Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
po rehabilitacji wpadlam do pepco i byly fajne przeceny - fakt ostatki ale udalo mi sie kupic bluze za 7 zl i bodziaka za 2 zl szok !!! taniocha a jakie sliczne
aa i maz mnie na frytasy zaprosil do Mc donalda po pepco i pierwszy raz zjadlam fryty po roku- samkowaly niesamowicieWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 17:43
-
Sroka wrote:za dużo ładnych tych poduszek na tej aukcji i od wczoraj nie potrafię się zdecydować ;<
Ja Tomka karmię tylko piersią i wiem że na 100% ma uczulenie na czekoladę, a tak jem wszystko i jak na razie jest ok. Co prawda sama z siebie unikam kapusty itp ale za to jem tonę błonnika praktycznie codziennie
Mój młody jest typowym smoczkowym zasysaczem i z karmieniem butelką nie ma żadnego problemu, nawet jak czasami go przepajam i podaję samą wodę do picia to ciągnie ładnie.
Moim zdaniem duży wpływ ma kształt smoczka, moja znajoma przetestowała chyba wszystkie możliwe butelki i tylko z jednej jej córeczka chciała pić. -
I chcę się pochwalić że udało mi się wylicytować matę z pianinkiem za 80 zł! Tomek jest nią zachwycony jeszcze tak długo sam nie leżał na macie. Stan jest super nawet podkład jest wyprany
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ecbadf7475ce4e0.htmlataga4, ao12., sylwia1985 lubią tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:mysle ze nie szcepia wszystkimi tylko tymi powaznymi bez MMR ja tez mysle tak zaszczepic ale dopiero jak juz cos to po konsultacji z neurologiem
Mąż jest lekarzem, szczepimy 5w1 pneumokoki i rotawirusy. Znajomi, których pytaliśmy też tak szczepili i uważają, że jeśli nie ma przeciwskazań neurologicznych to lepiej szczepić. Oczywiście każdy ma prawo do swoich decyzji
Tymczasem żegnam się z wami na krótką chwilę i lecę szukać słońca
Mam nadzieję, że po tygodniu zdołam was nadrobić!
Ciao!Anoolka, Sisilla, pestka lubią tę wiadomość
-
Miałam nie jeść czekolady przez cały post ale gdzie tam głupia baba zawsze się skusi.
Mała wykapana i śpi a ja odpoczywam bo za chwilę musze ogarnąć mieszkanie. Jutro nas odwiedza szczescioro znajomych i trza tu posprzątać!
Mówię mężowi że my są jacyś inni. Zamias sobiw dychnąć w piątek nic nie robić i leżeć do góry brzuchem to my znajomych zapraszamy. A w sobote jedziemy na wieś do rodziny męża bo w grudniu urodziła się tam mała Zosia. Muszę jeszcze skoczyć i coś malutkiej kupić.
A gdzie to jedziesz słońce łapać? -
Jeśli chodzi o wchodzenie w skupiska ludzi, to prawie za każdym razem kiedy jestem na spacerze wchodzę do kerfura, biedry albo innego sklepu. Oczywiście budka gondoli jest cały czas podniesiona, żeby trochę osłonić dziecko. Do kościoła niestety nie mam odwagi pójść. Bałabym się, że ktoś będzie smarkał albo kichał koło dziecka.
-
Antek już 2 dzień ma fochowate przedpołudnie, ale za to po drzemce popołudniowej czyli ok 18 ma taki humor, że wszyscy się chichramy:-) tak się śmieje w głos i gada, że już mnie buzia boli od gadania:-) ale 100razy wole to niż gadanie do niego a tu zero reakcji. Przedpoludnia strasznie mnie męczą.
MOI lubi tę wiadomość
[/url][/url] -
MOI wrote:Kurcze dziewczyny, postanowiłam dziś zrobić próbę i podać Julci mleczko w butelce. Przygotowałam się, wstałam wcześniej żeby wyparzyć butelkę i podgrzać mleczko odciągnięte w nocy, a kiedy Julcia się obudziła i dałam jej butelkę i szok! Patrzyła na mnie jak na wariatkę, nie chciała w ogóle zassać, wypychała smoczek językiem i nie pomogło nawet wyciśnięcie za nią kilku kropel, żeby poczuła, że to moje moje mleczko Myślałam, że po 6 miesiącu zacznę Julcię pomału odstawiać od piersi, ale teraz czarno to widzę, bo jak inaczej można tak małemu dziecku podać mleko??
A Wy, mamuśki karmiące piersią, robiłyście takie próby? Jakie macie plany dotyczące karmienia piersią???
Może niech Twój mąż spróbuje ją nakarmić. mała może czuć Twój zapach i nie chcieć butli (moja tak ma). Ja planuje karmić ok. roku.
Dalej walczę z wysypką i suchymi plackami:( ehhh. Tak mi szkoda mojej córci i nie wiem co już robić -
Agrafka wrote:Mąż jest lekarzem, szczepimy 5w1 pneumokoki i rotawirusy. Znajomi, których pytaliśmy też tak szczepili i uważają, że jeśli nie ma przeciwskazań neurologicznych to lepiej szczepić. Oczywiście każdy ma prawo do swoich decyzji
Tymczasem żegnam się z wami na krótką chwilę i lecę szukać słońca
Mam nadzieję, że po tygodniu zdołam was nadrobić!
Ciao!
dlatego idziemy do neurologa zeby ona zadecydowala co dalej bo przeciez to ona nie kazala narazie go szczepic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2015, 20:51
-
MOI wrote:Nelly a próbowałaś zwalczyć czymś te krosty? Masz jakieś zdjęcie?
Pauletta lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny wybieracie się w jakieś dalsze rejony ze swoimi maluszkami? My z mężem bardzo dużo podróżowaliśmy przed narodzinami Tomka, i teraz też wybieramy się za granicę w marcu.. mam lekkie obawy jak to będzie z dzieckiem, bo te nasze podróże to były jak partyzantka
Sroka, ao12. lubią tę wiadomość
-
My w planach mamy we wrześniu Chorwacje i tez mam mnóstwo obaw! Ale jestem dobrej nadziei. Zdaj później relacje jak maluszek na to
Dziewczyny w jakim proszku/płynie pierzecie ciuszki i czy płuczecie w jakimś płynie? ?? -
My w planach mamy Turcję albo Grecję we wrześniu.Do tej pory sporo jeździliśmy i nasze wakacje zawsze były aktywne- jak najwięcej zobaczyć...zobaczymy jak to będzie z Alą.
Ja piorę w płynie neutral (chyba w rossmanie można kupić) i do płukania też stosuję neutral