Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Mellssa spokojnie, obserwuj i staraj sie nie myslec o najgorszym!
U nas w salonie stanelo krzeselko chicco polly. Julcia jest w nim przeszczesliwa i slicznie zjadla dynie gerbera (niestety chyba ja zatwardza). Kupilismy w sklepie, a ceny jak z allegro Niedlugo jeszcze zakup fotelika, ale tu sie szykuje mega wydatek i ogolny dylemat czy kupowac rozsadnie w sensie w normalnej cenie, czy stawiac na bezpieczenstwo i placic 1500 zl -
renatkach wrote:Cześć dziewczyny nie było mnie tylko kilka dni a ty chyba ze 30 stron do nadrobienia. Zgłaszam się, że dzisiaj nam stukło 6 miesięcy i ważymy UWAGA!!! 6320g :p - kiedy ona urośnie :p
A teraz lecę Was nadrabiać
Hehe to widzę podobnie jak moja Ala, tylko, że ona troszkę cięższa, ale odrobinę;p
Dużo zdrówka dla Karolci:) -
podjęłam decyzję ze na szczepienie pójdę za tydzień. Nie chce go dodatkowo obciążać tym bardziej ze jest też marudny przez ząbki i osłabiony do tego chce go obserwować po tym upadku wiec nie chce dodatkowych bodźców.
co do fotelików to faktycznie ceny są w kosmos. Ja będę polować na uzywke. teraz mamy maxi cosi i kupiłam w stanie idealnym używany przez 8 miesięcy za 20 zł jeszcze na gwarancji w sumie to chyba za miesiąc się kończy. A nówka kosztuje 500zł. będę chciała szukać tez maxi cosi używki jesli się uda w dobrym stanie znaleźć bo wiadomo ten drugi fotelik się używa dłużej niż ten pierwszy i może być bardziej zniszczony.
Qrcze ja chciałam mieć tą szczepionek dziś z głowy bo byłam ciekawa strasznie ile mały waży. ale cóż dowiem się za tydzień.
mały miał właśnie mała drzemkę 15min a teraz rada jak najety w łóżeczku i robi nóżkami kosi kosi moja słodycz kochana.
miałam robić obiad ale z tego wszystkiego dziś nie mam głowy mąż wiezie gotowca z naszej ulubionej kanapy.
ale cóż mięsko co odmrozilam musze zrobić później na jutro będzie. -
Bella_Ona wrote:Ja sie liczylam, ze z 700-800zl ale 1500? Mojego kuzyna syn (ten co byl z moim na zdjeciu na fb) 19 kwietnia 11m-cy skonczy i widzialam ze w nosidle jeszcze go mieli.
-
Anoolka wrote:A czy dzieciaczki które mają już ząbki robią mamom ciach ciach cycuszka ? Filip od wczoraj testuje swoje ząbki i nie pomagało zabranie piersi aż w końcu wrzasnęłam z bólu bo mnie ugryzł dwa razy pod rząd i powiedziałam donośnym głosem że boli to aż łezki mu się zakręciły w oku i chyba zrozumiał, no przynajmniej mam taką nadzieję
-
ewcia91 wrote:Ja tez nie mogę unieść małego w foteliku ale na jedno jest dobry bo jak jadę gdzieś a mały zaśnie to nie musze go ruszać ☺
-
tofirus wrote:A nas właśnie przed chwilą teściowie "uszczęśliwili" krzesełkiem do karmienia.
Pisałam Wam już kiedyś, że czekam jeszcze parę tygodni, aż Młoda będzie stabilnie siedzieć i kupuję z Ikei, bo małe to i nieskomplikowane, a ja uważam, że krzesełko to nie jest produkt pierwszej potrzeby.
No ale teściowa chyba stwierdziła, że nas nie stać, bo co będziemy takiego biedaka dziecku kupować. I przytachała nam Coto Baby Mambo. Dodam tylko, że zapłaciła 100 zł więcej niż jakbyśmy chcieli taki sam przez neta zamówić.
Cóż tu dużo gadać... Mnie się krzesełko nie podoba, mężowi też nie bardzo, no ale nie skomentowaliśmy. Podziękowaliśmy i tyle.
Najgorsze jest to, że teściowa teraz do końca życia będzie powtarzać, że kupiła wnuczce krzesełko, bo ona tak lubi się dowartościowywać. -
Bella_Ona wrote:Jejku jak czytam o tych Waszych "przygodach" z upadkami z lozka to dżizus! Ciary mi przechodza, a mama mi mowi, ty wypadlas z lozeczka i wozka mowie jej, ze jest sie czym chwalic.
Scęście, a dawno Kubus spadl z lozka? Nic mu nie bylo? -
MOI wrote:Si! U nas stanelo jednak na chicco polly i juz stoi dumnie w salonie. Koniecznie napusz o swoich wrazeniach
-
Dziewczyny byłam dzisiaj w przychodni pp recepty dla siebie i świecę się na czerwono w rejestrze jako nieubezpieczona. Dzwoniłam do zusu ale ściemniają że tak może być. Ale gówno prawda bo jak trafie np. Do szpitala to on się tam nie będą pytać co i jak. Ahh miała któraś z Was tak?