X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Bella_Ona Autorytet
    Postów: 375 198

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    I czy tylko ja tak mam, że odkąd pojawiło się dziecko to mąż mnie zaczął strasznie irytować żeby nie napisać wkur&^%$ a w zasadzie nic złego nie robi tylko a to powie coś nie tak, a to się zachowa nie tak i w sumie chyba nie zachowuje się inaczej, ale wcześniej mi to nie przeszkadzało, a teraz momentami bym go udusiła, zbluzgała, wywaliła z domu mimo że i tak go w większości nie ma. YHHHH


    Jakby znajome uczucie :/

    dqprh37129faxikv.png
  • renatkach Autorytet
    Postów: 558 633

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cztery czy trzy :p

    3i49tv7325tdkkap.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wytrzymałam, wygarnełam Emowi przez tel co o nim myślę, a on na to, że przesadzam bo mam okres. I kurna, chyba ma rację :P Nie ma to jak znać się jak łyse konie :P

    Miłej nocki dziewczyny, przespanej albo chociaż względnie przespanej ;)

    pestka, Anoolka, lubek lubią tę wiadomość

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny czy czasem tez sie irytujecie/ denerwujecie przy swoich maluchach.
    Mi czasem az plakac sie chce bo nie wiem jak mam go uspokoic i nie wiem co mu dolega i mysle ze moze jestem zla matka

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    dziewczyny czy czasem tez sie irytujecie/ denerwujecie przy swoich maluchach.
    Mi czasem az plakac sie chce bo nie wiem jak mam go uspokoic i nie wiem co mu dolega i mysle ze moze jestem zla matka

    Też tak mam i jeszcze sobie głupia wmawiam jak nie idzie mi za bardzo z uspokojeniem, że on mnie chyba nie lubi :/ a potem się z tego śmieje bo przecież takie małe szkraby to do lubienia czy nielubienia nic jeszcze nie mają.

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOI wrote:
    Bzdura! To nie jest regula! Np synek mojej siostry nigdy nie chcial smoczka, traktowal go jak zabawke, a nigdy nie potrafil go ciumkac. Zeby miec pewnosc, ze dziecko zlapie butelke, trzeba co kilka tygodni podac swoj odciagniety pokarm. Wtedy przy przejsciu na mm nie bedzie zaskoczenia.
    Mój Franek smoczka nie wezmie ale z butli jak mu daje moje mleczko pije bez problemu :) takze dla mnie wymysł

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia ja tez sie czasem zdenerwuje a potem mam wyrzuty sumienia..no cóż, chyba każdemu czasem puszczaja nerwy, to raczej normalnie Grunt to dojść szybko do siebie i starać sie pomóc dziecku :)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I moja Magda nie toleruje smoczka. Jeżeli nie jest głodna, to i mojego mleka z butelki nie tknie. Pamiętacie, jak kiedyś pisałam, że mój pokarm po rozmrożeniu jest niedobry i Magda go nie chce? Widocznie nie była dość głodna. Przetestowałam to. Po kilku godzinach przechowywania w lodówce pokarm ma ten sam mydlany smak co rozmrożony. Ale jeśli akurat przychodzi pora karmienia i Mała jest głodna, to wypije. Już 2 razy zostawiłam ją z babcią i odciągniętym mlekiem i nie było problemu ani ze smoczkiem ani ze smakiem.

    Sisilla, pestka, lubek lubią tę wiadomość

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • Sisilla Autorytet
    Postów: 430 335

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, ja też się często tracę cierpliwość i się denerwuje, ale przestałam sobie wyrzucać, że zła ze mnie mama ( może dlatego, że przechodzę przez to już drugi raz). Nasz układ nerwowy ma też swoje ograniczenia, a jak człowiek wiecznie zmęczony, niewyspany i jeszcze borykający się z różnymi innymi problemami, to nie ma się co dziwić. Ja jak sie wqrzam, odkładam Młodą, wychodzę z pokoju, liczę do 20 albo otwieram okno i głęboko oddycham :) i trochę mija, ale nie raz jestem u kresu.

    Nasza Zosia
    relghdge5e0xfszn.png
  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kazda z nas napewn osie denerwuje.. ja ni raz gadalam brzydkie rzeczy w myslach a i na glos sie zdarzylo :P

  • Nutella Autorytet
    Postów: 287 203

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pestka wrote:
    Mój Franek smoczka nie wezmie ale z butli jak mu daje moje mleczko pije bez problemu :) takze dla mnie wymysł


    U mnie za to Mała przez 2 miechy nie tknęła smoczka, dopiero jak zaczęła ciamkać swoje rączki odkryła że smoczek też jest OK.

    Za to jeśli chodzi o karmienie z butli jest gorzej...
    Jeśli ja ją karmię to idzie tak opornie (prawdopodobnie czuje mój zapach i nie pasuje jej to, że dostaje coś silikonowego zamiast pierś). Karmienie przez tatę idzie lepiej ale i tak co cycek to cycek:p

    16udyx8duu58l84q.png
    klz9df9hjdsy5hjy.png
  • poczwarkah Autorytet
    Postów: 366 617

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    dziewczyny czy czasem tez sie irytujecie/ denerwujecie przy swoich maluchach.
    Mi czasem az plakac sie chce bo nie wiem jak mam go uspokoic i nie wiem co mu dolega i mysle ze moze jestem zla matka

    Sylwia jak mój Witu miał takie straszne kolki wcześniej to miałam to samo. Do tego przypałętała mi się depresja poporodowa chyba i miałam chwile że leżałam na kanapie i płakałam a dziecko obok mnie wyło.
    Trzymaj się kochana, najważniejsze to pamiętać, że te trudne chwile w końcu miną.

    h84f3e5e8fuu3igl.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutella wrote:
    U mnie za to Mała przez 2 miechy nie tknęła smoczka, dopiero jak zaczęła ciamkać swoje rączki odkryła że smoczek też jest OK.

    Za to jeśli chodzi o karmienie z butli jest gorzej...
    Jeśli ja ją karmię to idzie tak opornie (prawdopodobnie czuje mój zapach i nie pasuje jej to, że dostaje coś silikonowego zamiast pierś). Karmienie przez tatę idzie lepiej ale i tak co cycek to cycek:p
    ja licze na to, że kiedyś smoczka jednak polubi Dlaczego? bo odkryłam, że jak go odłożę na drzemkę do łożczka to śpi tylko 30min z zegarkiem w dupce ;) a jeżeli go zaraz potem wezme na karmienie to przy piersi potrafi i z godzinę leżeć...
    dziś prbowałam podkładac mu smoka jak tak spał mi na rekach z piers mu z buzi wypadła-efekt-ok, miał coś w buzi to spał, ale nie trzymał go. Ja musiałam to robić :P no i jak tylko się ocknął to odrazu blech i wypluł..więc co to za różnica czy stoje nam nim i smoczek trzymam czy dziamdzia pierś? co za cwane dziecko ;)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    dziewczyny czy czasem tez sie irytujecie/ denerwujecie przy swoich maluchach.
    Mi czasem az plakac sie chce bo nie wiem jak mam go uspokoic i nie wiem co mu dolega i mysle ze moze jestem zla matka
    Sylwia chyba każda z nas się czasem denerwuje i wcale nie oznacza to że jesteśmy złymi matkami.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poczwarkah wrote:
    Sylwia jak mój Witu miał takie straszne kolki wcześniej to miałam to samo. Do tego przypałętała mi się depresja poporodowa chyba i miałam chwile że leżałam na kanapie i płakałam a dziecko obok mnie wyło.
    Trzymaj się kochana, najważniejsze to pamiętać, że te trudne chwile w końcu miną.
    Ja też miałam takie depresyjne dni, zresztą do tej pory mam a to pewnie ze zmeczenia. Na szczęście w następny weekend wraca moja mama na dwa miesiące i mam nadzieję że w końcu odetchne :)

  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czy to zabek? :D bo mi syn od dzis smiesnzie mlaska, robi dizubek, laskocze sie ejzykiem po dziaslach...
    a7a818526dfacd82med.jpg

    Kakabaka lubi tę wiadomość

  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my po rehabilitacji - nawet nawet bylo ale za to noc okropna - Nikus dawal popalic

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Scęście Autorytet
    Postów: 1471 1380

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jak maz? bo m isie noz w keiszeni na neigo otwiera..

  • paradise Autorytet
    Postów: 1258 1242

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to zauważyłam, że im więcej wychodzimy z domu tym mniej się denerwuję.. Dobija mnie strasznie siedzenie w domu dlatego codziennie po południu staram się zorganizować tak czas, żebyśmy gdzieś w trójkę wyszli do ludzi. Wczoraj byliśmy w kawiarni na lodach i mimo tego, że jakoś specjalnie się nie zrelaksowałam bo mała troszkę marudziła to wróciłam do domu z naładowanymi bateriami gotowa do działania ;)

    Anoolka, ao12., tofirus, paaolka, pestka, Sisilla, Kakabaka, lubek lubią tę wiadomość

    piu3skjoie6xz8ns.png
    ex2bcwa1l40b3dtm.png
  • renatkach Autorytet
    Postów: 558 633

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja odkryłam, że potwory (czytaj ręce) nie dają spać mojemu dziecku, jak jeszcze nie jest do spania :) bo jak jest, to już jej wszystko jedno, a ona mi po prostu urosła i nie potrzebuje tyle spania :)

    paaolka lubi tę wiadomość

    3i49tv7325tdkkap.png
‹‹ 1157 1158 1159 1160 1161 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ