X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • tofirus Autorytet
    Postów: 339 404

    Wysłany: 20 lutego 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja piorę w Loveli i w Białym Jeleniu, ale jak skończę zapasy to chyba zacznę jej prać w zwykłym proszku, bo przecież tarza się w naszej pościeli i nic jej nie jest.

    le5adb4.png
    ud81ifo.png
    iiysvvj.png
  • renatkach Autorytet
    Postów: 558 633

    Wysłany: 20 lutego 2015, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez zabieram Karolcie wszedzie, w kościele jest bardzo grzeczna póki co :) piorę w białym jeleniu w płynie a do płukania mam płyn bambi :)

    3i49tv7325tdkkap.png
  • renatkach Autorytet
    Postów: 558 633

    Wysłany: 20 lutego 2015, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dlugo wasze dzieci są w stanie zająć się same sobą, pytam, bo bym czas, że Karolcia godzinę leżała sama na macie i nie marudziła, a teraz już po 5 minutach marudzi, tylko, że chyba to nasza wina, bo ją nauczyliśmy nosić.

    3i49tv7325tdkkap.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 20 lutego 2015, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja piore w dzidziusiu, nie używam nic do płukania. W ogóle stwierdziłam, że najchętniej nastepnym razem albo kupie płatki mydlane( są z pewnośnią zdrowsze od proszków), a jeżeli mu alergia zejdzie to na próbę wyprałabym w naszym jakiś ciuszek.

    Ja zgadzam się z Tobą Sisilla, uważam, że na podstawowe szczepienia powinno się szczepić. Po coś szczepionki wymyślono i są w użyciu tyle lat, że się sprawdzają. Gdyby było inaczej już pewnie by z części chociaż zrezygnowano.

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 20 lutego 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renatkach wrote:
    Jak dlugo wasze dzieci są w stanie zająć się same sobą, pytam, bo bym czas, że Karolcia godzinę leżała sama na macie i nie marudziła, a teraz już po 5 minutach marudzi, tylko, że chyba to nasza wina, bo ją nauczyliśmy nosić.
    u nas zależy od humoru, raz tylko 30-40 min, ale nowa zabawka i zawsze jest jeszcze chwila. A są dni( jak wczoraj), że miał taki super humor, że leżal 1h45min aż zaczął ziewać, że zmęczony ;)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 20 lutego 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a dziewczyny bierzecie jakieś witaminy? suplementujecie sobie dha? ja biorę centrum i mama dha :)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 20 lutego 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piorę w Loveli proszku, a delikatniejsze lub mniej zabrudzne rzeczy lub ręcznie jak chcę coś odświeżyć to mam płyn do prania Dziziuś i płyn Lovela. Płynu do płukania nie używam, chociaż ostatnio pierwszy raz wlałam odrobinkę niebieskiego Lenora.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 09:07

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renatkach wrote:
    Jak dlugo wasze dzieci są w stanie zająć się same sobą, pytam, bo bym czas, że Karolcia godzinę leżała sama na macie i nie marudziła, a teraz już po 5 minutach marudzi, tylko, że chyba to nasza wina, bo ją nauczyliśmy nosić.
    Renatka u mnie Filip przez ostatnie dni jest cały czas na rękach :( Zresztą nawet jak jest noszony to placze:( Mam dosyć :( Dziś mu dałam czopka bo non stop płakał a ja jestem wykończona. Teraz to chyba naprawdę ząbki mu idą :/

  • Sroka Autorytet
    Postów: 810 329

    Wysłany: 20 lutego 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOI wrote:
    Te pieluch fun&fit to są chyba te lepsze z gumką z tyłu. Za ile są teraz? Mam od siostry parę sztuk na próbę rozmiar 4, jeszcze nie próbowałam, ale wydają mi się strasznie grube!

    ja z kartą rossnę mam rozmiar 3 za 26zł. 64 szt. I zastanawiam się czy kupić na próbę.
    pestka wrote:
    a dziewczyny bierzecie jakieś witaminy? suplementujecie sobie dha? ja biorę centrum i mama dha :)
    tak, ostatnio jak byłam z tym moim ropnym katarem lekarka się mnie pyta co biorę a ja na to że femibion i rutinacea a ona na to, że wszytskie te suplementy to mają za mało w składzie witamin i przepisała mi żelazo i wit. D w dużej dawce, bo mówi, że inne witaminy jestem w stanie z pożywienia dostarczyć.

    Agatkę też raczej wszędzie wozimy, np. wczoraj jeździła z nami i teściami za płytkami i zeszło nam tak ponad godzinę, a później jeszcze ponad pól godziny w lidlu. Nie chcę jej izolować. Jutro np. jedziemy na wieś do rodziny męża, jakoś ponad godzinę jazdy i dwójka dzieci tam jest.

    http://dwakotyzaploty.blogspot.com/

    k0kdt5odm9ez6rjg.png
  • Sroka Autorytet
    Postów: 810 329

    Wysłany: 20 lutego 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ataga4 wrote:
    Nie mierzę nigdy czasu ile Kajtek bawi się sam :-D Ale ostatnio był ze mną w łazience na leżaczku, i bawił się przyczepionymi miśkami, a ja tym czasie wzięłam prysznic, umyłam włosy, wysuszyłam, wyszorowałam kabinę, zeszło mi chyba z godzinę, a on w tym czasie bawił się na tym leżaczku i nie marudził.
    Jak jestem z nim sama to staram się jak najmniej nosić, bo potem jest marudzenie jak go kładę. Ale jak przyjdzie babcia lub tata wróci z pracy to chcą się przywitać i biorą na ręce. I co spostrzegłam, dotyczy to babć, które chyba bojąc się o zbytnie marudzenie malucha, wolą zawczasu wziąć go na ręce. (A potem słyszę jaki to on ciężki. Tylko po co go noszą jak nie ma takiej potrzeby?). Wiadomo, że na rękach żadne dziecko nie będzie marudzić. Tylko że to ja potem zostaję z dzieckiem które chce na rączki.

    Mam to samo, teściowa zaraz by ją nosiła, a Mała ma jakąś awersję na nią od 2 tygodni i jej się nie daje. Nawet już do teścia idzie i nie płacze, a u mnie jakoś nie chce.

    Ataga jaki masz leżaczek? Bo ja się naszukałam, naszukałam i dalej nie wiem jaki kupić.

    http://dwakotyzaploty.blogspot.com/

    k0kdt5odm9ez6rjg.png
  • Sroka Autorytet
    Postów: 810 329

    Wysłany: 20 lutego 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, Mała mi dzisiaj jeszcze dość często kaszle tak na sucho. Nie wiem czy jest to spowodowane tym, że właśnie odkurzałam i ogólnie sprzątam, czy jednak rozwija się coś więcej. Kiedyś któraś z Was pisała, że jej dziecko kaszlało tylko w jednym pokoju. Przeszło?

    http://dwakotyzaploty.blogspot.com/

    k0kdt5odm9ez6rjg.png
  • tofirus Autorytet
    Postów: 339 404

    Wysłany: 20 lutego 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sroka wrote:
    Dziewczyny, Mała mi dzisiaj jeszcze dość często kaszle tak na sucho. Nie wiem czy jest to spowodowane tym, że właśnie odkurzałam i ogólnie sprzątam, czy jednak rozwija się coś więcej. Kiedyś któraś z Was pisała, że jej dziecko kaszlało tylko w jednym pokoju. Przeszło?

    U mnie tak było, że kaszlała w tylko salonie. I doszłam do tego, że to wszystko przez ogrzewanie podłogowe. Teraz częściej otwieram okna i jest ok.

    le5adb4.png
    ud81ifo.png
    iiysvvj.png
  • ewcia91 Autorytet
    Postów: 306 106

    Wysłany: 20 lutego 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się pochwałę mojemu Wikusiwi wyszła dolna 1 i pewnie przez to przez ostatnie 2 noce kiepsko spał chyba ja też po prędku się nie wyspie dopiero brzuszek nam odpuścił a tu zeby...

    Nelly, ao12., Anoolka, pestka, paradise, poczwarkah, tofirus, Kasiula09, Sisilla, rewoppka lubią tę wiadomość

    Ewelka91
  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 20 lutego 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOI wrote:
    My mieliśmy dwa kremy sterydowe, które działały tylko w czasie stosowania, a dzień po przestaniu krosty wracały oraz maść z antybiotykiem, która wg mnie pogarszała tylko sprawę. Długo smarowałam kremem Vitella Ictamo, efekty były dość dobre, teraz po to sięgam wyłącznie kiedy krost jest bardzo dużo albo widzę, że robią się niebezpiecznie czerwone. Do smarowania buzi używam Krem specjalny Emoilium i czasem Krem konopny, a ostatnio w aptece gemini zamówiłam krem Latopic, zobaczymy. Nie denerwuje Cię, że już tak długo krosty szpecą buźkę dziecka? Mnie to zasmuca i modlę się o dzień kiedy krosty miną :/
    Szczerze? Ledwo je zauważam, nie są aż tak widoczne. A na zdjęciach nauczyłam się robić szybki retusz w Photoshopie i zajmuje mi to chwilę ;-) Pamiętam, jak sama w okresie dojrzewania walczyłam z trądzikiem, ileż ja się paskudztw nabrałam, i gotowych i robionych na receptę, z miernym skutkiem. A potem po prostu z tego wyrosłam i skończyły się problemy skórne. Spodziewam się, że i Magdzie miną, a nie chcę jej niepotrzebnie faszerować chemią. Dla mnie i tak jest śliczna :-)

    ao12., MOI lubią tę wiadomość

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 20 lutego 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja, tak jak pestka, piorę w Dzidziusiu i nie używam nic do płukania.

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 20 lutego 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renatkach wrote:
    Jak dlugo wasze dzieci są w stanie zająć się same sobą, pytam, bo bym czas, że Karolcia godzinę leżała sama na macie i nie marudziła, a teraz już po 5 minutach marudzi, tylko, że chyba to nasza wina, bo ją nauczyliśmy nosić.
    Magda, jak jest wypoczęta i najedzona (zwłaszcza rano), to potrafi i godzinę sama się bawić, a jak jest zmęczona lub "nie w sosie", to i minuty nie uleży bez płaczu. Czasami wystarczy chwilę się z nią pobawić i można ją już zostawić na dłużej, a czasami nie, wtedy sadzam ją na bujak (mam pożyczony ten model tylko czerwony http://www.agito.pl/babybjorn-lezaczek-balance-soft-czarnyciemnoszary-2533-687944.html?utm_medium=Feed&utm_source=TradeDoubler&utm_campaign=wszystkie_wszystkie&utm_content=687944) i albo sadzam przed lustrem albo zabieram ze sobą do kuchni czy łazienki. Może tak godzinę (dłużej nie próbowałam) siedzieć, wierzgać nóżkami i patrzeć na swoje odbicie lub obserwować co robię.

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • paradise Autorytet
    Postów: 1258 1242

    Wysłany: 20 lutego 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piorę od początku w dzidziusiu i nie używam nic do płukania.

    U nas wszystko zależy od dnia. Czasami Lila potrafi leżeć godzinę i gadać do miśka, poleży też długo w leżaczku i na macie ale czasami upomina się o towarzystwo i wystarczy że ktoś siedzi obok i patrzy co robi a ona dalej sama się bawi.

    Co do szczepień http://szczepienia-dzialaja-oto-fakty.stopstopnop.pl/ fajny komiks ;)

    piu3skjoie6xz8ns.png
    ex2bcwa1l40b3dtm.png
  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 20 lutego 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 09:08

  • poczwarkah Autorytet
    Postów: 366 617

    Wysłany: 20 lutego 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jeśli chodzi o wakacje w Gruzji z dzieckiem to raczej nie polecam... Byłam tam 2 lata temu i absolutnie nie jest to cywilizowany kraj przyjazny rodzicom ;) Przewijaka nie uświadczysz, sklepy otwierają się jak wstanie właściciel (nie ma w ogóle całodobowych), a kierowcy są okropni (3x gorsi niż w Polsce wariaci). Tak naprawdę bezpiecznie tylko koleją można podróżować.
    Żeby nie było - mnie się bardzo podobało, ale ja lubię dzikie i "brudne" kraje ;) No i byłam bez dziecka.

    My pierzemy wciąż w dziecięcych proszkach. Do płukania ostatnio dodaję Lenor Sensitive. No i płukanie oczywiście podwójne.

    rewoppka lubi tę wiadomość

    h84f3e5e8fuu3igl.png
  • poczwarkah Autorytet
    Postów: 366 617

    Wysłany: 20 lutego 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaa! Jeszcze coś! :)
    Witu skończył 4 miesiące! :)
    Byliśmy w przychodni i waży 8,095 kg, a mierzy 66 cm (jak ja mierzę sama centymetrem to wychodzi 69, ale szczegół ;) )
    Niestety nie zaszczepiliśmy się bo katar się przyplątał i trzeba zaczekać. Czy komuś jeszcze lekarz polecił podawać na katar Fenistil?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 13:35

    ao12., renatkach, pestka, paradise, MOI, rewoppka lubią tę wiadomość

    h84f3e5e8fuu3igl.png
‹‹ 1284 1285 1286 1287 1288 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ