Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
MOI wrote:Martwie sie o Julcie, ze sie nie przewraca na brzuszek. Zaczelam tak sie zastanawiac, ze ona w ogole nie jest gibka. Nie bawi sie swoimi stopkami, bo nie siega (albo z trudnoscia), malo rusza nozkami np jak chce jej zrobic rowerek to mnie odpycha i usztywnia plecki. Nie wiem, czy cos przegapilam, czy to moja wina, czy szukac jakas rehabilitacje dla niej, czy zdac sie na lekarza, ktory w sumie niewiele robi, tyle tylko, ze dal to skierowanie na usg glowki...
Ale jak się niepokoisz, to skonsultuj się może z innym lekarzem, żeby nic nie przegapić. -
MOI, my mamy podobnie i wybieramy się do fizjoterapeuty, żeby pokazał jak ćwiczyć. Franek nie chce się obracać i leżeć na brzuszku, ale chętnie siada, próbuje pełzać, podnosić tyłek, bawi się nóżkami, przewraca na boki. Wiem, że rozwija się w swoim tempie, ale chce mu jakoś ten rozwój ułatwić. Będziesz spokojniejsza Za to dużo gada i ładnie manipuluje rączkami Zresztą mój mąż nie raczkował, sam nie siadał, długo nie stawał. Taki leń wolał leżeć w miejscu. Myślę, że predyspozycje rodzinne też mają znaczenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 10:41
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
sylwia1985 wrote:o kurcze juz mam 60% wyplaty- ale lipa bo pol roku minelo
moj dalej nie ma pracy oj trzeba pasa zacisnac i ograniczyc te zakupy online
DelaCruz słuszne podejście ja widze, że moj też leniuszek, na brzuszku poleżeć uwielbia, ale nauczył sie przekręcać stosunkowo niedawno. Ja ponoć też leniuch byłam, mam się śmieje, że tyłka mi się dźwigać nie chciało. Coś na pewno jest w tych genachDeLaCruz lubi tę wiadomość
-
Ja tez nie raczkowalam. Ale Julcia raczej niechetnie lezy na brzuszku, zadna zabawka jej w tej pozycji nie interesuje i krotko wytrzymuje. Poszukam jakiegos fizjotetapety, bo wlasbie o to chodzi, zeby miec spokojna glowe, zeby nie przegapic czegos waznego, bo duza masa dzuecka nie moze byc wymowka...
DeLaCruz lubi tę wiadomość
-
Anoolka wrote:Sylwia to przez pierwsze pół roku mialas 100%? To faktycznie lipa, ja się zdecydowalam na 80 przez cały rok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 11:21
-
Anoolka wrote:Nie nie będzie. Octenisept ładnie zdezynfekuje i przynajmniej wyniki nie będą zakłamane.
No właśnie mogą być zakłamane przez to, nie pryskajcie niczym, bo to może zabić ewentualne bakterie. Jak łapiecie prosto do kubeczka, to niczym się nie zanieczyści. Ja pracuję w laboratorium i nie polecam niczym pryskać, serio.DeLaCruz lubi tę wiadomość
[/url][/url] -
sylwia1985 wrote:o kurcze juz mam 60% wyplaty- ale lipa bo pol roku minelo
moj dalej nie ma pracy oj trzeba pasa zacisnac i ograniczyc te zakupy online
Kurcze to faktycznie lipa...ja też na początku myślałam żeby wziąć 100% a potem 60% ale pomyślałam że potem to też mi kasa będzie potrzebna i mam 80%
O jak miło dostałam przelew z ZUS-u a ostatnio 26 dostawałam Z pit-u za Julcie 300zł. To zakupy będą udane
Jeszcze to becikowe muszę załatwić...tyle papierologi:-(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 11:47
-
sylwia1985 wrote:o kurcze juz mam 60% wyplaty- ale lipa bo pol roku minelo
moj dalej nie ma pracy oj trzeba pasa zacisnac i ograniczyc te zakupy online
uuu to faktycznie lipa, ja wzielam od początku 80% bo stwierdzilam ze jak mam nagle dostac duzo mniej to wole dostawac caly czas tyle samo.
-
my po spacerku . Dzis pierwszy raz dalam malemu miesko z gerberka i kurcze zajadal ze szok a jak ja sprobowalam to mi nie smakowalo- cos mi sie wydaje ze Nikus bedzie wolal warzywa niz owoce bo jak mu daje owoce to zawsze na poczatku kreci glowa i tak smiesznie wzdryga nim