Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Scęście wrote:a jak maz? bo m isie noz w keiszeni na neigo otwiera..
bo chcial sie wyspac bo mowi ze zmeczony
ps wczoraj byl na silowni i wrocil o 24Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 13:45
-
mi tez Ciebie bardzo szkoda..... kurcze dziecko powinno wniesc tyle radosci... i pewnie w Twoje zycie wnioslo, bo gdyby nei malenstwo to Ty bys byla taka samotna i smutna przez tego meza..
tak to jestes zmeczona i wyczerpana ale jest ktos kto bardzo Cie potrzebuje i mimo malenkiego serduszka kocha bardzo mocno :*
-
nick nieaktualny
-
BARDZO CZUJE SIE SAMOTNIE
nawet nie macie pojecia jak bardzo
przed chwila Nikus plakal a maz kazal mi wyjsc z pokoju bo nie chial slyszec bo chce odpoczacale kurna od czego ... chyba od plakania bo napewno nie od pracy bo jej narazie nie znalazl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 15:31
-
nick nieaktualnysylwia1985 wrote:BARDZO CZUJE SIE SAMOTNIE
nawet nie macie pojecia jak bardzo
przed chwila Nikus plakal a maz kazal mi wyjsc z pokoju bo nie chial slyszec bo chce odpoczacale kurna od czego ... chyba od plakania bo napewno nie od pracy bo jej narazie nie znalazl
Zły tytuł napisałam " toksyczne namiętności " Susan forwardWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 16:05
poczwarkah, ao12. lubią tę wiadomość
-
Sylwia mi tez bardzo smutno jak czytam co piszesz o mężu
nie pracuje, a wcale Ci przy małym nie pomaga, non stop gdzies wychodzi i wraca późno i jeszcze jak Nikuś płacze to on ma pretensje?? i musi odpoczac od niego?? tylko po czym wlasnie? Po wyjsciach na silownie? A Ty to nie musisz odpocząć? Powinien wziąć jeszcze od Ciebie małego i powiedziec zebyś poszła sie przespac a on sie nim troche zajmie, uspokoi go, w końcu jest ojcem...czy on Was w ogole kocha?
-
dziewczyny musze się pochwalić że moja Rozalka włsnie wczoraj załapała smoka i go ciumka...
Bo do tej pory to ssała kciuki co mi się nie podobało...a dziś wreszcie ładnie w dzień śpi dzięki smoczkowi bo ją ładnie usypia i w nocy smoczek ładnie ją uśpił bo zasneła o 20 co jej nigdy się nie zdarza, bo zwykle zasypiała o 22...
A widzę że ma ogromną potrzebę ssania...paaolka, renatkach, pestka, Sisilla, Anoolka, ao12. lubią tę wiadomość
-
U nas wczoraj marudny dzien, dzis jest lepiej, ale wydaje mi sie ze ostatnio za dużo Krzysia nosiłam, bo tak jak juz potrafił polezec sam sobie an macie albo na leżaczku i nawet tak usnąć, tak od wczoraj protestuje i tylko rączki rączki...
Jutro idziemy na szczepienie, zobaczymy tez ile przytył mój mały pulpecik
Ciezki sie taki zrobił juz ze własnie woałabym go jak najmniej nosic, bo mi plecy juz dokuczają...
A mialam Wam jeszcze napisac ze w niedziele wykąpałam się razem z małym w duzej wanniei nie płakał tez
nawet się pouśmiechał i pluskał fajnie
takze robimy postępy
pestka, Sisilla, Anoolka, Kakabaka, ao12., lubek lubią tę wiadomość
-
ja porownuje twoje zycie do zycia mojej koleznaki.. ona tez ciage trafia na takich co albo ja wyzywaja, albo bija, albo kontroluja co robi a sam irobia co chca, ciagle doprowadzaja do placzu i stresu, od drugiego jej kazalam uciekac ale zaciazyla, ciagle ja wyzywa, poniza, wychdozi z domu, do kumpli, a nawet ja szarpie i ciaga za wlosy.. moze twoj tego nei robi albo i o tym nei piszesz.. a ona tez siedzi w tym bardziewnym zwiazku..
cholera zal m iciebie, taka ejstes ladna dziewczyna... a od kad piszesz na tym forum to mi sie tylko twoje posty ze smutkiem kojarza, kazdy ejden ma w sobie cos smutnego... albo Nikus dokcuza, albo tesciowa, albo maz. takich pozytywnych jakos nie zakodowalam -
Mój wkońcu nauczył się w miarę "obsługiwać" Adaśka. Trochę mu zajęła nauka zakładania pieluchy (nadal gdy jest kupa to woła o pomoc).
W czwartek muszę pół dnia poświęcić na załatwianie JEDNEJ sprawyi chłopaki zostaną sami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 16:39
-
Sylwia matko. U nas Jak Maja placze to wrecz nie moze zniesc jak placze i od razu chce ja tulic. Musisz sobie uzmyslowic ze to nie jest prawdziwy maz ani ojciec niestety. Strasznie przykre jest to, ze maaz taka sytuacje
-
Sylwia, jaki ten twój mąż beznadziejny, sorki za szczerość, ale ty się wykończysz, albo wpadniesz w poważną depresję. A coraz ten twój to lepsze rzeczy wymyśla. Nikuś płacze, to ma ci pomóc, a nie wyganiać z pokoju. Jedno na pocieszenie, bez względu jak ułoży się twoje małżeństwo, Nikuś będzie coraz starszy i ty też trochę odżyjesz, a później, to ci mąż tylko do płacenia będzie potrzebny, bo Nikuś będzie ci mówił, jak bardzo cię kocha. Trzymaj się,bo twój M nie docenia tego, co ma i to jest straszne.
-
lubek wrote:i tak wlasnie powinno byc! Logopedzi i dentysci odradzaja stosowanie butelek, smoczkow i niekapkow w ogole. Po 6tym miesiacu (albo wczesniej, jesli takie sa zalecenia lekarza) do podawania wody poleca sie doidy cup. Polecam np tu wywiad z logopeda: http://issuu.com/kwartalniklaktacyjny/docs/kwartalnik_laktacyjny_numer_2_vi_-_
lubek lubi tę wiadomość
-
Pauletta wrote:Ja znowu Panikuje. Jak nosimy Maje w pionie twarza do nas to caly czas chce trzymac glowke w jedna strone. Za pierona nie chce odrocic. Normalnie skreca itd.
My mieliśmy z Zosią ten sam problem, konsultowałam się z pediatrą, kazała obserwować, mówiła o rehabilitacji, a pewnego dnia Zocha zaczęła patrzeć i w jedną i drugą stronę sama z siebie. Oczywiście bardziej dalej preferuje patrzenie w lewą stronę i prawego cycusia, ale duużo się zmieniło, na razie mamy się wstrzymaćz rehabilitacją. Pauletta zaobserwuj, czy nie siadasz zawsze z tej strony, co ją woli, u nas tak było i staram się zmieniać raz tak, raz tak.