, ze dostalam okres, a za chwile cisza. Miala/ma tak ktoras z Was?
    Ja jeszcze nie miałam okresu ani plamienia, ale myślę że to nienormalne żeby tyle trwało plamienie

    f2w3rjjg2c3oph75.png
    f2wl3e5enx7sd16m.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella_Ona wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, ktore juz mialy okres po porodzie. Mialyscie jakies plamienia wczesniej? A moze dziewczyny, ktore nie mialy jeszCze okresu cos takiego zaobserwowaly? Ja praktucznie od cesarki nie mialam tak zeby nie plamic, a czasem nawet to jest krew, to chyba nie jest normalne. Czasem juz mysle, ze dostalam okres, a za chwile cisza. Miala/ma tak ktoras z Was?

    Ja miałam plamienia. Tzn ja dokarmiam od 2 tygodnia życia i w sumie w jednym miesiącu miałam podbarwiony śluz, w drugim miesiącu podbarwiony sluz a potem plamienie krwia jeden dzien ale skonczylo sie na wkladce a teraz na 3 miesiac dostałam normalny okres.
    paradise wrote:
    Dziewczyny czy wy też macie taki problem żeby wytrzeć szyję po kąpieli? Moja ma podwójną brodkę i czasami muszę się namęczyć, żeby się tam dostać heh

    Połóż szybko na brzuchu niech zadrze głowę i mchnij wycieranko raz dwa. U nas też dwie brody i w dodatku zawsze szyja skurczona jakby miał tam łaskotki.

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i ja właśnie dzisiaj przestymulowałam dziecko i miałam kłopot z wyciszeniem i tym samym położeniem spać. Byliśmy dwie godz w jednych gosciach potem pojechalismy do dziadkow tam maly zostal godzine z nimi to w sumie tez dwie godziny, ubieranie, rozbieranie, jazda samochodem potem w domu zamiast micha, gugu i spać to zaczęłam z nim gadać w między czasie przyszedł roczniak, który zaczął się drzeć i go przestraszył i tym sposobem walczyłam z 45 min żeby mi dziecko usnęło. Jestem padnięta. Dlatego strrrrrrasznie wam dziewczyny współczuję jak codziennie musicie takie histerie przechodzić.

    Sisilla lubi tę wiadomość

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • Sisilla Autorytet
    Postów: 430 335

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella_Ona wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, ktore juz mialy okres po porodzie. Mialyscie jakies plamienia wczesniej? A moze dziewczyny, ktore nie mialy jeszCze okresu cos takiego zaobserwowaly? Ja praktucznie od cesarki nie mialam tak zeby nie plamic, a czasem nawet to jest krew, to chyba nie jest normalne. Czasem juz mysle, ze dostalam okres, a za chwile cisza. Miala/ma tak ktoras z Was?


    Ja jestem po drugiej cesarce i karmię piersią i za każdym razem zawsze mam tak jak ty, plamienia różnego natężenia, też czasami myślę, że to już okres a to takie plamienie, potem chwila spokoju.myślę, że nie ma się co martwić, jak przyjdzie prawdziwy okres to plamienia miną, miałam usg i gin mówił, że jeszcze macica może się oczyszczać nawet do pół roku.

    Nasza Zosia
    relghdge5e0xfszn.png
  • Sisilla Autorytet
    Postów: 430 335

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    No i ja właśnie dzisiaj przestymulowałam dziecko i miałam kłopot z wyciszeniem i tym samym położeniem spać. Byliśmy dwie godz w jednych gosciach potem pojechalismy do dziadkow tam maly zostal godzine z nimi to w sumie tez dwie godziny, ubieranie, rozbieranie, jazda samochodem potem w domu zamiast micha, gugu i spać to zaczęłam z nim gadać w między czasie przyszedł roczniak, który zaczął się drzeć i go przestraszył i tym sposobem walczyłam z 45 min żeby mi dziecko usnęło. Jestem padnięta. Dlatego strrrrrrasznie wam dziewczyny współczuję jak codziennie musicie takie histerie przechodzić.


    U nas było wczoraj dokładnie to samo, a dziś jeszcze nie śpimy, masakra jakaś.

    Nasza Zosia
    relghdge5e0xfszn.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez jeszcze nie mialam @ ani zadnych plamien

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • KasiaMJ Autorytet
    Postów: 288 242

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antek chyba zaczyna zabkowac, chyba swedza go dziąsła, bo oprócz rączki gryzie też gryzak. I to gryzie, a nie ssie. Dziś zaczął się strasznie slinic i był niespokojny. To też pewnie wina obecności moich rodziców i ciotki z wujkiem. Nowe głosy go draznily.

    W nocy Antek spał od 20:40 do 4 tylko po północy się obudził, ale M go uspil smoczkiem i glaskaniem. No i mam efekty, nie karmilam ponad 7 godzin i już cycek twardy, gorący i boli:-/ ale kapusta już działa:-)

    zrz6sg18nurk8eki.png[/url]23b4270bd76f9de3.png[/url]
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny co kupiliscie swoim maluchom za pieniadze z chrztu ?

    czy moze zalozyliscie konto/ksiazeczke. My wlasnie o tym myslimy zeby Nikus mial pare groszy jak skonczuy 18 lat
    Moja mama zrobila to samo i gdy skonczylismy z bratem 18 lat to dostalismy po 1500 zl

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 21:48

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Sroka Autorytet
    Postów: 810 329

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MY jeszcze nic nie robiliśmy z kasą ze chrztu, nie mam jeszcze pojęcia. Ale o lokacie myślałam, żeby był jakiś grosz ;)

    http://dwakotyzaploty.blogspot.com/

    k0kdt5odm9ez6rjg.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zmykam - dobrej nocki - ja ide cos przekasic z mezem bo widze ze wrocil juz z basenu :/
    ( zreszta codziennie gdzies lazi :( ) no ale coz...

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    dziewczyny co kupiliscie swoim maluchom za pieniadze z chrztu ?

    czy moze zalozyliscie konto/ksiazeczke. My wlasnie o tym myslimy zeby Nikus mial pare groszy jak skonczuy 18 lat
    Moja mama zrobila to samo i gdy skonczylismy z bratem 18 lat to dostalismy po 1500 zl

    Dobry pomysł, my co prawda przed chrzcinami, ale od odwiedzających pierwszy raz nazbierało się 2500 z tym, że u nas to i tak na budowę pewnie zagarniemy.....

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka ooo spora sumka - my od odwiedzajacych dostawalismy ubranka i grzechotki

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Sisilla Autorytet
    Postów: 430 335

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, my przeznaczyliśmy pieniążki z chrztu na pokrycie kosztów szczepień, w środę zostawiliśmy "tylko" 760 zł, a przed nami trzecia tura pod koniec lutego, więc kasa już spożytkowana ;)

    My mamy sajgon w domu, starszy syn się pochorował, katar, kaszel gorączka, tylko w łeb sobie palnąć. A mój M jutro na delegacji a ja z dwójka dzieciaków sama, w tym jednym chorym, modlę się, żeby nie sprzedał nam kataru, niby nic, a tak potrafi umęczyć, koszmar. Zmykam spać, bo jutro ciężki dzień mnie czeka...ehh

    Nasza Zosia
    relghdge5e0xfszn.png
‹‹ 1154 1155 1156 1157 1158 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ