sylwia1985 wrote:
ja tez mam dosc mieszkania z tesciami gdzie mamy wspolna kuchnie- masakra. Mieszkamy w domu i moj mial juz dawno pomyslec o kuchni ale wowczas beda dwa pokoje +kuchnia +lazienka a teraz sa 3 pokoje ale wole juz miec dwa pokoje a swiety spokoj - nie jestesmy odgrodzeni nawet a mowilam zebysmy wstawili jakies drzwi bo chcac isc na strych przechodza przez nasze pietro i prywatnosci zero i nie wyobrazam sobie co bedzie jak sie dzidzior urodzi
to ja moglabym wam pozazdroscic,jak ja mieszkalam z tesciami to mielismy jeden malutki pokoik kuchnia klitka dla 4rodzin wchodzili nam do pokoju bez pukania...mam 15miesieczne dziecko a siostra meza prawie 3letnie,jak sie moje urodzilo to przylazila ciagle z tym zasmarkancem chorym i trafilam z 4tygodniowym dzieckiem do szpitala z zapaleniem pluc i oskrzeli porazka a teraz na mieszkaniu nie ma porownania

tez sie bedziemy budowac czekamy na ostatnie papiery