X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Smutas Autorytet
    Postów: 613 459

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HAHA Poczwarkach mój Anto ta samo, ja juz nie chcę chudnąc ale moj brzuch nie jest taki jak był przed ciążą, luźna skóra i lekko wydety więc brzuszi musze zaczac robić ale mam strasznego lenia, mały ało śpi w dzień a jak śpi to lece zjeść albo coś ogarne.

    Moje dziecie po ideanej wczorajszej nocy i dniu dziś w nocy o 4 50 nie śpimy i w dzień też kiepsko :( ale wiecie że jak pomyśle że on zaraz urośnie to nie żal mi nawet tego że jeste śpiąca i zmęczona.

    Ja o żłobku nawet nie myśle bo mam nadzieję że babcia męża zostanie z małym, konta małemu nie zakładamy, zbieramy mu w skarbonce jesgo pieniążki ale zaczynamy się budować to będzie miał na pokój albo plac zabaw. Niby nam to ułatwi ale i on będzie miał coś fajnego.

    f2w3rjjg2c3oph75.png
    f2wl3e5enx7sd16m.png
  • poczwarkah Autorytet
    Postów: 366 617

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lubek wrote:
    do 39 i 40. Trzeciego nawet nie wybralam, chociaz chyba nieslusznie zrobilam. W miedzyczasie jeszcze spadlismy na 559! Ale teraz sie loguje i widze 425, wiec nie wiem o co w tym chodzi.
    A wiesz, jak to jest z tymi opiekunami? Mozna se rekrutowac tylko do zlobkow albo tylko do opiekunow? Chociaz, jesli mialby byc taki opiekun, to poza kwestia finansow, nie ma wiekszej roznicy, czy opiekun czy prywatny zlobek.

    Daj znac, na ktorym Ty jestes miejscu ;) i ile macie pkt, my 81, jak pewnie 90% skladajacych
    My też mamy tyle :D
    Byłam w żłobku dzisiaj złożyć podanie, ale odeszłam z kwitkiem, bo akurat była konserwacja systemu. Dzisiaj jest właśnie ten dzień kiedy usuwają z listy osoby, które nie potwierdziły chęci rekrutacji na ten rok, dlatego pewnie wskoczyłaś na 425 miejsce.
    Jak będę jutro to się zapytam jak to jest z tą kolejką. Bo jestem ciekawa jaka jest procedura jak np. przyjdzie moja kolejka a dziecko będzie miało np. dopiero 10 mies?

    h84f3e5e8fuu3igl.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie ćwiczę na razie bo nie mam weny i jakaś zmęczona jestem ogólnie a no i mieszczę się już we wszystko sprzed ciąży. Brzuch wiadomo troszkę odstaje, ale to skóra no i tu do Was pytanie-czy ta skóra dzięki ćwiczeniom może się naciągnąć - bo jakoś nie chce mi się wierzyć.... A przypomniałam sobie, że mam hula hopa ;) to może na to starczy mi siły i z pół godziny pokręcę. Z mel b ćwiczyłam kiedyś żeby sobie wydolność organizmu poprawić a i na skakance naginałam godzinę dziennie - mel b jako tako pomogła, za to skakankaaaaaaaaaaaa :)

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dziaiaj poszalalam z zakupami :) pierwszy raz po porodzie zostawilismy malego na 3 godzinki i wpadlam w zakupoholizm
    sobie kupilam tunioczke i 3 bluzeczki na ramiaczkach a malemu pajaca, sweterek, spodenki i 2 koszulki z dlugim rekawkiem - oczywiscie nie obylo sie bez zakupow kosmetykow + spozywka i chemia no i 600 zl nie ma :(

    pestka lubi tę wiadomość

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Wróciliśmy :D
    Wszystkie badania czyli mocz ogólny i posiew i badanie ucm są dobre a USG wręcz bardzo dobre. Powiększone miedniczki które w grudniu były już naprawdę spore zmniejszyły się i to bardzo :)
    W szpitalu ok, bardzo dobra opieka lekarska tylko lipa z tym że nie można z dzieckiem spać. Na szczescie w drugą noc była taka fajna piguła która przymykała oczy na kładzenie się z maluchami na polówkę i nawet się wyspalam. Filip w szpitalu miał bardzo dobry humor nawet po tym badaniu z cewnikiem ale to pewnie dlatego że całą uwagę mu poświęcałam, tylko że kręgosłup tak mnie boli od ciągłego noszenia go że ledwo chodzę ;)
    Dziewczyny jestem naprawdę szczęśliwa że wszystko jest ok :)
    super ze badania wyszly w porzadku! napewno jestes spokojniejsza! nie wiem dokaldnie co sie u was wydarzylo bo mam zalegle 50 stron sprzed swiat, ale nie brnelam dalej w omijanie postow tylk ozaczelam sie udzielac na biezaco a tamte mam w planach nadrobic. ale interesuje mnei temat meidniczek. chodzi o te nerkowe? bo chyba dobrze pamietam ze twoj malsuzek juz w brzuszku mial zastoj mcozu w nerce tak jak moj kuba?? i po porodzie bylo u mnei ok, na kolejnym usg ok, a na grudniowym wyszlo ze lewa meidncizka jest na gornej granicy szerokosci tj 10 mm. i kazano nam obserwowac i w lutym mamy kolejne usg. a u ciebie co z meidniczkami?
    Sroka wrote:
    Czy Wasze maluchy dalej tak mlaskają rączki? No moja niemiłosiernie. Aż słychać mlaski. Albo cała raczka albo 3-4 palce. Czy to normalne?
    pewnie ze normalne :) przeciez niemowlaki tak poznaja swiat, zabawki i wszytsko w kol oze soba wlacznie :) moj tez piastki, pojedyncze palce albo wsyztskie poza kciukiem. ostatnio raz zassal kciuka, znaczy raz zostal przylapany wiec kciuka to mu zabralam :)
    Sroka wrote:
    A wy dziewczyny jak kladziecie do snu wasze maluchy? Bo ja się chyba muszę oduczyć tego rożka za wczasu. Bo nie wiem co będzie potem.
    moj Kuba prawie nigdy go nie uzywal. w spzitalu owszem tak, taki wymog nawet. w domu maz go owijal sobie bo czul sie bezpieczniej bo to male sie wyginalo w chinskie s :P ja sporadycznie jak nei odwinelam po mezu to tam tez byl w tym rozku, ale ja wolalam go czuc i nei nosic w nim. spac tez w nim nie spal zbytnio, chyba ze maz go usypial to wtedy tak bo juz go zawinal wiec nie rozwijalam zeb ysie nei budzil. ale dosc szybko schowalam go do szafy, ale zaraz potem wyjelam i traktowalam jako podkladke by klasc malego na tym rozwinietym rozku. teraz go nim nakrywam np w lozeczku :) ogolnie jesli dziecko jest tak przyzwyczajone i lepiej mu spac to moze nie probuj oduczyc. podobno po 4 mcu dzieci czesto same z nich rezygnuja bo wola byc wolne. albo zawijaj kocykiem, pieluszka moze flanelowa zeby bylo coraz cieniej i cieniej az w koncu nie zawiniesz :)
    Sisilla wrote:
    Myślicie już troszkę o rozszerzaniu diety maluszków. Moja pediatra zasugerowała, że moja choć na piersi, to spróbujemy po 4 miesiącu, bo mamy problem z kupami, do tego miedzy 5 a 6 miesiącem wprowadzanie glutenu, teraz się zacznie:)
    ja 4 lutego mam szczepienie i rodzinna mowila zebym do tego czasu nic poza piersia nei dawala a 4 ona mi powie co nowego jak i dlaczego :) wtedy Kuba ebdzie mial tak 4 miesiace i poltora tygodnia. wiec czekam i zobacze co powie :) a nawet jak powie ze nadal piers to zamierzam sprobowac z marchewka lub ziemniakiem.
    ataga4 wrote:
    Lubek, ja masuje mu brzuszek nie tylko jak go boli, ale w ciagu dnia też. Mimo to spróbuje częściej. Na razie masaz Shantala sobie odpuszcze, bo mam większe zmartwienie niz gazy. :-( We wtorek mały dostal kaszlu i kichal, wiec pojechałam prywatnie do lekarza, nie chciałam zeby w przychodni cos złapał. Pani dr osluchala, powiedziała ze czysto, zeby obserwowac dziecko i jaby pojawila sie gorączka lub zwiekszyl kaszel to dzwonić. Zadnych lekow nie przepisala, nic. Ani wit C, ani masci majerankowej, ni wapna. Minely 2 dni a jemu ani lepiej ani gorzej. Wiec stwierdziłam ze nie będę czekać do poniedziałku bo gdzie ja będę szukać pomocy w weekend? Tylko w szpitalu. Wiec dzis pojechałam z nim do przychodni. I co sie okazało????? Ze ma zapalenie oskrzeli!!!!! Noz kur.....!!!!!!!!!! I tak sie obrocila przeciwko mnie PRYWATNA WIZYTA U LEKARZA!!!! Jeszcze doktorka mnie opieprzyla ze dlaczego tak dlugo zwlekałam od wtorku! Jak jej wyjaśniłam ze bylam u lekarza i to prywatnie to stwierdziła ze troche mnie to usprawiedliwia. Tez mi pocieszenie. Powiedziała ze zawalczymy żeby mały nie szedł do szpitala....dostał antybiotyk w zastrzykach 2x dziennie (!!!), mam robic inhalacje nebulizatorem, podawac wit c, nasivin,probiotyk. O gazach nie chciała rozmawiać bo mamy obecnie wiekszy problem, a brzuch może go równie dobrze bolec od choroby. Jest po pierwszym zastrzyku w przychodni ( i tutaj jest nowy watek do opowiedzenia), oczywiście plakal strasznie, jeszcze pielegniarka musiała wkluwac sie 2x bo za pierwszym wbila sie w naczynie krwionośne,myślałamze rozplacze sie tam razem z nim, tak mi go szkoda bylo
    Kur...... czy to jakies cholerne fatum nad nami wisi? W ciagu 3mies drugi raz antybiotyk i groźba szpitalem? Zebym jeszcze szwendala sie gdzies z nim, nie wiem, po marketach czy nie ubierala ciepło jak juz (!) wychodzę..... Ręce mi opadają, trzymam go na rekach i rycze.....dlaczego nic nie może byc normalnie? Za co takie kary????
    o kurcze! wspolczuje! cholera i tak to jest z tymi lekarzami. idziesz jak do specjalisty, po pomoc, bo przeciez od tego jest, a on nei zauwaza zapalenia oskrzeli! noz sie w keiszeni otwiera i tylko pozwac takiego ;/ jak teraz czuje sie Kajtulek?

  • lubek Autorytet
    Postów: 428 621

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poczwarkah wrote:
    My też mamy tyle :D
    Byłam w żłobku dzisiaj złożyć podanie, ale odeszłam z kwitkiem, bo akurat była konserwacja systemu. Dzisiaj jest właśnie ten dzień kiedy usuwają z listy osoby, które nie potwierdziły chęci rekrutacji na ten rok, dlatego pewnie wskoczyłaś na 425 miejsce.
    Jak będę jutro to się zapytam jak to jest z tą kolejką. Bo jestem ciekawa jaka jest procedura jak np. przyjdzie moja kolejka a dziecko będzie miało np. dopiero 10 mies?

    a, no widzisz. Ale to pewnie tylko raz w roku robia takie czyszczenie i i tak nie mam co liczyc na miejsce :). Wg mnie zaproponuja Ci dopiero po tej dacie, ktora wpisalas jaka te, od ktorej chcesz byc rekrutowana. Ja mam wpisany pazdz 2015

    atdc20mmh2fqs6kn.png
  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poczwarkah wrote:
    A przy okazji mam takie pytanie do wszystkich mamuś, bo mnie to naprawdę ciekawi - czy jest jakaś mama która karmi tylko cyckiem/swoim mlekiem odciąganym, której dziecię chorowało na jakiś katar czy przeziębienie?
    Moje na razie odpukać nie.
    JESTEM :) Kuba jest tylko na piersi i przechodzil raz katarek, p oszczepieni u2 dn isie zaczelo... 7 dni z witamina c i wapnem ale po 4 juz nie bylo katarku :)
    mitaka wrote:
    Dziewczyny z baby swimmerami jak wasze maluszki się w tym widzą? Ja dzisiaj pierwszy raz wypróbowałam no i był w lekkim szoku a jak wkładałam do wanny to był mega przestraszony bo tak sapał jak to się sapie gdy się czegoś boi. Potem oglądał kran i trochę popływał i w sumie z 7 min całej imprezy wyszło. Teraz śpi ani drgnie :P
    Co ile fundujecie bejbikom taki basen?
    moj Kuba kapal sie dopiero 3 razy. kazdy raz mu sie podobal, zero placzu, ale widac jak rosnie, bo wczorajsze kapanie dalo mu tyel radosci ze szok, a przy poprzendich usmeichal sie sporadycznie tylk oze spokojem plywam i ogladal reczy ustawione na wannie. a wczoraj to chichral sie mocno i odbijal nogami od dna, podskakiwal, zachlapal podloge. uwielbia byc naguskiem i kapac sie :) wlasnie wrzucam wam wczorajsza kapiel na fb :)
    Agrafka wrote:
    A my wczoraj zrobiliśmy w mieszkaniu małą imprezę. Do 2 w nocy leciała muzyka, nikt nie ściszał głosu, a mała jak co dzień spała sobie niewzruszona w pokoju obok przez całą noc :) Jakiś ewenement nam się trafił. W sylwestra też nic nie było w stanie zakłócić jej snu :) ..żeby tylko z wiekiem jej się nie pogorszyło :D
    my w sobote mielismy imprezke bo maz wyprawial dzisiejsze urodziny :) o 24 poslzi ostatni goscie a Kuba od 21 spal mimo mocnego dosc halasu :)
    Bella_Ona wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, ktore juz mialy okres po porodzie. Mialyscie jakies plamienia wczesniej? A moze dziewczyny, ktore nie mialy jeszCze okresu cos takiego zaobserwowaly? Ja praktucznie od cesarki nie mialam tak zeby nie plamic, a czasem nawet to jest krew, to chyba nie jest normalne. Czasem juz mysle, ze dostalam okres, a za chwile cisza. Miala/ma tak ktoras z Was?
    ja nie mialam ejszcze okresu, jestem po cc i raz m isie zdarzylo przejsc dwu dniowe plamienie... potem ucichlo. i nawet sobie ciaze druga wmowilam, bo mi sie rpzypomnialo ze i jajnik mnei bolal, i maz raz sie zapomnial, i nawet rybke w brzuchu czulam i 2kg wiecej na wadze mialam :P ale chyba nie hihihi :P

  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    dziewczyny co kupiliscie swoim maluchom za pieniadze z chrztu ?

    czy moze zalozyliscie konto/ksiazeczke. My wlasnie o tym myslimy zeby Nikus mial pare groszy jak skonczuy 18 lat
    Moja mama zrobila to samo i gdy skonczylismy z bratem 18 lat to dostalismy po 1500 zl
    nic mu nie kupilam ;] na codzien mu cos kupuje :) kremiki, grzechotki, zabawki, pieluszki, chisteczki, ubranka, szczepienia :P jak bedzie mial 18 lat a dalej bedzie zyl z nami w domu to tez ebdzie dostawal na co tam mu bedzie trzeba wiec mu zadnego konta nie zakladam :) wesele mu wyprawie hihih :P wystarczy wydatkow :) a kase odkladam sobie i tak i tak nie konkretnie z przeznaczeniem na Kube tylko na ans wsyztskich, na dom, na nagle przypadki, na wycieczki itp itd :) w koncu od 3 mcy to dla ans wszystkich :P a i krzeselk odo karmienia zaraz trzeba kupic :) a w sumie duzo nei uzbieral hihih.... znaczy wsyztskeigo 3900 ale co z tego jak 3300 nas kosztowaly chrzciny :)

  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do cwiczen to wrzucalam wam filmik godzinny. polaczenie boczkow tiffany z cwiczeniami mel B :) u mnie byly efekty gdy przed 2 kreskami to cwiczylam :)

    co do kolan, masakra!!! bola mnei okrutnie, w nocy az ten bol mnei budzi,jak kucam to mysle ze chyba cos peknie i nei wstane. do tego kosc ogonowa, bolala mnei od 6-7 mca ciazy i bylam pewna ze przejdzie, ale teraz stwierdzam ze ejst jeszcze gorzej. boli men iokropnie. czesto moje siadanie konczy sie glosnym "ała" do samej siebie.... boli ta kosc mnei no :(

  • Sroka Autorytet
    Postów: 810 329

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scescie dzięki za odpowiedź!
    .a teraz pytanie za sto punktów.
    Dziś znajoma dowiedziala się że moja Agata nie uważa smoczków i ona od razu: pchaj jej na sile bo później to ani butelki ani niekapka Ci nie chwyci bo nie będzie umiała i chciała.

    Czy któraś z was ma takie wieści na ten temat? Bo mnie wystraszyła.

    http://dwakotyzaploty.blogspot.com/

    k0kdt5odm9ez6rjg.png
  • moni28 Autorytet
    Postów: 493 496

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sroka wrote:
    Scescie dzięki za odpowiedź!
    .a teraz pytanie za sto punktów.
    Dziś znajoma dowiedziala się że moja Agata nie uważa smoczków i ona od razu: pchaj jej na sile bo później to ani butelki ani niekapka Ci nie chwyci bo nie będzie umiała i chciała.

    Czy któraś z was ma takie wieści na ten temat? Bo mnie wystraszyła.


    tak samo uważa moja tesciowa
    ale co mam zrobic jak nie chce, gdy daje smoczka to ma odruch wymiotny

    iv09rl684r7f30c0.png
    17u9ru1dche9zrr7.png
  • MOI Autorytet
    Postów: 1510 2496

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sroka wrote:
    Scescie dzięki za odpowiedź!
    .a teraz pytanie za sto punktów.
    Dziś znajoma dowiedziala się że moja Agata nie uważa smoczków i ona od razu: pchaj jej na sile bo później to ani butelki ani niekapka Ci nie chwyci bo nie będzie umiała i chciała.

    Czy któraś z was ma takie wieści na ten temat? Bo mnie wystraszyła.
    Bzdura! To nie jest regula! Np synek mojej siostry nigdy nie chcial smoczka, traktowal go jak zabawke, a nigdy nie potrafil go ciumkac. Zeby miec pewnosc, ze dziecko zlapie butelke, trzeba co kilka tygodni podac swoj odciagniety pokarm. Wtedy przy przejsciu na mm nie bedzie zaskoczenia.

    Moi
    3jvzmg7ysek3gxzk.png
    f2w39jcgjmkmlfy9.png
  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sroka wrote:
    Scescie dzięki za odpowiedź!
    .a teraz pytanie za sto punktów.
    Dziś znajoma dowiedziala się że moja Agata nie uważa smoczków i ona od razu: pchaj jej na sile bo później to ani butelki ani niekapka Ci nie chwyci bo nie będzie umiała i chciała.

    Czy któraś z was ma takie wieści na ten temat? Bo mnie wystraszyła.
    przestan... szczerze to draznia mnei takie komentarze ludzi ktorzy wiedza wsyztsko i o wszytskich ;)

    Sroka lubi tę wiadomość

  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znajomej córka nie tolerowała ani smoczka, ani butelki, ani kubka co prawda karmiła ją rok i 3 miesiące chyba a wszystko inne jadła łyżeczką i piła z normalnego kubka.

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • lubek Autorytet
    Postów: 428 621

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    Znajomej córka nie tolerowała ani smoczka, ani butelki, ani kubka co prawda karmiła ją rok i 3 miesiące chyba a wszystko inne jadła łyżeczką i piła z normalnego kubka.

    i tak wlasnie powinno byc! Logopedzi i dentysci odradzaja stosowanie butelek, smoczkow i niekapkow w ogole. Po 6tym miesiacu (albo wczesniej, jesli takie sa zalecenia lekarza) do podawania wody poleca sie doidy cup. Polecam np tu wywiad z logopeda: http://issuu.com/kwartalniklaktacyjny/docs/kwartalnik_laktacyjny_numer_2_vi_-_

    Nelly lubi tę wiadomość

    atdc20mmh2fqs6kn.png
  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja osobiscie tez uwazam ze ejsli dziecko nei chce smoka to tylko lepiej! jesli chce pic z plastikowego kuBka a nie z niekapka to tez lepiej! moj chrzesniak pije normalnie ze szklanych szklanek, z filizanek itd i nie widze w tym nic zlego, a nawet to chwale :)

    lubek, ataga4 lubią tę wiadomość

  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I czy tylko ja tak mam, że odkąd pojawiło się dziecko to mąż mnie zaczął strasznie irytować żeby nie napisać wkur&^%$ a w zasadzie nic złego nie robi tylko a to powie coś nie tak, a to się zachowa nie tak i w sumie chyba nie zachowuje się inaczej, ale wcześniej mi to nie przeszkadzało, a teraz momentami bym go udusiła, zbluzgała, wywaliła z domu mimo że i tak go w większości nie ma. YHHHH

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moj prezy sie i wygina i przy tym wrzeszczy okropnie- no masakra :/

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • ao12. Autorytet
    Postów: 1032 631

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    moj prezy sie i wygina i przy tym wrzeszczy okropnie- no masakra :/
    Pewnie gazy go męczą,ja swojej córci pomagam dociskając nóżki do brzuszka,czasem robię rowerek i baki idą :-) a małej jest lżej.

    zrz6gu1rhuyw52vb.png
    relgxzdvya23oj2h.png
    i81xvhpg91t5h2er.png
  • renatkach Autorytet
    Postów: 558 633

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas dzisiaj potwory (czytaj ręce) atakują Karolcia wygrała ze.mną i musiałam ją zawinąć ciasno.w.kocyk :) no jic, śpi :)

    3i49tv7325tdkkap.png
‹‹ 1156 1157 1158 1159 1160 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ