WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wybrałam laktator
http://allegro.pl/tommee-tippee-zestaw-do-karmienia-piersia-laktator-i4322033564.html
Wszystkie kolezanki polecaja ręczne bo od elektrycznego podobno strasznie bola piersi
Strokrotka wrote:hej Laseczki
widze, ze coraz powazniejsze tematy
W sumie blizej nam niz dalej juz...
Ja mam do wyboru dwa szpitale: jeden w którym rodziłam córeczkę, ale mam po nim złe wspomnienia i drugi po remoncie. Jednak chyba zdecyduję się na ten pierwszy, bo tam najprawdopodobniej bedzie znajoma położna - chyba, ze cos sie jeszcze zmieni. Położna jest najważniejsza i tam gdzie bedzie dobra opieka (zapewniona przeze mnie) tam pójdę rodzić, ale umówić sie musze juz na "tygodniach"
Ale pochmurnie u mnie dzisiaj.. Pola dała od rana popalić i do tego miałam "mały" zgrzyt z Mężem - ależ mnie wkurzył!!!!!
Zastanawiałyscie się moze nad nianią elektroniczną i laktatorem?
Nad nianią to myślę o Philips Avent SCD 580/00
A laktator to nie jestem w ogole pewna moze ktorys z Aventu albo Lovi oczywiscie elektroniczne.
Macie już jakies swoje typy?
-
Dziewczyny byłam dzisiaj na tym badaniu z glukozą... jest strasznie.
Nie chce straszyć bo znam osoby którym ta glukoza smakowala. Ale ja myslałam że zwymiotuję po tym, było mi słabo i niedobrze. A musiałam tam siedzieć 2 godziny, nie mozna chodzić ale musiałam wyjść na dwór bo robiło mi sie ciemno przez oczami. I na dodatek poszłam sama bo kolezanka mi mówiła ze to nic strasznego. Wróciłam do domu i poszlam spać.
-
A jeszcze wczoraj byłam u ortopedy bo od 2 lat męcze sie z rwą kulszową a teraz to juz jest tragedia i lekarz stwierdził ze to prawdopodobnie zapalenie stawu biodrowego. Musze zrobić usg tego miejsca prywatnie za tydzień bo państwowo chcieli mnie zapisać na październik. I pózniej będą mi podawać jakies sterydy w to miejsce. Czy słyszałyscie o czyms takim w ciązy?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No własnie niektórym to smakuje, mi na początku też nie wydało się to straszne poprostu bardzo slodkie ale potem czulam sie fatalnie. Myślałam ze nie wytrzymam. Ja gdybym nie wyszła na dwor też pewnie bym zemdlała bo juz miała ciemno przed oczami i cała mokra byłam.
-
nick nieaktualnyJa dziś byłam i mam to już za sobą a wynik ok, aż mi ulżyłoMartaR.. wrote:A ja właśnie jutro wybieram się na glukozę juz dziś jem mało słodko i tak raczej dietetycznie bo boje się żeby mi ta cukrzyca nie wyszła juz i tak mam nadciśnienie i starczy mi
Mi nawet wody nie pozwolili pić w ciągu tych dwóch godzin ale jakoś przeżyłam
Marta a do którego lab idziesz?
MartaR.., Aniqa, lubek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Anoolka wrote:Ja dziś byłam i mam to już za sobą a wynik ok, aż mi ulżyło
Mi nawet wody nie pozwolili pić w ciągu tych dwóch godzin ale jakoś przeżyłam
Marta a do którego lab idziesz?
Do Miejskiego się nasiedzę juz czuje jak mi się nudzi jak się czegoś niechce to czas płynie jak krew z nosa...
-
nick nieaktualnyKurcze tak sobie mysle o co ja bym mogla zapytac jutro polozna na tym etapie ciazy, zeby z niej troche skorzystac bo inaczej zmierzy mi cisnienie, tetno plodu i do widzenia. Kurcze ale o wyprawke to jeszcze za wczesniej, no nie wiem co. Wiec leze sobie i mysle.
