Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
My w ciągu miesiąca przybralismy ok 500 g, lekarz mówił ze waga ok a Tomek to taki szczypiorek jest:) przy piersi Tomek zaczął mnie szczypać łapką i zaciskać ją na piersi nie zawsze jest to przyjemne. Do tego drugą rączkę trzyma pod moim ramieniem i jak czasami szczypie tam gdzie taka delikatna skóra pod spodem jest to boli masakrycznie!
Zapomniałam ze dzisiaj mamy wizytę u neurologa, dobrze że jest coś takiego jak przypomnienia w kalendarzu
A teraz łapiemy wit. D w parku ☺ -
My też przybieramy około 100- 120 na tydzień. Mam problem dziewczyny. Tak jak według zaleceń doktorki zaczęłam wprowadzać gluten przed ukończeniem 5 miesiąca i masakra. Podawałam tak jak mówili 2-3 gramy . Skończyło się to ogromnym płaczem, biegunką i bólem brzuszka. Robiłam dwa podejścia, teraz jestem juz pewna że to jest powód. W czwartek idę do lekarza, żeby zapytać co robić. Powiedzcie mi jak to u Was było z podawaniem glutenu.
Ja chyba z niego zrezygnuję całkiem. -
my wlasnie po spacerku - widze ze wiekszosc z nas chyba byla bo cisza na forum
moj jak opanowal przewracanie to by to robil non stop - az sie boje go juz samego na lozku zostawiac
ja postanowilam nie podawac glutenu - karmie wylacznie swoim cycem bo skoro mam duzo pokarmu to szkoda mi go tracic a wiem ze jak bym zaczela wprowadzac kaszki i inne takie to by Nikus mniej ssal i coraz mniej mialabym mleka- daje tylko miedzy karmieniami w dzien deserki z gerberka i tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 16:17
-
ataga4 wrote:Kajtek przez 6 tygodni przybrał 1,2kg więc wychodzi 200g na tydzień.
Bella Kajtek też mruzy oczy jak padają na niego promienie słoneczne.
Byłam dziś z małym w pracy po pita i zaleglą kaske, i akurat jak byłam to szef akurat gdzieś wychodził i wkrótce wracał, i wiecie co? Nawet nie podszedł do wózka i nie spojrzał na małego, potem jak go trzymałam na rękach też nic, nie zapytał co słychać, już nie mówiąc o tym żeby zapytał kiedy wracam do pracy, normalnie nic, nic! Ale, czego ja się spodziewałam, w końcu nawet na wigilię mnie nie zaprosili. Tylko jest to przykre,bo jak pracowałam to dawałam z siebie wszystko,wykonywalam obowiązki za 2osoby, a jak pracownik idzie na macierzyński to zachowują się tak jakby już tym pracownikiem się nie było.
Moja kierowniczka tez sie tak zachowuje, jakby to ja w jakikolwiek sposob dotknelo. A co najlepsze sama ma 2letnie dziecko!
Tak to jest, ludzie sa dziwni. -
Moja Agata też mruży i odwraca głowę, ale to wydaje mi się, że jakby nam w oczy świeciło słońce to też byśmy mrużyły, wg mnie to naturalna reakcja.
U nas 7,5kg, i jakieś 300gramów na 2 tygodnie.
Ataga nic się nie martw, ja robiłam w aptece ponad 1,5rok a szefowa nie pamiętała mojego imienia, nie wspomnę o premii albo zapytania sie jak się czuje. Z resztą, to że dała mi umowę do dnia porodu tylko, to o czym świadczy ;]
Właśnie! Help. chce mopa dobrego mopa, albo jakiegoś obrotowego, albo parowego albo odkurzacz wodny. Macie coś sprawdzonego? Kasa tu nawet nie gra roli, tylko żeby był dobry tj, ładnie zmywał bez smug i nie był ciężki w obsłudze. -
Tomkowi też nie pasuje słońce. Wszystko przez to ze jak rodzilysmy to było szaro buro i ponuro! Dzieci nie przyzwyczajone są do słońca.
Ja mam takiego mopa z biedry https://www.google.pl/search?ie=UTF-8&client=ms-android-samsung&source=android-browser&q=mop+obrotowy+biedronka&gfe_rd=cr&ei=sFb_VJiBNpe1bM6bgbAE#imgrc=gw4qypID-XTDsM%253A%3Bundefined%3Bhttp%253A%252F%252Ftugazetka.pl%252Ffiles%252Fg%252F6%252F2_Promocje_2013.02.11_4.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Ftugazetka.pl%252Fbiedronka%252F2013.02.11.gazetka%3B650%3B919
Dla mnie jest super, z tym ze ja tu mam takie podłogi ze smug nie widać. Jest bardzo wygodny w użyciu i łatwo się czyści. -
Sroka ja mam takiego płaskiego z viledy i jestem zadowolona. A żeby nie było smug to jak piore ta końcówkę od kopa to do prania nie dodaje płynu do płukania. Ja to w ogóle do ścierek i ręczników którymi sprzatam nie dodaje płynu do płukania bo gdzieś wyczytalam ze przez to robią się smugi na mytej podłodze czy na innej powierzchni
-
rewoppka wrote:Tomkowi też nie pasuje słońce. Wszystko przez to ze jak rodzilysmy to było szaro buro i ponuro! Dzieci nie przyzwyczajone są do słońca.
Ja mam takiego mopa z biedry https://www.google.pl/search?ie=UTF-8&client=ms-android-samsung&source=android-browser&q=mop+obrotowy+biedronka&gfe_rd=cr&ei=sFb_VJiBNpe1bM6bgbAE#imgrc=gw4qypID-XTDsM%253A%3Bundefined%3Bhttp%253A%252F%252Ftugazetka.pl%252Ffiles%252Fg%252F6%252F2_Promocje_2013.02.11_4.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Ftugazetka.pl%252Fbiedronka%252F2013.02.11.gazetka%3B650%3B919
Dla mnie jest super, z tym ze ja tu mam takie podłogi ze smug nie widać. Jest bardzo wygodny w użyciu i łatwo się czyści.
Miałam go, tyle co go sprzedałam bo nie dla mnie on. Robił mi smugi na panelach. A że mam jeszcze dwa koty to nie dawał sobie rady z sierścią. -
mama86 wrote:Sroka ja mam takiego płaskiego z viledy i jestem zadowolona. A żeby nie było smug to jak piore ta końcówkę od kopa to do prania nie dodaje płynu do płukania. Ja to w ogóle do ścierek i ręczników którymi sprzatam nie dodaje płynu do płukania bo gdzieś wyczytalam ze przez to robią się smugi na mytej podłodze czy na innej powierzchni
Ja się zastanawiam nad tym z Viledy ale obrotowym. hmm, teraz jest za 99 zł w intermarche.
Dziewczyny nie uwierzycie, ale pomyłam dziś okna ( już na świeta) do tego wyprałam i zmieniłam firany i wyczyściłam łazienkę tak, że capie domestosem ;// -
ataga4 wrote:Byłam dziś z małym w pracy po pita i zaleglą kaske, i akurat jak byłam to szef akurat gdzieś wychodził i wkrótce wracał, i wiecie co? Nawet nie podszedł do wózka i nie spojrzał na małego, potem jak go trzymałam na rękach też nic, nie zapytał co słychać, już nie mówiąc o tym żeby zapytał kiedy wracam do pracy, normalnie nic, nic! Ale, czego ja się spodziewałam, w końcu nawet na wigilię mnie nie zaprosili. Tylko jest to przykre,bo jak pracowałam to dawałam z siebie wszystko,wykonywalam obowiązki za 2osoby, a jak pracownik idzie na macierzyński to zachowują się tak jakby już tym pracownikiem się nie było.
Ataga rozumiem Twoj żal, u mnie tacy sami są w pracy...tez na wigilie nikt mnie nie zaprosił, mimo iz rok wczesniej dziewczyna która byla na macierzyńskim byla zaproszona..Jak bylam tuż po porodzie zaniesc wniosek o urlop macierzyski to nawet nie zapytala sie dyrektorka jak przeżylam poród i nic o malego, tylko wzieła do ręki papier, powiedziala "to wszystko, dziękuje" i tyle. Wydaje mi sie ze dla nich współpraca ze mna sie skonczyla, bo umowe mam do sierpnia, a potem jak nie przedłuzą to wygasa, tylko jeszcze zaległy urlop mam do odebrania a nie sadze zeby ekwiwalent mi chcieli wyplacic... -
paaolka wrote:Ataga rozumiem Twoj żal, u mnie tacy sami są w pracy...tez na wigilie nikt mnie nie zaprosił, mimo iz rok wczesniej dziewczyna która byla na macierzyńskim byla zaproszona..Jak bylam tuż po porodzie zaniesc wniosek o urlop macierzyski to nawet nie zapytala sie dyrektorka jak przeżylam poród i nic o malego, tylko wzieła do ręki papier, powiedziala "to wszystko, dziękuje" i tyle. Wydaje mi sie ze dla nich współpraca ze mna sie skonczyla, bo umowe mam do sierpnia, a potem jak nie przedłuzą to wygasa, tylko jeszcze zaległy urlop mam do odebrania a nie sadze zeby ekwiwalent mi chcieli wyplacic...
paaolka lubi tę wiadomość
-
Sroka wrote:Ja z Piekar Śląskich, ale to faktycznie niedaleko. Co do noclegów to porozglądam się, a czy Ty jedziesz do Zabrza do tej kardiochirurgi od Religii'?
Tak na kardiochirurgie. Synkowi podczas badania przesiwowego wyszło nadciśnienie tętnicze. I okazuje się że ma koarktacje aorty i musi mieć założony stent. -
Sroka wrote:Szukam na Trivago i HRS ale tam doba od 90zł w górę ;/
Sroka, Sisilla lubią tę wiadomość
-
Tak sobie pomyślałam, że może to się komuś przyda. Moja Magda nie robi kupy codziennie, czasem ma nawet kilkudniową przerwę, przy czym nigdy nie miała zaparć. Ale zauważyłam, że najczęściej wypróżnia się w jednym miejscu: na leżaczku-bujaczku. Najwidoczniej nie odpowiada jej kupkanie w pozycji horyzontalnej, lubi korzystać z pomocy grawitacji. Odkąd to odkryłam, staram się codziennie posadzić ją na bujaku i codziennie mam kupę.
paaolka, pestka, Sisilla, ao12., Kakabaka lubią tę wiadomość
-
Nelly to moze jak tylko Magda zacznie siadac to łatwo Ci bedzie nauczyc ją zalatwiac sie na nocnik moja kolezanka tak w zeszlym roku nauczyla córcie, ze majac 7 mcy od razu pierwszego dnia jak sama usiadła posadzila ją na nocnik i juz tylko tam kupe robila, nigdy do pieluszki, z siuśkami róznie
Nelly lubi tę wiadomość