Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję wam Kochane i życzę, żeby wasze maluszki rosły zdrowo!!! Płeć to sprawa drugorzędna
U mnie to nawet nie było przeczucie, że będzie chłopak, tylko przeznaczenie Kiedyś, kiedy wyobrażałam sobie zakładanie rodziny z moim mężem, widziałam chłopczyka i marzyłam o nim. A marzenia się spełniają!!!! Hihi trzeba więc uważać o czym się marzy
Poza tym u nas byłby problem nawet z wyborem imienia dla dziewczynki, a dla chłopca mamy upatrzone "od zawsze" to jedno jedyne. Nie mogło być inaczej!!!Kajaoli, Madź, MartaR.., mad8, paaolka, Drelin, caterinka, Anoolka lubią tę wiadomość
-
No to dzis nastepne wizyty moja jest o 18.30
Kalitria, wpisalam juz na liste twoje przypuszczenia - lada chwila sie okaze czy mialas racje
Mysle, ze przy naszej dzisiejszej wizycie jeszcze nie dowiemy sie czy to coreczka czy synek ale nastepne usg mam 3go kwietnia wiec moze juz bedzie cos widackalitria lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki sorka, że wczoraj nie pisałam, ale radość mnie tak przepełniała, że nawet nie myślałam o odpaleniu kompa
MOI strasznie się cieszę, że takie dobre wiadomości masz
Jak ja zapytałam o płeć to mnie lekarz wyśmiał Powiedział, że nam powie w okolicach 20 tygodnia
Dzidzia nasza maleńka ma już prawie 4cm, serduszko przyspieszyło do 168 uderzeń na minutę. Widzieliśmy jak machało rączkami i nóżkami i jak podskakiwało. I strasznie mnie dziwiło, że tego nie czuję przecież tak mocno skakało maleństwo nasze
A jak się śmiałam to jeszcze bardziej fikało. To takie niesamowite uczucie. Kocham to małe dzieciątko tak bardzo, że nie da się tego opisać słowamimad8, MOI, paaolka, MartaR.., Kajaoli, Drelin, caterinka, Anoolka, mała_mi, kalitria, anuszka82, Madź lubią tę wiadomość
-
Moi superaśnie. Też bym chciała chłopca, taką mini wersję mężusia:). Miałam przeczucie na chłopczyka, ale ostatnio śniła mi się dziewczynka więc jestem zdezorientowana. Byle maleństwo było zdrowe.
Odnośnie badań krwi: najpierw dostałam morfologię, wr, hiv, glukozę, mocz a na drugiej wizycie dostałam skierowanie na tsh, Hbs Ag, toxo igg i igm. Jak spytałam o różyczkę to powiedziała, że nie robią i nie wiem co z tym teraz począć. Chyba zrobię prywatnie (razem z cmv, bo na to też nie dostałam skierowania). Wiecie może czy różyczkę i cmv robi się w konkretnym tygodniu ciąży? czy kilka razy w trakcie ciąży?MOI lubi tę wiadomość
-
Różyczkę i cmv robisz kiedykolwiek i jak najpilniej!
Powinniście jeszcze zrobic bolerioze i toksoplazmoze.
Dziwie sie waszym lekarza, ze po dziś dzień nie mialyscie tych badań. Gdybyście były nosicielkami którejś z chorób ciąża jest natychmiastowo do usunięcia. Zwłaszcza różyczka!
Nie zastanawiajcie sie nad niczym tylko odrazu zróbcie badania. Nie chce tu panikować ani nic, ale taka jest prawda.
Po każdym moim poronieniu pierwsze wykonane badania to właściwe różyczka i toksoplazmoza.
Przed staraniem lekarz rownież najpierw powinien was wysłać na te badania.
Dla mnie to jest nienormalne, ze jeszcze nikt wam tego nie zlecił a tym bardziej ze sie upominacie. Dziewczyny, nie czekajcie jak konowaly coś wam zleca, tylko wydajcie już te grosze i zróbcie badania. Dla nich to kolejna pacjentka a nie ciąża i dziecko. Lekarz do póki nie skończysz pierwszego trymestru nie traktuje ciazy "poważnie". Nie dajcie sie dziewczyny, tylko zróbcie te badania, bo naprawdę są ważne.
Jeśli chodzi o różyczkę powinno sie zrobic na nosicielstwo jak i na przeciwciała.
Powodzenia dziewczyny.
-
Nie, wszystko jedno kiedy zrobisz. Ja toxo i CMV robiłam w grudniu jeszcze przed ciążą i teraz już nie robie. To polega na tym ze bada się po prostu przeciwciała Igm czy choroba jest aktywna w tym momencie i igg czy byłaś chora w przeszłości i czy jest nabyta odporność
-
wiem że na różyczkę i na cmv nie ma konkretnego tygodnia na badania, ja na różyczkę i tokso dostałam na pierwszej wizycie...
I musze Wam powiedzieć, że mam nowe wyniki na tokso z przychodni zakaźnej i okazało isę że nie jestem obecnie chora!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przeszłam tą chorobę kilka lat temu i obecnie mi i maleństwu nic nie zagraża!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JUPI!!!!
Tak się cieszę, bo ostatnio to 2 dni płakałam.....
Co do cmv to możesz zrobić i w 3 trymestrze bo nawet jak wykryją tego wirusa u CIebie to tego się nie leczy....tylko po urodzeniu dziecko musi przejść specjalne badania....
A odnośnie usg genetycznego to ja będę miała 10.04 prywatnie a 14.04 na NFZ...Wykupiłam prywatne usg z tego względu, że już byłam w rozpaczy po wynikach na tokso...i chcę mieć pewność co do usg...bo na NFZ ten aparat nie jest zbyt nowy...Kajaoli, caterinka, mad8, Madź lubią tę wiadomość
-
Na poczatku ciazy mialam badania na toksoplazmoze, HIV, rozyczke itd. a teraz lekarz mi przepisuje co miesiac badanie na tokso bo mowi, ze w ciagu miesiaca moglabym zlapac i lepiej od razu wykryc i leczyc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 10:15
-
Dzięki dziewczyny. Przy pierwszej ciąży niestety trzeba się samemu edukować na lekarza bo żaden nie przejmie się naszym maleństwem tak jak my.
Z usuwaniem ciąży jeśli kobieta jest zarażona się nie zgodzę (w przypadku cytomegalii tylko u 10-20% płodów rozwijają się wady).
Na różyczkę byłam szczepiona w podstawówce, tylko żaden lekarz nie potrafi mi powiedzieć jak długo ta szczepionka jest aktywna. Nigdy nie chorowałam na różyczkę, podobnie na ospę.
Piszcie proszę w przyszłości jakie badania robicie, może to będzie wskazówka dla mniej zorientowanych.Anoolka lubi tę wiadomość
-
Szczepionka jest aktywna 10lat, rzadko zdarza się, że dłużej. W ciąży szczepić na różyczkę się nie można. Wiec teraz nic nie rób tylko zbadaj igg i igm zobaczysz czy jeszcze jakieś igg Ci zostało, jeśli tak to nie musisz się martwić jesteś odporna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2014, 10:40
-
wiem renatkach, że w ciąży nie można szczepionek. Dzięki za info
-
Mad, dobrze ze poruszylas ten temat bo nie wszystkie z nas w tym sie orientuja. To prawda , ze lekarzy trzeba cisnac, ja sama to robie choc moj lekarz jest "dobry i polecany".
Tak wiec wybierz sobie z tych wszystkich rad to co ci odpowiada i do bojumad8 lubi tę wiadomość
-
Ale po co robić na rózyczkę? Jak się jest szczepionym albo się chorowało to można miec p/ciała, chociaż, jak wyżej pisałyście trwałej odporności to nie daje. Jak sie nie ma przeciwciał to się nie ma. A na kontakt z chorymi trzeba uważać i tak i tak. Chociaż, może jak teraz dzieci są szczepione, to i zagrożenie mniejsze że na kogoś chorego sie trafi
mad8, Anoolka lubią tę wiadomość
-
N toksoplazmozę mam skierowanie. Dostałam 10 marca ale się rozchorowałam i chciałam poczekać aż wyzdrowieję. Nadal jestem chora ale muszę w końcu jutro zrobić bo wyjeżdżam a zaraz po powrocie mam wizytę u gin i chciałabym mieć wyniki. Tak sobie myślę, że poproszę żeby dodatkowo zrobili cmv i różyczkę. Oczywiście będę musiała zapłacić- to nie problem, tylko zastanawiam się czy zrobią mi to bez skierowania, na moją prośbę. Jak myślicie?