Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny szpital a szpital.. w moim np ktory jest zadluzony na 13 mln
nie masz nic. musisz miec i swoje srodki do pielegnacji i dla malenstwa, i pampersy i pieluchy, i ubranka, i podklady i podpaski i majtki i wszystko
od nich dostajesz tylko lozko z posciela i 3x jedzenie.
MartaR.. wrote:Madzia położna mi mówiła ze ubranek nie trzeba swoich bo szpital ma ale oczywiście jak kto woli ja tam bym chciała ubierać małą w swoje ubranka... Zzo jest na życzenie jeżeli chodzi o listę to nie mam pojęcia oczywiście podkłady podpaski i majtki jednorazowe trzeba wziąć...dla maleństwa rożek krem do pupy lub zasypkę... Ja rodziłam w miejskim w sumie dali dużo ale co trzeba było kupić to powiedzieli wiem ze podpaski i podkłady to każą mieć swoje -
Nelly wrote:Nigdy nie chciałam wesela - nie cierpię wesel, zupełnie nie odpowiada mi ta forma świętowania - ale jednocześnie chciałam, żeby nasz wielki dzień był wyjątkowy. Oboje z mężem lubimy egzotyczne podróże, więc nietrudno było go przekonać do tego pomysłu. Dlaczego akurat Bali? Okazuje się, że nie tak łatwo jest wziąć za granicą, w jakimś pięknym miejscu, zarówno ślub cywilny, jak i kościelny, a nie chcieliśmy tego rozdzielać. Na Bali się dało. Na naszym ślubie byli tylko rodzice i rodzeństwo, bardzo kameralnie i bezstresowo, tak jak lubię
A potem tydzień wspólnych wakacji w willach z basenem, 5* obsługą i autem z kierowcą do dyspozycji. A potem kolejny tydzień już tylko we dwoje
loveyou88, nie mam konta na face, zresztą i tak nie wieszam w internecie zdjęć...
Super sprawa, ja tez w takich momentach lepiej sie czuje w gronie najblizszych.
To w takim razie polaczyliscie ceremonie z miesiacem miodowym- swietny pomysl
-
Scęście wrote:dziewczyny szpital a szpital.. w moim np ktory jest zadluzony na 13 mln
nie masz nic. musisz miec i swoje srodki do pielegnacji i dla malenstwa, i pampersy i pieluchy, i ubranka, i podklady i podpaski i majtki i wszystko
od nich dostajesz tylko lozko z posciela i 3x jedzenie.
Scescie, ja jeszcze stoje przed wyborem: szpital czy klinika - bo moje obecne ubezpieczenie pokrywa obydwie opcje wiec nie musze martwic sie dodatkowym kosztem.
Zarowno w szpitalu jak i w klinice trzeba przyniesc wszystko, z ciuszkami wlacznie.
Tylko w klinice proponuja kosmetyki dla dzieciaczka i jakis wstepny komplet dla niemowlaka za dodatkowa oplata.
A zadne z tych miejsc nie ma problemow finansowych - tak po prostu tutaj jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 09:38
-
Tak w ogole to witam wszystkie w ten troszke pochmurny ale cieply poranek
Jestem w dobrym humorku bo stopa juz nie boli i zaczynam normalnie sie poruszac.
Wczoraj przelezalam caly dzien trzymajac ja w gorze i robiac od czasu do czasu zimne oklady.
No i nie musze isc do lekarza wiec nie ryzykuje przeswietlenia, ktorego tak sie balam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 09:38
lubek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej Laseczki
widze, ze coraz powazniejsze tematyW sumie blizej nam niz dalej juz...
Ja mam do wyboru dwa szpitale: jeden w którym rodziłam córeczkę, ale mam po nim złe wspomnienia i drugi po remoncie. Jednak chyba zdecyduję się na ten pierwszy, bo tam najprawdopodobniej bedzie znajoma położna - chyba, ze cos sie jeszcze zmieni. Położna jest najważniejsza i tam gdzie bedzie dobra opieka (zapewniona przeze mnie) tam pójdę rodzić, ale umówić sie musze juz na "tygodniach"
Ale pochmurnie u mnie dzisiaj.. Pola dała od rana popalić i do tego miałam "mały" zgrzyt z Mężem - ależ mnie wkurzył!!!!!
Zastanawiałyscie się moze nad nianią elektroniczną i laktatorem?
Nad nianią to myślę o Philips Avent SCD 580/00
A laktator to nie jestem w ogole pewna moze ktorys z Aventu albo Lovi oczywiscie elektroniczne.
Macie już jakies swoje typy?Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Witam w ten słoneczny poranek. Widziałam, ze zastanawialyscie sie nad nad wyprawka. Nie wiem, czy już była o tym mowa na forum, więc przepraszam jeżeli się powtarzam. Od 21 tygodnia ciąży przysługuje nam położna, ktora w razie naszych potrzeb powinna się z nami spotkać i rozwiać wszelkie wątpliwości. I między innymi pomaga skompletować sensowną wyprawkę. Wszystko w ramach nfz.
Strokrotka, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
Ja zastanawiam sie bo w klinice bedzie zajmowal sie moj ginekolog, ktorego oczywiscie dobrze znam a w szpitalu nie znam nikogo i nie wiem na kogo trafie.
Klinika jest 10min na piechote od mojego miejsca zamieszkania a szpital 10min samochodem.
W klinice mam zapewniony jednoosobowy pokoj z miejscem do przebierania i kapania dzidziusia, z osobistym prysznicem i toaleta, mozna tez poprosic o dodatkowe lozko dla taty jesli bedzie chcial zostawac na noc.
W szpitalu sa dwuosobowe pokoje a prysznic i toalety na korytarzu (wspolne), tatusiowie moga tylko skladac wizyty w ciagu dnia.
Zarowno szpital jak i klinika sa bardzo renomowane i maja dobra opinie.
Mysle, ze podejmiemy decyzje w lipcu bo wtedy idziemy ogladac obydwa miejsca.
Najwazniejsze, zebysmy czuli bezpieczni, pod dobra, kompetentna opieka.
-
Kajaoli u Ciebie decyzja się sama podejmuje jak się czyta post - wszystkie "za" są za Kliniką
aga2319 była juz mowa o poloznej, pytałam nawet wczoraj na wizycie u lekarza połoznej jak to jest z tą opieką to mowi, ze praktykuje sie u nuch tak, ze od 30. tygodnia ciąży wizyty są co 3 tygodnie u lekarza i on bada. Połozna mowi, ze moze ona t=badać, ale lekarz zrobi to lepiej przez USG -
Strokrotka wrote:Kajaoli u Ciebie decyzja się sama podejmuje jak się czyta post - wszystkie "za" są za Kliniką
aga2319 była juz mowa o poloznej, pytałam nawet wczoraj na wizycie u lekarza połoznej jak to jest z tą opieką to mowi, ze praktykuje sie u nuch tak, ze od 30. tygodnia ciąży wizyty są co 3 tygodnie u lekarza i on bada. Połozna mowi, ze moze ona t=badać, ale lekarz zrobi to lepiej przez USG
No widzisz, to dobrze wiedziećja znalazłam położną juz jakiś czas temu, od razu udało mi się pójść do niej na szkołę rodzenia, poza tym 2 razy w tygodniu chodzę na ćwiczenia dla kobiet w ciąży i wszystko jest z nią albo jej koleżanką fizjoterapeutka. Od 21 tygodnia mam do niej nr telefonu i w razie pytań mogę dzwonić, a jak się uzbiera więcej to przychodzi do domu i odpowiada na wszystkie
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Stokrotko, z tekstu raczej wynika, ze mam chec na klinike - przyznaje
Ale szpital jest bardzo dobry, poza tym ma 3 poziom, czyli gdyby cos sie dzialo to reanimacja odbywa sie od razu na miejscu a nie jestesmy przewozeni gdzies indziej karetka.
Klinika jest dla bezproblemowych ciaz i porodow.
I tutaj tkwi sek - ja jestem po ubieglorocznych przejsciach i chociaz moja obecna ciaza odbywa sie bezproblemowo i kwalifikuje sie jak najbardziej do kliniki to jeszcze sie zastanawiam czy nie lepiej by bylo miec w razie czego bezposredni dostep do oddzialu z wysokiej jakosci sprzetem reanimacyjnym.
Wiem, ze troche przesadzam z tym gdybaniem ale po tym co przeszlam, stalam sie bardzo podejrzliwa.
Zobaczymy w lipcu jak spotkam sie z ekipa w szpitaluWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2014, 10:15
Strokrotka lubi tę wiadomość
-
Kajaoli, podobno najlepiej kierować się warunkami medycznymi, ogólnie szpitala i opieki około i poporodowej. Lekarza zazwyczaj przy porodzie nie ma. U nas jest tak, że albo osoba towarzysząca albo położna jest caly czas w I fazie. Jeżeli jest osoba towarzysząca to położna przychodzi sprawdzać rozwarcie i jest dostępna w razie pytań. A tak to mąż wspiera i zajmuje się mną (taki jest plan;)) Dlatego fajnie jest jak sale przedporodowe są wyposażone w te wszystkie piłki, worki, sznury itd.
-
aga2319 wrote:Kajaoli, podobno najlepiej kierować się warunkami medycznymi, ogólnie szpitala i opieki około i poporodowej. Lekarza zazwyczaj przy porodzie nie ma. U nas jest tak, że albo osoba towarzysząca albo położna jest caly czas w I fazie. Jeżeli jest osoba towarzysząca to położna przychodzi sprawdzać rozwarcie i jest dostępna w razie pytań. A tak to mąż wspiera i zajmuje się mną (taki jest plan;)) Dlatego fajnie jest jak sale przedporodowe są wyposażone w te wszystkie piłki, worki, sznury itd.
No tak, tu w szpitalu tez nie ma lekarza tylko polozna i osoba towarzyszaca. W klinice dodatkowo jest przy mnie lekarz, do ktorego chodze regularnie od ponad roku. To on odbiera porod.
Obydwa miejsca sa super wyposazone.
Moje wszystkie znajome namawiaja mnie na klinike ale sami zadecydujemy jak zwiedzimy obydwie instytucje
-
Kajaoli wrote:No tak, tu w szpitalu tez nie ma lekarza tylko polozna i osoba towarzyszaca. W klinice dodatkowo jest przy mnie lekarz, do ktorego chodze regularnie od ponad roku. To on odbiera porod.
Obydwa miejsca sa super wyposazone.
Moje wszystkie znajome namawiaja mnie na klinike ale sami zadecydujemy jak zwiedzimy obydwie instytucje
Ja myślę, że właśnie podczas zwiedzania poczujesz, co jest dla WAs najlepszetrzymam kciuki
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Strokrotka wrote:hej Laseczki
widze, ze coraz powazniejsze tematyW sumie blizej nam niz dalej juz...
Ja mam do wyboru dwa szpitale: jeden w którym rodziłam córeczkę, ale mam po nim złe wspomnienia i drugi po remoncie. Jednak chyba zdecyduję się na ten pierwszy, bo tam najprawdopodobniej bedzie znajoma położna - chyba, ze cos sie jeszcze zmieni. Położna jest najważniejsza i tam gdzie bedzie dobra opieka (zapewniona przeze mnie) tam pójdę rodzić, ale umówić sie musze juz na "tygodniach"
Ale pochmurnie u mnie dzisiaj.. Pola dała od rana popalić i do tego miałam "mały" zgrzyt z Mężem - ależ mnie wkurzył!!!!!
Zastanawiałyscie się moze nad nianią elektroniczną i laktatorem?
Nad nianią to myślę o Philips Avent SCD 580/00
A laktator to nie jestem w ogole pewna moze ktorys z Aventu albo Lovi oczywiscie elektroniczne.
Macie już jakies swoje typy?
Ja kupilam AVENT, ale reczny. Kolezanki karmiace mowily mi, ze elektryczne sa glosne i ze lepiej reczny.
-
aga2319 wrote:Witam w ten słoneczny poranek. Widziałam, ze zastanawialyscie sie nad nad wyprawka. Nie wiem, czy już była o tym mowa na forum, więc przepraszam jeżeli się powtarzam. Od 21 tygodnia ciąży przysługuje nam położna, ktora w razie naszych potrzeb powinna się z nami spotkać i rozwiać wszelkie wątpliwości. I między innymi pomaga skompletować sensowną wyprawkę. Wszystko w ramach nfz.
Tak, już była o tym mowa. Ja słysząc o tym od razu po 21 tyg popędziłam do mojej przychodni a celu zgłoszenia się do położnej. I co usłyszałam w rejestracji?! Że najważniejsze jest to żeby zgłosić, że dziecko się urodziło (bo szpital nie zawsze to robi) i wtedy umówić się z położną. Pytając o spotkania z położną jeszcze przed porodem powiedziano mi, że czegoś takiego u nich nie ma
aga2319 lubi tę wiadomość
-
mama86 wrote:Tak, już była o tym mowa. Ja słysząc o tym od razu po 21 tyg popędziłam do mojej przychodni a celu zgłoszenia się do położnej. I co usłyszałam w rejestracji?! Że najważniejsze jest to żeby zgłosić, że dziecko się urodziło (bo szpital nie zawsze to robi) i wtedy umówić się z położną. Pytając o spotkania z położną jeszcze przed porodem powiedziano mi, że czegoś takiego u nich nie ma
Najczęściej w przychodniach o tym nie wiedzą, ja i moje koleżanki znalazlysmy położne w internecie. Te panie mają zarejestrowaną firmę, która często połączona jest ze szkołą rodzenia itp, a sama położna podlega pod nfzKajaoli lubi tę wiadomość
-
Co do wyboru szpitala to u mnie sytuacja jest troche skomplikowana bo we wrzesniu sie przeprowadzamy wiec bede musiala znalezc nowego lekarza i dopiero wtedy zdecydowac sie na szpital. Oczywiscie juz wstepnie przegladam opinie itd.
Laktator kupie ale jeszcze nie wiem jakiej firmy. Nad elektryczna niania jeszcze sie zastanowie.