Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
HAHA Poczwarkach mój Anto ta samo, ja juz nie chcę chudnąc ale moj brzuch nie jest taki jak był przed ciążą, luźna skóra i lekko wydety więc brzuszi musze zaczac robić ale mam strasznego lenia, mały ało śpi w dzień a jak śpi to lece zjeść albo coś ogarne.
Moje dziecie po ideanej wczorajszej nocy i dniu dziś w nocy o 4 50 nie śpimy i w dzień też kiepsko ale wiecie że jak pomyśle że on zaraz urośnie to nie żal mi nawet tego że jeste śpiąca i zmęczona.
Ja o żłobku nawet nie myśle bo mam nadzieję że babcia męża zostanie z małym, konta małemu nie zakładamy, zbieramy mu w skarbonce jesgo pieniążki ale zaczynamy się budować to będzie miał na pokój albo plac zabaw. Niby nam to ułatwi ale i on będzie miał coś fajnego. -
lubek wrote:do 39 i 40. Trzeciego nawet nie wybralam, chociaz chyba nieslusznie zrobilam. W miedzyczasie jeszcze spadlismy na 559! Ale teraz sie loguje i widze 425, wiec nie wiem o co w tym chodzi.
A wiesz, jak to jest z tymi opiekunami? Mozna se rekrutowac tylko do zlobkow albo tylko do opiekunow? Chociaz, jesli mialby byc taki opiekun, to poza kwestia finansow, nie ma wiekszej roznicy, czy opiekun czy prywatny zlobek.
Daj znac, na ktorym Ty jestes miejscu i ile macie pkt, my 81, jak pewnie 90% skladajacych
Byłam w żłobku dzisiaj złożyć podanie, ale odeszłam z kwitkiem, bo akurat była konserwacja systemu. Dzisiaj jest właśnie ten dzień kiedy usuwają z listy osoby, które nie potwierdziły chęci rekrutacji na ten rok, dlatego pewnie wskoczyłaś na 425 miejsce.
Jak będę jutro to się zapytam jak to jest z tą kolejką. Bo jestem ciekawa jaka jest procedura jak np. przyjdzie moja kolejka a dziecko będzie miało np. dopiero 10 mies? -
Ja nie ćwiczę na razie bo nie mam weny i jakaś zmęczona jestem ogólnie a no i mieszczę się już we wszystko sprzed ciąży. Brzuch wiadomo troszkę odstaje, ale to skóra no i tu do Was pytanie-czy ta skóra dzięki ćwiczeniom może się naciągnąć - bo jakoś nie chce mi się wierzyć.... A przypomniałam sobie, że mam hula hopa to może na to starczy mi siły i z pół godziny pokręcę. Z mel b ćwiczyłam kiedyś żeby sobie wydolność organizmu poprawić a i na skakance naginałam godzinę dziennie - mel b jako tako pomogła, za to skakankaaaaaaaaaaaa
-
Dziaiaj poszalalam z zakupami pierwszy raz po porodzie zostawilismy malego na 3 godzinki i wpadlam w zakupoholizm
sobie kupilam tunioczke i 3 bluzeczki na ramiaczkach a malemu pajaca, sweterek, spodenki i 2 koszulki z dlugim rekawkiem - oczywiscie nie obylo sie bez zakupow kosmetykow + spozywka i chemia no i 600 zl nie mapestka lubi tę wiadomość
-
Anoolka wrote:Wróciliśmy
Wszystkie badania czyli mocz ogólny i posiew i badanie ucm są dobre a USG wręcz bardzo dobre. Powiększone miedniczki które w grudniu były już naprawdę spore zmniejszyły się i to bardzo
W szpitalu ok, bardzo dobra opieka lekarska tylko lipa z tym że nie można z dzieckiem spać. Na szczescie w drugą noc była taka fajna piguła która przymykała oczy na kładzenie się z maluchami na polówkę i nawet się wyspalam. Filip w szpitalu miał bardzo dobry humor nawet po tym badaniu z cewnikiem ale to pewnie dlatego że całą uwagę mu poświęcałam, tylko że kręgosłup tak mnie boli od ciągłego noszenia go że ledwo chodzę
Dziewczyny jestem naprawdę szczęśliwa że wszystko jest okSroka wrote:Czy Wasze maluchy dalej tak mlaskają rączki? No moja niemiłosiernie. Aż słychać mlaski. Albo cała raczka albo 3-4 palce. Czy to normalne?Sroka wrote:A wy dziewczyny jak kladziecie do snu wasze maluchy? Bo ja się chyba muszę oduczyć tego rożka za wczasu. Bo nie wiem co będzie potem.Sisilla wrote:Myślicie już troszkę o rozszerzaniu diety maluszków. Moja pediatra zasugerowała, że moja choć na piersi, to spróbujemy po 4 miesiącu, bo mamy problem z kupami, do tego miedzy 5 a 6 miesiącem wprowadzanie glutenu, teraz się zacznie:)ataga4 wrote:Lubek, ja masuje mu brzuszek nie tylko jak go boli, ale w ciagu dnia też. Mimo to spróbuje częściej. Na razie masaz Shantala sobie odpuszcze, bo mam większe zmartwienie niz gazy. We wtorek mały dostal kaszlu i kichal, wiec pojechałam prywatnie do lekarza, nie chciałam zeby w przychodni cos złapał. Pani dr osluchala, powiedziała ze czysto, zeby obserwowac dziecko i jaby pojawila sie gorączka lub zwiekszyl kaszel to dzwonić. Zadnych lekow nie przepisala, nic. Ani wit C, ani masci majerankowej, ni wapna. Minely 2 dni a jemu ani lepiej ani gorzej. Wiec stwierdziłam ze nie będę czekać do poniedziałku bo gdzie ja będę szukać pomocy w weekend? Tylko w szpitalu. Wiec dzis pojechałam z nim do przychodni. I co sie okazało????? Ze ma zapalenie oskrzeli!!!!! Noz kur.....!!!!!!!!!! I tak sie obrocila przeciwko mnie PRYWATNA WIZYTA U LEKARZA!!!! Jeszcze doktorka mnie opieprzyla ze dlaczego tak dlugo zwlekałam od wtorku! Jak jej wyjaśniłam ze bylam u lekarza i to prywatnie to stwierdziła ze troche mnie to usprawiedliwia. Tez mi pocieszenie. Powiedziała ze zawalczymy żeby mały nie szedł do szpitala....dostał antybiotyk w zastrzykach 2x dziennie (!!!), mam robic inhalacje nebulizatorem, podawac wit c, nasivin,probiotyk. O gazach nie chciała rozmawiać bo mamy obecnie wiekszy problem, a brzuch może go równie dobrze bolec od choroby. Jest po pierwszym zastrzyku w przychodni ( i tutaj jest nowy watek do opowiedzenia), oczywiście plakal strasznie, jeszcze pielegniarka musiała wkluwac sie 2x bo za pierwszym wbila sie w naczynie krwionośne,myślałamze rozplacze sie tam razem z nim, tak mi go szkoda bylo
Kur...... czy to jakies cholerne fatum nad nami wisi? W ciagu 3mies drugi raz antybiotyk i groźba szpitalem? Zebym jeszcze szwendala sie gdzies z nim, nie wiem, po marketach czy nie ubierala ciepło jak juz (!) wychodzę..... Ręce mi opadają, trzymam go na rekach i rycze.....dlaczego nic nie może byc normalnie? Za co takie kary???? -
poczwarkah wrote:My też mamy tyle
Byłam w żłobku dzisiaj złożyć podanie, ale odeszłam z kwitkiem, bo akurat była konserwacja systemu. Dzisiaj jest właśnie ten dzień kiedy usuwają z listy osoby, które nie potwierdziły chęci rekrutacji na ten rok, dlatego pewnie wskoczyłaś na 425 miejsce.
Jak będę jutro to się zapytam jak to jest z tą kolejką. Bo jestem ciekawa jaka jest procedura jak np. przyjdzie moja kolejka a dziecko będzie miało np. dopiero 10 mies?
a, no widzisz. Ale to pewnie tylko raz w roku robia takie czyszczenie i i tak nie mam co liczyc na miejsce . Wg mnie zaproponuja Ci dopiero po tej dacie, ktora wpisalas jaka te, od ktorej chcesz byc rekrutowana. Ja mam wpisany pazdz 2015 -
poczwarkah wrote:A przy okazji mam takie pytanie do wszystkich mamuś, bo mnie to naprawdę ciekawi - czy jest jakaś mama która karmi tylko cyckiem/swoim mlekiem odciąganym, której dziecię chorowało na jakiś katar czy przeziębienie?
Moje na razie odpukać nie.mitaka wrote:Dziewczyny z baby swimmerami jak wasze maluszki się w tym widzą? Ja dzisiaj pierwszy raz wypróbowałam no i był w lekkim szoku a jak wkładałam do wanny to był mega przestraszony bo tak sapał jak to się sapie gdy się czegoś boi. Potem oglądał kran i trochę popływał i w sumie z 7 min całej imprezy wyszło. Teraz śpi ani drgnie
Co ile fundujecie bejbikom taki basen?Agrafka wrote:A my wczoraj zrobiliśmy w mieszkaniu małą imprezę. Do 2 w nocy leciała muzyka, nikt nie ściszał głosu, a mała jak co dzień spała sobie niewzruszona w pokoju obok przez całą noc Jakiś ewenement nam się trafił. W sylwestra też nic nie było w stanie zakłócić jej snu ..żeby tylko z wiekiem jej się nie pogorszyłoBella_Ona wrote:Mam pytanie do dziewczyn, ktore juz mialy okres po porodzie. Mialyscie jakies plamienia wczesniej? A moze dziewczyny, ktore nie mialy jeszCze okresu cos takiego zaobserwowaly? Ja praktucznie od cesarki nie mialam tak zeby nie plamic, a czasem nawet to jest krew, to chyba nie jest normalne. Czasem juz mysle, ze dostalam okres, a za chwile cisza. Miala/ma tak ktoras z Was? -
sylwia1985 wrote:dziewczyny co kupiliscie swoim maluchom za pieniadze z chrztu ?
czy moze zalozyliscie konto/ksiazeczke. My wlasnie o tym myslimy zeby Nikus mial pare groszy jak skonczuy 18 lat
Moja mama zrobila to samo i gdy skonczylismy z bratem 18 lat to dostalismy po 1500 zl -
co do cwiczen to wrzucalam wam filmik godzinny. polaczenie boczkow tiffany z cwiczeniami mel B u mnie byly efekty gdy przed 2 kreskami to cwiczylam
co do kolan, masakra!!! bola mnei okrutnie, w nocy az ten bol mnei budzi,jak kucam to mysle ze chyba cos peknie i nei wstane. do tego kosc ogonowa, bolala mnei od 6-7 mca ciazy i bylam pewna ze przejdzie, ale teraz stwierdzam ze ejst jeszcze gorzej. boli men iokropnie. czesto moje siadanie konczy sie glosnym "ała" do samej siebie.... boli ta kosc mnei no -
Scescie dzięki za odpowiedź!
.a teraz pytanie za sto punktów.
Dziś znajoma dowiedziala się że moja Agata nie uważa smoczków i ona od razu: pchaj jej na sile bo później to ani butelki ani niekapka Ci nie chwyci bo nie będzie umiała i chciała.
Czy któraś z was ma takie wieści na ten temat? Bo mnie wystraszyła. -
Sroka wrote:Scescie dzięki za odpowiedź!
.a teraz pytanie za sto punktów.
Dziś znajoma dowiedziala się że moja Agata nie uważa smoczków i ona od razu: pchaj jej na sile bo później to ani butelki ani niekapka Ci nie chwyci bo nie będzie umiała i chciała.
Czy któraś z was ma takie wieści na ten temat? Bo mnie wystraszyła.
tak samo uważa moja tesciowa
ale co mam zrobic jak nie chce, gdy daje smoczka to ma odruch wymiotny -
Sroka wrote:Scescie dzięki za odpowiedź!
.a teraz pytanie za sto punktów.
Dziś znajoma dowiedziala się że moja Agata nie uważa smoczków i ona od razu: pchaj jej na sile bo później to ani butelki ani niekapka Ci nie chwyci bo nie będzie umiała i chciała.
Czy któraś z was ma takie wieści na ten temat? Bo mnie wystraszyła. -
Sroka wrote:Scescie dzięki za odpowiedź!
.a teraz pytanie za sto punktów.
Dziś znajoma dowiedziala się że moja Agata nie uważa smoczków i ona od razu: pchaj jej na sile bo później to ani butelki ani niekapka Ci nie chwyci bo nie będzie umiała i chciała.
Czy któraś z was ma takie wieści na ten temat? Bo mnie wystraszyła.Sroka lubi tę wiadomość
-
mitaka wrote:Znajomej córka nie tolerowała ani smoczka, ani butelki, ani kubka co prawda karmiła ją rok i 3 miesiące chyba a wszystko inne jadła łyżeczką i piła z normalnego kubka.
i tak wlasnie powinno byc! Logopedzi i dentysci odradzaja stosowanie butelek, smoczkow i niekapkow w ogole. Po 6tym miesiacu (albo wczesniej, jesli takie sa zalecenia lekarza) do podawania wody poleca sie doidy cup. Polecam np tu wywiad z logopeda: http://issuu.com/kwartalniklaktacyjny/docs/kwartalnik_laktacyjny_numer_2_vi_-_Nelly lubi tę wiadomość
-
ja osobiscie tez uwazam ze ejsli dziecko nei chce smoka to tylko lepiej! jesli chce pic z plastikowego kuBka a nie z niekapka to tez lepiej! moj chrzesniak pije normalnie ze szklanych szklanek, z filizanek itd i nie widze w tym nic zlego, a nawet to chwale
lubek, ataga4 lubią tę wiadomość
-
I czy tylko ja tak mam, że odkąd pojawiło się dziecko to mąż mnie zaczął strasznie irytować żeby nie napisać wkur&^%$ a w zasadzie nic złego nie robi tylko a to powie coś nie tak, a to się zachowa nie tak i w sumie chyba nie zachowuje się inaczej, ale wcześniej mi to nie przeszkadzało, a teraz momentami bym go udusiła, zbluzgała, wywaliła z domu mimo że i tak go w większości nie ma. YHHHH