Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Sroka nie wiesz co cie czeka kochna no chyba ze masz mega tesciow
jesli chodzi o mieszkanie to u nas u gory mamy 2 pokoje lazienke i duza kuchnie- szkoda ze nie mamy pokoiku dla malego ale no ale kuchnia jest na tyle duza ze mozna by ja jakos przedzielic ale to tak w przyszlosci - mamy jakies 50 m2 -
Nutella wrote:Dziewczyny kiedy znajdujecie czas na ćwiczenia?;p
-
sylwia1985 wrote:a chyba ze tak to juz inna sprawa a mieszkanko pewnie beda wynajmowac i zawsze pare groszy wpadnie
-
Boże dziewczyny mały mi spadł z łóżka. Jestem roztrzesiosna cala. Poszłam siku zostawiłam go ma końcu łóżka na plecach. Zaglądam do pokoju leży w tym samym miejscu na brzuchu daleko od końca łóżka poszłam mu przygotować brokuły nie byli mnie 2 min nagle słyszę tępy dźwięk i płacz biegnę a ten leży na podłodze dzięki Bogu głowę mawiał ma dywanie to trochę go to uchronilonie. Płakał ale na szczęście nie długo i nie mocno. Dałam mu cyca i usunął. Boże a ja się cała trzęse. Jak mogłam do tego dopuścić nie mogę sobie darować. nigdy mi tak dalekp nie poszedł na łóżku. a najgorsze jest to ze jak go okładala myślałam żeby położyć go ma podłoże żeby nie spadł ale pomyślałam że Przecie z końca łóżka nic mi się nie stanie a tu proszę 2 min. Boże mam nadzieje ze mu się nic nie stało. łóżko nie jest wysokie tak poniżej kolana ale boję się czy mu się coś nie stało. jednak upadek uderzył główka. Ja do tej pory nie wiem jak on pokonał ta odległość....
Boże co za matka ze mnie tylko se w łeb strzelić.
musze to jakoś mężowi powiedzieć ale aż się boję co on powie na to. Nie chce mu teraz mówię bo jest w pracy i będzie się martwił. -
Melissa, nie rób sobie aż takich wyrzutów, na pewno mu się nic nie stało, pewnie bardziej się przestraszył niż go zabolało. Dzieci często skądś spadają i zazwyczaj nie robią sobie krzywdy, ja w dzieciństwie notorycznie spadałam z łóżka we śnie i często nawet się przy tym nie budziłam. Po prostu w przyszłości kładź go w bezpieczniejszym miejscu.
-
Melissa wrote:Boże dziewczyny mały mi spadł z łóżka. Jestem roztrzesiosna cala. Poszłam siku zostawiłam go ma końcu łóżka na plecach. Zaglądam do pokoju leży w tym samym miejscu na brzuchu daleko od końca łóżka poszłam mu przygotować brokuły nie byli mnie 2 min nagle słyszę tępy dźwięk i płacz biegnę a ten leży na podłodze dzięki Bogu głowę mawiał ma dywanie to trochę go to uchronilonie. Płakał ale na szczęście nie długo i nie mocno. Dałam mu cyca i usunął. Boże a ja się cała trzęse. Jak mogłam do tego dopuścić nie mogę sobie darować. nigdy mi tak dalekp nie poszedł na łóżku. a najgorsze jest to ze jak go okładala myślałam żeby położyć go ma podłoże żeby nie spadł ale pomyślałam że Przecie z końca łóżka nic mi się nie stanie a tu proszę 2 min. Boże mam nadzieje ze mu się nic nie stało. łóżko nie jest wysokie tak poniżej kolana ale boję się czy mu się coś nie stało. jednak upadek uderzył główka. Ja do tej pory nie wiem jak on pokonał ta odległość....
Boże co za matka ze mnie tylko se w łeb strzelić.
musze to jakoś mężowi powiedzieć ale aż się boję co on powie na to. Nie chce mu teraz mówię bo jest w pracy i będzie się martwił.
Kochana nie przejmuj się tak ;* Gdyby Małemu coś było to byś od razu widziała. Gdyby pojawiły się wymioty albo zachowywałby się inczej to jedź na IP. A męzowi nie musisz przecież mówić. -
Bella_Ona wrote:Ja Wam powiem, ze jesli chodzi o mieszkanie to tez o malo sie nie rozstalam wtedy jeszcze z moim chlopakiem jak mieszkalismy u tesciowej, jakas masakra to byla, nawet posciel nam zmieniala, zreszta nie chce do tego wracac, tylko ciagle slysze, ze pomoga nam kupic mieszkanie juz jakies 5lat tak gada!! Wiem, ze stac ich na to, tym bardziej, ze teraz to ona nam placi za wynajem. Moeszkanoe mamy super, od znajomych z ochrona w centrum krakowa, ale wiadomo to nie nasze. Moi rodzice za to mieli mega ciezko, sami bez niczyjej pomocy maja to co maja, ale moj tata tez ma dzialke, ktora nie jest przerowadzona do konca na niego i tez nie umie sie upomniec! My kredytu nie dostaniemy na pewno.
Ja nie uwazam, zeby obowiazkiem rodzicow bylo kupowac mieszkania dzieciom, ale jak maja taka mozliwosc to to jest baaaaardzo wazne, zeby sie co troche nie przenosic, ale coz ja moge. W swoeta teraz znowu tesciowa mowila zebysmy sie rozgladali za jakims mieszkaniem.... takze tego... no!
Bella_ona, a gdzie dokładniej mieszkasz w Krakowie? My przed przeprowadzką mieszkaliśmy na starych Dębnikach, a wcześniej na Salwatorze (przy Cracovii). -
jest żywiołowy jak zawsze. Doczytałam w necie ze nie powinno się pozwolić dziecku spać 2-3 godz po upadku. A ja dałam mu cyca na ukojenie i uspokojenie żeby poczuł się bezpiecznie i zasnął ale obudziłam go po tym jak doczytałam nie był zadowolony ale spał
15 min moze 20 min.
zjadl tetaz ladnie brokuły jakieś takie dla mnie blee a in wcinal aż mi się buzia śmiała od ucha do ucha...
Nelly lubi tę wiadomość
-
Melissa wrote:Boże dziewczyny mały mi spadł z łóżka. Jestem roztrzesiosna cala. Poszłam siku zostawiłam go ma końcu łóżka na plecach. Zaglądam do pokoju leży w tym samym miejscu na brzuchu daleko od końca łóżka poszłam mu przygotować brokuły nie byli mnie 2 min nagle słyszę tępy dźwięk i płacz biegnę a ten leży na podłodze dzięki Bogu głowę mawiał ma dywanie to trochę go to uchronilonie. Płakał ale na szczęście nie długo i nie mocno. Dałam mu cyca i usunął. Boże a ja się cała trzęse. Jak mogłam do tego dopuścić nie mogę sobie darować. nigdy mi tak dalekp nie poszedł na łóżku. a najgorsze jest to ze jak go okładala myślałam żeby położyć go ma podłoże żeby nie spadł ale pomyślałam że Przecie z końca łóżka nic mi się nie stanie a tu proszę 2 min. Boże mam nadzieje ze mu się nic nie stało. łóżko nie jest wysokie tak poniżej kolana ale boję się czy mu się coś nie stało. jednak upadek uderzył główka. Ja do tej pory nie wiem jak on pokonał ta odległość....
Boże co za matka ze mnie tylko se w łeb strzelić.
musze to jakoś mężowi powiedzieć ale aż się boję co on powie na to. Nie chce mu teraz mówię bo jest w pracy i będzie się martwił.
spokojnie, na pewno nic mu się nie stało! Tak ja piszą dziewczyny, jakby się nie daj Boże wymioty pojawiły, goraczka czy jakies niepokojące zachowanie jedź na IP. Dzieci sa z gumy, na pewno będzie wszystko dobrze. My pewnie nie raz nie dwa w dzieciństwie upadaliśmy i mamy sie dobrze. Uszy do góry! :* -
Melissa wrote:jest żywiołowy jak zawsze. Doczytałam w necie ze nie powinno się pozwolić dziecku spać 2-3 godz po upadku. A ja dałam mu cyca na ukojenie i uspokojenie żeby poczuł się bezpiecznie i zasnął ale obudziłam go po tym jak doczytałam nie był zadowolony ale spał
15 min moze 20 min.
zjadl tetaz ladnie brokuły jakieś takie dla mnie blee a in wcinal aż mi się buzia śmiała od ucha do ucha... -
Nutella wrote:Dziewczyny kiedy znajdujecie czas na ćwiczenia?;p
-
Cześć dziewczyny nie było mnie tylko kilka dni a ty chyba ze 30 stron do nadrobienia. Zgłaszam się, że dzisiaj nam stukło 6 miesięcy i ważymy UWAGA!!! 6320g :p - kiedy ona urośnie :p
A teraz lecę Was nadrabiaćrewoppka, pestka, tofirus, MOI, Kasiula09, Nelly, Anoolka, paradise, sylwia1985, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
Nie mate się jak widać małemu nic się nie stało, obserwuj i będzie dobrze
Ubrałam dzisiaj Tomka w ubranko do chrztu bo chciałam zdjęcia zrobić dla rodzinki pamiątkowe i wręczyć im w dniu chrztu. Ale był ryk! Hehe z pozowanie tez nie do końca wyszło może udało mi się ze dwa uśmiechy uchwycić. Będę chyba musiała wybrać jakieś normalne zdjęcie bez ozdobnikow
Tomek używa smoczka do zasypianie i do uspokaja nią w ciągu dnia przy zabawie nie jest nim w ogóle zainteresowany. Bardziej ja mu wciskamy jak np chce podać espumisan czy coś innego ale i tak zaraz wwypluwa. -
powiedziałam mężowi nie wytrzymałam trochę na skoczył na mnie ale powiedziałam żeby się uspokoił bo ki tez nie jest lekko i się uspokoił.
na razie jest Oki. tylko Qrcze nie wiem co robić bo mamy dziś szczepienie czy nie odmówić? jak myślicie????
masakra ja mam wrażenie jakby to był zły sen to co się stało!