Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
paradise wrote:Ja do szpitala nie jestem jeszcze spakowana, ale mam większość rzeczy, które są nam potrzebne. Ubranka zabieram w rozmiarze 56 chociaż i tak wydaję mi się, że mała będzie w nich "pływać". Właśnie zamówiłam łóżeczko i materac (jak coś to w smyku są przeceny)
Paradise, jaki materac i za ile zamowilas? -
lubek wrote:
"Następnie przy wypisie żony ze szpitala tata otrzyma dwutygodniowe zwolnienie lekarskie z tytułu opieki nad członkiem rodziny (żoną, nie dzieckiem). Takiego l4 nie może dostać ojciec dziecka, który nie jest małżonkiem matki, gdyż wyraźnie zaznacza się tu, że chodzi o członka rodziny a nie partnera. Za takie zwolnienie przysługuje świadczenie pieniężne w wysokości 80% wymiaru. Nie jest to wynagrodzenie chorobowe ani zasiłek chorobowy, lecz zasiłek opiekuńczy wypłacany przez ZUS."
O L4 na mamę to nie słyszałam, muszę się wypytać na szkole rodzenia jak to jest w moim szpitalu
lubek lubi tę wiadomość
-
ISZTAR wrote:a ja kolejna noc z głowy przez ciągłe wstawanie do toalety. Czy któras z Was ma problem z hemoroidami na tym etapie ciązy??? jak sobie radzicie?
Ja niestety mam, do wczoraj nie były dokuczliwe ale po wizycie w toalecie zastanawiam się czy nie polecieć po coś do apteki. Pytałam kiedyś lekarza rodzinnego i w ciąży można brać tylko posterisan (jest bez recepty i nie ma sterydów). Tylko już wcześniej tu dziewczyny pisały, że średnio pomaga. Pić dużo wody, jeść dużo nabiału, owoców.
-
Kasiula09 wrote:Ja jeszcze sie nie pakowałam dziś bede układała ubranka małej wiec może odłoże te które zabiore do szpitala żeby potem nie przekładać. A właśnie jaki rozmiar zamierzacie pakować ubranek 56 czy 62?
w przyszłym tygodniu będę zamawiała rzeczy potrzebne dla mnie do szpitala i wtedy się za to wezmę
-
Ja sie dzis fatalnie czuje- caly czas mnie slabi- boze dobrze ze weekend wolny. Wieczorem mialam tak napiety brzuch przez chwile ze nie moglam sie przewrocic na drugi boczek. Ja tez wogole nie gotowa na przyjecie Nikusia- nic nie wyprane, torby nawet nie mam - musze najpierw kupic i wowczas bede kompletowac wyprawke
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 10:47
-
Kajaoli wrote:Natomiast moja polozna, ktora przygotowuje mnie do porodu i opieki nad dzieckiem, poinformowala nas wczoraj, ze zeby zabezpieczyc sutki przed urazami podczas karmienia powinno sie juz teraz nakladac na sutki specjalna masc na bazie lanoliny. Moze to byc taka sama masc, ktora bedzie sie uzywac w pozniejszym czasie po kazdym karmieniu.
Dala nam probki Lanoline HPA i polecila jeszcze inna masc: Castor EquiKajaoli lubi tę wiadomość
-
ataga4 wrote:A propos zakupów, chyba wszystkie nastawiamy sie na karmienie naturalne, ale chyba warto mieć chociaz z jedną butelkę "tak na wszelki wypadek"? Zabieracie ja do szpitala?
Bo z tego co wiem to w szpitalu w którym przymierzam się rodzić mają jakies lakatory dyzurne, więc na razie nie kupuję.A w razie czego to dokupię jakiś mały zestaw butelek, żeby mieć już na później
-
Dzis wieczorem idziemy z mezczyzna na drugie spotkanie z polozna. W sumie maja byc obecne trzy pary przyszlych rodzicow a polozna bedzie nas informowac o roli mezczyzn podczas porodu.
Bedzie tez mowa o pozycjach w czasie porodu, ktore bedziemy oczywiscie wyprobowywac
Gdy umawialismy sie na spotkanie, polozna poprosila zebym sie zastanowila w jakiej pozycji chce rodzic to porozmawiamy o tym na spotkaniu...
A skad mam to wiedziec?
Czy wy przewidzialyscie jakies pozycje, w ktorych chcialyscie lub chcecie rodzic?
Ja, po pierwsze bede ograniczona podlaczonym do kregoslupa znieczuleniem wiec podejrzewam, ze jesli juz to moge przekrecac sie tylko na boki.
Gdyby jednak sie zdarzylo, ze nie bede miec znieczulenia, to mysle, ze przybiera sie wtedy pozycje naturalnie - zalezy od sytuacji i natezenia bolu.
Jakos nie moge sobie wyobrazic, zeby zaplanowac pozycje, w ktorej sie rodzi..
paradise, ao12., Nelly lubią tę wiadomość
-
Nawet się nad tym nie zastanawiałam. Nie ma co planować bo i tak wszystko "wyjdzie w praniu"
Zresztą skąd mogę wiedzieć jaka pozycja w danym momencie będzie dla mnie najlepsza? Wydaję mi się, że wszystko zależy od skurczy, odczuwanego bólu i ogólnej sytuacji. Myślę, że dopiero podczas akcji porodowej będę ewentualnie wiedzieć jaka pozycja jest dla mnie najwygodniejsza.
Kajaoli, DeLaCruz, Nelly lubią tę wiadomość
-
paradise wrote:A ja nawet wyspana tylko mam problem rano od jakiegoś czasu. Zawsze gdy wstaję czuję ból dłoni przy zginaniu palców. Jakbym miała mega zakwasy, przechodzi dopiero wtedy jak je trochę rozruszam. Czasami nawet nie potrafię sobie odkręcić wody bo czuję się jakbym przejechała 300km na rowerze i bez przerwy trzymała kierownice dłoniami. Któraś może ma podobnie? Dopiero w przyszłym tygodniu pójdę do lekarza bo jestem na etapie poszukiwań jakiegoś dobrego i w miarę blisko więc wtedy się poskarżę.
Kochana, ja niestety jestem posiadaczką tego cholerstwa - to zespół cieśni nadgarstka. Jedna z dolegliwości u ciężarnych. Ma kilka objawów, głównie: drętwienie i mrowienie w rękach, zesztywniałe palce, osłabione dłonie. Bierze się to od ucisków tkanek na nerwy w nadgarstku. Po rozwiązaniu powinno dość szybko przejść. Ja to mam już od czerwca jakoś. Magnez i picie dużej ilości wody trochę to łagodzą, ale nie ma jako takiej metody, żeby to zniknęło. Ja już się przyzwyczaiłam, że zwłaszcza rano mam problem ze zgięciem lub wyprostowaniem palców (zależnie jak się zastały), ściśnięciem czegoś, udźwignięciem nawet głupiej szklanki z wodą. Butelki zawsze mąż mi otwiera, bo wie, że jak tego nie zrobi, to ja sobie sama nie dam radyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 11:30
paradise lubi tę wiadomość
-
Kajaoli i Paradise, te objawy, które opisujecie to zespół cieśni nadgarstka, ja też tak mam. Można brać na to magnez, ale niewiele pomaga. W 95% przypadków samoistnie ustępuje w ciągu miesiąca po porodzie.
Nie martwcie się, nic złego się nie dzieje. Ale w nocy starajcie się spać z wyprostowanymi nadgarstkamija na początku lekko bandażowałam rękę, żeby nie zginać w nocy, teraz już nie muszę bo ręce się przyzwyczaiły i przynajmniej nie budzę się z tego powodu w nocy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 11:17
paradise, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
Przy okazji witam się z Wami
Zaraz zabieram się za dalsze nadrabianie tego co od wczoraj naskrobałyście.
Chciałam tylko dać znać, że jestem już po tej komisji w zusie i jest wszystko ok. Lekarka nie miała zastrzeżeń co do słuszności zwolnień - była bardzo miła, na do widzenia życzyła, żebym spokojnie dobrnęła do terminu porodu. Jak wychodziłam z gabinetu, to minęłam się w drzwiach z kolejną ciężarną
Mam nadzieję, że już dadzą mi święty spokójparadise, Anoolka, ao12., lubek lubią tę wiadomość
-
O dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście. Wody staram się pić dużo, magnez zacznę brać bo do tej pory nie było takiej potrzeby. Mam nadzieję, że po porodzie przejdzie bo nie wyobrażam sobie rano wstać i podnieść dziecka skoro teraz nie umiem nawet odkręcić butelki z wodą. Spróbuje patentu z bandażem bo mój m zwrócił mi ostatnio uwagę, że mam tak powyginane ręce jak śpię, że nie dziwi się że rano mnie bolą.
-
Paradise, stres tez moze wplywac na takie ukladanie dloni w czasie snu. Ogolnie jestem spokojna osoba ale nieraz jak lapie mnie stres to zauwazylam, ze budze sie i czuje, ze mialam zacisniete dlonie - no ale ciaza tez dyktuje swoje prawa. Po poprzedniej to zdretwienie utrzymywalo mi sie przez jakies cztery miesiace ale nikt mi nie powiedzial zebym brala magnez - zreszta nikogo nie pytalam bo to utrzymywalo sie tylko rano i szybciutko przechodzilo tak jak teraz- wiec to chyba taka lekka odmiana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 11:39
paradise lubi tę wiadomość
-
MOI wrote:Jesteście już spakowane do szpitala? Ja zamierzam dziś zacząć się pakować dla własnego i męża świętego spokoju. Mąż mi kupił żel porodowy NATALIS, który pomaga główce dziecka przeciskać się w kanale rodnym i wg położnej na szkole rodzenia może nawet skrócić poród o 2 godziny.
Ja też mam swój żel, ale tani zamiennik, czyli Durex play do masażu fioletowyTaki mi poleciła położna. Może być też zwykła parafina. Przydaje się do badania (tylko trzeba dać to do ręki położnej i powiedzieć do czego) i do ochrony krocza. Główka nie powoduje tylu otarć i uszkodzeń błony śluzowej pochwy.
Kasiula09 wrote:Ja jeszcze sie nie pakowałam dziś bede układała ubranka małej wiec może odłoże te które zabiore do szpitala żeby potem nie przekładać. A właśnie jaki rozmiar zamierzacie pakować ubranek 56 czy 62?
Ja biorę do porodu jeden zestaw 56 i jeden 62. Na resztę dni mam też po dwa zestawy ubraniowe - ten, który będzie dobry zostawię, a resztę mąż zabierze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 11:44
💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
A ja dzis siedze juz od rana w papierzyskach i przygotowuje teczke do kliniki: wszystkie wyniki badan, usg, grupa krwi itp. Dzwonilam tez do swojego ubezpieczenia zeby zapytac sie ile bedzie kosztowalo na miesiac dodanie naszego synka - okazalao sie, ze jesli go zapisze to dostane w prezencie 200€ na konto ale potem jego ubezpieczenie bedzie nas kosztowalo 50€ na miesiac i trzeba go zapisac minimum na rok - ale kombinatorzy
Moj M tez przed chwila skontaktowal sie ze swoim ubezpieczeniem i u niego warunki sa duzo ciekawsze - wiec go tam zapiszemylubek lubi tę wiadomość
-
Może podświadomie też się stresuję, w końcu ta cała przeprowadzka, tyle spraw do załatwiania i zbliżający się poród. Też często czuję, że spałam z zaciśniętymi dłoniami bo nawet czasami mam leciutkie ślady od wbitych paznokci. Potraktuję to jako kolejny objaw ciąży i nie będę się tym zamartwiać