Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny, USG po 11 tyg miałam w poniedziałek, wyszło wszystko w normie Ale i tak się martwię cały czas, czy na pewno dobrze zrobiono badanie, czy czegoś nie przeoczono -mój Mąż mówi, że odetnie mi dostęp do neta bo zwariuje przy mnie
MartaR.., sylwia1985, Drelin, mad8, paaolka, Madź lubią tę wiadomość
-
Ciapulinka wrote:Cześć Dziewczyny, USG po 11 tyg miałam w poniedziałek, wyszło wszystko w normie Ale i tak się martwię cały czas, czy na pewno dobrze zrobiono badanie, czy czegoś nie przeoczono -mój Mąż mówi, że odetnie mi dostęp do neta bo zwariuje przy mnie
-
ja mam jutro wizytę, ale dziś się martwię bo piersi mnie przestały boleć
-
Drelin wrote:Byłam dzisiaj u lekarza Wszystko jest w porządku Dzidziuś śliczny wstepne pomiary ok, przezierność 0,5mm, kość nosowa widoczna. Ale konkretne prenatalne mam 28.03.
Drelin lubi tę wiadomość
-
Ciapulinka wrote:Cześć Dziewczyny, USG po 11 tyg miałam w poniedziałek, wyszło wszystko w normie Ale i tak się martwię cały czas, czy na pewno dobrze zrobiono badanie, czy czegoś nie przeoczono -mój Mąż mówi, że odetnie mi dostęp do neta bo zwariuje przy mnie
-
MOI wrote:Marta, zgadza się Zróbmy listę -przypominajkę.
Mogę zacząć od siebie
19.03. godz. 15.45 -USG prenatalne
Ja mam jutro godz. 18.15
Kajaoli, MartaR.., paaolka, MOI lubią tę wiadomość
-
MartaR.. wrote:Nati Twoja dzidzia jest silna i zdrowa
dzięki Marta - mam nadzieję, ze jak przebrnę ten feralny 9 tc to już się trochę uspokoję. Bo jak nie to mnie stres zabijeMartaR.. lubi tę wiadomość
-
paaolka wrote:Ja tez mam wizyte jutro o 15.15. Trochę sie stresuje bo juz od dłuższego czasu objawów ciążowych nie mam...mam nadzieje ze lekarz zrobi mi usg.
paaolka, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
MartaR.. wrote:A już się o Ciebie martwiłam bo się nie odzywasz ja też bez objawów juz ponad tydzień ale gdzieś czytałam ze objawy z reguły trwają 4-5tygodni i jak się zaczęły wcześnie to wcześnie odchodzą...
Ooo to miłe Marta ze o mnie myślałaś
Nie odzywałam się faktycznie, ale czytałam wszystko Przyznam, ze miałam w pewnym momencie chęć porzucić forum jak czytałam o kolejnych przykrych doświadczeniach niektórych dziewczyn i poprostu cale dnie zamartwiałam się czy wszystko będzie dobrze u mnie. A wczoraj jak przeczytałam o Waniulce to juz mi sie płakać chciało
No ale wiem, ze trzeba myśleć pozytywnie, ze od naszego nastawienia tez dużo zależy, także jak mówisz ze z reguły te objawy nie trwają długo to może faktycznie to co miałam wcześniej juz mi przeszło
Jutro mam nadzieje, ze będę wracać z wizyty z uśmiechem
I życzę tego tez każdej z Was dziewczynki, żeby teraz juz same radosne wiadomości na forum sie pojawiałyMartaR.., mad8, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
Wiecie co tak sobie siedzę i tak sobie myślę że w pierwszej ciąży byłam o wiele szczęśliwsza bo nie byłam niczego świadoma nic kompletnie nie wiedziałam i się cieszyłam nie rzygałam nie miałam dolegliwości nic a głowa była spokojna a teraz to aż strach się bać...
paaolka, Nati74, Madź, moni28 lubią tę wiadomość
-
MartaR.. wrote:Wiecie co tak sobie siedzę i tak sobie myślę że w pierwszej ciąży byłam o wiele szczęśliwsza bo nie byłam niczego świadoma nic kompletnie nie wiedziałam i się cieszyłam nie rzygałam nie miałam dolegliwości nic a głowa była spokojna a teraz to aż strach się bać...
Ty mnie nic nie mów - dla mnie ta ciaża to jak rosyjska ruletka. Ja 2 ciąże trudne, nawet bardzo, ale zakończone szczęśliwym finałem. Za to siostra miała 2 uratowane dzieci o włos - a właściwie cudem, potem szwagierka urodziła w 23 tc - też cudem dziecko przeżyło, no i w międzyczasie poronienie.
Zdecydowanie 20 lat to lepszy czas na rodzenie dzieci - człowiek jeszcze naiwny bywa i mało doświadczony
MartaR.., Madź lubią tę wiadomość
-
Bo internet niby ma nam służyć, żebyśmy mogly na kazdy temat znaleźć informacje, niby nas uspokoić..ale to dziala odwrotnie - każdą najmniejszą dolegliwość, lub brak dolegliwości staramy sie sprawdzić na setkach stron, czy moze ktoś mial tak samo jak my...i chyba faktycznie najbardziej szczęśliwe sa mamusie ktore nic nie czytają tylko cieszą sie tym, ze noszą w sobie maly cud.
MartaR.., Nati74 lubią tę wiadomość
-
ja ostatnio byłam u lekarza ale nic mi nie zrobił bo okazało isę że złe wyniki na toksoplazmozę mi wyszły...i dał skierowanie do lekarze od chorób zakaźnych...był płacz przez 2 dni a teraz czekam na kolejne wyniki, nają być jutro, i czekam na nie jak na ścięcie...
Strasznie isę boję i przeżywam...
A usg prenatalne będę miała 10.04 i 14.04, bo pierwsze robię prywatnie bo strasznie isę boję, a iwem że tam będą mieć lepszy sprzęt a drugi na NFZ ale sprzęt jest fatalny.. -
theagnes87 trzymam kciuki za te jutrzejsze wyniki :* musi byc dobrze!
Ja jeszcze badania na toksoplazmoze nie mialam...lekarz dal mi skierowanie na badania podstawowe ale toksplazmoze i rozyczke mam robic pozniej podobno...a mam dwa koty i niepokoj gdzies jest wlasnie czy juz mialam toksoplazmoze czy jeszcze nie.. -
Ja na tokso...miałam i jest Oki ostatnio mi się śniło ze tak biegłam do lekarza tak daleko to było a potem okazało się ze przyjmuje w przedszkolu byłym mojego syna...ja czasami przyśnie coś co się sprawdza np dwa dni temu obudziłam się o 2w nocy bo przyśniło mi się ze mój przyjaciel napisał do mnie "dlaczego"widziałam to dokładnie (dodam że się pospRzeczalismy tydzień temu) wiec wzięłam o tej 2w nocy telefon a tam 30minut wcześniej sms od Niego : Tęsknię wiec może coś z tym jest ze tak biegłam do dr...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2014, 13:50
-
paaolka wrote:theagnes87 trzymam kciuki za te jutrzejsze wyniki :* musi byc dobrze!
Ja jeszcze badania na toksoplazmoze nie mialam...lekarz dal mi skierowanie na badania podstawowe ale toksplazmoze i rozyczke mam robic pozniej podobno...a mam dwa koty i niepokoj gdzies jest wlasnie czy juz mialam toksoplazmoze czy jeszcze nie..
Ja na różyczke i toksoplazmozę dostałam skierowanie od razu, na pierwszych badaniach i nawet dobrze, bo jak okzaże isę, że jestem chora obecnie, to w porę będę mogła podjąć leczenie a im późniejsza ciąża tym większe prawdopodobieństwo zarażenia dziecka...((
Aha i 90% ludiz zaraża się od surowego mięsa...tatar, wątróbka, szynka szwardzwaldzka, salami itp...często również przez mięso z grillaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2014, 13:53
Limerikowo lubi tę wiadomość